wena
-
Postów
3 283 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
10
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez wena
-
Cieszy mnie to, że patrzysz z optymizmem na przyszłość.
-
Chciałem nagrać, ale mam nowy dekoder i nawet nie wiem gdzie nacisnąć. Jeszcze nie próbowałem, a bałem się, że ani nie zobaczę ani nie nagram.
-
Oglądałem i teraz wiem dlaczego wolę pilsa niż pszeniczne.
-
Takie czasy, ale nie martwcie się będzie gorzej.
-
Własna działalność dobrze wygląda w gazetach i telewizji. W życiu bywa różnie. Pracowitością można wiele zdziałać, ale to nie wszystko. Liczy się dziedzina, pomysł i co najważniejsze szczęście.
-
Jest to bardziej złożone. Wszystko zależy na jakim odfrementowaniu brzeczki zakończyłeś fermentację. Ile blg miało piwo przed butelkowaniem. Jaki rodzaj piwa. Te 4 g mogą być wystarczające, ale może to trwać dłużej. Może być tak, że powstaną granaty jak piwo mało odfermentowało.
-
No właśnie dlaczego miałoby sie nie chmielić. A jak chmielimy na zimno to się nie chmieli? Wg mnie będzie mniej intensywne wykorzystanie goryczki z chmielu, ale cos tam pozostanie.
-
Biedaku ty w pracy, a my przy piwie. Rzuć tą pracę. Robota to głupota, picie to jest zycie.
-
Jak domowym sposobem odmierzyć 4g cukru?
wena odpowiedział(a) na 0xFF temat w Piaskownica piwowarska
ANTEKS i znowu masz rację. -
Ja bym kupił resztę, ale naprezenty świąteczne za dużo wydałem.
-
Ale jesteś pracuś. Ale tyle godzin pracy to i płaca odpowiednia?
-
Jak na razie umyłem tarasy i murki dzielące nasze działki. Zostaje mi wygrabienie trawy. Rabatki z kwiatami to działka mojej Żony, niech ona się martwi.
-
Rozumiem, że to kupujesz.
-
Jak domowym sposobem odmierzyć 4g cukru?
wena odpowiedział(a) na 0xFF temat w Piaskownica piwowarska
Zostaję przy mojej wadze labolatoryjnej. Takiej zwykłej szalkowej. Ale do rozlewu warki nie potrzeba takiej dokładności. Jak się sypie 100-160 gramów glukozy czy cukru i rozpuszcza to w wodzie i cłość zadaje do baniaka, z którego się rozlewa do butelek to w czym problem. Dokładność wagi 2 czy nawet 5 gramów to nie jest istotna różnica. -
Salceson to nie pasuje do zadymiaczy, jego się nie wędzi. Ale smaku narobiłeś!!!
-
Oj dziwne, dziwne. Moje metody chyba są staroświeckie, ale całe szczęście skuteczne.
-
Ja wędziłem już wcześniej, wszystko mam zamrożone. Były inne plany. Dzisiaj się odmieniło więc zrobię białą kiełbasę jak zawsze na wielkanoc. Ale dopiero w czwartek lub piątek.
-
Tak. W przypadku dwuwarowej, oraz trójwarowej od drugiego zaraz gotować.
-
Pewno Twój ojciec pamięta prawdziwe piwo. Ja też pamiętam, że kiedyś były dobre piwa.
-
W. VOGEL pisze tak dekokcja jednowarowa- porcja dekoktu 60% (zacier gęsty) odebrać w temp. 55°C , podgrzać do 65°C , trzymać 30 min. podgrzać do 76°C trzymać 30 min. Potem gotować 30 min. i powrót do kadzi. dekokcja dwuwarowa zacier 52°C 1 porcja 30% gęstego zacieru podgrzać do 70°C i 15 minut przerwy, potem gotować 15 min i do kadzi (powinna być temp. 64°C ). 2 porcja 45% zacier gęsty gotować 30 min i do kadzi. dekokcja trójwarowa zacier 35°C - 33% zacieru gęstego podgrzewamy do 70°C , trzymamy 15 min. gotujemy 20 min. i do kadzi (powinna być temp. 53°C ). 2 porcja33% gęstego zacieru gotujemy przez 30 min i do kadzi (powinna być temp. 65°C ) 3 porcja 44% zacieru klarownego gotować 25 min. i do kadzi zaciernej (powinna być temp 76°C )
-
Mnie też kiedyś kolega powiedział - co wy możecie zrobić za piwo, przecież to musi leżakować w beczkach dębowych, aty takich nie masz. Jak mu zacząłem tłumaczyć o smołowaniu beczek to stwierdził, że to niemożliwe bo z beczek jest ten smak. Ręce czasami opadają, ale jak kolega WSACZUK napisał - to jest nasza misja.
-
Dobrze, że przypomniałeś. Najważniejsze, że można przywieźć osobiście piwo na zlot. Tak zrobię. Oczywiście wcześniej się zarejestruję.
-
Powiedzonko - zupa chmielowa- mówi wszystko na ten temat. Dobrze, żę mamy grono piwowarów i znawców tematu. W ten sposób możemy nawrócić niewiernych do właściwego myślenia.
-
Ja też warzyłem na LITOVELU, kupiłem kiedyś worek 50 kg. Nic złego nie mogę powiedzieć.
-
Etykietę z postu wyżej skopiowałem z piwa zakupionego w markecie. Tekst świadczy o profesjonaliźmie importera.