Skocz do zawartości

Drapichrust

Members
  • Postów

    368
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Drapichrust

  1. Po gotowaniu Ci odparuje i wzrośnie Blg. Zresztą pewnie już skończyłeś to sam wiesz co Ci wyszło :)

    No właśnie skończyłem. Piwo się chłodzi bo nie mam w czym obniżyć temperatury. Zaryzykuję i poczekam do jutra. Zresztą nie mam wyjścia. Wyszło 12 Blg w temp 36 st. Wiec będzie dobrze;-)

    Jeszcze jedno, jest jakiś przelicznik dzięki któremy mogę policzyć ile będzie Blg w 20 st? Czy muszę poczekać?:-)

  2. Witam, jutro zaczynam swoją pierwszą przygodę z zacieraniem. Tak jak kilka wątków wcześniej, wybrałem przepis z wiki Full Aroma Hops. Drożdże s-04 (jak w przepisie). I w związku z tym mam pytanie. W piwniczce mam temperaturę 18 - 19 st. C. Czy w takiej temperaturze fermentować? Czy lepiej zaopatrzyć się w pudło styropianowe? Według tego co pisze na drożdżach mieści się temperatura ale jak wiadomo fermentacja podnosi temp. brzeczki o kilka st.

  3. Wypiłem wczoraj pierwsze moje piwo po tygodniu leżakowania w butelkach. Trzymam w lodówce w temp. ok 5 st. C. Lekko kwaskowe, mniej czuć tę kwaśność niż wcześniej. Gaz jest, jeszcze słaby ale wyczuwalny. Syk przy otwarciu był:-) Jedyny minus to wyczuwalny posmak drożdży. Ale to dopiero pierwszy tydzień. Najważniejsze da się pic;-)

    Składniki na kolejną warkę zamówione(tym razem nie brewkit a zacieranie), wiec zaczynam na poważnie. A wkrecilem się w to maksymalnie;-)

    Pozdrawiam!

  4. To może zrobić tak jak pisał kolega @lukasmac, i zabrać się za zrobienie Full Aroma Hops. Nie jest (przynajmniej z opisu) taki trudny. A walory smakowe są interesujące:) Choć mam pewien dylemat. W wiki są dwa rodzaje opisów w tym jeden na 20l a drugi... no właśnie drugi na ile?

     

     

    Zrób proste piwo górnej fermentacji - prosty zasyp (95% pils + 5% karmel), max dwie odmiany chmielu (po jednym na goryczkę i aromat), zacieranie infuzyjne jednotemperaturowe (np. 67C - 60 minut), fermentacja sprawdzonymi pancernymi drożdżami suchymi (hi US-05). Jeżeli po drodze nie spowodujesz żadnej katastrofy, to "będziesz Pan zadowolony" :)

    Chyba że skorzystam z tego co napisałeś. Tym bardziej, że będę zadowolony;)

  5. Zrób takie jak Ci smakuje. Na belgijskie dobry czas bo ciepło się robi. Poczytaj recepty i oceń czy czujesz się na siłach do tego co pisali. Trzymanie temperatur nie jest trudne na gazie. Grzejemy do o 1 stopień większej niż zadana temperatury i pozwalamy ostygnąć do o 1 niższej niż zadana. Stygnięcie nie trwa tak szybko jak może się wydawać. Temperatura zacieru może oscylowac wokół zadanej nawet trochę więcej niż +- 1st. Pamiętaj o mieszaniu.

     

    Ja pierwsze zacierane robiłem Full Aroma Hops. Znajdziesz w wiki, podobnie jak wiele innych.

    Ogólnie to żadna nie jest bardzo skomplikowana.

     

    Pamiętaj o tym czego wielu zaczynających zapomina. To nie zacierane, a fermentacja jest najważniejsza.

     

    EDIT: Pszeniczne różnej maści też lubią wyższą temperatuę fermentacji, ale odradzam na początek przygody. Pszenica może utrudnić filtrację.

    Sporo poczytałem i oglądnąłem trochę filmów. Myślę, że sobie poradzę:)

    Dziękuję za pomoc. Zrobię tak jak piszesz. Pozdrawiam!

  6. Mam pirosiarczan, dostałem go wraz z fermentatorem. Następnym razem będzie użyty. Nie daje mi spokoju jeszcze kolor a raczej mętność brzeczki. Nie jest zbyt klarowna...

     

    A co proponujecie w kwestii kolejnej warki? Nie znam dużo stylów ponieważ dostęp do piw niekoncernowych w mojej okolicy jest kiepski. Skłaniał bym się ku Belgian Pale Ale - bardzo mi smakował. Chciałbym uwarzyć piwo górnej fermentacji więc pasuje. Będzie to moja pierwsza warka z zacieraniem. Nie wiem jak poradzę sobie z utrzymywaniem temperatury, ponieważ będę zacierał na płycie gazowej. Próbowałem też American Pale Ale lecz dla mnie zbyt gorzkawy. Aczkolwiek po za tym - smaczny:)

  7. Może ta kwaśność to aldehyd octowy? Zdarza się stosunkowo często. Nie jest on właściwie kwaśny, ale kojarzy się z kwaśnymi owocami. Na aldehyd wskazywałby fakt, że intensywność zjawiska się zmniejsza w czasie.

    Oj oby tak było:) Tym bardziej, że wydaje mi się piwo lepsze w smaku niż ostatnio jak próbowałem. Dodatkowo przy zlewaniu do menzurki dużo jest gazu (wnioskuję po bombelkach płynących do góry oraz osadzających się na ballingometrze).

  8. Kontynuując moją przygodę z pierwszym piwem z brewkitu (ten temat:  http://www.piwo.org/topic/10089-dla-poczatkujacych-czuj%C4%99-si%C4%99-ca%C5%82kowicie-zagubiony/page-79 )

    zmierzyłem zawartość cukru w brzeczce. Zostało 4BLG i ani rusz. Piwo chyba trochę lepsze niż wcześniej próbowałem, ale za to jest kwaskowate. Wcześniej też było nie zwróciłem na to uwagi. Moja żona również potwierdziła kwaśność piwa. W dodatku wlewając do menzurki 100ml piwo jest mętne.

    Czy jest to oznaka infekcji? Miałem jutro zlewać do butelek. W dodatku okazało się że termometr, który leżał na fermentatorze zawyżał temperaturę o prawie dwa st.C. Więc mogło mieć to jakiś wpływ na fermentację, ponieważ temperatura w piwnicy systematycznie się podnosiła wraz z ocieplaniem się na zewnątrz. Ale według tego feralnego termometru mieściło się w normie.

    Jest sens zlewać do butelek, czy w kanał i próbować zacierać jakiegoś górniaka?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.