Skocz do zawartości

kopyr

Members
  • Postów

    3 615
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez kopyr

  1. To dopiero jak otworzę browar przy tym rondzie. I będę tam sprzedawał jedynie piwo niefiltrowane. Może taki baner reklamowy byłby nie od rzeczy.
  2. A co, nie można w aptece dostać witaminy C w innej postaci niż w tabletkach?
  3. Po pierwsze jakie mity? Że przedkładamy niefiltrowane piwa nad filtrowane. To raczej preferencje, a nie mity. To, że nie piejemy z zachwytu nad filtrację nie znaczy, że ktoś Cię tu źle potraktował. No chyba, że nie można wyrazić opinii krytycznych, ale na takie na forum dyskusyjnym trzeba być przygotowanym. Co do słodowania, to i u nas są tego amatorzy, aczkolwiek większość z nas albo nie chce się w to bawić, albo po próbach uważa, że nie warto. Wolimy się skupić na piwowarstwie niż na słodownictwie. Rozdział tych dwóch rzemiosł nastąpił już w średniowieczu. Do średniowiecza zaś wracając, wyobraź sobie, że np. dla mnie stosowanie technologii średniowiecznej ma większy sens niż najnowszych technologii z browarów koncernowych. Twoje podejście jest inne - ok, tylko nie oczekuj, że wszyscy mają tak uważać. A co Ci się nie podoba w gdybaniu. Sam podajesz przykład piwa pasteryzowanego i się dziwisz, że poddajemy w wątpliwość taki przykład. Oczywiście piwo domowe też można pasteryzować, tylko po co?
  4. I to jest dla mnie koronny argument za tym, że filtracja jest bez sensu. Jak chcę uwarzyć piwo czyste w smaku to warzę lagera, a jak warzę górniaki to chcę owoców, smaczków, itd. Zresztą jak chcę piwo czyste w smaku to idę do sklepu i biorę dajmy na to Heńka, byle był świeży. Ale ja nie chcę piwa czystego w smaku, tak czystego, że aż wypranego ze smaku. Dosładzanie piwa? Dzięki, jeśli koniecznie chcę uzyskać taki efekt użyję laktozy. A gdybym zapragnął słodkiego piwa, idę do sklepu... itd. Powiem tak, masz sporą wiedzę na temat filtracji, klarowania itd. Fajnie, że się nią dzielisz. Ja jednak po przeczytaniu tego wywodu, tylko się utwierdziłem, że nie zamierzam filtrować piwa. Dla mnie brak filtracji jest wartością dodaną mojego piwa, a nie wadą.
  5. kopyr

    produkcja drożdży

    Rozumiem żyłkę eksperymentatora i naukowca, ale aspekt ekonomiczny jest IMO w tym wypadku bezzasadny. Jak mniemam myślisz o szczepach suchych. Otóż z mojego doświadczenia na jednej saszetce suchych drożdży można pracować kilka sezonów, minimum 2, a sądzę, że nawet 3 lub 4. Jak to robimy saszetkę otwieramy w rogu, robimy starter, do którego sypiemy 1/4 lub 1/5 saszetki. Resztę klajstrujemy w saszetce taśmą klejącą i wkładamy do lodówki. Cały sezon jedziemy na gęstwach, a raz na kilka miesięcy korzystamy z saszetki z lodówki. Doświadczalnie przerobiłem to na 2 sezonach. Robienie za każdym razem startera ma nas zabezpieczyć przed umarłymi drożdżami. Od razu wiemy czy wszystko jest ok. No chyba, że zamierzasz suszyć szczepy płynne, w takim układzie życzę powodzenia. Choć tu akurat za lepsze rozwiązanie uważam namnożenie napęczniałej saszetki w dużym starterze lub po prostu pierwszej warce na danym szczepie, następnie zamrozić w glicerynie kilka(naście) próbek. Też powinno wyjść taniej.
  6. Kolega chyba się trochę zagalopował i zapomniał dodać moim zdaniem. Jedyne stwierdzenie jaki byłoby prawdziwe, to, że Tobie i Twojej rodzinie bardziej smakuje piwo klarowne. Choćbyś mi nawet pokazał badania, że 99% społeczeństwa woli klarowne, nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Większość Polaków wybiera Tyskie, Żubra i Lecha. Dzięki postoję. Jeśli (a może lepiej napisać kiedy ) otworzę browar, w którym będę sprzedawał piwo dla klientów, to moje piwo też będzie niefiltrowane, a więc mętne. I nigdy nie przewiduję sprzedaży piwa, po 7 dniach od warzenia. Nie odbierz tego jako atak, na forum jest miejsce dla różnych szkół, ale ja się do Twoich metod nie przekonam. Coder, nie mieszajmy dwóch systemów walutowych. Nie rozmawiamy o mętnej brzeczce podczas wysładzania, a o mętnym piwie od osadu drożdżowego, względnie od białek. Choć ja jestem za mętnością drożdżową, a nie zmętnieniem na zimno.
  7. Hop aroma tabs są substytutem chmielenia na zimno, więc to coś zupełnie innego, ale jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz.
  8. Cóż Ty tak chmielisz to pszeniczne na smak i aromat? To jest chmielenie bardzo zbliżone do tego z zestawów BA i o ile się nie mylę mapajak tak chmieli w "Znakomitych piwach". A powiem wam jeszcze ciekawostkę, zawsze tak chmieliłem i było ok i ostatnio też miałem tak chmielić, ale coś mi się ubrdało, że nie chmielimy dla aromatu no i wrzuciłem wszystko (35g Saaz granulat) od początku. Efekt całkiem spora goryczka, ale na żarłocznych WB-06 dało to trochę treści tej mojej pszenicy. Piwo jest bardzo dobre, na pewno lepsze niż się spodziewałem.
  9. To mogło być trochę więcej. Ostatnio robiłem marcowe z zestawu BA, i np. monachijskiego było 80g więcej, a pilsa nie ważyłem, bo zapomniałem. Generalnie to robi tylko człowiek, więc mógł się pomylić. No ale wszystko wskazuje na to, że udało ci się uzyskać bardzo dobrą wydajność.
  10. kopyr

    Garnek do zacierania

    Pamiętajmy, że przewodzi w obie strony, a więc też szybciej stygnie. Nie skreślam aluminium, ale w domu nie gotowałbym w takich garnkach, to i do browaru ich nie chcę.
  11. kopyr

    Garnek do zacierania

    Ja wiem czy to tak tanio? Ja za swój w lokalnym sklepie AGD płaciłem bodaj 80-90zł z pokrywką, gar emalia ok 29L. Za 30zł mniej na aluminium bym się nie skusił.
  12. Tylko po co? Jeśli kolega ma super wydajność, nie ma problemów z filtracją itd. to w jakim celu miałby sam sobie życie utrudniać? Mnie zastanawia inna rzecz - jak były odmierzane słody? Wagowo czy objętościowo? Naprawdę nie chce mi się wierzyć, żeby z 5kg słodu było 25L brzeczki 15°Blg. No i jeszcze jedno - ile wskazuje każdy z balingomierzy w czystej wodzie o temp. 20°C? Co prawda mało prawdopodobne jest, żeby miały podobny duży błąd, ale warto zapytać.
  13. Jest to pewna nieścisłość. To nie tak, że to piwo ma jednocześnie 3,2blg i 6,2Brix. Z powodzeniem można przyjąć, ze ma ok. 3Brix. To nie skala jest winna, ale refraktometr nie pozwala odczytać wartości piwa z alkoholem, trzeba ją przeliczyć.
  14. No ale to jest taki mikrus' date=' że chyba tam Corny się nie zmieści. Wysokość kegu jest 62cm, a lodówki wysokość zewnętrzna 84,5cm. Jak wejdzie, to na wcisk i raczej na pewno nie będzie to wygodne. No ale może ktoś ma coś podobnego i mógłby przymierzyć?[/quote'] Nie rozumie. Jeśli keg ma nie cale 60, bo i tak wyczytałem to w czym problem? 20cm to 1/3 wielkości kega, na ścisłość to i 3 kegi wejdą. Pytam bo dalej nie kapuję a chciałbym. Może trochę przesadziłem, bo oczyma wyobraźni widziałem tę lodówkę, jako taką, którą mamy w restauracji pod barem, ale właśnie ją zmierzyłem i ta ma 50 parę cm z zewn. i jakieś 40 parę wew. Trzeba by to przymierzyć, bo np. ta mała która mierzyłem ma w środku właśnie taki stopień, gdzie jest agregat.
  15. Na browar.biz kiedyś komentowano to jako miejską legendę i że podobno jest w niej ziarno prawdy, że miało być wysyłane, ale w końcu nie było. Ale coś nie mogę znaleźć tej wypowiedzi.
  16. W czeskich browarach, choć to mocno zlaicyzowany kraj, też często można spotkać napisy "Dej Bůh štěstí".
  17. kopyr

    witajcie...

    E nie zgadzam się. Cała moja wiedza pochodzi z czytania i pisania na forum. Oczywiście witam i... zachęcam do lektury.
  18. kopyr

    Witam

    Witaj na forum.
  19. No ale to jest taki mikrus, że chyba tam Corny się nie zmieści. Wysokość kegu jest 62cm, a lodówki wysokość zewnętrzna 84,5cm. Jak wejdzie, to na wcisk i raczej na pewno nie będzie to wygodne. No ale może ktoś ma coś podobnego i mógłby przymierzyć?
  20. Nie jest, bo gdyby był, to by się nazywał apteką, a nie browarem. Nie bez kozery w browarach posługują się hl, a nie mikronami. Tzn mikronów też używają ale przy mikrofiltracji. Co do tego czym nie jest browar, to jest jeszcze jedno fajne powiedzonko: Browar to nie fabryka śrubek. Przy czym są dwa kompletnie różne wyjaśnienia tego zawołania. Pierwsze z tego tekstu sugeruje, że warzenie piwa jest raczej sztuką niż procesem technologicznym. Drugie zaś pochodzące z tego tekstu sugeruje, że podczas procesu produkcyjnego nie można uniknąć degustacji. Muszę przyznać, że obie interpretacje są mi niezmiernie bliskie.
  21. kopyr

    Życzenia urodzinowe

    Dori 100 lat, pociechy z córki, samych udanych warek, sukcesów na konkursach i żeby Ci nigdy piwa nie zabrakło. :beer::D:beer: Życzenia spóźnione, ale to tylko dlatego, że się przez Święta nie logowałem.
  22. Ja po Old Empire i Twisted Thickle IPA, prawie skreśliłem ten styl. Te piwa są zdecydowanie zbyt słabo chmielone. Co do OE, to nie bez kozery poleca się brązowe butelki. Podejrzewam, że jego dziwny zapach i smak wynika właśnie z naświetlenia. Wiarę w IPA przywrócił mi browar Kocour z Varnsdorfu, ich Samurai IPA, to jedno z najlepszych i najlepiej chmielonych piw jakie w życiu piłem.
  23. kopyr

    Wesołych Świąt

    Wszystkim dużo zdrowia, bo to rzeczywiście bardzo ważne, dużo sił i chęci do warzenia, tolerancji domowników, sukcesów na konkursach, uznania degustatorów i współbiesiadników, no i wszelkich łask Bożych. Zaraz idę z rodziną na święcenie pokarmów i... miejsce dla garstki chmielu i słodu też się w koszyku znajdzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.