Marek

prawie zrozumiałem dzięki fritzlu

Wyczytałem, że szybkie chłodzenie jest lepsze niż takie jak zastosowałem (paręnaście godzin w piwnicy). Pomyśle nad przyspieszeniem tego procesu. Czy szum po chmieleniu zbierać wysterylizowaną łyżką czy przelać wszystko do fermentatora? Ja przelałem wszystko acha, gotować 90 min = wrzeć 90 min. Nie za mocno nie za słabo z uchyloną pokrywą, no nie?

Filtrowałem około 72 stopniowy zacier i było wszystko ok.

Dzięki za rady! Zrobiłem około 260 otworów wiertłem 1,5 mm i filtrowało aż miło. W razie czego dowiercę. Wczoraj zacierałem po raz pierwszy tak jak pisałem, Grodziskie. Piwo zniknęło ze strony browamatora, nie wiem czy na stałe czy chwilowo. Podaje charakterystykę: 20 litrów 8 °Blg - słód wędzony Weyermann 1,5 kg - słód pszeniczny jasny Weyermann 1,0 kg - chmiel aromatyczny Lubelski 50 g (granulat) - drożdże Safbrew S-33 10g Zacieranie: 5 litrów wody - 37 C - 30 min, + 2 litry wody - 50 C - 20 min, + 3 litry wody - 70 C - 30 min, + 2 litry wody - 75 C - 30 min. wysładzanie w 3 etapach wodą o temp 72 C 1 - 6 litrów wody, 2 - 4 litry wody, 3 - 3 litry wody. gotowanie 90 minut, dodając pierwszą dawkę chmielu (30g) od początku gotowania, drugą (20g) po 20 minutach gotowania. Teraz pytania Jak mierzyć temperaturę? tzn kiedy termometr pokazuje poprawną temperaturę? kiedy kocioł jest zakryty czy odkryty? pod przykryciem temp rosła i na odwrót. Co znaczy gotować 90 min? liczyć czas od rozpoczęcia wrzenia czy podgrzewania do wrzenia? czekałem wczoraj do wrzenia Czy filtrując zlewać do kotła cały zacier czy nie przelewać tego co pozostało poniżej kranika? Wczoraj część tego co jest poniżej poziomu kranika przelałem a 1 litr poszedł w kanał bo wydał mi się mało wartościowy. teraz tego żałuje, nie wiem czy słusznie. Po gotowaniu zostało 18 litrów, dolałem 2 litry wody i wyszło 7,5 °Blg. Może to brakujące 0,5 °Blg to przez wylanie 1 litra filtratu? Ogólnie podobało mi się bardzo. Zacząłem o 18ej skończyłem gotować o 1:10. O 17.30 zadałem drożdże sypiąc na powierzchnię brzeczki. Mam nadzieję, że nie pożałuję braku startera. Piwo chłodziło się w kuchni pod przykryciem więc mam nadzieję, że nie złapało jakiegoś "zła". Nie chłodziłem brzeczki w wannie bo musiałbym chodzić nocą po piętrach, chłodnic nie posiadam. No to tyle. Dodam jeszcze, że brzeczka pachnie przednie :)

czytam, czytam

Heja Bielok! Tak

Jakie to przeróbki? podaj jakieś parametry tego kotła z lidla i cenę również Sprzęt dotarł, surowce także. Garnek pożyczony od kolegi, który pożyczył ze szkolnej kuchni ... Jutro zrobię wkład filtracyjny z fermentatora. Nawiercę 2 razy więcej dziur niż to jest w filtratorach z browamatora. Wiertło 1,5mm. Burzliwą fermentację planuję przeprowadzić w fermentatorze z kranikiem, cichą również. Pojemnik do cichej w drodze do browaru Osowa A teraz muszę się dowiedzieć co to jest wysładzanie, w dodatku w 3 etapach

Ponoć tak. Ostatnie 2 warki fermentowałem w pojemnikach z kranikiem i ani widu zakażenia chyba kwestia solidnej higieny i to wszystko. A dzięki temu uniknę przelewania wężykiem, pompką czy w inny mniej wygodny dla mnie sposób

mam z WESa i wygląda dość solidnie. nie wiem co to za materiał ale nie jest przezroczysty. W drodze do mojego browaru jest zakupiony dziś w homebrewing fermentator 33litrowy z kranikiem.

Dzięki za odpowiedź. Z przelaniem poczekam aż temperatura odpowiednio opadnie

Witam Mam pytanie czy można przelać gorącą brzeczkę do fermentatora żeby w nim się studziła czy spowoduje to odkształcenie pojemnika i rozszczelnienie kranika? Mniej więcej jaka temperatura nie zaszkodzi fermentatorowi? Pozdrawiam

W ten łikend zacieram pierwszy raz i już wiem, że będę robił tak jak wena.

Moje pszeniczne z brew kita WES po 2 tygodniach w butelce było słabo nagazowane. po miesiącu nagazowanie jest jak w sklepowym pszeniczniaku. sypałem około 2 gr suchego ekstraktu. natomiast nie widzę różnicy w nagazowaniu 2 tygodniowego coopersa z 4 tygodniowym. tu sypałem około 4-5gram glukozy. nie wiem o co z tu chodzi dori Edit - wydzielone z wątku http://www.piwo.org/forum/t1558-Browarnicze-Emergency-Kapslownica.html

Maryush ma 100% racji

Nie mogę teraz znaleźć ale ktoś pisał, że od maja do września jest duża podatność na zakażenia. Widzę, że krąży sporo odrębnych opinii na ten sam temat ....

Tę cenę mogłeś sobie darować' date=' bo co to za charakterystyka, to już lepiej napisać wielkość warki lub zakładany baling.[/quote'] 20 litrów, 8 blg. Zestaw z browamatora. Szczegóły będą w zapiskach piwowarów .... cenę podałem bo gdzieś ktoś coś pisał o taniości i tyle. Dla ścisłości, cena 1 piwa przy domowym wyrobie nie jest dla mnie jakimś szczególnym wyznacznikiem działania.

Na razie oswajam żonę' date=' a i tak przy gotowaniu puszki czyli około 10 minut słyszę "znowu smrodzisz, w cały mieszkaniu czuć" Pewnie w końcu zdecyduję się na zacieranie ale u mnie potrwa to troszkę dłużej ze względów mieszkaniowych. Pozdrawiam[/quote'] u mnie podobnie 6 osób korzystających z kuchni i jakoś muszę się w tym odnaleźć. w sumie przyzwolenie mam, problem tylko w logistyce mimo, że sezon na warzenie nie sprzyja, niebawem spróbuję zatrzeć moją pierwszą warkę!!!! trzymajcie kciuki grodziskie za 29zł :] pozdr

Czas na zacieranie. Na początek gotowy zestaw. Postawiłem na "coś jakby Grodziskie" czyli a'la Grodziskie. Zobaczymy jak to będzie. Myślę, że dobrze Na razie czekam na przesyłkę. Jedyny problem jest taki, że będę musiał pożyczyć kocioł warzelny bo póki co takiego nie mam... dam radę Uwaga do brewkitów WES. W ich przypadku warto dawać na cichą fermentację. Ostatnim razem pominąłem ją i po siedmiu dniach burzliwej przelałem piwo do butelek. Jest w nich sporo osadu. To pewnie przez to, że dają 11gram drożdży czyli o 4 gramy więcej niż np coopersy. Przy coopersach można swobodnie pominąć cichą. Piwo i bez niej wychodzi klarowne i z minimalną ilością osadu na dnie.

czyli za tą charakterystyczną nutę smakową w piwach wyspiarskich odpowiada woda? ostatnio piłem angielskie piwo i od razu wyczułem to niespotykane u nas "coś" to był Young's Kew Gold.

Dlaczego? Wsypujesz miarkę cukru i już. Co tu moze być niedokładne? jakoś wygodniej sypać mi łyżeczką. Ale faktycznie chyba potrenuję z tą miarką. Wczoraj sypałem z łyżeczki i mam obawę, że czasem z 6gr glukozy wpadło do flaszki. Teraz zastanawiam się czy mi nie walną butelki. bum! :lol:

Jak się dorobię to kupię drugi fermentator z kranikiem. Zarówno burzliwą jak i cichą będę przeprowadzał w fermentatorze z kranikiem. Wygoda, z myciem wg mnie nie problem, a że trochę więcej osadów się zassa trudno. taki będzie styl piwa z mojego browaru Taki układ przyda się jeszcze do rozlewania piwa z dodatkiem roztworu do refermentacji. wsypywanie do butelek jest mocno niedokładne.

Zdaje się, że rozwikłałem ten "tajemniczy" pszeniczny smak w piwie jasnym (które zamówiłem). Na etykiecie puszki w miejscu przeznaczonym na nazwę ekstraktu brak jest tej nazwy. Wniosek taki, że prawdopodobnie przez pomyłkę dostałem piwo pszeniczne. Ale numer co? A ja wszystko na drożdże zwaliłem pozdro

witam i pozdrawiam:)

Opiłem 5 dniowym piwem nagazowanie jak w angielskim pubie, temperatura podobna (nie dane mi było porządnie schłodzić). Ogólnie powiem, że piwo rokuje nadzieje

wypada? czy nie?