Skocz do zawartości

Szalas85

Members
  • Postów

    697
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Szalas85

  1. Zrobiłem 2 piqa na tych drożdżach oto wnioski:

    - bardzo długa fermentacja, Ipa 16,5 blg fermentowała 3 tygodnie.

    - w niższych temperaturach produkują bardzo dużo siarki, ktora na szczescie ulatuje na cichej, ale tą też trzeba przeciągnąć,

    - średnio się klarują,

    - dają bardzo neutralny profil smakowy i fajnie grają z chmuelem,

    - odfermentowanie na poziomie 80-82%

     

    Jeżeli ktos ma czas to polecam ze wzgledu na cene. Ipa na tych drozdzach zajela 4 miejsce z posrod 36 zgloszonych w kategorii west coast ipa.

  2. Hej,

    Wie ktoś jak się płaci za konkurs? Bo mi nic nie przyszło (gmail) ani nie znalazłem nic w spamie. Zadam jeszcze inne pytanie przy tej okazji. Czy ktoś wie jak przedłużyć członkostwo w PSPD? Bo jak chcę to zrobić to wyskakuje  Składka za 2015r.. Pytam przy okzaji bo na forum PSPD nik mi nie odpowiedział. 

     

    Regulamin jest kilka postów wcześniej, tam są informacje odnośnie płatności. Żeby przedłużyć członkostwo musisz po prostu opłacić składkę, tak jak zrobiłeś to wcześniej.

  3. Czyli spodziewać się, że w przyszły weekend poznamy jedynie wyniki jedynie eliminacji a finał (rozstrzygnięcie kategorii plus Grand Champion) w Warszawie?

    Rozważacie może rozstrzygnięcie podium w ramach kategorii w przyszły weekend (1 - 2.07.2016r.) a Grand Championa w Warszawie 16.07.2016r. ?

    Trochę szkoda imprezy w Cieszynie jak by nie były tam podane choćby wyniki w kategoriach.

    Pozdrawiam

     

     

    Z tego co się orientuje, to pomysł jest taki, żeby ogłoszenie finalistów rozciągnąć w czasie. Na przykład codziennie jedna z kategorii.

  4. W końcu podniesiono wpisowe na konkurs, brawo! Oby to szło razem z profesjonalizmem, sędziów i samego konkursu :)

     

    Powinno być dobrze. Dużym plusem będzie kalibracja sędziów przed ocenianiem, co wciąż jest rzadkością :) Do tego 2 dni eliminacji ze względu na dużą ilość piw rodzi nadzieję, że być może będzie mniejsza loteria w eliminacjach.

  5.  

    Więcej płatków owsianych :) Ostatnio zrobiłem z 1,2kg na podobnym zasypie i teraz dałbym 1,6 owsa, takze nie żałuj :)

     

    Podepnę się ze swoim pytaniem. Stosowałeś przy tym przerwę białkową podczas zacierania? Zrobiłem raz oatmeal stouta z 21-procentowym udziałem płatków owsianych i mimo że od ponad dwóch miesięcy stoi zabutelkowany w piwnicy - nadal jest mętny i wygląda jak błoto. Czytałem, że przy większej ilości płatków przerwa białkowa zapobiega takiego zmętnieniu, a sam już nie wiem, gdzie doszukiwać się błędu.

     

     

    Nie jest mętne. Z białkami powinien sobie poradzić mech irlandzki :)

  6. #86 BB-8 (American Barley Wine)  26,5 Blg, 97 IBU

     

    Piwo inspirowane American Barley Wine z browaru domowego Hoppy Banda Brew. Inspirowane, bo w sumie będzie sporo zmian.

     

    Ogólnie rzecz biorąc nie mam zbyt dużego doświadczenia w mocnych jasnych piwach, więc będę nieco błądził. Zakładam, że ma to być dość słodkie piwo, z bardzo mocną podbudową słodową, lekko karmelowymi klimatami i solidną dawką chmielu przede wszystkim w aromacie. 

     

    Zasyp składa się w znacznej części ze słodów, które zalegały mi w piwnicy. Podstawa to Pale Ale 5kg i zalegające w piwnicy: 5kg Monachijski II i 1kg Wiedeńskiego. Z karmelowych resztka ok. 150g Aroma 100 i ok. 400g Karmelowego 150. Obawiam się troszeczkę, że będzie zbyt muląco karmelowe, ale może nie będzie tak źle.

     

    Chmielił na goryczkę będę Chinookiem, chyba nigdy nie stosowałem go na goryczkę, a sporo dobrego ostatnio o nim czytałem, więc jest okazja, żeby to przetestować od razu przy solidnej goryczce. Na aromat chmiele, które dobrze znoszą starzenie :) Mosaic i Simcoe są mi dobrze znane, natomiast Green Bullet będę używał pierwszy raz, ale aromaty rodzynek, które wynikają z opisu, idealnie wpisują się w styl.

     

    Zacierał będę na wytrawnie przez godzinę w 62 stopniach. Żeby podbić ekstrakt, zrobię długą godzinną przerwę w 72 stopniach. Gotowanie prawdopodobnie przez 2 godziny. Przy tak mocnym piwie, rzadko udaje mi się wcelować w zakładany baling, więc tym razem zakładam ... jak najwięcej się da z tego zasypu ;)

     

    Fermentację zamierzam prowadzić nisko, całą właściwie w 17 stopniach, może na ostatnie dni pozwolę mu się ogrzać do 20 stopni. Trochę obawiam się o kondycję drożdży, bo mają już półtora tygodnia w lodówce, ale może nie będzie źle.

     

    Data: 2016-06-19

    Surowce:

    • Mep Ale - 5 kg (43%)
    • Monachijjski II - 5 kg (43%)
    • Wiedeński - 0,95 kg (8%)
    • Karmelowy 150 g (3%)
    • Aroma 100 - 150 g (1%)
    • Drożdże: Danny's Favourites - około 350ml gęstwy.

    Zacieranie 30L:

    • 62°C - 1h
    • 72°C - 1h 35m

    Wysładzanie:

    • wysładzanie ciągłe do uzyskania 28L

    Gotowanie 120 minut:

    • 60' - Chinook 75g
    • 15' - Simcoe, Mosaic, Green Bullet po 25g
    • 0' - Simcoe, Mosaic, Green Bullet, Chinook po 25g

    Dodatki na cichą:

    • Połowa dostanie płatki burbonowe

    OG: 26,5°Blg
    FG: ??°Blg
    Objętość: 20L
    Refermentacja: ??
    Wydajność: 80%

    Odfermentowanie: ??%

    Fermentacja:

    • Burzliwa: 21 dni - 17°-20°
    • Cicha: 21 dni - 19°

    Uwagi:

    • Czas pracy 6h
    • 22.06 - Przemroziłem trochę piwo, bo temperatura spadła do 14,2C :( Fermentacja zdecydowanie zwolniła.
    • 05.07 - Fermentacja trwa, ale w ciągu tych dwóch tygodni miałem spore wahania temperatury od 15 do 20 stopni w górę i w dół, więc może być średni efekt.
    • 12.07 - Przelałem na cichą, a właściwie na drugą burzliwą. Cukier zszedł do 16,5 Blg, efekt wahań temperatur, nie wiem drożdże poszły spać czy co. Jeżeli przez kolejne 3-4 dni nic nie drgnie, dodam świeżej gęstwy US-05, którą w piątek zbiorę z Żytniego IPA. Zostawiłem na razie w 20-21 stopniach.
    • 16.07 - Dodałem po 50ml świeżej gęstwy US-05 do obydwu wiaderek.
    • 04.08 - Przelałem na drugą cichą. Tym razem balingometr wskazał 12 Blg, wciąż wysoko, ale niżej już chyb nie zejdzie. Dam mu kilka dni na sklarowanie się i pakuje do butelek bez cukru, najwyżej będzie zupełnie bez gazu.
    • 08.08 - dodałem do połowy (9L) płatki po beczkach z burbonem, zdezynfekowane przez 3 dni w whisky.
    • 24.08 - przelane do butelek. Ostatecznie stanęło na 11,5-11,7 Blg. Wersja bez płatków jest dobra, wersja z płatkami zajebista :P

    #86 BB-8

  7. #85 Dagobah System (Wild Raspberry FES)  19,6 Blg, 40 IBU

     

    Kolejnym piwem z serii nieszablonowych będzie dziki stout. W pierwszej kolejności chciałem zrobić RISa, ale po przemyśleniu tematu, wolę najpierw zrobić trochę lżejszą wersję, żeby szybciej była zdatna do picia. Chcę uzyskać klasycznego czekoladowego, gęstego, lepkiego i stosunkowo słodkiego (co pewnie przy brettach się nie uda) Stouta. Bardziej zależy mi na estrach jakie produkują bretty niż na typowo końskich aromatach, które mają być raczej uzupełniający muśnięciem. Fermentację cichą przeprowadzę w obecności "płatków burbonowych", a na ostatni tydzień dodam mrożone maliny.

     

    Za podstawę zasypu odpowiadał będzie słód Pale Ale, odrobina płatków owsianych na odczucie pełni i kremowość. Za słodycz i mam nadzieję jakieś ciemne owoce całkiem sporo Caraaroma. Zestaw ciemnych słodów to Carafa Special II, jęczmień palony i palona pszenica - czyli głównie czekolada i trochę paloności, z egzotycznymi estrami od brettów powinno fajnie zagrać. Zacierał będę na słodko, może w jakiś sposób to pozwoli zostawić w piwie choć trochę ciała, ale nie mam doświadczenia z brettami, więc zobaczymy jak wyjdzie.

     

    Chmielenie tylko na goryczkę, Iungą od Pawła Piłata. Ten zbiór nie jest tak dobry jak z roku 2014, ale przy goryczce na poziomie 45 IBU powinno być dobrze. Chmiel wrzucę na 40 minut, więc pewnie w profilu smakowym też trochę chmielu się pojawi.

     

    Drożdże, czyli w sumie najważniejszy składnik tego piwa to blend Yeast Bay Lochristi, około 150ml gęstwy, powinno dać radę przefermentować 11 litrów piwa. W Wild APA która była fermentowana 22-23 stopnie, były fajne estry z fajną stajnią. Witbiera fermentowałem niżej i naprodukowały zbyt dużo przyprawowych fenoli. Teraz fermentację planuje przeprowadzić dość wysoko, bo w temperaturze jaka panuje teraz w mieszkaniu, czyli 23-24 stopnie. Na pierwsze dni przeniosę fermentor do piwnicy i wystartuje z 20 stopni. Po tygodniu fermentor przeniosę do mieszkania mając nadzieję, że uzyskam około 25 stopni w fermentorze. 

     

    Data: 2016-06-05

    Surowce:

    • Mep Ale- 2,9 kg (69%)
    • Płatki Owsiane - 0,4 kg (10%)
    • Caraaroma - 0,4 kg (10%)
    • Jęczmień Palony - 0,2 kg (5%)
    • Carafa Special II - 0,2 kg (5%)
    • Pszenica Palona - 0,1 kg (2%)
    • Drożdże: Yeast Bay Lochristi Blend - około 150ml gęstwy.

    Zacieranie 12L:

    • 68°-66°C - 55min
    • 72°C - 25min
    • 78°C

    Wysładzanie:

    • wysładzanie ciągłe do uzyskania 14L

    Gotowanie 60 minut:

    • 40' - Motueka 39g

    Dodatki na cichą:

    • Płatki burbonowe - 25g, Maliny 840g.

    OG: 19,6°Blg
    FG: ??°Blg
    Objętość: 11L
    Refermentacja: ??
    Wydajność: 80%

    Odfermentowanie: ??%

    Fermentacja:

    • Burzliwa: 30 dni - 20°-25°
    • Cicha: 30 dni - 20°

    Uwagi:

    • Czas pracy ?h
    • W czasie warzenia znalazłem jeszcze jakieś resztki Motueki. Nie mam do czego tego wykorzystać, więc sypnąłem na goryczkę w tym piwie. Przy takim IBU może nie będzie miało to dużego znaczenia, a może nawet da fajną goryczkę :)
    • Drożdże zadane przy 25C
    • Fermentacja ruszyła przy 21C dopiero po ok. 40 godzinach, ale gęstwa była już stara, około miesiąca.
    • Trzeciego dnia temperatura skoczyła do 23-24 stopni, trochę za wysoko, nie planowałem tak szybkiego skoku.
    • 01.07 - Przelane na cichą z dodatkiem 765g malin i 25g płatków po beczkach z sherry. Maliny przegotowałem, tak z 5 minut i zamroziłem. Dodałem w formie zbitej kostki i pozwoliłem jej się rozpuścić. Piwo zeszło do 3,5 Blg, czyli powinno być mocno wytrawne, ale płatki owsiane zrobiły odpowiednią robotę zwiększając odczucie pełni. Piwo jest mało dzikie, w blind teście określił bym je jako Imperialny Stout z dodatkiem wiśni, gdzie piwowarowi udało się uniknąć kwaśności. Oczywiście wiśni nie było, ale estry które naprodukowały drożdże, kojarzą się raczej z ciemnymi owocami. Dlatego też zdecydowałem się jednak na płatki sherry zamiast płatków burbonowych, żeby podkreślić tą wiśniowość :P Zobaczymy jak będzie za miesiąc, ale pomimo, że nie chciałem za dużo dzikości, to jednak mogłoby się jej trochę pojawić.
    • 29.07 - Rozlane do butelek z dodatkiem 45g cukru  - asekuracyjnie w razie gdyby coś jeszcze dojadły. W fermentorze była dość spora biała błona, chyba od bakterii, bo piwo skwaśniało :P Podejrzewam,  że od niezdezynfekowanych płatków Sherry :P Ale pomimo to piwo dobre. Zobaczymy jak to się rozwinie.

    #85 Dagobah System

  8. #84 Speeder (Ice Cream Ale)  13,6 Blg, 14 IBU

     

    Tym piwem jednocześnie kończę warzenie konkursowe i zaczynam warzyć mniej lub bardziej nieszablonowe piwa.

     

    Ice Cream Ale to piwo inspirowane Omnipollo z Warszawskiego Festiwalu Piw Domowych. Piwa spróbowałem tylko łyka, ale było na tyle zaskakujące, że od razu pojawiła się myśl, żeby zrobić coś podobnego. Nie szukałem jakoś specjalnie informacji na temat procesu produkcji tego piwa, wolę to zrobić na oko, po swojemu.

     

    Piwo przede wszystkim musi być kremowe, dlatego aż 33% zasypu stanowić będą płatki owsiane, takiej ilości jeszcze nie wrzucałem i szczerze mówiąc trochę obawiam się o filtrację, a nie mam żadnej łuski pod ręką. Po drugie dodam odrobinę pszenicy, głównie na pianę, bo ta powinna być bujna i choć nigdy nie zdarzyło mi się, żeby piwo z dodatkiem płatków owsianych nie miało piany, to w teorii ma sporo tłuszczów (najwięcej ze wszystkich płatków) więc lepiej wrzucić trochę pszenicy. Słodem podstawowym będzie Pale Ale, trochę może zbyt ciasteczkowy, ale nie mam Pilsa. Piwo ma być słodkie i mleczne, żeby to uzyskać daje ponad 2Blg z laktozy i trochę jasnego karmelu - od Strzegomia, bo taki mi zalega w magazynie.

     

    Zacieram na słodko startując z 68 stopni do 72 i wygrzew dla łatwiejszej filtracji. Drożdże neutralne, ma być kremowo, mlecznie i waniliowo, nie ma potrzeby zaburzać tego estrami, lepsze byłyby takie które dają słodszy profil, ale chwilowo nie mam. Chmielenie późne, ale niezbyt późne, żeby nie było za dużo chmielu w aromacie. Wrzucę coś amerykańskiego na 20 minut gotowania. Najważniejszym dodatkiem będzie wanilia. Jeżeli czas pozwoli, to podzielę warkę na pół - do połowy dodam laski wanilii, a do drugiej połowy ekstrakt waniliowy.

     

    Zasyp: 51% Pale Ale, 33% płatki, 10% pszenica, 6% karmelowy 30.
    Zacieranie: Na słodko - 68 do 72 do 78.
    Chmielenie: Na goryczkę i smak: Motueka0,0 na 20 minut gotowania.
    Dodatki: Wanilia i Ekstrakt Waniliowy.

     

    Data: 2016-05-28

    Surowce:

    • Mep Ale- 2,5 kg
    • Płatki Owsiane - 1,6 kg
    • Pszeniczny - 0,5 kg
    • Karmelowy 30 - 0,3 kg
    • Laktoza - 0,75 kg
    • Drożdże: Dannys Favourites - około 150ml gęstwy.

    Zacieranie 17L:

    • 68°-66°C - 45min
    • 72°C - 25min
    • 78°C

    Wysładzanie:

    • wysładzanie ciągłe do uzyskania 28L

    Gotowanie 60 minut:

    • 20' - Motueka 30g

    Dodatki na cichą:

    • 50 ml ekstraktu waniliowego na 11L,

    OG: 13,6°Blg
    FG: ??°Blg
    Objętość: 24L
    Refermentacja: ??
    Wydajność: 75%

    Odfermentowanie: ??%

    Fermentacja:

    • Burzliwa: 10 dni - 17-19°
    • Cicha: 14 dni - 18°

    Uwagi:

    • Czas pracy 5h
    • Pierwsze 10 litrów w czasie filtracji dość mętne. Reszta klarowna.
    • Filtracja bezproblemowa, a ześrutowałem dość drobno. Następnym razem spróbuję ponad 40% :)
    • Woda w kranie niestety już jest za ciepła i udało mi się zejść na chłodnicy tylko do 25 stopni, resztę schłodzę w lodówce styropianowej i dopiero po schłodzeniu zadam drożdże.
    • Drożdże zadane około godziny 20:30 przy 19 stopniach, niemrawa fermentacja po 12 godzinach przy temperaturze 17 stopni.
    • Przelane na cichą przy 6,5 Blg. Aromat słodkiej kukurydzy z puszki, jakby dms, ale w sumie przyjemny jest ten aromat, więc nie jestem pewny czy to dms. Dałem 50ml ekstraktu wanilli do jednego wiaderka do drugiego na razie nic.
    • 21.06 - Dodałem 625g zblendowanego mango do drugiej części.
    • 24.06 - Zabutelkowana wersja z wanilią. Bardzo słodka, bardzo pijalna ... słodka kukurydza wymieszana z wanilią. Wyszło zupełnie coś innego niż się spodziewałem i mam mieszane uczucia. Raczej negatywne. Zobaczymy jak się nagazuje i przede wszystkim schłodzi.
    • 03.07 - Spróbowałem pierwszy raz wersji z Wanilią. Kukurydza lekko zelżała i nie dominuje aromatu, wybija się wanilia w trochę sztuczny sposób. W smaku jest bardzo dobrze, bardzo fajna podbudowa słodowa, wysoka słodycz, wanilia i bardzo gładka tekstura. Wydaje mi się, że przesadziłem z ekstraktem z wanilii, bo zarówno w smaku jak i aromacie jest wręcz nieco gryząca. Piwo do powtórki z delikatnymi korektami w zasypie i ilością wanilii. Dzisiaj zabutelkuje wersję z mango, która z rurki fermentacyjnej jest bardzo mango :P
    • 04.07 - Przelana do butelek wersja z mango - 60g cukru na 11 Litrów. Za mało mango, w aromacie właściwie go nie ma, a w smaku majaczy gdzieś w tle. Jest za to słodko i ekstremalnie pijalnie.

    Degustacja:

    • Piwo nalewa się z przepiękną drobną pianą, która długo utrzymuje się i ładnie oblepia szkło. W aromacie pierwsze skrzypce gra DMS, bardzo intensywny, po chwili jak nos się przyzwyczai wychodzi wanilia lub mango w zależności od wersji. Wanilia jest lekko sztucznawa, mango zbyt mało intensywne. W smaku słodko i niestety to samo, dms przoduje, nawet z takim lekkim "aluminiowym" finiszem, z tyłu schowana mleczność wraz z dodatkiem wanilii lub mango. Goryczka delikatnie za wysoka.

      Uwagi: Piwo ma potencjał. Oleistość, mleczność i słodkość na odpowiednim poziomie. Niestety wada, która nie wiem jakim cudem wyszła, przykryła wszystko co dobre w tym piwie. Przy powtórce zmniejszyłbym chmielenie do minimum, użyłbym aromatycznego chmielu na goryczkę i zdecydowanie dłużej pogotował. Więcej karmelu może zbudować fajną podbudowę słodową. Zamierzam powtórzyć ze zmodyfikowaną recepturą, bo jest potencjał na hicior.

    #84 Speeder

  9. To co zazwyczaj jest największym mankamentem metryczek w mojej opinii to ostatnia rubryka czyli wskazówki dla piwowara. Wynika to prawdopodobnie z tego, że spora część sędziów albo przestała warzyć piwo, albo ma małe doświadczenie w warzeniu. Wydaje mi się, że opinia osoby, która ma doświadczenie uwarzenia ponad 400 warek jest dla początkującego piwowara bezcenne. Chyba każdy zdaje sobie sprawę z tego, że ocena sensoryczna piwa jest subiektywną opinią sędziego, a każdy sędzia ma inny nos i inny poziom wyczuwalności niektórych wad, więc ciężko to podważyć. Fajnie byłoby jakby ktoś z drugiej strony barykady wypowiedział się, jakie są zastrzeżenia odnośnie takiej praktyki.

  10. Genialna robota Panowie, zaczynając od ogłoszenia kategorii, komunikację przed konkursem, kalibrację dla sędziów, informacje o nagrodach, listy startowe, listy finałowe, skład sędziowski, błyskawiczne ogłoszenie wyników, metryczki, które co prawda jeszcze nie spłynęły, ale już wiadomo, że będą na najwyższym poziomie. Człowiek wysyłając piwo na konkurs Podlaski czuje się od początku do końca jak VIP i mam ogromną nadzieję, że każdy konkurs będzie równał w górę i brał z Was przykład. Bo to właśnie piwowarzy są w tym wszystkim najważniejsi i to dla nich, a nie dla sędziów, organizowany jest konkurs. Na żadnym z etapów piwowar nie musiał o nic dopytywać, wszystko zostało podane na tacy. Jak widać konkurs można też zorganizować z pasją :)

    Ogromne dzięki i choć w przyszłym sezonie rezygnuje z udziału w konkursach, to akurat na Podlaski bz ogromną przyjemnością przygotuję piwo we wszystkich kategoriach :)

  11. #83 Lightsaber (Black Summer Ale)  ~ 10,1 Blg, 13 IBU

     

    Kolejne lekkie piwo na lato, tym razem ciemna wersja Summer Ale. Jako słód bazowy użyłem Pale Ale, dorzuciłem Abbey na kontrę do chmielu i w ostatniej chwili zmieniłem recepturę i dodałem trochę płatków żytnich, na tyle mało (14%) żeby nadać piwu gęstej konsystencji, a uniknąć ziemistych posmaków, taką mam przynajmniej nadzieję. Żyto w postaci płatków, nie kleikowałem, przeciągnąłem trochę zacieranie, ponieważ płatki żytnie mają niską temperaturę kleikowania (57-70). Carafa Special II na kolor, ześrutowana, a właściwie zmielona w młynku do kawy na zupełny pył i dodana dopiero na wygrzew. Chmielenie, jak w przypadku jasnej wersji, tylko na aromat: Cascade PL (50g) i Citra (30g). Cascade PL fajnie zagrał w jednym z piw Browaru Zakładowego, więc mam nadzieję uzyskać podobny efekt. Do tego poszło 100g zestu z grejpfruta - tutaj z kolei inspiracja z jednego z Black IPA od Piwnego Podziemia. Zacierane nisko 62 do 67 do 72 do 78 :D

     

    Zasyp: 59% słodu bazowego i po 14% abbey, płatków żytnich i carafa special.
    Zacieranie: Wystartowałem z 62 przez 45, potem podgrzałem do 67 na 10 minut, do 72 stopni na 25 minut i wygrzew.
    Chmielenie: Tylko na aromat: Cascade PL (50g) Citra (30g).
    Dodatki: Zest grejpfruta (100g).

     

    Data: 2016-05-22

    Surowce:

    • Mep Ale- 1,3 kg
    • Płatki Żytnie - 0,3 kg
    • Abbey 45 EBC - 0,3 kg
    • Carafa Special II - 0,3 kg
    • Drożdże: Dannys Favourites - około 100ml gęstwy luźnej.

    Zacieranie 7L:

    • 64°-62°C - 50min
    • 67° - 10min
    • 72°C - 25min
    • 78°C (dodanie Carafy II)

    Wysładzanie:

    • wysładzanie ciągłe do uzyskania 14L

    Gotowanie 60 minut:

    • 10' - łyżeczka mchu irlandzkiego.
    • 2' - Cascade PL 50g, Citra 30g, Zest z grejpfruta 100g.

    Dodatki na cichą:

    • Cascade PL 20g, Citra 50g, Zest z grejpfruta 100g.

    OG: 10,1°Blg
    FG: ??°Blg
    Objętość: 13,5L
    Refermentacja: ??
    Wydajność: 88%

    Odfermentowanie: ??%

    Fermentacja:

    • Burzliwa: 9 dni - 17-19°, ostatnie 2 dni zbijałem stopniowo temperaturę do 13 stopni.
    • Cicha: 5 dni - 18°, 2 dni - 2°

    Uwagi:

    • Czas pracy 4h
    • Po schłodzeniu wyszło mi 11 litrów brzeczki o ekstrakcie 11,5, dolałem 1,5L wody Cisowianki z zamrażalnika.
    • 31.05 - Przelane na cichą z dodatkiem 60g zestu z grejpfruta i 50g Cascade PL.
    • 04.06 - Rozlane do butelek. Piwo jest zdominowane zarówno w aromacie jak i smaku, przez grejfruta. Ogólnie w przyjemny sposób, ale troszeczkę też w stronę sztuczności. Zbyt wodniste, brakuje ciała. Goryczka praktycznie nie występuje, wchodzi jak woda :)

    #83 Lightsaber

  12.  

    Wciąż jednak uważam, że można to było zakomunikować w bardziej przystępnej formie i znaleźć rozwiązanie przyjazne dla piwowara.

     

    A jaką formę byś sobie życzył??? W formie oficjalnego pisma, telefonu, maila czy w postaci oficjalnej przed Wiadomościami o 19:30 ???

     

    Czy taki tekst byłby dla Szanownego Pana akceptowalny:

     

    "Najdroższy i najlepszy na świecie Piwowareczku, rozumiem, że nie byłeś w stanie dostarczyć paczuszki z piweczkami na konkursik. Jak chcesz to podrzuć nawet w dniu konkursu. Nie ma problemu. Jeżeli wtedy też nie możesz to może podaj adres to sam do Ciebie przyjadę i odbiorę paczuszkę. Żebyś nie musiał się trudzić to wezmę butelki jak lecą, sam je oznaczę i zakoduję - Ty sobie leż i oglądaj meczyk z piwkiem - nie chce żebyś się zadręczał sprawami konkursu. Metryczkę też dostarczę w formie laurki i załączonymi nagrodami za Twój udział nawet za ostatnie miejsce. Buziaczki, cmok cmok, papatki."

     

    :facepalm:  :facepalm:  :facepalm:  :facepalm:  :facepalm: 

     

     

     

    Cokolwiek, co pozwoliłoby poczuć piwowarowi, że organizatorowi na nim zależy.

     

    Jesteś aż tak naiwny i myślisz, że wszystkim tak na Tobie zależy??? Nie chciałbym się powtarzać, ale ciekawe czy inne regulaminy też tak łamiesz. Zrozum to w końcu: ALBO AKCEPTUJESZ REGULAMIN ALBO NIE. KONIEC. KROPKA.

     

     

    Nie bardzo rozumiem po co silisz się na jakiś idiotyczny tekst skrajnie oderwany od rzeczywistości. Zdaje się, że dość precyzyjnie określiłem o co mi chodzi. Jeżeli Tobie odpowiada system komunikacji w urzędzie skarbowym, Twoja sprawa, ja jednak wolę bardziej przyjazne środowisko.

  13. Ale co jest nietransparentnego w warunkach jakie postawiliśmy? Każdy otrzyma informacje o tym czy jego piwo się dostało do konkursu, listę finałową po eliminacjach publikujemy, tak by podsycić emocje. Uważamy, że lista startowa jest nie potrzebna, a żadne informacje w konkursie nie są ukrywane. 

     

    Co do dobrej woli przyjmowania paczek, nie widzę powodu dlaczego osoby które chcą je dostarczyć w sobotę, zwłaszcza, że mieszkają we Wrocławiu nie zrobiły tego wcześniej, albo dzisiaj? Dobrej woli nam nie brakuje jak kolega pisał jesteśmy ludźmi i rozumiemy różne sytuacje, 2 tygodnie to wystarczający okres czasu by przedzwonić i dogadać się z osobami przyjmującymi paczki. Pamiętajcie, że to jest weekend, a ludzie mają wolne i chcą spędzić czas z rodziną, (zwłaszcza, że pogoda grillowa) a nie odbierać paczki. Liczy się data nadania paczki - i paczki osobiście dostarczane powinny być dostarczone do 20.05 jest to chyba fairplay? W zeszłym roku osoby dostarczające piwa osobiście jakoś wyrobiły się w tej dacie. Do tej pory nie odnotowaliśmy pretensji z tego tytułu. W innych konkursach słyszałem bardzo często piwa nie były dopuszczane z tego powodu więc w naszym też nie powinno być wyjątków, z drugiej strony inni uczestnicy konkursu mogą mieć pretensje dlaczego przyjmujemy piwa po dacie zapisanej w regulaminie?

     

    Nie napisałem nic na temat publikowania listy :) Ja wolałbym ją poznać, ale nie jest to dla mnie konieczne, trafia do mnie argument, dlaczego publikujecie tylko listy finałowe.

     

    Nie twierdzę, że nie przyjęcie paczki jest nie fairplay :) Jest dla mnie też w pełni zrozumiałe, że ktoś nie może przyjąć paczki w weekend z uwagi na chęć spędzenia czasu z rodziną :) Wciąż jednak uważam, że można to było zakomunikować w bardziej przystępnej formie i znaleźć rozwiązanie przyjazne dla piwowara. Np. "W weekend nie ma szans, ale w poniedziałek będę przyjmował paczki od kuriera, więc w godzinach 12:00-14:00 możesz podrzucić paczkę, napisz na priv, dogadamy szczegóły". Cokolwiek, co pozwoliłoby poczuć piwowarowi, że organizatorowi na nim zależy.

  14.  

    Frontem do klienta :) Przesyłki w poniedziałek odbierzemy, ale paczki dostarczone osobiście w weekend nie, bo nie!

     

    Ja nie wiem co tu jest nie zrozumiałego? Paczki nadane w czwartek mogą nie dotrzeć do piątku także paczki w piątek nadane - liczy się chyba data nadania paczki? Dostarczenie paczki w sobotę osobiście przekracza datę 20.05. To może zróbmy całkiem odwrotnie, żadnej daty a paczki niech każdy przynosi kiedy chce najlepiej na dwa dni przed eliminacjami, bo widzę że do tego dążycie... Śmieszą mnie trochę te pretensje do organizatora pod tym względem w regulaminie nic nie ma o publikowaniu list, a każdy wypełniając formularz zgadza się na warunki jakie zapewnia organizator.

     

    Dla mnie wszystko jest zrozumiałe, ale nie o to chodzi. Skoro jesteście w stanie fizycznie przyjąć przesyłkę w poniedziałek, zakodować piwo i dopuścić je do konkursu, to tylko od Waszej dobrej woli zależy to, czy przyjmiecie piwa przyniesione osobiście w weekend. W moim odczuciu, jako biernego obserwatora nie biorącego udziału w konkursie, wygląda to tak, że tej dobrej woli Wam brakuje. 

     

    Skrajne przykłady takie jak: "może zróbmy całkiem odwrotnie, żadnej daty a paczki niech każdy przynosi kiedy chce" dobrze wiesz, że są oderwane od rzeczywistości i nikt czegoś takiego nie oczekuje.

     

    Wydaje mi się, że nikt w tym wątku pretensji nie miał, liczył jedynie na dobrą wolę organizatora. Skoro konkurs jest 9 czerwca, to przymknięcie oka na termin dostarczenia piw do 20 maja, wydaje się realnym rozwiązaniem :)

     

    Forma komunikacji to też jest osobny temat, pewnie na długą dyskusję. Można napisać, nie bo nie, a można podać racjonalny argument i odbiór takiej informacji będzie zupełnie inny. Przykład Podlaskiego Konkursu, przywoływany jest nie bez powodu. Jest w pełni transparentny, a na każdym jego etapie, informacje przekazywane są na bieżąco. Ludzie są zadowoleni, czują się w tym wszystkim ważni, a to właśnie dla piwowarów konkurs jest organizowany i zarówno organizatorom, jak i piwowarom, powinno zależeć na tym, żeby wszyscy byli w pełni zadowoleni. Sugerowałbym to przemyśleć i poświęcić odrobinę więcej czasu na dobór słów :)

  15. Pojawia się tu wiele pomysłów na udoskonalenie konkursu i większość jest dobrych. Organizujcie konkursy i wdrażajcie nowe koncepcje.

    Póki co, Warszawiacy mają swoją wizję, warzenie wg wspólnej receptury podoba mi się. Poszedłbym nawet dalej - wysyłka zestawów surowców dla zainteresowanych, pod warunkiem wpłacenia odpowiedniej kwoty z góry. A może sponsorzy częściowo wspomogą?

    Ten eksperyment może dowieść, że technologia, odmienna u różnych piwowarów,  jest ważniejsza od receptury. Ja taką tezę zaryzykuję.

     

    Pomysł z warzeniem według receptury ma jedną ogromną wadę, brak możliwości weryfikacji i o do tego są zastrzeżenia.

  16. #82a Charming Solo (Fruit Wheat Beer)  12,5 Blg, 13 IBU

     

    Plan był taki, żeby uwarzyć piwo bazowe pod dodanie owoców na cichą. Ma być rześkie, mocno pszeniczne, ale jednocześnie wiedząc, że owoce uwytrawniają piwo, trzeba było więc dać też jakąś kontrę. Do kotła odebrałem 35 litrów. 22 litry zadałem gęstwą Gozdawa - West Coast i będzie przeznaczona na dodatek owoców. 10 litrów oddzielnie dostało drożdże Mauribrew Weisse, żeby przetestować jak sprawdzają się te sucharki, ponoć dają najintensywniejszego banana spośród wszystkich drożdży na rynku. 10 litrów o nieco niższym ekstrakcie (8,9 Blg) bez gotowania zadałem również gęstwe Gozdawy. Ten kubełek przeznaczę na Berliner Weisse no boil.

     

    Zasyp: 60% pszenicy + 5% płatków owsianych, do tego 7% abbey na kontrę (swoją drogą muszę zacząć urozmaicać piwo na etapie zasypu) i reszta bazowy, w tym wypadku Pale Ale.
    Zacieranie: Zacząłem w 64, po godzinie spadło do 62, czyli maksymalnie wytrawnie. 
    Chmielenie: Tylko na goryczkę 20g Iungi i 30g Iungi do zacieru, bo 10 litrów poszło na No Boil Berliner Weisse.
    Dodatki: Owoce. Do jedenj części maliny, do drugiej mango, ale być może mango z czymś dodatkowym, jeszcze muszę to przemyśleć.

     

    Data: 2016-04-17

    Surowce:

    • Pszeniczny - 5 kg
    • Mep Ale- 2,5 kg
    • Płatki Owsiane - 0,4 kg
    • Abbey 45 EBC - 0,6kg
    • Drożdże: Gozdawa West Coast, gęstwa około 100ml.

    Zacieranie 20L:

    • 64°-62°C - 1h
    • Dodanie 30g Iungi w granulacie
    • 72°C - 25m
    • 78°C

    Wysładzanie:

    • wysładzanie ciągłe do uzyskania 35l

    Gotowanie 60 minut:

    • 50' - Iunga 20g

    Dodatki na cichą:

    • ??

    OG: 12,5°Blg
    FG: ??°Blg
    Objętość: 22L
    Refermentacja: ??
    Wydajność: 79%

    Odfermentowanie: ??%

    Fermentacja:

    • Burzliwa: 14 dni - 16-18°
    • Cicha: 7 dni - 18°

    Uwagi:

    • Czas pracy 5h
    • 26.05 - przelane na cichą. Podzieliłem na pół. 
      1 - dodałem 3x280g mailn na około 11 litrów
      2 - na razie nic, ale dodam ananasa i kokosa.
    • 29.05 - Do drugiej wersj dodałem 1,4kg świeżego spasteryzowanego ananasa i 200g podsmażonych wiórków kokosowych.
    • 15.06 - spróbowałem obydwu wersji. Obydwie w mniejszym lub większym stopniu są słabe. Malina pachnie i smakuje trochę jak jabol leśny dzban, a kokos z ananasem kolejny raz okazał się porażką, wydaje mi się, że do jasnego piwa nie ma co dawać kokosa.

    #82b Wookie Roars  (Hefe-Weizen) 12,5 Blg, 13 IBU

     

    Uwagi:

    • Zadane drożdżami Mauribrew Weisse, w celu uzyskania jak najbardziej bananowego piwa.
    • Warka 10L.
    • 26.05 - Przelałem na cichą. Nie jest jakoś przesadnie bananowe, mocno nijakie póki co. Wpadłem na pomysł, żeby rozlać 5 litrów do butelek, a do pozostałych 5 litrów dodać ziaren kawy "irlandzkiej". 
    • 30.05 - Przelałem do butelek 5,5 litra. Mocno bananowe w smaku w aromacie niestety czerwone jabłko.

     

    #82c Boba Fett (Berliner Weisse) 8,9 Blg, ?? IBU

     

    Uwagi:

    • Chmielenie tylko zacieru
    • Zadane gęstwą Gozdawa West Coast. Po tygodniu fermentacji zamierzam dodać starter z probiotyku. Więcej szczegółów później.
    • Chcę przetestować metodę No Boil, zainspirowane zwycięskim piwem Michała Kordka z konkursu Jurajskiego.
    • Zacierka 10L.
    • 26.05 - Przelane na cichą, a właściwie na zakwaszanie. Dodałem lacto z gęstwy WLP 672. Na dzień przeniosłem na balkon gdzie jest sauna, żeby złapać wysoką temperaturę, potem przeniosę na noc do mieszkania gdzie jest 23 stopnie.
    • 11.06 - Przelane do butelek. Totalna porażka, piwo może startować w kategorii cydr :P Mega jabłkowe się zrobiło, za wysoka temperatura 25 stopni przez całą cichą.
  17. Włączając się do dyskusji na temat AIPA. Myślę, że bardziej racjonalnym podejściem było by uwarzenie klona jakiegoś AIPA a organizator da podpowiedzi jak takową uwarzyć. Rzecz jasna musiało by być to piwo w zasięgu ręki każdego piwowara, a nie zrobienie klona np. Pliny The Elder itd.

     

    Pozdrawiam

     

    A moim zdaniem Pliny The Elder to nie jest głupi pomysł. Stanowiłoby to spore wyzwanie dla piwowara :) Myślę, że organizatorzy powinni wziąć to pod uwagę.

  18. Ja jeszcze nie mam zdania. Miałem okazje 2 razy spotkać kentakiego i dwukrotnie gadał, przynudzał, zachwalał, namawiał, przekonywał do chmielenia zacieru ;) Jako, że po dłuższych przemyśleniach, żadna z moich IPA, APA, czy Double IPA nie była zadowalająco nachmielona, postanowiłem teraz rzucić wszystkimi możliwymi sposobami :) Do tego, Summer Ale'a w ogóle nie chmieliłem na goryczkę, wszystko poszło na wyłączony palnik, więc mam nadzieje, że jakaś goryczka z chmielenia zacieru i whirpoola się uzbiera :)

    Postaram się wkrótce uzupełnić notatki o wrażenia z degustacji i efektami chmielenia zacieru też się tutaj podzielę :)

  19. #81 Lightsaber (Summer Ale)  11,2 Blg, 10 IBU

     

    Data: 2016-04-30

    Surowce:

    • Patrz #80

    Zacieranie 18L:

    • Patrz #80

    Wysładzanie:

    • Patrz #80

    Gotowanie 60 minut (14L):

    • 0' - Simcoe, Citra, Amarillo po 25g + 75g zestu z grejpfruta i limonki (2 duże grejpfruty i malutka limonka)

    Dodatki na cichą:

    • Citra, Simcoe, Amarillo - po 25g 

    OG: 11,2°Blg
    FG: ??°Blg
    Objętość: 13L
    Refermentacja: ??
    Wydajność: 80%

    Odfermentowanie: ??%

    Fermentacja:

    • Burzliwa: 12 dni - 16-19°
    • Cicha: 14 dni - 18°

    Uwagi:

    • Czas pracy 5h
    • Tutaj przy gotowaniu też wyszło trochę za wysoko, więc dolałem 1,5L wody. Ekstrakt ustawił się na 11,2 Blg i tak też zostawię.
    • 11.05 - Przelane na cichą.
    • 19.05 - chmiel dodany na zimno :)

    #81 Lightsaber

  20. #80 Rancors Rage (Session IPA)  12,7 Blg, 53 IBU

     

    Czas uwarzyć warki na KPD w Cieszynie. Dzisiaj Session IPA i Summer Ale, a za tydzień Fruit Wheat Ale i Berliner.

     

    Zasyp: Podobny do warki numer #62. Słód podstawowy, do tego 20% pszenicznego, na piane i dla zwiększenie orzeźwienia, do tego Abbey na pełnie, ale odrobinę mniej niż ostatnio.
    Zacieranie: 65 stopni, raczej na wytrawnie, ale nie chcę, żeby piwo było super wytrawne. Z jednego zacierania planuje odebrać brzeczkę 12,5 Plato na Session IPA i 10,5 na Summer Ale.
    Chmielenie: Piwo jedzie na konkurs, więc nie może być przypadku. Na goryczkę bardzo delikatnie Iungą (okazało się, że wywiało Iungę z zamrażalnika, więc sypnąłem Citrę), a na koniec gotowania i na wyłączony palnik najlepsze chmiele czyli Citra, Amarillo i Simcoe. Na zimno zapewne pójdzie Citra i Amarillo.
    Dodatki: Brak, chociaż rozważę dodatek czegoś niestandardowego na cichą, być może Kaffir, ale w bardzo ograniczonych ilościach.

     

    Data: 2016-04-30

    Surowce:

    • Pszeniczny - 1 kg
    • Mep Pils - 4 kg
    • Abbey 45 EBC - 0,4kg
    • Drożdże: Danny's Favourites - gęstwa

    Zacieranie 18L:

    • 65°C - 50m, 5 minut grzania
    • 72°C - 35m
    • 78°C
    • Dodatkowo chmielenie zacieru 100g Cascade PL (Granulat) - wrzucony na 10 minut przed wygrzewem.

    Wysładzanie:

    • wysładzanie ciągłe do uzyskania 28l

    Gotowanie 60 minut (14L):

    • 60' - Citra 8g
    • 10' - Simcoe, Citra, Amarillo po 12g
    • 0' - Simcoe, Citra, Amarillo po 13g

    Dodatki na cichą:

    • Citra, Simcoe, Amarillo - po 25g

    OG: 12,7°Blg
    FG: ??°Blg
    Objętość: 13L
    Refermentacja: ??
    Wydajność: 80%

    Odfermentowanie: ??%

    Fermentacja:

    • Burzliwa: 12 dni - 16-19°
    • Cicha: 14 dni - 18°

    Uwagi:

    • Czas pracy 5h
    • Wyszedł za wysoki ekstrakt, dolałem 1,5L wody. Według kalkulator wyszło 12,7 i niechaj tak zostanie :)
    • 11.05 - przelane na cichą.
    • 19.05 - chmiel dodany na zimno.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.