lgorek

hmm zobacz u mnie w zapiskach ale ja mam troche inny stelaż ale palnik ten sam i gdzie między 25-30 litrów z temperatury 60*->98°C grzeje mi jakieś 25-30min

Dodam coś od siebie, butelkowanie pierwszej warki, problem był w tym że robiłem cichą przez co pojemnik z kranikiem był już zajęty i należało przelać piwo dwa razy, no i tak zrobiłem, piwo z pojemnika z kranikiem trafiło do pojemnika bez kranika. Teraz umycie i dezynfekcja pojemnika z kranikie. Razem ze znajomym poszedłem przygotować roztwór glukozy, wszystko gotowe, kranik zakręcony, roztwór wlany. Nie pozostaje nic tylko zlać piwo na roztwór glukozy, wszystko pięknie ładnie się zlewało. A że praktycznie nie było sensu tego pilnować poszedłem po butelki do łazienki która jest obok. Po około 30 sekundach słyszę że coś spadało, wpadam do pokoju a tam wszędzie na całej podłodze piwo. Pojemnik z kranikiem po napełnieniu do połowy przechylił się i wylało się około 8 litrów piwa. Szybko szmaty i ręczniki aby ogarnąć cały chaos i aby jak najszybciej pościerać. Po 2 godzinach sprzątania i wycierania klejącego piwa mogliśmy dokończyć rozlew. I znów przygotowanie roztworu glukozy i zlanie piwa które zostało pod szczególnym nadzorem. Od tamtej pory wiem że krzesło nie może mieć gąbkowego siedziska i używam już zwykłych drewnianych taboretów. Podczas degustacji piwa szkoda było że tylko się wylało bo wyszło bardzo dobre. Ale lepsze 12 litrów w butelkach niż 20 na podłodze.

U mnie żytnie było tak twardę że ledwo dało się ugiąć butelkę 0,5litra i miałem jednego granata, teraz jak jedną dłonią ugina się butelka to jest dobrze. Ale wszystko wyjdzie po miesiącu. Warto PET zostawiać i mieć jako kontrolę na przyszłość, wtedy będziesz wiedział czy możesz dać więcej czy mniej w następnym piwie, a jak dasz za dużo to będziesz wiedział jak twarda jest butelka w tym przypadku.

Czy ma ktoś szklankę Nonic firmy MerxTeam, chodzi mi jakie grube szkło ma ta firma, czy jest to szklanka czy może szklaneczka której ścianki mogą pęknąć podczas mycia. http://ultra-gastronomiczne.pl/szklanki-i-kieliszki/2764-szklanka-do-piwa-nonic-merx-team.html

Kup taboret dużo większy ogień palnika oraz jeden kurek do kontroli mocy płomienia. Dodatkowo nie będziesz musiał mieszać z taboretu tylko postawisz taboret na ziemi.

Jak dla mnie greta dobrze kapsluje wysoki kołnierz problem jest z małym kołnierzem. Zakapslowałem nią 9 warek, przy czym w ostaniej ucieło chyba z 6 szyjek. Czekam na dostawe towaru do sklepu i kupuje Grifo HD.

dlatego warto jedno piwo wlać do butelki plastikowej i sprawdzać jaki jest stopień nagazowania poprzez twardość butelki. Dodatkowo mieć porównanie z poprzednich i mniej więcej przewidywać jaki stopień będzie mieć owe piwo czy takie jak zakładaliśmy czy dużo większe. Ja dotychczas miałem jeden granat przy roggenbier ale tam stopień nagazowania był 2,8 jak dobrze pamiętam Update Rób sobie syrop cukrowy na odpowiednią ilość piwa, czyli patrzysz na fermentor że jest 20 litrów z tego odpadnie 1 litr na drożdże jak nie masz cichej z czego jest 19 litrów i na taką wartość obliczasz nagazowanie piwa. Jest wiele kalkulatorów itp ale masz standardowo pale ale chyba 6-8,5g na litr, średnio 19*7 = 135g taka iloość wsypujesz do garczka z np 0,5litra wody ja zazwyczaj dane 1 litr i gotujesz przez 10 min. Następnie troszkę czekasz aby przestygło, wlewasz do pustego fermentora z kranikiem a na ten syrop zlewasz młode piwo. Jak zlejesz całość to ja robie tak że delikatnie mieszam wężykiem całość aby jeszcze wymieszać dokładnie. Odczekuje kilka 5-10min i rozlewam do butelek przy użyciu zaworka grawitacyjnego. Po nalaniu do butelki przykrywam kapslem i odstawiam. Kapsluje dopiero po pewnym czasie zazwyczaj jak wszystko rozleje i umyje fermentory. Wtedy słychać jak CO2 uwalnia się spod kapsla (słychać takie pykanie). Kapsluje i odstawiam. Dodam że dodatkowo rozlewam do dwóch kontrolnych butelek, pierwsza plastikowa do kontrolowania nagazowania, druga przeźroczysta do kontrolowania klarowności.

w tygodniu będę projektował płytkę pcb to dodam opcję zasilania 5v z zasilacza gdzie kabel jest 1,8m. Oraz wyprowadzenie na baterie 9V wtedy można mieć przewodowo lub zasilanie z baterii.

Sprawdziłem swój DS18B20 z kilkoma termometrami w różnych warunkach i zawsze pokazywał odpowiednio, a podczas gotowania wskazuje te +/- 100 stopni. Mój jest to bardzo prosty wyświetlacz duży czytelny zielony lub czerwony kabel 2 metrowy, do tego zasilacz 5v i nic wiecej nie potrzeba wszystko tak zrobione aby było jak najprościej ale jak najbardziej efektywnie. Wartości pokazuje od -25 do + 125stopni. Wyświetlacz 4 cyfrowy

ja mam czujnik DS18B20 i zawsze on pokazuje tak samo, a to że włożysz pod pachę nie znacze że źle pokazuje. Zrobiłem na swoim 4 warki i wszystkie idealne wyszły ostatnie dwie muszę zrobić update. Czujnik DS18B20 to cyfrowy czujnik temperatury, to co on pokazuje to wyświetla na wyświetlaczu, jego się nie kalibruje to nie jest analogowy czujnik jak w przypadku termistorów lub czujników rezystancyjnych.

czujnik 10zł przesyłka 8,5 razem 43,5 a tu w obudowie z czujnikiem i przesyłką za ok 30zł http://www.ebay.com/...6b49d2#shpCntId zasilanie 7-30V więc można podpiąć baterię 9V chyba się skuszę... Jeżeli możesz poczekaj kilka dni skończe projektować płytkę i zrobie kilka prototypów czy wszystko działa. Muszę podliczyć koszty i wtedy do sprzedaży, obudowy standardowej u mnie nie będzie ale będzie jej zamiennik.

pisząc mycia mialem na myśli dezynfekcję przed rozlewem

Osobiście używam NaOH tylko do mycia, a do dezynfekcji ClO2, a oxy / piro używam do mycia butelek.

Z uwagi iż zaczynałem niecały rok temu wiem jakie błędy popełniałem. Garnek - ważne aby był duży ja zaczynałem na 25 litrowym i było ciężko gotować ale się dało, wymieniłem na 40 litrowy i jest bajka. (UWAGA należy zwracać jak na stronach napisane jest pojemność bo dla przykładu mój garnek z Emalia Olkusz jest 30 litrów użytkowa jednak całkowita to 40 litrów, niektórzy sprzedający piszą tą drugą pojemność warto o tym pamiętać) Chłodnica - pierwsza warka bez chłodnicy i było to tragiczne noszenie do wanny itp, następne z chłodnicą karbowaną wszystko pięknie chłodziło. Fermentor bez otworu - do fermentacji, jeżeli chcesz robić cichą kup dwa bez otworu na kranik. Fermentor z otworem na kranik do wysładzania oraz butelkowania. Cukromierz (balingometr) chyba wiadomo bardzo potrzebny Kapslownica, obecnie mam grete ale po 9 warkach już pomału coś jej odbija i nacina szkło szyjki, czekam aż w sklepie pojawi się Grifo HD, Głupie ale przydatne akcesoria jak zlewki, łyżki, cylindry jakieś pojemniki, wężyki, filtrator z oplotu itp. Chemia do czyszczenia ja używam NaOH, Oxy i ClO2, desprey Taboret gazowy - pierwsze 5 warek warzyłem na kuchence 4 palnikowej, z uwagi że była ona nie pierwszej młodości gotowanie było tragedią, przy taborecie idzie jak po maśle, ale potrzebna jest też butla. Cyfrowy dobry termometr ja załatwiłem chyba z 3 nie wiem dlaczego, teraz zrobiłem swoją konstrukcję i działa jak należy, pokazuje tam gdzie chce. Mój żółty z AlleFrance przekłamuje o 3-5 stopnie. Surowców nie będę wypisywał bo każdy kupuje inaczej i pod siebie. Co do wysładzania to ja robię tak że mam garnek 25l i po przelaniu całości do wysładzania woda się podgrzewa w garnku, po tych 20min złoże się układa zaczynam filtracje i woda jest gotowa. Dodatkowo warto się zaopatrzyć w precyzyjny zaciskacz na rurkę przydatny do wysładzania te wszystkie w sklepach piwowarskich są gówno warte ja kupiłem zaciskacz laboratoryjny Keck

Ten podany przez ciebie wyskalowany jest 0-40 brix. Z tego co wiem w piwie nie stosuje się tak wysokich ekstarków dlatego nie ma potrzeby skalowania tak wysoko. Ja posiadam RHB-32ATC jest to jedna skala brix, używam zarówno do wina jak i piwa. Do piwa wiadomo do brzeczki, a do wina ile cukru mają owoce, bo jak to wiem to każde dodanie cukru mogę już spokojnie obliczyć.

Ja złożyłem prosty układ z wyświetlaczem segmentowym i do tego cyfrowy termometr DS18B20. I wszystko działa jak należy całość wychodzi około 40-50zł ze wszystkim, ale każdy element da się wymienić. Jak zrobie wersję już gotową to może będę sprzedawał takie zestawy. PS termometru używam do warzenia oraz sprawdzania temperatury w lodówce

Z tego co jest mi wiadomo im więcej piany tym lepiej. Najlepsze dwa sposoby ręczne to przelewanie z jednego do drugiego fermentora lub garczka, drugi sposób to energiczne mieszanie łyżką piwowarską aby powstała piana. Do tej pory robiłem tak że godzine przed zadaniem drożdży do 150ml wody o temperaturze około 29°C wsypywałem drożdże na powierzchnie. Po około 15-20min ruszałem szklanką tak aby się wymieszała całość. Za następne 15-20 min kolejny i tak aż do zadania. Całość bardzo energicznie wymieszana tylko przez poruszanie szklanki jak wszystko uzyskało jednolitą masę wlane na pianę. Wg mnie nie ma problemu nic się nie stanie ważne aby w trakcie tych kolejnych 5 dni temperatura nie była wyższa niż te 23°C. PS. Jeżli napisałem pierdoły proszę mnie poprawić.

coś takiego: http://allegro.pl/po...4545626035.html ? Posiadam dokładnie taką pompę i z tej samej firmy zamawiałem. Dodatkowo poprzez zmianę napięcia można regulować jej wydajność.

Dr2 poprawiłem troszkę zdanie bo było nieskładnie napisane teraz już jest lepiej.

Różnice w grubości widać na zdjęciach w pierwszym poście, oplot jest jak lina albo można ustawić splot ciaśniej i mamy dłuższy albo rzadziej i jest krótszy. W normalnym sklepie hydraulicznym gdzie zaopatrują się istalatorzy wod kan.

To zależy jak chcesz przeprowadzać fermentację. Na fermentację bez cichej wystarczą dwa wiadra jedno z kranikiem drugie bez i robisz tak. Wiaderko z kranikiem używasz do wysładzania oraz rozlewu. Fermentor bez kranika tylko do fermentacji. Jak wlewasz brzeczkę do fermentora zostawiasz go tak na 3-4 tygodnie (czas fermentacji burzliwej i cichej w jednym fermentorze). Następnie po tym czasie sprawdzasz jakie masz blg końcowe. Po czym obliczasz ile potrzebujesz cukru/glukozy do refermentacji czyli nagazowania piwa. Gdy masz już wszystko co potrzeba wlewasz syrop cukrowy (np gotujesz przez 10min, 500ml wody i 150g glukozy) do wiadra z kranikiem a następnie na niego młode piwo. Jak już wszystko będzie zlane bez drożdży oczywiście tylko ładne klarowne użyj wężyka aby delikatnie wymieszać cukier/glukoze z piwem. Po tym zabiegu przykrywasz wiaderko i rozlewasz do butelek przy użyciu rurki z zaworkiem grawitacyjnym. Kup 1szt - fermentor bez kranika + pokrywa z otworem 1szt - fermentor z otworem + pokrywa bez otworu + kranik

Ja dodam że przy ostatnim piwie miałem problem z filtracją ale przez swoją głupotę ponieważ odbierałem przednią i nie popatrzyłem ile wody a okazało się tak że odebrałem całą, po dolaniu wody filtracja stała w miejscu, po dokładnym wymieszaniu i ponownym ułożeniu złoża filtracja przebiegła sprawnie. Dlatego należy uważać aby nic się nie przytkało.

możesz podać więcej szczegółów, objętość warki temp. wody itd.? Nijak nie mogę pojąć jak tak szybko wodą można schłodzić i do takiej niskiej temp. objętość: ok 25l sprzęt: rurka karbowana 10/13 ok 12m dodatki: pompa zęzowa 12v 10l/min W trakcie warzenia wkładam kilka butelek 5l do zamrażalnika (tak aby podczas chłodzenia woda była super zimna ale jeszcze nie zamieniona w lód, ja dałem 6 butelek). Podczas warzenia sprawdzam ale woda nie zamarzła pomieszam ją raz może dwa. Chłodnice wkładam 15 min przed końcem gotowania i czekam jak jest koniec gotowania, w tym czasie przynoszę wodę z zamrażalnika. Gdy czas gotowania dojdzie do końca włączam wode z kranu aby szybko zejść z tych 100°C do 50-40°C (zajmuje mi to około 4-5min). Podczas chłodzenia z sieci do miski wlewam 1-2 butelki wody z zamrażalnika, wkładam pompę zęzową i gdy mamy te 50°C przepinam węża i włączam pompę. Teraz pompa pompuje ok. 10l/min o temperaturze 0-1°C. Do miski wlewam tyle wody ile jest obecnie potrzebne i mieszam brzeczkę. Następny czas szybko schodzi do tych 20°C a nawet niżej. U mnie to zajeło około 10min czyli razem około 15min. Przy następnej warce chciałbym dokładnie sprawdzić ile wody zużywam do chłodzenia i zmniejszyć zużycie, zmniejszająć lub nawet eliminując wodę z sieci, a dodatkowo może zastosować wodę o temperaturze poniżej "0" aby szybciej zejść do temperatury zadania drożdży.

ja napowietrzam brzeczkę stosując własną końcówkę którą montuje do wkrętarki. Może nagram filmik jak działa owy sprzęt.

no to u mnie około 17 min z tych 95°C do 17-18°C Nie jest źle ale chce zejść poniżej 15min a jak się uda to zamknąć chłodzenie w czasie 10min z 95°C do 18-20°C