Skocz do zawartości

skybert

Members
  • Postów

    1 125
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Odpowiedzi opublikowane przez skybert

  1. Luz - nie ma się co unosić, ignoruj takie uwagi jak Ci przeszkadzają i rób swoje bo to i tak nic nie daje :)

     

    Zapomnij o mierzeniu piwa po fermentacji refraktometrem , sprzęt przydatny do mierzenie brzeczki w czasie zacierania. To całe przeliczanie jest bez sensu. Zwykły cukromierz pokarze Ci wszystko z lepszą dokładnością. Skup sie na prawidłowej propagacji drożdży, temperaturze fermentacji, długości fermantacji, kup przezroczysty fermentor, będziesz wszystko widział co się dzieje itd.  

  2. 1 godzinę temu, PanJaqb napisał:

    Prosiłbym bardziej doświadczonych piwowarów o wyrażenie się w kwestii:
    1. Czy taka grzałka wystarczy na support do taboretu gazowego / na główne źródło grzania?

    2. Czy stosujecie sterowanie temperaturą w górę w swoich lodówkach?

    3. Wersja rozbudowana bardziej się sprawdzi przy gotowaniu, o ile wg ma sens, czy to nie jest przerost formy nad treścią?

     

    Co o tym myślicie?

     

    Ad 1. Im większej mocy grzałka tym teoretycznie lepiej bo oszczędzasz na czasie ale duża moc grzałki przy krótkiej długości elementu grzejnego bedzie powodować karmelizację i przypalanie  brzeczki na grzałce. 2 kW w miarę długa będzie ok.

     

    Ad 2. Tak ale wtedy lodówka robi jako zaizolowane pudło (lodówka jest odłączona od sieci), jak sugerowano wyżej fermentor owijasz pasem lub linką do terrarium, podłączasz ją do regulatora temperatury i sterujesz w górę. 

     

    Ad 3 nie rozumiem pytania 

     

       

     

  3. Odpaliłem starego laptopa (którego zaadoptowałem do browaru) i mam na nim starą (nie ostatną) wersję BeerSmith'a 2. Na laptopie którego używam na co dzień też mam BeerSmith'a 2 ale chyba to jest ostatnia wersja. Tamta wersja nie ma np. mash ph adjustment i innych. Licencja oczywiście pozwala na używanie programu na dwóch urządzeniach.

     

    Czy ktoś wie jak starą wersję BerSmith'a 2 uaktualnić do wersji ostatecznej? Jak klikam w help - check for updates - komunikat mówi że mam ostatnią wersję programu.

    Może odinstalować i zainstalować ponownie? Ale nie wiem czy beersmith 2 jest jeszcze obsługiwany.  Dzięki

  4. 2 godziny temu, Wuuu napisał:

    Jest jeszcze trzeci możliwy powód - utlenienie.

     

    Zgadza się, jednak opisany problem z barwą i pokazane zdjęcie, jak rozumiem dotyczyło piwa po fermentacji - jeszcze przed butelkowaniem a więc zakładając prawidłową/normalną  fermentację utlenienie jeszcze nie nastąpiło.

     

    A tak na marginesie, utenienie to zmora piwowarstwa domowego.  Właśnie z tym walczę jak mogę transferując piwo w osłonie co2, przedmuchując kegi, fermentory itd. 

  5. Ciężko ten gwint znaleźć w Polsce. Potrzebne będą przejściówki.

     

    Np. coś takiego  z 1/4 MLF na  1/4 NPT - w tym sklepie kupowałem.  

     

    Z 1/4 NPT już sobie poradzisz.

     

     

    Edit:

    @smola ta redukca co Ci podałem wyżej nie zadziała bo jest męska - męska a Ty potrzebujesz oczywiście żeńska - męska :) 

     

    Ta będzie odpowiednia - MPT to jest to samo co NPT (Male pipe thread)

     

    Żeby to dobrze się uszczelniło będziesz potrzebował jeszcze taką małą uszczelkę z tworzywa na końcówkę tego nypla (coś jak na końcu złączek ball lock) - bo te gwinty są cylindryczne.

     

     

  6. Jeśli pytasz o gwint tego nypla na końcu to wygląda mi to na 1/4" MFL a właściwie 7/16"-20UNF - czyli gwint złączek ball lock i pin lock. Przed chwilą zmierzyłem i też suwmiarka pokazała 10,9 mm

     

    "Note that these fittings are generally refered to as 1/4" MFL and 1/4" FFL, however the 1/4" designation is not 100% accurate - the actual thread size of these fittings is 7/16"-20UNF.   

    https://www.kegoutlet.com/what-does-ffl-mfl-mean-what-is-mfl-ffl-thread.html

     

     

    Edit: U chińczyka kupowałem złączki na wąż z gwintem 1/4" MFL po drugiej stronie i jest OK.

  7. W dniu 1.10.2020 o 17:19, Szagi napisał:

    Czyli moje za długo przetrzymałem bo ponad 25 dni łącznie. Ale już w butelkach.

    Tylko wyszło jakieś takie ciemnawe ;/

    IMG_20200930_173647.jpg

     

    @Szagi

    Problem z przed miesiąca ale nie widziałem pełnej odpowiedzi - może się komuś przyda:

     

    Ciemna barwa piwa (ciemniejsza niż oczekujemy lub wynika z surowców) może być spowodowana przez 2 zjawiska:

     

    Jak wcześniej wspomniano - silne i zbyt długie gotowanie brzeczki powoduje że robi się ona ciemniejsza -  tworzą się melanoidyny i brzeczka/ekstrakt się karmelizuje. Intensywne wrzenie jest potrzebne (np. aby był dobry przełom albo aby pozbyć się DMS) ale nie ma co przesadzać i po ok 15 min (w pierwszych 15 min powinien być przełom) można zmniejszyć moc i dodać chmiel. Uznaje się że 3 do 5 litrów odparowania na godzinę jest ok. Oczywiście są style gdzie intencjonalnie przedłużamy gotowanie właśnie aby skarmelizować brzeczkę i otrzymać więcej melaniodyn.

     

    Drugie i ważniejsze od gotowania to zbyt wysokie pH brzeczki a wcześniej pH zacieru i pH wody do wysładzania. PH zacieru mierzone w temp. zacierania powinno być ok 5.2 -5.3. Wody do wysładzania poniżej 6.  W czasie wrzenie pH brzeczki jeszcze spada i powinno być poniżej 5.

     

    Niskie pH w czasie wrzenia przeciwdziała: a) ciemnieniu piwa b) zapewnia mniej ostrą goryczkę i c) zwiększa utylizację chmielu.

     

    Gotowe piwo powinno mieć pH ok 4,2 - 4,5. Piwo o takim ph jest stabilne nie ciemnieje, lepiej się klaruje.

     

    Na każdym z etapów zacierania lub warzenia pH można skorygować mierząc uprzednio ph-metrem lub zwykłymi paskami lakmusowymi i dodając np. kwasu mlekowego, słodu zakwaszającego (do zacierania) lub stosując przerwę „zakwaszającą”

     

     

     

     

     

        

     

     

     

     

     

  8. @nike21Generalnie zgadzm się że jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma i trzeba się dostosować. Każdy robi jak mu pozwalają warunki jednak ogólnie rzecz biorąc jest to IMO  bez sensu (ponieważ są lepsze rozwiązania) co nie znaczy że tak nie można - można. Można fermentować na balkonie, filtrować przez skarpetę itd - można. Sam na początku filtrowałem przez wiadro w wiadrze z BA i z dzisiejszej perspektywy też myślę że to bez sensu było ale ważne było co innego.

     

    Cytat

    Skoro dla piwa w 20°C trzeba podać ok 1,5 bar CO2 w celu nagazowania do ok 2 vol to można równie dobrze ustawić ciśnienie na reduktorze 1,7 bar i tempo odbioru również ustalić kompensatorem. Teoretycznie powinno być ok choć z moich doświadczeń wiem, że nie do końca tak jest.

     

    No właśnie. Napiszę raz jeszcze dlaczego to nie działa. Tak jak piszesz jeśli chcesz mieć 2 vol w 20C to trzba podać ok 1,5 bar przez jakieś 2 tygodnie. I teraz najważniejsze - nie możesz już (nigdy) podnieść znacząco ciśnienia ponad te 1,5 bara bo rozpuści się więcej CO2 w wodzie/piwie czyli piwo dostanie więcej CO2 i się przegazuje (zwłaszcza jak je póżniej schłodzisz to rozpuści się jeszcze więcej CO2) Inaczej -  po 2 tygodniach piwo jest nasycone w 100% (tak jak chciałeś) dla danych warunków  (1,5 bara) i więcej CO2 się nie rozpuści - chyba że zwiększysz ciśnienie lub obniżysz temperaturę jeśli będzie podłączony regulator z tym samym ustawieniem 1,5 bara.

     

    Ponieważ regulator puszcza CO2,  nad piwem panuje również powiedzmy te 1,5 bara. To ciśnienie wg mnie (i nie tylko, patrz internet) jest za wysokie do wyszynku. Dlatego (za doświadczeniem amerykańskich piwowarów) ciśnienie wyszynkowe ustawiam na 0,7-0,8 bara. 

     

    Generalnie w domowym piwowarstwie kompensator nie jest potrzebny. Kran powinieneś odworzyć na ful i piwo powinno dobrze lecieć bez piany - jak w barze (zauważ że takie krany bez kompensatorów są bardzo popularne za Wodą)  - są wyjątki jak pisałem wyżej gdzie można sobie trochę ułatwić życie regulując lekko przepływ kompensatorem przy mocno wysyconych piwach a przy nisko wysyconych bardziej żeby pianę zrobić  a nie żeby jej uniknąć.

    Drugi powód obniżenia ciśnienia wyszynkowego jest taki że po nasyceniu do poziomu jak chciałeś redukujemy ciśnienie aby po schłodzeniu już więcej CO2 się nie rozpuszczało.

     

    Czyli kran powinien być otwierany na full - a jeśli leci piana, to znaczy że piwo jest przegazowane lub inne powody a jeśli piwo ma bardzo dużą "prędkość" to prawdopodobnie jest ustawione za wysokie ciśnienie wyszynkowe. Sprawa sie trochę komplikuje bo jak piwo jest przegazowane to nawet małe ciśnienie wyszynkowe powoduje pianę i szybki przepływ - trzeba odgazować piwo i wtedy ustawić ciśnienie niższe do wyszynku niż by było w czasie nasycania do tego nasycenia zmniejszonego.

     

    Spróbuj/spróbujcie pobawić się od "dołu" - mniejsze ciśnienie wysycenia i mniejsze do wyszynku. Bardzo łatwo można wysycenie podnieść ale każdy robi jak uważa - to są moje doświadczenia które się u mnie sprawdzają a kegowałem piwo już z 10 lat temu.  

     

  9. Ja Ci napiszę jaki ja ostatno zastosowałem system gdzieś wyczytany:

     

    Burzliwa  4 - 7 dni ( nie liczę tu lag'u) 10 C

    Burzliwa 1 dzień - 12,7 C

    Burzliwa 1 dzień - 16,6 C

    Burzliwa 1 dzień 18,8 C (to będzie przerwa diacetylowa)

    Cold crash 7 dni 3-5 C

    Llagering  2 tyg  (lub od razu do kega) - ja lagerowałem w 1-3C  

     

    Zaobserwowałem bardzo dobre odfermentowanie (takie jak chciełem) i żadnych niepożądanych aromatów. 

  10. Generalnie z kegeratora z kolumną (nie mam schładzarki) - gdzieś tu na forum powinny być zdjęcia, wrzucane jakieś 8 lat temu :) - ale lałem kilka razy piwo domowe ze schładzarki i zasady są takie same - piwo nie może być przegazowane i powinno być dobrze schłodzone (woda lodowa o odpowiednio niskiej temperaturze), czyli schładzarka odpowiednio wcześniej włączona. Właśnie dlatego wymyślono kegerator lub freezer  - piwo cały czas ma odpowiednio niską temperaturę.  Schładzarka przy wyszynku 2 - 3 piw dziennie nie ma sensu. Sprawdza się na imprezy itd. 

    Obecnie pełne kegi trzymam w altance i nie potrzebuję lodówki bo mam tam ok 3C. 

  11.  

    @smola - informacji na temat kegowania i wyszynku  znajdziesz mnóstwo w internecie, szukaj np. na amerykańskim youtubie.

    Napiszę Ci w kilku zdaniach jak ja to robię:

     

    Korzystam z takiej tabelki: https://brewersanonymous.org/brewing-wiki/force-carbonation-chart/  lub programu beersmith.

     

    Przykład - amerykańskie ale gazuję na ok 2.2 vol CO2 . Temperatura piwa 3C (37 F) co daje ok 8 PSI  (0,55 bara).

    Czyli aby nagazować piwo do ok 2,2 vol CO2 potrzeba ok 2 tygodni i ciśnienia 0,55 bara.

    Proces można przyśpieszyć zwiększając na 3 dni do 2 barów. Można potrząsać aby CO2 się szybciej rozpuściło.

     

    Po 2 tygodniach w takiej temperaturze właściwie nic nie trzeba robić - ciśnienie wyszynkowe może być  takie same lub lekko wyższe - 0,7  bar (10 psi) jak coś jest nie tak to podnoszę do 0,8 bar (12 psi).

     

    Jeśli gazujemy w wyższej temperaturze np. 15C (59F) to aby nasycić 2,2 vol potrzeba 1,3 bara (19 psi) i 2 tygodni (można przyśpieszyć jak wyżej).

    Ale po 2 tygodniach ciśnienie w kegu jest za duże do wyszynku - piwo natomiast jest już maksymalnie nasycone (więcej się nie da w tej temperaturze i przy takim ciśnieniu) więc wypuszczam CO2 z kega prawie do 0 i ustawiam na regulatorze ciśnienie wyszynkowe tak jak wyżej 0,7 do 0,8 bara. Po schłodzeniu kega/piwa ciśnienie trzeba skorygować.

     

    Te informacje ze strony "nalewaki do piwa" są prawdziwe ale dla nas najważniejsze z tego wszystkiego jest prawidłowe nagazowanie piwa, ciśnienie wyszynkowe i w drugiej kolejności długość linii piwnej. 

    Używam kranika bezpośrednio przykręconego do złączki gdzie długość linii = 0 lub kranika plastikowego bez kompensatorów z wężem ok 1,5 m. Jednak przy piwach mocno wysyconych (np lagery) zaleca się długą linię piwa ok. 3 metry ale piwo nie może się ogrzać w wężu w czasie wyszynku bo CO2 będzie się ulatniać powodując pianę już w wężu. I do takich piw stasuję kran z kompensatorem i długą linię. 

     

     

     

     

     

  12. W dniu 5.12.2020 o 21:35, shmn napisał:

    Do całego systemu będzie podłączona jedna pompa oraz rozdzielacze z zaworami umożliwiające obsługę procesu warzenia przepinania węży.

     

    W dniu 8.12.2020 o 22:07, Bartpianista napisał:

    Jedna pompa w HERMS’ie to bardzo złudna oszczędność (chyba, że brzeczkę z MT do BK zalewasz grawitacyjnie?). Inna sprawa, to nierównomierny rozkład temperatury w HLT. 

    Tak jest. W czasie zacierania jedna pompa pompuje brzeczkę przez wężownicę a druga wodę z HLT do HLT. Teoretycznie możesz z tej cyrkulacji wody zrezygnować ale ciężko będzie sterownikom utrzymać temperaturę zacierania w MLT bo w HLT gdzie grzejesz wodę grzałką nie będzie stałej temperatury.  Pomijając wygodę systemu, jak pisałem wcześniej, w HERMsie właśnie o tą dokładność zacierania chodzi.  

     

     

    Edit:

    Jedną pompę można by z powodzenim zastosować do systemu dwu garnkowego. Do zacierania używasz wtedy mieszadła. Drugi garnek do grzanai wody, pompa do przepompowania raz wody do wysładzania raz brzeczki. Takim systemem warzyłem wiele lat.     

  13. Automatyk w browarze powiadasz? Mocny sprzętowo i programowo? Gratuluję i życzę powodzenia.

     

    Młodzi ludzie chcieliby wszystko z telefonu, szybko i bezstresowo. Nie twierdzę że to jest złe, wręcz przeciwnie czasem fajnie jest odpalić  odkurzacz zdalnie. Ale to wszystko są zabawki. 

    Takie sterowanie ma już miejsce jak wcześniej pisałem w jednogarnkowych systemach jak Brewtools, Grainfather, Brewzilla czy Clawhammer. Jednak nazwa craftbeerPi nigdzie się nie przewijała. Ale już Spike Solo poszedł w stare dobre PID. Wszystkie te systemy mają plusy i minusy. Wystarczy że nie będzie internetu, padnie bateria lub coś z protokołem takim czy innym i du.a z warzenia jak masz "receptę w sobie" i nie umiesz żyć bez telefonu.

     

    Wracając do HERMSA. Widzę że niektórzy piszący nie wiedzą o co w tym systemie chodzi. Nie chodzi tu o sterowanie. Pierwsze HERMS'y były bez sterowania! Grzanie na palnikach gazowych + zwykłe termometry.  Sterowanie jest jakie jest i lepszego nie trzeba! Choć zgadzam sie że można by pewnie to zrobić inaczej. Ale po co? Sprowadzi się to pewnie do tego samego. 

    Tu chodzi wygodny system trzy-garnkowy i bardzo dokładny sposób utrzymania temperatury w czasie zacierania. Tyle i aż tyle.

     

    Chętne podyskutuję na temat innych systemów ale takich rzeczywistych a nie wirtualnych. 

      

  14. chprzemoo mój czas sie nie martw - daruj sobie takie uwagi.

     

    Poczytałem trochę o tym craftbeerPI  bo faktycznie mało znałem temat. System fajny nie powiem, można rozbudować o fermentację, kontrolę zdalną browaru, chłodni itd. Ale nie ma tam nic co wcześniej nie zostało wymyślone. Wszystko sprowadza sie w zasadzie do kontroli i sterowania mikro-komputerem, niestety w żadnym momencie w craftbeerPI sterowanie temperaturą zacierania nie jest lepsze. No i na marginesie: system oparty na czujnikach temperatury za 1,5 szt. to trochę nieporozumienie.

     

    Na temat odbiorników dużej mocy piszesz "sterowanie możesz zrobić i dla odbiorów 50/100 kW w zależności od Użytych ssrow" - a jak chcesz włączyć taką grzałkę czy cokolwiek o mocy 50kW?  -  widzę że brakuje Ci wiedzy na ten temat.  Komputery, sterowanie, dotykowe wyświetlacze - wszystko fajnie ale ważne są inne elementy, tzw hardware. Nie twierdzę że ten system jest lepszy czy gorszy, w pewnych aspektach może być nawet lepszy. Nie chcę dalej wchodzić w polemikę bo to nie miejsce. 

    Zbuduj, pokaż i pogadamy.

  15. @chprzemo, proces zacierania odbywa sie automatycznie, no trzeba włączyć grzałkę i pompy. Nie ma chyba lepszej kontroli temperatury zacierania niż herms elektryczny - to jego cała zaleta a wydajność dochodzi do 90%.  

    Sterowanie procesu zacierania z komórki moim zdaniem nie ma sensu. Dużo było dyskusji na the elctric brewery forum o usprawnienach o których piszesz i nikt nie wymyślił nic lepszego. To o czym piszesz może i było by dobre dla małych systemów np 20-30l jednogarnkowych gdzie zwykłe kontrolery temperatury obsługują 10-16A. Jeśli craftbeerPI to zwykły kontroler temperatury z histerezą to nigdy nie utrzymasz tak temperatury jak w tym systemie.

     

    Załączanie/wyłączanie grzałek 5,5 kW wymaga przekaźników elektromechanicznych a sterowanie mocą takich grzałek w czasie utrzymywania temperatury wymaga przekaźników półprzewodnikowych (SSR) i oczywiście kontrolerów PID które odpowiednio "przewidują" sytuację i wysyłąją sygnał sterujący do SSR. Do tego dochodzą wyłączniki, timery, alarmy na panelu i system się rozrasta.

    Musiałbyś się wgłębić w temat.

     

    Generalnie ten systemem to trochę jak "mercedes" dla dziadka, :). Wiesz co chcesz warzyć bo uwarzyłeś lub wypiłeś już trochę w życiu i wiesz jakie piwa Ci smakują i warzysz raz w miesiącu 40-50 l piwa nie przemęczając się zbytnio. Minusem jest cena i system wymaga miejsca do warzenia ale coś za coś.

  16. Zrób kalibrację na wodzie. Wyczyść szybkę , nalej kroplę, dwie czystej wody, najlepiej destylowanej. U góry powinieneś mieć śrubkę, weź mały śrubokręt i pokręć ją w jedną i drugą stronę. Obszar niebieski będzie się przesuwał góra dół zgodnie z obrotem śrubki. Ustaw na 0. Jeśli obszar niebieski i biały dalej się rozmywa to chyba coś z optyką jest nie tak.  

  17. Cześć, Po kilku latach przerwy w warzeniu też w czasie tej pandemi postanowiłem wrócić do budowy HERMS'a żeby się czymś zająć. Część rzeczy kupiłem jeszcze za Wielką Wodą jak byłem z 5 lat temu bo kiedyś były u nas niedostępne ale większość kupowałem przez internet teraz. Mi zeszło trochę krócej z budową bo pierwszy zakup garnków zrobiłem 11.10 czyli półtorej miesiąca ale ostatnie 2 tygodnie byłem na urlopie i praktycznie całe dnie poświęcałem na budowę.  Postanowiłem napisać w Twoim wątku bo koszty jakie mi wyszły są trochę wyższe. Około 2100zł wydałem w USA plus 4650 zł teraz, czyli w sumie 6750... i to jeszcze nie wszystko (stół, być może hop stopper)Zaznaczam że wszystko praktycznie zrobiłem sam (oprócz spawania tigiem)

     

    Dziś robiłem próbę na wodzie i jestem mega zadowolony. Wkrótce pierwsze warzenie. Czekam jeszcze na króćce do chłodnicy.

    Być może założę osobny wątek i opiszę system, zrobiłem trochę fotek w czasie budowy. Genaralnie wzorowałem się na The Electic Brewery i Spike Brewery.   

    Pozdrawiam i witam po przerwie na forum.

    IMG_0122.thumb.jpg.6714b7af8693a47fed41089bd21f16b0.jpg).

    IMG_0112.jpg

  18. Tak na moje niewprawne oko, to chyba jednak lepiej się pobawić w class=bbc_url title="Zewnętrzny odnośnik" href="http://BrewPi.com"

    rel="nofollow external">BrewPi.com. Ja się pewnie skuszę (na BrewPi) , bo

    lubię gadżety.

    Czy mógłbyś napisać czym się różnią te dwa zestawy? Mam na myśli przeznaczenie:

    http://shop.brewpi.com/brewpi-arduino-combo

    http://shop.brewpi.com/raspberry-pi-complete-kit-eu-uk

  19. Ja mam fałszywe dno ok. 50 mm na dnem. Przy garnku MLT 70l uzyskuję dla piw 12

    BLG maksymalne wybicie tj. ok. 90-95 litrów (gar BK 100l), ale przykładowo dla

    piwa 20 BLG będzie to już ok. 50 litrów. Maksymalny zasyp słodu u mnie to ok.

    18-19 kg. Przy obniżeniu FD pewnie jeszcze ze 3-4 kg bym upchnął. A tak brakuje

    mi tej wody z pod fałszywego dna.

     

    Wg mnie (choć jestem dopiero na etapie zakupów pod HERMSA) przestrzeń pod fałszywym dnem nie powinna być zbyt mała (tzn minimalna jaką da się zrobić), chodzi o bufor brzeczki w czasie cyrkulacji. Te 5 cm wydaje się OK, zresztą na takiej mniej więcej wysokości za oceanem sprzedawane są gotowe kadzie z FD. Aby wybicie było większe (blisko poj. BK) rozwiązanie jest proste, MLT powinien mieć taką samą pojemność jak BK i problem z brakiem miejsca dla większych BLG znika.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.