Skocz do zawartości

kopyr

Members
  • Postów

    3 615
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez kopyr

  1. jak kierunek przepływu się odwróci to zamyka przepływ. Czyli gaz może płynąć z butli do beczki' date=' ale jak zacznie płynąć na odwrót to zawór się zamknie.[/quote'] Zawór w reduktorze. Ma chronić butlę, a reduktor też?
  2. Z tym się nie zgadzam. Z tym się zgadzam. Pozorna sprzeczność? Może tak. Uważam, że nie można przechodzić obojętnie obok błędów, niechlujstwa, lenistwa. Szczególnie wobec tych pierwszych. To nie jest tak, że taki kolo z pokolenia neo nie jest w stanie napisać 4 zdań ze znakami interpunkcyjnymi i w miarę bez błędów, bo mu mózg wybuchnie. Jemu się nie chce, poza tym przywyczaił się do pewnego stajla z forum onetu, gazety.pl i pewnie jeszcze innych. Ale po pewnym czasie jeśli wejdziesz między wrony, zaczniesz krakać jak i one. Zgadzam się jednak, że lepiej zignorować gościa, niż szarpać sobie nerwy. PS: Co do Tomka, to ja czytałem prawie wszystkie tomy i w ogóle dużo czytałem, ale jak pamiętam podstawówkę, to nie była to zbytnio rozpowszechniona rozrywka.
  3. Weź 2L Coca Colę wstrząśnij ją i odkręć. Przecież lustro cieczy jest poniżej szyjki butelki.
  4. Kto z laików ma jakiekolwiek pojęcie, że Corneliusy są od Pepsi? Przecież logo Pepsi na nich nie ma.
  5. Oczywiście, ja już widzę paru kandydatów na gigantów. Ale dobrą taktyką nie jest wysyłanie piwa na każdy możliwy konkurs, w każdej możliwej kategorii i liczenie na fuks. Teraz już nie ma fuksów.
  6. No to wybiera swoje najlepsze hiper, super piwo i jeśli akurat jest taka kategoria wysyła na konkurs i czeka na wyniki. Umówmy się, jeżeli nie uważasz, że piwo jest genialne, lepsze niż jakiekolwiek sklepowe w danym stylu, to możesz wysyłać na konkurs. Jak uważasz, że jest przeciętne, ujdzie w tłoku, to daj sobie spokój - szkoda pieniędzy na przesyłkę, mordowania się przy pakowaniu i szkoda czasu sędziów. Piwa dobre, przeciętne nie mają w obecnych konkursach żadnych szans. Ludzie, którzy wysyłają piwa we wszystkich kategoriach, a nie są gigantami naszej sceny, tracą tylko niepotrzebnie pieniądze i czas i piwo, które można przecież wypić. W dzisiejszych czasach nie da się już wygrać, czy choćby być na podium, fuksem, przypadkiem. Pomijam tych, z niskim poczuciem własnej wartości, którzy uważają że wszelki ich piwa są beznadziejne a są bardzo dobre, ale Ci przeważnie nie wysyłają piw na konkursy.
  7. Ja bym stawiał, że nie zdążył się schłodzić.
  8. Normalnie jak w kartach, pokerze dajmy na to. Na kursie sobie żartowaliśmy, że zaczniemy urządzać nielegalne konkursy, coś jak nielegalne wyścigi. Kilku sędziów, konkretna kategoria, konkretne wpisowe, zwycięzca zbiera pulę, po odliczeniu diet sędziowskich oczywiście.
  9. Raczej wątpię czy się doczeka. Metryczki na pewno dostaną finaliści, a Ci którzy odpadli to wiedzą, że odpadli. No chyba, że Wrocławscy Piwowarzy, którzy dokonywali eliminacji takowe wypełniali i przekazali Browarzycielowi do przesłania.
  10. Zapewniam Cię, że to nie jest tak proste, że Ziemek wniósł KPD "w wianie". Owszem BA wypromował KPD, przekazał go PSPD, ale w zamian ma zagwarantowane, że będzie Sponsorem Imprezy. Także "podpinanie się" to nie jest dobre określenie. Wszędzie jest tak, że członkowie mają lepiej niż nieczłonkowie. Wręcz PSPD jest pod tym względem liberalne, bo możesz zostać sędzią certyfikowanym przez PSPD nie będąc członkiem PSPD. W przypadku BJCP nie jest to chyba możliwe.
  11. A zauważyliście koledzy, jakie były opłaty w zeszłym roku we Wrocławiu, konkursie piwo.org, na Słowacji, a jakie były/są w tym roku? Jak nie, to zobaczcie jaki tam był wzrost opłat i jak na tym tle wygląda konkurs w Żywcu.
  12. Przemo, ale dlaczego zakładasz, że cena miałaby być 8zł i 12zł, a zwiększyliśmy ją dla nieczłonków. Cena wyjściowa jest 12 i 18zł. Natomiast chcielibyśmy dać upust dla członków PSPD. Czemu zabraniasz nam być dobrymi?
  13. Generalnie jest to całkiem sensowne co piszesz. Nad wieloma z tych koncepcji (piwowar roku, nowe konkursy wg zasad PSPD) już myśleliśmy, ale czekamy na egzamin (kto w końcu będzie tym sędzią, kto będzie chciał sędziować), jak wyjdzie Żywiec. Jednakże nie zapominajmy, że wpisowe oprócz funkcji redukującej podaż będzie też musiało, szczególnie w nowych konkursach, pokryć zwrot kosztów dojazdu sędziów. Oczywiście idea jest taka, żeby sędziowie nie jechali na drugi koniec Polski, ale jak będzie to zobaczymy. To wszystko się rodzi. Na tę chwilę na tapecie jest egzamin i Żywiec. Co potem, zobaczymy, ale jak mawia Jurek Owsiak - będzie się działo.
  14. A to przepraszam spojrzałem na post skitofa bezpośrednio nad Twoim i tam nic takiego nie wyczytałem, stąd było moje pytanie.
  15. Śliska argumentacja, bo zwycięzca, czyli Angielski Wędzony Porter mieści się kategorii BJCP oznaczonej numerem 22B o nazwie Other Smoked Beer po naszemu Pozostałe piwa wędzone. :rolleyes:
  16. Też pudło. Kumoterstwo to by było, gdyby członkowie PSPD dostawali dodatkowe punkty podczas oceny, za sam fakt członkostwa w PSPD. Najlepszym trudnym wyrazem byłoby w tej sytuacji kaperowanie czy może nawet kopyrowanie.
  17. I to jest prawdopodobny kierunek rozwoju. Przecież to jest wstyd, żeby Warszawa czy Kraków nie miały konkursów. Ale one powstaną wcześniej czy później. Sądzę że wcześniej.
  18. Nie powiedziałbym, że piwowarstwo domowe w Polsce raczkuje. Raczej jesteśmy pod koniec podstawówki. Niedługo czeka nas gimnazjum. Zresztą jeśli przyjmiemy, że polskie piwowarstwo domowe narodziło się na przełomie wieku, to teraz ma 11 lat, wszystko się zgadza. Już niedługo nasze drogi się nieco rozdzielą. Część wybierze liceum, część technikum, a część zakończy edukację. Dobra dosyć humorystycznych alegorii. Sądzę, że mamy najlepiej rozwiniętą scenę piwowarską w Europie centralnej. Do zachodu nam brakuje, ale nie tyle co np. w realnym życiu. Pytanie do admiro, gdzie skitof napisał, że powinno nam zależeć na dużej liczbie zgłoszeń? On napisał, że i tak ich będzie dużo i trzeba będzie sobie z nimi poradzić, tak aby nawet ten kto nie wejdzie do finału miał jakąś korzyść z udziału.
  19. Nie no tak nie można mówić. Jest jakiś tam współczynnik losowy, ale jednak sądzę, że ta pierwsza trójka to są najlepsze piwa w stawce. Róznica między 8, a 9 to jest przypadek, ale różnica między 1 a 4 to już raczej nie jest przypadek. Oczywiście trzeba mieć dystans. Ja z mojego IPA jestem bardzo zadowolony, a zajęło 8. miejsce. No ale jak zobaczyłem, że zwycięskie było na Maris Otter, to pomyślałem, że może jednak coś w tym słodzie jest. No i ta mityczna Citra. No i te młode wilki. Dlatego dla nas starych dziadów już prosta droga do jury. Taka kolej rzeczy.
  20. Tak by się mogło wydawać, ale jednak popatrz na wyniki choćby z Wrocławia, Wisły czy Katowic, sziszi, tieroo, Uups, vettis - to jest młode pokolenie piwowarów. My tu w gronie coder, Dagome, wena porównujemy swoje piwa i się jaramy, że to lepsze tamto gorsze, a potem się okazuje że solidarnie jesteśmy w drugiej 10-tce.
  21. Raczej nie. Bardziej prawdopodobne jest, że aby móc wystartować w Żywcu trzeba będzie mieć na koncie sukcesy na innych konkursach i wtedy dopiero będzie krzyk. Ja tego póki co nie widzę, ale w USA tego typu konkursy są wielostopniowe.
  22. Kopyr się z niczym nie rozpędził, tylko kopyr szczerze pisze jak jest, a nie czaruje. Żadne jury nie jest w stanie wybrać 12 piw spośród 80. Trzeba by robić półfinały, różne komisje, strasznie skomplikowałoby to sytuację.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.