niezły patent tylko czy potrzebny?
Bardzo przydatny... był by ale 300$ (w promocji) za sensowna ilość 150sztuk no i mała popularność w Polsce butelek z odkręcanymi kapslami....
Moim zdaniem 150 szt. nie jest potrzebne. Zawsze można to stosować tylko do części piw. Tak jak pisał lekkich jasnych orzeźwiających. Przecież do weizena, stouta, klasztorniaków to jest zupełnie zbędne.
Fajne 0,5L butelki zakręcane ma browar Engel z Niemiec, za sprawą Sulimaru pojawił się wielu sklepach z piwami. Co ciekawe butelki są zwrotne (oczywiście tylko za Odrą). Pytanie tylko czy to aby na pewno jest taki sam gwint jak mają Aussies - przecież oni tam są totalnie zakręceni, chodzą głową w dół.
Gdyby się okazało, że gwinty pasują też do np. naszych twist-offów, to ja bym sobie ze 30szt. sprawił. Jeden mankament to cena - australijski $ wcale tak słabo nie stoi (2,6zł). Wobec czego 30-pak kosztuje u producenta jakieś 150zł, co daje 5zł za szt. I to jest górna cena jaką bym mógł dać. A gdzie transport do Polski?