A jak ci się podoba dosładzanie piwa? A poważnie, na jedną butelkę 0,5l przypada 50ml wody, czyli kieliszek. Sądzisz, że możesz to wyczuć? Inaczej sądzisz, że potrafisz wyczuć 100 czy 200g glukozy wsypane do kotła przy warzeniu? Jeżeli na oba pytania odpowiedź brzmi tak, to pozostaje ci suchy ekstrakt słodowy lub rezerwa do refermentacji.
Generalnie gdzieś czytałem, że dłuższa cicha jest korzystna, poza tym, że wzrasta ryzyko zakażenia. W trakcie cichej piwo sklaruje się i oddzielisz je od osadów, w trakcie leżakowania w butelkach, piwo sklaruje się, ale wszystkie syfy pozostaną w butelce i np. będą ulegać autolizie. Jednakowoż z mojej praktyki wynika, że 7 dni cichej jest wystarczające w większości wypadków. Choć mam ostatnio tendencję do wydłużania cichej, ale to raczej z powodu, tego, że nie mogę się zabrać za butelkowanie.
A jak w przypadku lagerów ? Czy też tylko tydzień burzliwej ?
Jak by było w jakiejś niskiej temp. np. 8°C ' date=' to myślę, że spokojnie dłużej.
Ale co Ci nie odpowiada? 3,5°Blg , to jest IMO bardzo dobre odfermentowanie. I co to znaczy, że nie rusza? Nie bulgocze? Prawdopodobnie masz nieszczelność w fermentorze?