Skocz do zawartości

anteks

Members
  • Postów

    10 109
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    199

Treść opublikowana przez anteks

  1. po prostu za rzadko zaglądam na GG , było tam już wcześniej . Co do braku kultury to masz rację , chciałem kupić wędzony ale mnie zniechęcili
  2. tak jak napisał coder , zdegustuj i napisz jak smakowało
  3. Zacieranie dekokcyjne Zacieranie dekokcyjne polega na tym, że część zacieru jest podgrzewana do temperatury wrzenia i gotowana w ciągu kilkunastu minut. W tym celu oddziela się cedzakiem około 1/3, możliwie gęstą, część zacieru. Gęstwa ta jest podgrzewana do temperatury przerwy scukrzającej lub dekstrynującej, trzymana w tej temperaturze przez kilkanaście minut, a następnie podgrzewana do wrzenia i gotowana. Wrzący zacier, tzw. dekokt, jest kierowany spowrotem do głównej części zacieru i przy mieszaniu ostrożnie dodawany. Chodzi o to by nie powodować nadmiernego miejscowego przegrzewania zacieru głównego ?groziłoby to zniszczeniem pozostających w nim enzymów. Dodanie dekoktu jest zwykle tak skalkulowane by podnieść poziom temperatury głównego zacieru z poziomu jednej przerwy do wyższego poziomu kolejnej przerwy. Osiągniętą temperaturę można ewentualnie skorygować w górę podgrzewając całość zacieru już z domieszanym dekoktem. Wykonanie jednej takiej operacji podczas całego procesu zacierania nazywa się zacieraniem dekokcyjnym jednowarowym, dwóch ? dekokcyjnym dwuwarowym, a trzech - odpowiednio zacieraniem dekokcyjnym trójwarowym. Zacieranie dekokcyjne, jako czaso- i energochłonne ostatnio stosowane jest w praktyce browarniczej coraz rzadziej. Jednak np. Pilzner Urquell warzony był klasycznie w systemie zacierania trójwarowego. I dzisiaj stosuje się w jego produkcji zacieranie dekokcyjne. W browarnictwie niemieckim zwykle zacieranie dekokcyjne ogranicza się dzisiaj do systemu jednowarowego. Dawniej, w przypadku produkcji browarnianej w dużej skali, zacieranie dekocyjne istotnie zwiększało wydajność na warzelni i efekty ekonomiczne browaru. Było skuteczne zwłaszcza wobec słodów słabo zmodyfikowanych. Dzisiaj te słody są zmodyfikowane ( rozluźnione ) lepiej, mniejsze więc są korzyści z zacierania dekocyjnego. Jest jednak prawdopodobne, że zacieranie dekokcyjne wnosi do bukietu piwa pewne korzystne wartości, nieosiągalne innymi metodami. Poleca się piwowarowi domowemu wyrobienie sobie na ten temat opinii na podstawie własnych doświadczeń. jest to cytat z artykułu -cud zacierania - ze strony BA z przed 6 lat można powiedzieć że na tym artykule się wychowałwm
  4. opłacało się tylko tyle zamawiać ?
  5. a co to ma wspólnego z dekokcją ?
  6. jeśli będą zanurzone tylko w celu schłodzenia to ok , ale przy dłuższym przechowywaniu to raczej rdza je liźnie
  7. anteks

    Garnek z allegro

    ostatnio używam lodówkę turystyczną , ale bywa że zacieram w kegu 30l i podgrzewam zacier , zdejmuję w to miejsce drugi keg 50l i grzeję wodę . Na taborecie to niema aż takiego problemu , kilka cm wysokości ale piec ?
  8. anteks

    Garnek z allegro

    oczywiście można tak robić tylko trzeba mieć wszystko blisko pieca ( woda , kanalizacja) no i mieć na czym grzać wodę do wysładzana . Bo na tym 1m2 drugi gar już się nie zmieści
  9. anteks

    Aloha!

    witam ziomala z za miedzy
  10. anteks

    Garnek z allegro

    całkowicie dźwigania się chyba nie wyeliminuje
  11. anteks

    Garnek z allegro

    i trzeba to jeszcze dźwignąć na wysoki piec
  12. ja zrobiłem kilka razy więcej praktycznie jedne otwór przy drugim
  13. a bez chmielu , tak jak napisał pako http://www.homebrewing.pl/piwo-domowe-jasne-wes-17kg-p-39.html
  14. na to zawsze jest czas . Witam na forum
  15. anteks

    Życzenia urodzinowe

    Kolmar wszystkiego najpiwniejszego
  16. warka 139 WESowe jubileuszowe Jako że dzisiaj przypada 100 lecie WESa uwarzyłem coś takiego na WESowych ekstraktach skład Piwo Domowe - jasne 1,7kg - 1 szt Ekstrakt słodowy bursztynowy 1,7 - 1 szt drożdże Danstar Nottingham wyszło około 20l 14 blg
  17. 60°C to trochę mało na dezynfekcję , osobiście to 2-3 razy wygrzewałem w piekarniku .Teraz po degustacji płuczę 2-3 razy wodą , a przed rozlewem piro lub clo2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.