Skocz do zawartości

betiglo

Members
  • Postów

    270
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez betiglo

  1. Nie dość ,ze egoista to jeszcze centuś-chyba nie ma takiej szalonej różnicy między prądem, a gazem.,ale warzyć na świeżym powietrzu o tej porze roku ...to dopiero frajda!

    [Jak Ci wyszła ta IRA żurawinowa? ,bo u mnie trochę żurawiny zostało w zamrazarce ,a uwielbiam ją w nalewkach ,ciekawa jestem tego posmaku w piwie]

  2. A moje nieszczęsne "cytrusowe smaki " już bulgają !! Ja mam fermentory przezroczyste-wszystko fajnie widac -piana na 2cm.

    Czekam na zwolnienie jednego z wiader i spróbuje się z tym Polsko-ąmerykańskim Pale -ale w/g receptury z domowego browaru Wonneberg-21 warka -w którymś wątku go zachwalał ,tylko jakoś dziwnie podał te czasy chmielenia

    Gotowanie -60'

    0'-start

    0'-10g Marynka

    30'-20g Willamette

    50'-30g Cascade

    Dla mnie np 50' oznacza 50 min przed końcem gotowania ,tu wynika ,ze w 50-tej minucie ?

    Jeszcze sie uczepię tego chmielenia -tą goryczkę da mi i Marynka i Willamette, aromat -Cascade?

  3. Przecież już pisałam,że jakoś to strawię ,w końcu to chamerykański! - chmiel -aromatyczny,pewnie finalnie nie będzie tak źle...,tylko ,ze chłopaki ciągna temat ,a ja z nimi i to w dodatku w nie swoim wątku...Jeszcze muszę doczytać tylko o tych widełkach czasowych na chmielenie na aromat i smak-co daje np. przesunięcie czasu z 20min do 10 itp,ale chyba założę osobny watek i będę zanudzać tymi czasami

    [Piwo na razie nie bulga choć myślę ,że fermentuje,na powierzchni delikatna milimetrowa pianka,termometr na wiaderku wskazuje 17stopni choć w pokoju jest 20-chyba drugi -niedokładny ,bo na drugim wiadrze drugi termometr tez pokazywał 17w tym samym pokoju. Czekamy spokojnie do następnej niedzieli by zmierzyć Blg]

  4.  

    Więc zajrzyj tutaj i wybierz to co Ci pasuje. Niski poziom goryczki (w kobiecej skali) to tak do 25IBU Polecam piwa hybrydowe (mojej LP smakują, szczególnie Cream ale) i light lager'y.

    Dzięki -wcześniej skorzystałam z tej strony-http://lepszepiwo.blogspot.com/2013/01/ibu-czyli-ile-goryczki-ma-piwo.htm [strona na Wiki - super] i wybrałam sobie już kilka na kilka kolejnych warek biorąc pod uwagę kubki smakowe również moich domowników,którzy są bardziej odporni na ta goryczkę.

    Do Seba-

     

    Ja do swoich puszek używałam drożdzy z ich zestawu mimo ,ze jednym z nich był Lager ,a drożdze standardowo dodają górnej fermentacji -zdania tu na forum były podzielone ,w sklepie doradzono mi skorzystać z drożdzy ,które są w zestawie na pierwszy raz ,mimo ,ze mieli do sprzedania różne inne i to zdecydowało.-myślę,ze różnice nie są duże ,choć niektórzy na tym forum piszą ,ze smak piwa w dużej mierze zależy od drożdży...decyzję podejmiesz Ty.

  5. Miałam na myśli niemieckie wytrawne pilsy,gdzie poziom goryczki dla mnie był na granicy akceptacji.

    Kończąc temat goryczki -niestety ja nie lubię piw goryczkowych [powyżej 30IBU]

    Nie wiem ,co sugerujesz tą wypowiedzią " kup trochę dobrego piwa by wiedzieć jak piwo może i POWINNO SMAKOWAć??"Nie wypiłam w życiu dużo piwa ,bo generalnie nie jestem jego smakoszem, ,ale podkreślam- mnie smakują piwa jasne ,z większą ilością ekstraktu -bardziej słodowe niż wytrawne i

    niestety -mniej goryczkowe...

    Do Exar_kun -postaram się już nie pisac w twoim wątku.

  6. Dzięki za pomysł z tym grzańcem w razie czego wypróbuję Choć zanim sie "ułoży " pewnie będzie lato ...-okres- bardziej na lekkie ,rześkie pszeniczniaki

    Odnośnie tego przyzwyczajania do tej goryczki to pewnie -do wszystkiego się można przyzwyczaić tylko ,ze ja i moi domownicy nie lubimy piw przesadnie goryczkowych [mówię tu o bardziej wytrawnych i goryczkowych koncerniakach ] ,ale jak zaczęłam ta przygodę z piwem domowym to pewnie muszę przestawić swoje i domowników upodobania.

  7. Łaał !Sorki -nie wiedziałam,ze to twój prywatny wątek-dla mnie żeby uniknąć tu na forum kolejnych podobnych wątków swoje pytanie umieściłam właśnie tutaj ,ale na przyszłość nie będe Ci go zaśmiecać utworzę taki sam ,ale mój.

    A w kwestii piwa to ułoży sie jakoś na pewno ,tylko to IBU na pewno nie spadnie z 50 na 30 na jakie liczyłam...[a właściwie nie przeliczyłam ,a zaufałam opisowi ]

  8. No wiesz- liczby same mówia za siebie -52 IBU ....kiedy do tej pory piło się piwa o niecałym 20 [sklepowe] to mi spać nie da!!!

    żarty ,żartami -

    trzeba sie brać za następne-mniej goryczkowe,a to faktycznie niech sie układa...

    Na tapetę pójdzie Polsko-ąmerykańskie Pale ale,lub FAH -Full Aroma Hops ,tylko z mniejsza porcją chmielu.

  9. Dla mnie w opisie "lekko chmielone "oznaczało poziom goryczki 20-30 IBU i takie było moje zamierzenie...

    Ach -te przepisy...,czyli rozumiem ,że pozostało mi tylko czekać na ułożenie tej goryczki....[w jakim sensie?

    Acha jeszcze przy okazji zapytam -czy odcedzić,odfiltrowac ten chmiel z garczka wlewając do fermentatora,bo juz się zamotałam,a za chwilę bede przelewać .

  10. Słuchajcie -wpadłam w panikę obliczając IBU w moim zrobionym studzonym na tę chwilę piwem

    http://homebeer.pl/pl/piwo-jasne-cytrusowe-smaki-zestaw-surowcow.html

    W opisie pisze-lekko chmielone ....a mnie IBU wyszło 51 !!!i pytanie-CZY TA GORYCZ MNIE NIE ZABIJE???

    [Citra ma 11,9%alfa].Oczywiście obliczeń dokonałam przed chwilą ,a piwo zrobione studzi sie na balkonie-21l

    Czy można tą gorycz jakoś zmniejszyć?,czy może niepotrzebnie panikuję.

  11. Witam i odświeżam temat.Piwo z puchy po wszystkich zabiegach wylądowało w butelkach .Zostawiłam je w domu na tydzień w celu nagazowania i po tygodniu wyniosłam do piwnicy gdzie temp =5-10 stopni.Dziś po tygodniu lezkowania w piwnicy przyniosłam jedno kontrolnie i ....gazu cieniutko ,pianki -cieniutko-po wlaniu w kufelku 0,5cm i moment znika .Czy wnieść te piwa z powrotem do domu ,czy czekać spokojnie jeszcze ze 2 tyg? [Nie zrobiłam kontrolnej butelki w pecie i nie wiem jak mogę teraz sprawdzić poziom nagazowania w butelkach ]

  12. O to w tym wszystkim chodzi ,że ja jestem zupełnym przeciwieństwem apteki,[swoje chleby sery,kiełbasy robię na "oko"-wychodzą nawet dobre ] Wina robię na jednych drożdżach-Bayanusy ,a tu czym więcej czytam,tym bardziej się boję ...a w sumie to myślę,że to nie jest takie trudne i "jakie se uwarze takie se wypije"-oczywiście proszę nie brać tego tak dosłownie -podstawowych zasad trzeba się trzymać ,tylko ja dopuszczam sporą dozę tolerancji

     

    [możecie mi mówić Beti -nie poprawiam tych ,którzy piszą do mnie per -on]

  13. Jak u was wygląda odfermentowanie w porównaniu do testu FFT? Robie 3 warke z testem FFT i w każdej odfermentowanie było niższe o 1Blg od testu. Ostatnie trzymam już prawie drugi tydzień na burzliwej, dwa razy kołysałem fermentorem i to samo. Dodam że test na tych samych drożdżach a w butelkach nie ma przegazowania (przynajmniej narazie). Niby wszystko ok ale chciałbym wiedzieć jak to jest u was.

     

    Moje pierwsze IPA, miało na FTT 2 BLG, piwo zatrzymało się na 3 stopniach.

    Do testu użyłem te same drożdże co do fermentacji. Piwo pod koniec fermentacji przeniosłem w cieplejsze miejsce i trochę kołysałem wiadrem, jednak bez wiekszego efektu.

    Może coś żle zrobili,nie zagłębiałam się ,a wracając do tego testu ,to po ilu dniach należy zmierzyć to Blg tej próbki?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.