girgi
-
Postów
140 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez girgi
-
Kupiłem ostatnio świetny czerpak - miarkę. Idealna sprawa do wybierania płynu, zacieru czy tez młóta z dna gara. http://miarki.net/services-view/miarki-duze-2/ Chodzi o miarkę TWIN 2000
-
Uważaj waść żebyś się kwasem pruskim nie zatruł - w pestkach zawarty jest cyjanowodór który daje taki właśnie zapach.
-
A to już nie będzie kursu trzydniowego?? Mnie pasuje i w tygodniu i w weekendy, choć szczerze to wolałbym w weekendy. Ale jestem elastyczny ;-)
-
No ok. Takie podejście jest słuszne, jeżeli założymy ze lupuliny wytworzyło się dożo a takie założenie chyba nie jest prawidłowe w stosunku do chmielu uprawianego w amatorskich warunkach, często pod ścianą (jak u mnie) gdzie nasłonecznienie nie jest pełne. Myślę ze nie możemy porównywać się z profesjonalnymi plantatorami, ba! zakładać ze uzyskaliśmy maksymalny możliwy rezultat! Pytanie z innej beczki: czy można by przeprowadzić jakiś szybki test uzyskanej goryczki w domu?? Chodzi mi po głowie np wygotowanie chmielu a choćby i w wodzie z cukrem o ustalonym stężeniu (np. 2-3 BLG) i sprawdzenie +/- jaka gorycz uzyskaliśmy. Czy ktoś już coś takiego robił?
-
Chyba niższą??? A jeszcze jedna kwestia - pisałeś parę razy ze karpę się wykopuje - to chyba uproszczenie myślowe? Z tego ci wiem to karpę się odkopuje, oczyszcza, odcina górną część (kilka cm) - jest to tzw, odgławianie karpy, poczym zasypuje i czeka na pędy. Ale z tego co rozumiem to jako tako karpy się nie wykopuje w sensie nie wyciąga???
-
Świadomość piwna w Polsce AD 2001-02 - dobra beka ;)
girgi odpowiedział(a) na Vami temat w Nie w temacie
Eeetam... wczoraj pierwszy raz piłem Żywiec Porter :-) :okey: A tak ogólnie - to fajnie się śmieje z kogoś kto kogoś kto nie ma większego pojęcia w materii co?? Nie każdy musi być specem od wszystkiego. Jeżeli to co robi (kupuje) mu wystarcza to jest wszysto ok! Jeżeli chciałby więcej to największą mądrością jest wiedzieć gdzie szukać lub kogo zapytać! I tu powinien się znaleźć jakiś świadomy osobnik co podpowie to i owo, albo jakaś publikacja, względnie witryna. Na siłę nie przekonacie nikogo że to do lubi jest be, a to co my lubimy jest super. -
Emaliowany będzie bardzo ok, natomiast stalowy? Musisz się upewnić czy nie jest to blacha cynkowana - w tym to lepiej nic do spożycia nie gotowac szczególnie długo - jak zacieranie czy warzenie. Cynk nie jest obojetny dla ludzkiego zdrowia.
-
Ja, jak pisałem jestem gotów podjąć wyzwanie - organizujcie a na pewno będę (chyba ze znów sprawy rodzinne zatrzymają ale aż takiego pecha u siebie to nie podejrzewam ;-) )
-
Woreczki dostałem w cenie jaką wymieniłem: 0,8pln = woreczek +pakowanie. Opracowanie czytałem ale nie byłem pewny czy mączniak rzekomy czy werticilioza (główne uszkodzenia liści miałem na pędzie głównym.
-
U mnie próżniowe pakowanie całkiem tanio - 80gr / woreczek - wziąlem 8 i się wyrobiłem akurat (3x150g i 5x100g). Teraz te worki wezmę i mi zapakują - będzie mniejsze. Co do brązowości - rzeczywiście cześć szyszek była lekko zbrązowiona i te poważniej zaatakowane wyrzucałem. Te z powierzchownymi zbrązowieniami zostały - mam nadzieję że całe "dobro" z moich szyszek nie wykruszylo się?? Wewnatrz widoczna jest zółta lupulina. mówisz więc Undeath ze to mączniak?? Myślałem że wercitilioza
-
Się pochwalę Z moich czterech kraczków Marynki zebrałem i przygotowałem 950g gotowego suszu Teraz sobie czeka popakowany i jutro idę zapakować go próżniowo do mięsnego Mam tylko nadzieję ze ekspedientka potajemnie z zaplecza nie zadzwoni do wydziału narkotykowego
-
Wypełniłem - a co! :-)
-
Suszyłem wczorajszą porcję metodą Undeath`a (przerwy w działaniu suszarki do grzybów) i stwierdzam ze wynik jest dużo lepszy niż suszenie długi czas non-stop (np. przez noc). Sama suszarka generalnie byla by ok tylko daje trochę za ciepłe powietrze. p.s. Szkoda tych aromatow co mi wczoraj po kuchni latały - mogły by wylądowac w piwie... :-)
-
Podsumowując - uprawa chmielu dla safysfakcji - tak. Uprawa chmielu do piwa - tak, ale... Mówiesz więc waśc ze lupuline także można stracić? Kiepsko. Mam nadzieję że ten mój chmiel się na cos jeszcze nada.
-
raz suszyłem wtej suszarce całą noc ale tpo była gruba przesada - szyszki ranołamały sie od "dmuchnięcia" Druga porcję suszyłem jakieś 4-5 godzin i jest optymalnie. A pytam o te suszarkę bo porównałem zapach chmielu suszonego w suszarce do zapodzianej szyszki która przeschła samoistnie. Zapach tej pojedyńczej jest nieporównywalnie silniejszy niż tych z suszarki... Więc jak to mówią "wahom się" i nie wiem co zrobić z szyszami co wisza jeszcze na krzaku.
-
Zebrałem juz około pół kilo suszu marynki (2/3 zbiorów) Wynik bardzo dobry jak na te cztery krzaki w pierwszym roku (albo mi sie waga zepsuła ;-) ) Czy suszenie w suszarce do grzybow to wielki grzech?? Czy raczej suszyć metodą naturalną??
-
Ja tam zielonych to używam do podpiwka jedynie. O smrody z chmielu sie nie martwię a i identyfikacja jest szybka
-
No to ja niestety odpadam (niedziela - urodziny naszych chrześnic). Mogłbym jakby się skończyło do 15... Pozostaje jedynie czekac na następną edycję. :(
-
Podobno obowiązkowo trzeba dokwasić sok (kwasem cytrynowym). Planuję o wyciskania użyć mojej starej niezawodnej sokowirówki.
-
Znaczy się pić można nic sie nie stanie (ja żyję ;-) ) podpowiadam jedynie ze na jakości zyskalo w czasie leżakowania BARDZO. Jeżeli rozcieńczasz i areomatr nadal wskazuje tę samą wartośc to wywal ten areomentr... Albo sam pomiar inaczej wykonuj (może "przyklaja się" pływak do ścianki probówki albo temperatura pomiaru nie ta). Pozdrowionka.
-
Witam! Mam dostęp do dośc duzej ilości gruszek. Czytałem też że wurabia się z gruszek napój typu cydrowego - perry, który powstaje ze sfermentowanego soku z gruszek. Czy ma ktoś jakieś doświadczenia w takim zakresie? Moze jakies przepisy, recenzje samego wyrobu??
-
No i to była kolejna niejasnośc Podejrzewam ze laktozy nie wliczyli.... Ja nastawiłem finalnie coś koło 14 BLG. Nie otwieraj nawet przed miesiącem - połtorej leżakowania bo na początku było bardzo kiepskie (niecierpliwy jestem).
-
centrum piwowarstwa??? Też kupiłem i robiłem te piwo i fakt instrukcja napisana jest nieco dziwnie (choć w sumie informacji i ciekawostek jest tam sporo). Trzeba nieco doczytać gdzie indziej. Ale powiem Ci ze piwo wyszło bardzo dobre
-
Zagęszczanie brzeczki a zmieniające się blg
girgi odpowiedział(a) na e-prezes temat w Piaskownica piwowarska
C = ms/mr * 100 ;-) Skala ballinga to w gruncie rzeczy steżenie procentowe... tylko pan Balling tak to sobie nazwał i się przyjeło -
Jaka woda? - kranówa/mineralka twardość/pH ?
girgi odpowiedział(a) na pachura temat w Piaskownica piwowarska
W tech chwili raczej wody się już nie chloruje (stricte), do odkarzania używa się ozonu bądź bardzo niskich stężeń ClO2 (niewyczuwalne nosem) ze specjalnych układów generacji jego na miejscu.