Skocz do zawartości

kopyr

Members
  • Postów

    3 615
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez kopyr

  1. kopyr

    Mild.

    I pewnie tak będzie choćby ze względu na kolor. Co prawda kolor niby nie jest oceniany, ale czarny mild zostanie podświadomie oceniony niżej np. za smak czy zapach, jako niestylowy.
  2. No jeśli i tak gotujesz, i tak, to czemu nie sypnąć chmielu i do drugiej części?
  3. Co do rodzaju przesyłki, to na ostrożnie IMO szkoda kasy, ale warto wybrać priorytet, żeby za długo nie krążyła po Polsce. Również wysyłałem zawinięte w folię, taką do obwiązywania palet, w gazety. Co ważne, to trzeba to wszystko ściśle opakować, żeby nic się nie przemieszczało. Wolne przestrzenie wypełnić pogniecionymi gazetami.
  4. Zakop, zakop. Ale jak? Dla mnie to nie jest takie oczywiste. Zakopać go całego pod ziemią, czy czubek zostawić na wierzchu? Na jakiej głębokości tuż pod ziemią (5cm)? Raczej pionowo niż poziomo chyba?
  5. Ja też poszedłem szukać , porozgrzebywałem delikatnie karpy i ze 3 młode pędy znalazłem. Zamierzam trochę rozsadzić krzaczki, żeby drugą część płotu obsadzić, jak to robicie? Nie chcę się bawić w sztobry i ich kiełkowanie, myślę o samym pędzie. Jak to zrobić?
  6. Coś mam problem z systematycznością. :rolleyes: Może jak nadgonię notatki, to będę już prowadził zapiski na bieżąco. W poprzednią sobotę (21.03) warzyłem pilsa, który okazał się hellesem. Receptura powstała na podstawie przepisu na Zacher Pils. Skład: pilzneński - 4,2kg Carapils - 0,2kg zakwaszający - 0,15kg Marynka szyszka 6%ak - 40g Lubelskie szyszka 2%ak - 40g Zacieranie: 38°C - wsypanie słodów 50°C - 15' 66°C - 60' 78°C - mash out Gotowanie: 70' 0' - Marynka 40g 40' - Lubelski - 20g 65' - Lubelski - 10g Schłodziłem brzeczkę do 70°C i wrzuciłem ostatnie 10g Lubelskiego. Drożdże Munich Lager, starter ze świeżo aktywowanej saszetki. Drożdże były z maja 2008, startowały dość opornie, dopiero położenie saszetki na grzejniku zmotywowało je do pracy. W piątek wieczór nastawiłem starter. Jakoś rewelacyjnie żywotny nie był, ale drożdże ruszyły. Piwo miało być pilsem, ale goryczka jest zbyt niska. Za to aromat piwa ze względu na drożdże i chmielenie aromatem jest wprost boski, przypomina mi jako żywo Hellesa z Mahrs Brau. Fermentacja burzliwa została dość burzliwie przerwana, bo potrzebowałem gęstwę na następna sobotę (28.03). Ekstrakt początkowy 12°Blg Fermentacja burzliwa: 21.03.09 - 27.03.09 Ekstrakt pozorny po burzliwej 4°Blg Wnioski jakie mi się nasuwają po tej i kolejnej warce skłaniają mnie ku opinii, że chmiel w szyszkach jest nieprzewidywalny i słabo wydajny. Aczkolwiek chyba lepszy aromat daje jednak szyszka. Dla porównania wczoraj uwarzyłem pilsa, z tej samej receptury, z tym, że szyszkę zastąpiłem około rocznym granulatem oraz zamiast Munichami zadałem je W34/70, ale po kolei... bo wcześniej była maerzen.
  7. Zabutelkowałem stouta, zielone piwo już bardzo smaczne, czekoladowe. Wanilii jakoś strasznie nie wyczułem, tzn coś wyczułem, ale nie wiem czy to nie autosugestia. No i nie pomyliłem się piwo odfermentowało do 2°Blg, co jednoznacznie wskazuje na WB-06. Nie jest olśniewające, ale ewidentnie smakuje jak pszenica, a to już sukces.
  8. Uwaga: właśnie zaobserwowałem, że program nie robi rozróżnienia między szyszką, a granulatem. Tzn. zmiana formy nie wpływa na wyliczane IBU. W przeciwieństwie do np. ProMasha.
  9. Merytorycznie tekst jest żenujący. Jedyny plus to adres piwo.org.
  10. Panie Kopyr, mam prośbę, jeśli edytujesz swój post z tak ważną informacją to napisz nowego posta wtedy nikomu nie umknie. Najgorsze jest to, że ja już nie wiem który jest poprawny. :rolleyes: Niby ten na który poprawiłem, ale wtedy np. nie da się wpisać do Qbrew słodu barwiącego ze Strzegomia.
  11. kopyr

    Cisza i spokój .....

    Żona jedzie do koleżanki na ploty, więc muszę wykorzystać kuchnię na maxa.
  12. kopyr

    Cisza i spokój .....

    Ja się zasadzam na dwie warki jednego dnia, marcowe i pilsa.
  13. Ale jakie te brzoskwinie? Podejrzewam, ze suszone. IMO to pomyłka. Ładne brzoskwiniowe smaczki dają drożdże, tylko, że nie T-58.
  14. i kolejny cytat z Andrzeja Sadownika w powyższym FAQ Moje obiekcje co do robienia brytyjskich piw na Weyermanie tylko się umocniły. Poza tym zdaje się, że wszystkie Cara-cośtam to raczej odpowiedniki słodów belgijskich. Ja Czesa bardzo poważam, ale powyższe opinie, zwłaszcza jeśli chodzi o różnicę między pale ale i pilsem, są moim zdaniem zakorzenione jeszcze z tych samych czasów, co opinie o kiepskiej jakości suchych drożdży. IMO słód pilzneński dziś jest dużo bardziej podobny do pale ale niż jeszcze 10-20 lat temu. Ale jest to tylko moje wrażenie, choć z analiz wynika podobnie.
  15. W zeszłym sezonie jeden z pilsów z MRB miał zmętnienie na zimno.
  16. Jedyne na co IMO można by się zgodzić, to zebrać silną ekipę, tak, żeby w sumie było z 10 (lub więcej) piw zgłoszonych i dogadać się z organizatorami, że traktuję nas jako jedno zgłoszenie, tzn. płacimy 20 eurasów za wszystko. Inaczej to wyrzucony pieniądz IMO. 2 euro z piwo to jeszcze, ale wyżej, to ja dziękuję.
  17. Chyba wszyscy Też jeszcze nie stosowałem, ale zamierzam. Idea jest inna niż przy żelatynie czy karuku.
  18. Cena jest słona, ale do przełknięcia. Łyżka jest bardzo dokładna w dolnych stanach. Odmierzenie 2-3g na wadze kuchennej, o dokładności 2g jest cokolwiek trudne. No i przede wszystkim wygoda. Nabierasz łyżkę gęstwy i wiesz ile gram zadajesz. Suche drożdże, curacao, przyprawy itd.
  19. A co powiecie na taki gadżet? Mnie się podoba.
  20. kopyr

    Posmak ziemi

    No to może pozostałości rozkładającej się skrobi dają te posmaki. Może Sensor coś pomoże.
  21. W Czechach tak, sam widziałem na fotkach, ale w Polsce, raczej nikt ci nie wywzorcuje beczki plastikowej. Co nie znaczy, że nie myślałem o tym. Proste urządzenie do rozlewu można dostać całkiem tanio. Tak naprawdę interesuje nas właściwie tylko to, żeby usprawniało proces i dało się łatwo wyczyścić, bo i tak przewiduję refermentację w butelkach. Do tego prosta kapslownica (choć na początek może być i stołowa). I jedziemy. Do mycia można kupić taką myjkę. Choć na początek chyba lepszym wyjściem byłoby używanie nowych butelek. Myślę, że NRW, przy odpowiednich ilościach można kupić już poniżej 1zł. BA sprzedaje z rabatem butelki po 1,11zł, to przy palecie lub dwóch z huty na pewno można zejść z ceny.
  22. Nie? A u mnie waliło jak z bagien Mordoru. Oczywiście z czasem wszystko znika, ale pierwsza burzliwa była dla mnie wstrząsem, już myślałem, że będzie kanał. Możliwe, że to też zależy od składu wody.
  23. kopyr

    Posmak ziemi

    Tego melanoidynowego trochę sporo. Z drugiej strony BA dopuszcza 20%, u Ciebie jest 24% więc to chyba nie powinno być to. Coś podobnego notuję w Noteckim. Obstawiałbym kiepski chmiel lub kiepski słód. Trudno coś powiedzieć konkretnego.
  24. kopyr

    Posmak ziemi

    A jaki był chmiel, względnie zasyp.
  25. Powiem Ci tak - jak próbowałem ostatnio warzone marcowe, to strasznie waliło owocami tropikalnymi. Gdybym nie wiedział ja było warzone, to bym powiedział że to ale. Fermentacja 10 °C W34/70 dają znacznie czystszy profil. Może był jakiś inny problem. Nie chce mi się w to wierzyć, bo piłem trochę piw na S-23 i nic takiego nigdy nie wyczułem. Mój kumpel, uwarzył pilsa na S-23, który właściwie ex equo wygrał konkurs na Wrocławskich Warsztatach, przegrał z jacerem, bo miał gorszą pianę. Mój pils na S-23 był 4. W tyle zostało wiele piw na płynnych drożdżach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.