Skocz do zawartości

wena

Members
  • Postów

    3 283
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Odpowiedzi opublikowane przez wena

  1. Undeath, chodziło o to żeby może ktoś z PSPD się troszeczkę zainteresował tym jakie informacje trafiają do mediów. Bo wychodzi na to, że można sobie puścić w internet dowolną informację używając nazwy stowarzyszenia a w PSPD albo o tym nie wiedzą albo po prostu nie interesuje ich to.

    PSPD to nie "Życie na gorąco". Jak Sobie wyobrażasz naszą społeczną pracę dla PSPD. Mamy siedzieć przed monitorem i czekać czy ktoś coś napisze na nasz temat. Zaraz pisać sprostowania, wyjaśnienia, aby Ciebie zadowolić. Przy następnych wyborach zapraszam Cie, abyś zgłosił się jako Rzecznik Prasowy Stowarzyszenia. Będziesz miał szansę wszystko na bieżąco wyjaśniać i prostować oczywiście tak jak Zarzad w czynie społecznym.

  2. Aaaa, podajcie pełne listy zgłoszonych piw (no chyba, że nie było więcej niż to co w.w)

    Jest pewien problem z tym podawaniem list zgłoszonych piw. Nie przypominam sobie, żebym podpisywał zgodę na podawanie moich danych osobowych do publicznej wiadomości. To forum może czytać każdy, nawet niezarejestrowany użytkownik netu. A standartowo regulaminy przewidują podanie nazwisk LAUREATÓW. Fajnie jest widzieć w jakim gronie się startowało, ale zdecydowanie powinno się to załatwiac drogą mailową do zainteresowanych, a nie na stronach www.

     

    Jesteś śmieszny. Nie podano Twojego nr buta, nr kołnierzyka, nr pesel. Jeżeli jesteś poszukiwany za alimenty lub inne przewinienia nie powinieneś wysyłać piwa na konkurs.

  3. Nie ma takiego lagera, który jest łatwy do zrobienia. Po prostu wymyślasz lub kopiujesz recepturę i zacierasz. Ważne są temperatury fermentacji i legerowania. Reszta to pikuś. Do lagerów trzeba więcej cierpliwości, one nie lubią działań na skróty.

  4. @Zwiazkowiec

     

    Nie bądź naiwny. Piwowar domowy nie jest potrzebny GŻ. Regulamin jest skonstruowany tak, że piwowar automatycznie udziela licencji na warzenie swojego piwa i wykorzystanie wizerunku. Jak wygląda to wykorzystanie pisałem wcześniej. Choćby nie wiem jakby piwowar się skłócił z GŻ i tak niczego to nie zmieni. Receptura jest i mogą sobie warzyć ile chcą i podpisywać jak chcą.

     

    A w kwestii interpretacji prawnej - chyba nie spodziewasz się, że koncern będzie brał pod uwagę inne interesy niż własne?

    Obawiam się, że w jakimkolwiek konflikcie interesów na linii piwowar domowy - GŻ, piwowar domowy będzie bezbronny.

    Czesław - ja podpisałem umowę z GŻ na kilka miesięcy chyba 6 - dałem zgodę na wykorzystanie mojej receptury na doppelbocka. Gdyby chcieli warzyć dalej musieliby podpisać kolejną umowę. Oczywiście sygnując to piwo moim podpisem i wizerunkiem.

    Ja byłem pierwszym GCH i miałem bardzo pod górkę, nie było żadnych konferencji prasowych, zdjęcia z warzenia robiłem sam, filmu nikt nie nakręcał, ale nie narzekam bo to było coś ekstra. Ja to przeżyłem i wiem jak to jest.

  5. Może być wykładnikiem złego wędzenia, ale nikt nie jest w stanie wg tego stwierdzić na zdjęciu. Próba smakowa jest najpewniejsza.

    Jeśli dobrze zrozumiałem, to jesteś gotowy kupić w sklepie spaloną wędzonkę, by po próbie smakowej ją oceniać?

    Ja widzę na zdjęciu spaloną wierzchnią warstwę i jest to dla mnie oznaka złego wędzenia. Inna sprawa, że wnętrze wędzonki jest nawet smaczne, bo domowe zazwyczaj jest lepsze od oferty sklepowej, to nie zmienia faktu popełnienia błędu w sztuce.

    Napisałem o ocenie wędzenia na zdjęciu. Chyba nie doczytałeś. Jeżeli widzisz kiełbasę na żywo to całkiem inna sprawa. Może ominąłem jakieś zdjęcie, ale jak kiełbasę podpiekasz w wędzarni to też będzie ciemna. Przy lichym zdjęciu - może spalona.

  6. Ozorki wyglądają pysznie. Ja robię ozorki w galarecie w osłonce barierowej. Muszę następnym razem spróbować wędzenia.

    Jeżeli chodzi o kolor kiełbasek wędzonych. Wiele osób wędzi kiełbasy jeszcze wilgotne i dlatego wychodzą ciemne osmolone. Kolor nie jest wykładnikiem dobrego uwędzenia.

  7. @ Lutosławski - chyba za dużo się naczytałeś w przeciwieństwie do innych nowych adeptów sztuki piwowarskiej. Jesteś przesycony wiedzą, a na pewno przewrażliwiony. Ja czytając Twój post już chciałem wyrzucić mój garnek, który ma 30 lat. Ale, że piwa wychodzą mi dobre więc się wstrzymałem.

    Weź się za warzenie i po prostu nie przesadzaj.

  8. Panowie jak już wcześniej napisano, są święta i więcej luzu.

    Maciek ja wiem, że Ty bardzo emocjonalnie podchodzisz do tego czym się zajmujesz, ale tylko spokój nas może uratować i tą dyskusję również.

    Ja uwarzyłem na tych drożdżach 2 piwa, obydwa są dobre. Pierwsze fermentowane w temp. 18 stopni, drugie w temp. 12 stopni. O efektach nie będę teraz pisał. Napiszę po 16-05-2014 - najpierw zrobię degustację w obecności Macika, i innych kolegów. Ocena będzie należała do nich.

    W teraz Wesołych Świąt

  9. Do tych co wędzą wędzonki generatorem dymu.Czym lub jak utrzymujecie odpowiednią temperaturę w wędzarni?

    Ja mam najtańszy grill elektryczny. Ma włącznik z regulacją i to wszystko. Jak coś nakapie czy ścieknie to wyciągasz myjesz i jest OK.

  10. Za mało serca wkładacie do tej ciężkiej pracy.

    Ja od początku mam ten sam cukromierz (8lat)i jakoś mi mierzy co trzeba. Garnek mam ten sam, greta działa od początku - choć ostatnie 3 lata jest w użytku stołowa kapslownica. To sama przyjemność. Niestety mi się skończyła. Koniec sezonu warzelniczego. Przerwa letnia. Latem należy piwo pić nie warzyć.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.