Skocz do zawartości

cyfronik

Members
  • Postów

    228
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez cyfronik

  1. Gdzieś na forum była dyskusja na temat temperatury zadawania drożdży. I przychylam się do zdania Weny. Zabiłeś większość na starcie, przetrwały tylko najsilniejsze, które zostały mocno osłabione i teraz powolutku ciągną fermentację. Moim zdaniem zadaj jak najszybciej nową porcję.

    Sprawdziłem zakres pracy tych drożdży http://www.piwo.org/forum/t1167-Fermentis-Saflager-S-23.html

    Przekroczyłeś zakres optymalnej pracy drożdży 2-3-krotnie, a temperaturę zadania o co najmniej 4°C. To pływają trupy.

  2. A może zrobić na samej górze dużymi literami FAQ i umieścić tam te pytania które pojawiają się kilkanaście razy jak np. "brak piany- co robić?","zakażona brzeczka- jak rozpoznać?", "Chcę uwarzyć piwo ale nie wiem jak". Można by w odpowiedziach na te pytania użyć haseł z wikipedi. Po pierwsze propagowało by to trochę czytanie haseł na wiki (sam dopiero po kilku tygodniach się zorientowałem,że takie coś tu jest), zmusiło by ludzi do czytania a nie zadawania po raz setny pytania "pierwsza warka- brak piany". Nie wyeliminuje to całkowicie pytania o to samo ale może zmniejszy.

    Nowi użytkownicy na forum to nowa krew. Jak kogoś irytują powtarzane pytania, to primo - nie musi ich czytać, secundo - tym bardziej odpowiadać. A poza wszystkim, to na naszym forum, trzeba przyznać, trafiają naprawdę ludzie na poziomie i banalne pytania powtarzają się sporadycznie. Już od jakiegoś czasu nie zdarzyło mi się prowadzić nikogo za rączkę przez brew-kita, choć użytkowników przybywa.

  3. STEAMPUNK powstał jako nurt fantastyki sięgający do samych korzeni science fiction: do XIX-wiecznej powieści naukowej (scientific romance), XVIII-wiecznego gotyckiego horroru i pulp fiction z początków XX wieku. Wszystko to, czego Juliusz Verne, H.G. Wells i Sir Arthur Conan Doyle nie zdążyli wymyślić (a może nie odważyli się opublikować) dziś nadrabiają steampunkowcy. Wiktoriańska winda na Księżyc? Napędzany parą cyborg? Maszyna różnicowa ze sztuczną inteligencją? Czemu nie! Współcześni autorzy doskonale wiedzą, że XIX-wieczne wizje przyszłości okazały się niemal całkowicie chybione - idą więc w tych błędach jeszcze o kilka kroków dalej.

     

    Steampunk łączy stare mity z nowymi - spogląda z nostalgią na Wiek Pary (STEAM), ale czyni to z nieco cynicznej perspektywy końca XX i początku XXI wieku (PUNK). Jego nazwa wywodzi się od cyberpunku, futurystycznego szału lat 1980. Cyberpunk to mroczna industrialna przyszłość, a steampunk - mroczna industrialna przeszłość. Jednak dziś niewiele już zostało z tego pokrewieństwa, dawne definicje przestały obowiązywać i zrobiło się ciekawiej, a w każdym razie inaczej.

     

    "Twarda" (technologiczna) odmiana fantastyki przestała być jedyną domeną steampunku. Z czasem wkroczył on na terytoria horroru i fantasy, zaczął też penetrować czasy bardziej odległe i nieco nam bliższe. Fragmenty układanki można przecież zestawiać na setki zaskakujących sposobów. Wreszcie subkultura gotów wniosła do steampunku jego pozorne przeciwieństwo, NEO-WIKTORIANIZM. O ile pierwszy "eksportuje" do XIX wieku elementy dzisiejszej cywilizacji (technikę, popkulturę, idee), to drugi "importuje" z XIX wieku styl i atmosferę.

    cytat z Retrostacji http://www.steampunk.republika.pl/defin01.html

     

    Zastanawialiście się kiedyś co piłby Sherlock Holmes?

    Załóżmy - czasy wiktoriańskie, XVIII-XIX wiek, alternatywna historia, ale wszystko osadzone w realiach tamtych czasów. Czas rozumu i postępu technologicznego, potęga kolonialna Imperium Brytyjskiego, formowanie państwowości amerykańskiej itd. W filmie steampunk to np. Złoty kompas, Liga niezwykłych dżentelmenów, Wild, wild west. Od jakiegoś czasu chodziło za mną uwarzenie właśnie takiego steampunkowego piwa. Ale nie miałem pojęcia co to miało by być.

    Olśnieniem stał się ta receptura Makarona na IPA http://www.piwo.org/forum/p20964-01-07-2009-20-32-52.html#p20964, a dokładnie użycie brytyjskiego chmielu Northern Brewer, charakterystycznego także dla amerykańskiego Steam Beer (California Common Beer). Zarówno IPA jak i Steam Beer historycznie sięgają XIX wieku. A co by było gdyby połączyć oba style? Zasyp w stylu historycznej IPA, ale fermentowany drożdżami California Lager?

     

    Podstawowe parametry mogły by być w takim stylu

    14-18 blg,

    Zasyp raczej prosty. Słód Pale Ale, (może) Aroma. Może jakiś karmel 120-150 EBC, coś dla złotego koloru piwa (koniecznie złotego)

     

    IBU 55-75 z czego 70% chmielenia dla goryczki, 20 dla aromatu i 10 na zimno

    Gatunki najlepiej tradycyjne brytyjskie, z historią co najmniej XIX wieczną, czyli Northern Brewer, Fuggles, Brewer's Gold

    I oczywiście do tego drożdże California Lager.

    Co sądzicie o takim piwie? Ważne - nie chodzi mi o zrekonstruowanie piwa pitego w XIX wieku, a stworzenie czegoś "starego".

    Zaczątek dyskusji i ośmielenie dzięki Makaronowi. Pzdr

  4. A ja pale 10 lat,po paczce dziennie,lubię to,nawet uwielbiam i póki co nie mam zamiaru używać zastępników czy rzucać wogóle ;):)

    Nie palę już prawie cztery lata, po prawie 15 palenia i miałem to samo co BaronVon Zuk. Po prostu zajebiście lubiłem papierosy. Przeważył argument ekonomiczny. Ale zapowiedziałem mojej pani - jak wygram w totolotka - zaczynam palić. :)

    Ale inne prawda jest też taka, że czuję cztery razy więcej zapachów i ze dwa razy więcej smaków niż kiedy paliłem. Bardzo mocno ograniczyłem np. ostre przyprawy. Na początku było ciężko. Wszytko na ulicy mi śmierdziało. Przytyłem 10 kg. Ale dałem radę.

  5. Za dwa tygodnie planuję zrobić pierwsze zacieranie. Kupię gotowe zestawy z browamatora. W zamyśle mam do kupienia IPA i Hafe-Weizen. Mam pytanie, które spróbować uwarzyć jako pierwsze? A może nie ma to zbyt wielkiego znaczenia? Chodzi mi o to jakie będzie łatwiejsze za pierwszym razem.

    IPA potrzebuje trochę czasu na ułożenie się bo to mocne piwo, złożone słodowo i chmielowo. Pszeniczne dojdzie szybko i masz szansę porównania z komercyjnymi, których nie brakuje na rynku. Jak masz zapasy w piwniczce to nastaw IPA, i tak będziesz musiał poczekać te parę tygodni na pierwszą degustację. Jak nie masz zapasów, ani sprzętu (czyli wolnego fermentatora) to najpierw H-W, a potem IPA.

    Za pierwszym razem każde piwo będzie trudno uwarzyć. Choć technicznie IPA wydaje się prostsza - jedna temperatura zacierania. Ale to mylące. Łatwiej jest utrzymać (jeżeli zacierasz w garze) krótsze czasy w różnych temperaturach niż jedną temperaturę przez dłuższy czas.

    A jak będziesz brnął dalej... to zobaczysz. Im słabsze piwo tym ciężej wycisnąć z niego smak. Ale mocne piwa są, naturalnie, bardziej złożone. Jak stwierdził scooby_brew "Piwowarstwo jest sztuką, a nie nauką" i takie motto pĺerdzielne sobie w sygnaturze.

  6. A ja się ostatnio naczytałem o historii IPA. Pewne elementy (te łatwiejsze) będę chciał odtworzyć w niedzielę... :)

    Od pewnego czasu mam obsesję na w temacie IPA. Udało mi się wypić parę piw, także przytaczanych w BJCP jako wyznaczniki gatunku. Przejrzałem Twój wątek http://www.browar.biz/forum/showpost.php?p=848288&postcount=134, i zasyp wydaje mi się totalnie nieortodoksyjny (pilzno, monach, wiedeń). Mniejsza z tym. Jakie to tajemnicze elementy warzenia IPA udało Ci się odkryć? Proszę podziel się wiedzą..... Pliz... Mam za sobą dwie warki IPA i jestem z nich średnio zadowolony... :) Trzecia musi być medalowa ;)

  7. Akurat drożdze California Lager są "w drodze" - mam zamiar od nich zacząć przygodę z płynnymi drożdżami. Poza tym to takie pół - dolniaki, bo podobno i w 13 popracują. Jak ostatnio mierzyłem w piwnicy to 15 C było, więc w sam razik, a może jeszcze spadnie.

    Zajrzyj do charakterystyki drożdży by takijiro. Ja ze swojego doświadczenia mogę potwierdzić, że w temperaturach rzędu 14-15 stopni panowie drożdżowie tego szczepu strasznie się lenią. Poza tym bardzo wdzięczne drożdże. Praktycznie brak estrów, wyciągają smaki chmielowe. Spróbuj uwarzyć California lagera, np klona Anchor Steam Beer. Naprawdę świetne piwo. Cytując pewien kabaret powiem "będzie Pan zadowolony, będzie Pan zadowolony..."

  8. Do niedawna troszkę wszystko robiłem na oko, póki nie znalazłem kalkulatora..

    Naprawde polecam zagłębienie temamtu wody jaką mamy w kranie. Ewentualnie użyć taniej wody hipermarketowej i ździebko ją zmodyfikować.

     

    Co myślicie w tym temacie warto czy nie warto?

    Po pięciu warkach piw a'la angielskich muszę przyznać się do klęski w całej rozciągłości. Żeby osiągnąć efekt z komercyjnych IPA, czy bitterów, musiałbym użyć chyba kilo chmielu na warkę. Chciałbym "poprawić" wodę, tyle że nie bardzo wiem jak ugryźć górną część tego kalkulatora, tzn. Alkalinity, Hardness. Kupuję wodę w hipermarkecie. Wartość HCO3 na etykiecie wynosi 170. Gdzie to wpisać? W Alkalinity, czy Hardness?

  9. Bakterie tlenowe, beztlenowe co za różnica jeśli by sie nie dostały do piwa to by go nie popsuły. Jeśli nie przez sprzęt to jednak ta bakteria musiała jakoś tam sie znaleść.

    I to jest słuszne podsumowanie wątku. Kolega Maryush od dawna walczy z kwasiżurnymi mikrobami.

     

    Tak wyglądają wszystkie moje zakażenia które do tej pory wystąpiły. Pachnie to mniej więcej jak zmywacz do paznokci, ostry, kwaśny zapach. Objawy w tym przypadku pojawiły się kilka dni po przelaniu na cichą.. Ale miałem przypadki że biały nalot pojawiał się po opadnięciu piany jeszcze przed przelaniem na cichą.
  10. Warka IX - Brown Ale (Jakbym robił etykiety to by się nazywało 18-metrowa mysz)

    warzone 13.06.09 z zamiarem uwarzenia Northern English Brown

     

    Inspiracja i dobre rady z tego wątku

    http://www.piwo.org/forum/t425-Receptury-Brown-Ale.html

    i oczywiście tego

    http://www.piwo.org/forum/t688-11C-Northern-English-Brown.html

     

    Strarter z mrożonej brzeczki i połowy saszetki drożdży Danstar Nottingham.

    Dla zainteresowanych opis wyrobu startera. Brzeczkę z wysładzania z którejś poprzedniej warki o gęstości około 5 blg mam zamrożoną w lodówce. Oczywiście rozmrażam, gotuję, schładzam i przelewam do wygotowanego słoika litrowego i zakręcam. Płynu jest około połowy słoika. Gdy ciecz osiągnie temperaturę pomiędzy 25-30°C intensywnie trzęsę słoikiem, aż powstaje kilkucentymetrowa piana. Wszystko celem napowietrzenia brzeczki. Gdy piana trochę opadnie wsypuję pół saszetki drożdży. Starter zarabiam zazwyczaj 36-18 godzin przed zadaniem do nastawu. Ad rem.

     

    Zasyp na 23 litry

     

    Brown Ale

    ---------

    Style: Northern English Brown Ale

    Batch: 23.00 LAll Grain

     

    Characteristics

    ---------------

    Recipe Gravity: 1.048 OG

    Recipe Bitterness: 23 IBU

    Recipe Color: 14° SRM

    Estimated FG: 1.012

    Alcohol by Volume: 4.6%

    Alcohol by Weight: 3.6%

     

    Ingredients

    -----------

    Brewferm Cara-crystal 0.60 kg, Grain, Mashed

    Brewferm Pale Ale 3.80 kg, Grain, Mashed

    Weyermann Carafa typ I 0.06 kg, Grain, Mashed

     

    Challenger 5.00 g, Pellet, (7% AA) 60 minutes

    Target 15.00 g, Pellet, (10,4% AA) 60 minutes

     

    Danstar Nottingham 1.00 unit, Yeast,

     

    Notes

    -----

    Recipe Notes:

    Blg początkowe 11,5

    Woda z Auchan. Na ostatnie 10 minut warzenia dodane 5 gram mchu irlandzkiego.

     

    Słody dodane do około 12 litrów wody. Zacierane przez 70 minut. Mash out do 76°C i utrzymana temp przez 5 minut. Wysładzanie do 27 litrów około 10,2 blg. Po tych kilku warkach doszedłem do wniosku, że muszę przyjąć 4 litry na odparowanie podczas warzenia. Warzone jw, tylko dla delikatnej goryczki. Schłodzone w wannie i zlane do gąsiora szklanego. Drożdże zadane 14.06 (warzyłem w nocy) o 9.20 około 15 na powierzchni utworzyły pianę.

    14.06.09 - blg początkowe 12, około 23 litrów

    20.06.09 - przelane na cichą. Odfermentowało do około 2,7°Blg

    09.07.09 - rozlane do butelek z około 85 gramami reszty fruktozy i demerary. Wyszło jakieś 21,5 litra i pół litra w gębę podczas rozlewania. Zapisek z zeszytu: świetny smak, głęboka goryczka, delikatna.

     

    Bardzo mi podpasowały zarówno Target jak i Challenger do angielskich piw. Jako, że dość dawno nie piłem tego piwa, więc nic nie napiszę na "żywo" o smaku, ale generalnie jestem z niego zadowolony (jak rzadko kiedy). Jakoś nie rejestruję w pamięci smaków palonych, więc tak mała ilość czekoladowego w zasypie może być zacierana od początku. W Szwecji widziałem w monopolu Newcastle Brown Ale, ale zawsze znalazło się coś ciekawszego i jakoś go w końcu nie kupiłem, więc żadnego komercyjnego nie piłem.

    Nie wiem kiedy podgonię zapiski :)

  11. Z konserw dałoby radę. Fermentacja przebiegnie szybko, dojrzewanie przez prawie trzy miesiące, choć okres to raczej minimalny, też już powinno pozwolić na ułożenie się smaków przypraw. Zastanawiam się tylko jakie konserwy dobrać, żeby było ok.

    W pierwszym wariancie mogło to by być Piwo Domowe Ciemne z WES i niechmielony ekstrakt bursztynowy z WES. Całość uzupełniona wodą, tak by uzyskać przynajmniej 15 blg.

    W drugim wariancie np Coppers Dark Ale i ekstrakt jasny, lub bursztynowy Coopersa. Całość rozcieńczyć do maksymalnie 17-19 litrów. Gdyby wyszło za cienkie (mniej niż te 15-16 blg) śmiało możesz dodać cukru trzcinowego, np z melasami. W tzw. winter warmer'ach, czy mocnych piwach przyprawowych to normalna i akceptowalna praktyka.

    Pzdr

  12. A ja bym chciał zobaczyc na polskim rynku następujące słody: 6rzędowy słod, brown malt, pale ale typu maris otter, albo chociaż optic. Prawdziwy british crystal. :ble:

    I to jest ...uwa głos rozsądku. Ja bym dołożył jeszcze angielskie i amerykańskie chmiele, brytyjski słód mild, może amerykańskie słody z briessa i wtedy wyskakujcie na forum. Elroy gratuluję nerwów jak postronki, zwłaszcza, że to nie pierwsza taka akcja na piwo.org.

  13. Wylać zawsze zdążysz. Wg mnie butelkuj i kontroluj co jakiś czas. Ale z tego co opisujesz, są dość duże szanse, że złapałeś jakieś zakażenie przeniesione z gęstwą. Bardzo ciemne słody mogą dawać posmaki kwaskowate, czy zalegającą goryczkę, ale nie pilzneński.

    Pzdr

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.