Skocz do zawartości

betiglo

Members
  • Postów

    270
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez betiglo

  1. No -ja dzięki waszym wypowiedziom też się przekonałam do przelania przed samym butelkowaniem do drugiego pojemnika z przygotowanym syropem pozostaje tylko kwestia zlewania na cichą do drugiego pojemnika ,czy trzymanie w jednym [z osadem] przez cały proces fermentacji [burzliwa i cicha ],ale to już chyba nie ma większego znaczenia ...

  2. Wydawało mi się ,że Mrzon obliczył ilość cukru w mojej recepturze...[ wiem-rozsądniej skorzystać z kalkulatora]

    Jeżeli chodzi o to przelewanie to raz przelewam z burzliwej na cichą i już wtedy do fermentatora z kranikiem ,potem tylko cyk-po miareczce do buteleczki i gotowe.[Wiem,może dokładniej i w/g kalkulatora byłoby przelanie z burzliwej na cichą -zlanie z nad osadu do zwykłego fermentatora ,potem obliczony cukier do fermentatora z kranikiem ,powtórne zlanie z nad osadu i do buteleczek ,w sumie też sposób...lub w ogóle nie przelewać z burzliwej tylko trzymać w domu na burzliwej ,w piwnicy na cichej i faktycznie zlać z nad osadu do fermentatora z rozmiesznym cukrem-do której wersji się skłonić?

    Ten test FFT to jakby dodatkowa czynność,a wyniki testu niejednokrotnie nie pokrywają się z wynikiem z Balingomierza [tak piszą niektórzy co stosowali] więc na moim etapie niepotrzebne mi dodatkowe dylematy,ale nie mówię NIE...

  3. Odnośnie tego testu FFT to nie lubie sobie życia dodatkowo utrudniać,chociaż może się źle wyraziłam,,bo może i by to ułatwiło...,na razie opanowałam na tyle balingometr ,ze nie nie jest to dla mnie problemem wsadzenie rurki [do karmienia jelitowego obsadzonej na strzykawce]przez otwór w pokrywie fermentatora.i pobranie próbki do balingomierza.Niemniej jednak sposób jest dobry i jak opanuję bardziej tą sztukę warzenia to nie omieszkam się zapoznać głębiej z metodą testu FFT.Tymczasem zastosuję się do przeliczeń Mrzona i do refermentacji 3,6 g cukru /l,choć zdecydowanie wolę wsypywać swoją miareczką po 4g do każdej butelki-[wydaje mi się ,ze tyle stało na cichej ,zeby się wyklarować ,a ja teraz burzę ten klarowny trunek mieszając w nim cukier ,zeby się dobrze rozpuścił...WIEM-należy odczekać aż sie wszystko ułoży,ale ja jestem szybka i jak już przyniosę tę klarowną brzeczkę z piwnicy to chciałabym odrazu butelkować...]

    A tak w ogóle to z dwojga złego to wolę piwa przegazowane niż niedogazowane,abstrahując ,że nie we wszystkich jest to wskazane.

  4. No właśnie ...Na wiki stoi w przepisie 90 min.Gdzieś wyczytałam ,ze przy użyciu słodu pilzneńskiego wskazane jest wydłuzenia czasu gotowania do 90 min[odparowuje więcej DMS ,ale w innym miejscu czytam,ze obecnie przy tak dobrej jakości słodów problem DMS jest znikomy...]Przychylę się znowu do twojego czasu gotowania i tak -

    SŁód pilzneński -4kg

    Chmielenie -70min

    Chmiel Marynka -20g -60'[czyli po 10 min gotowania]

    Chmiel Lubelski-30g-20'

    Chmiel Lubelski-20g -5'

    Refermentacja -4g cukru /05l

    Może tak zostać?

  5. Tylko nie wiem ,czy ja jako laik dostrzegę tę różnicę w smaku [między dwoma różnymi drożdzami-jakie to miałyby być ewentualnie?]

    Do Lary -z tego co ty proponujesz to mogą wyjść nawet 3 różne piwa z jednej części jakiś zwykły stout ,z drugiej Milk Stout ,z trzeciej Coffe Milk Stout .W przepisach radzą ta laktozę dać na 10-15 min przed końcem gotowania,ale skoro można i na cichej -w końcu nie jest fermentowalna to czemu nie...

  6. Pewnie ,ze pierwsze zacierane zrobię normalnie względnie rozdzielę ten milk Stout -to wydaje mi sie proste .U mnie w piwnicy lezakuje 110 butelek także tak szybko nie zniknie [z 3-ech brewkitów].

    Na pierwsze zacierane pójdzie Polsko-Amerykańskie Pale Ale ,potem FAH-Full Aroma Hops,no i kolejne ten dzielony na dwa Stout...

    Pomysł Leszcza -wydaje się być dobry -tylko ,ze ja 20l brzeczkę chcę dzielić,ale w sumie chodzi o uzyskanie dwóch smaków ,a nie o ilość.

    [Odnosnie tego Stouta to dodanie tego espresso na tym etapie przelewania do butelek- ma sens?]

  7. Hmm-dwóch garów 15-l nie mam -to trochę utrudnia .Najlepiej to bym dodała ta kawę przy przelewaniu do butelek -jakiś mocne espresso-tylko ,czy to da jakiś efekt??

    No dobra -załóżmy że jakoś poradzę ,ale to co radzi Leszcz- uuu... to dla mnie wyższa szkoła jazdy! [kto to by mi rozpracował ??] Jeszcze mogłabym się pokusić może na piwa owocowe z tych wysłodzin ,ale myślę ,że jak do zwykłego dodam do szklanki soku wyjdzie podobnie.

    Jeszcze jakieś pomysły ?tylko tak może bardziej konkretnie jakiś przepis czy cuś...

  8. Witam jak w temacie-czy udałoby się z jednej warki zrobić dwa różne piwa -w przyszłości chciałabym zrobić Milk Stout i do części warki dodać kawy uzyskując finalnie i Milka i Coffe Stout W przepisach na Coffe Stout podają,że najlepiej zapodać tą kawę pod koniec gotowania [musiałabym pod koniec odlać pół warki-potem problem z chmieleniem i drożadzmi...]Czy można to jakoś łatwiej i prościej ogarnąć?

    Czy macie jakieś pomysły ,czy sprawdzone przepisy na inne warki tak,żeby można było wyprodukować za jednym warzeniem dwa różne smaki?

    ]oczywiście chmielenie części warki tylko jednym gatunkiem chmielu i uzyskanie kilku single hopów to tez sposób ,choć wydaje mi się ,że chmielenie warki kilkoma dobranymi odmianami daje o wiele leszy efekt-chyba ,że się mylę

    [Po prostu ,nie potrzebuję 40-stu butelek jednego w smaku piwa ,by ocenić ,czy mi pasuje ,czy nie i zdecydować ,czy ta właśnie warkę chcę powtórzyć]

  9. Wątek jest o brew kitach i pytanie było ,czy cukier znacząco zmienia efekt finalny produktu.Wiele osób [nie tylko początkujących ] twierdzi ,że brew kity z cukrem wychodzą całkiem dobre,dlatego pomyślałam chwilę o tym dodatku ksylitolu ,ale to chyba na jedno wyjdzie [cenowo] i efekt nie wiem ,czy porównywalny z dodaniem ekstraktu niechmielonego.

  10. No dobra .Ja w zasadzie bardziej boję się tej gęstwy ,bo nigdy jej nie zbierałam .Na jednym z filmików Kopyra widziałam ,jak zbierał pianę z góry na burzliwej.Rozumiem,że gęstwę mam zebrać z dna fermentatora po zlaniu na cichą nie skrobiąc do samego dna .Ile tej gęstwy [łyżek] wystarczy do zadania do kolejnej brzeczki?

    [Zobowiązuje się gdzieś jeszcze doczytać ,ale każda informacja dla mnie bezcenna]

     

    Już trochę poczytałam,nie wiem tylko ,czy za duża ilość nie zaszkodzi piwu-"nie chciałabym włosa dzielić na czworo" i dzielic ta gęstwę na kilka razy ,chodzi mi o to,czy piwo nie będzie miało jakiś drożdzowych posmaków jak dam do niego całą zebrana gęstwe?

  11. Nie wiem komu odpowiedziałeś ,więc ponawiam pytanie

     

     

     

     

    U mnie piwo z Brewkita Better Brew stoi na burzliwej już dziewiaty dzień i jeszcze bulga Poczekam jeszcze ze dwa dni ,zmierzę Blg [mierzyłam dwa dni temu i było 4Blg]i chciałabym zlać to piwo na cichą i tu moje pytanie -w zwiazku z tym ,iż planuję nastawić następne też na razie z brewkitów -tym razem z niechmielonych [Wes 1,7 +0,5kg + 800g glukozy] chmielenie Citrą -50g to czy mogę użyć tego osadu z dna fermentatora do tej wesowej warki ?jeżeli tak to w jakiej ilości?-nadmieniam ,ze były to drożdze nie opisane ,dodane przy tym brew kicie

    Drugie pytanie to sposób chmielenia tym Citrą -w znalezionym przepisie pisze-60'-30g 10'-10g i 10g do cichej fermentacji.Wydaje mi się ,ze te ostatnie 10 g to tylko przymuli [w sensie zburzy klarowność ] ta warkę .Czy lepiej dodać na ostatnie 10'- 20g ?

     

    Nie chodzi mi o to kiedy zlać to piwo ,tylko ,czy mogę wykorzystać tą gęstwę -osad na dnie niewiadomego pochodzenia [z Brew kitu Better Brew tequila ]do następnego piwa z ekstraktów Wesa ,no i pytałam o chmielenie .

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.