amorph

Jestem kompletna noga w programach graficznych i tekstowych a chcialbym miec jakis prosty wzor, który moglbym sobie edytowac i drukowac na A4. Nie wiem jak robicie ale chyba 8-10 etykiet z jednej takiej kartki wyjdzie? Tylko zebym nie musial nic z tym robic poza wpisaniem swoich danych (nazwa piwa, sklad, data butelkowania, ekstrakt, alkohol, moze jakis krotki opis stylu piwa) bo na pewno polegne. Nie chodzi mi o linki do stron na których można zrobić etykiete wpisując 2-3 linijki. Chce miec prosty plik word, excel do edycji. Bardzo prosze o pomoc :-).

Ja zgarniam dziewczyne z Lublina i bedziemy jechać :-). Nigdy nie byłem na takiej imprezie. Jaka frekwencja jest przewidywana? Ile luda było na pierwszym zlocie?

Chęć rozbicia namiotu na miejscu trzeba gdzieś wcześniej zgłaszać czy można przyjechać na żywioł?

Moje pierwsze piwo też było z brewkita + cukier. Niestety takie rozwiazanie sprawia ze cala ta sacharoza zamienia sie w alkohol i nie ma w piwie wrazenia slodowosci. Taka rada od mnie: jak juz rozlejesz do butelek to nie zagladaj do tego piwa chociaz przez 6 tygodni. Wczesniej lepiej go nie probowac bo dominuje ten bimbrowy posmak, ktory po tych 6 tygodniach juz troche sie ulozy.

to zostaw na noc na dworze jak masz mozliwosc :-)

Nie zamierzam w ogóle wystawiać piwa na słońce a jak mi sąsiad sprezentuje 40 butelek to zawsze jedna warka do przodu :-)

A jak bede z tej ziemianki wyjmowal to bardzo mam sie z nimi cackac? Nie ukrywam ze gdybym mial znajomych czestowac to wolalbym pozbyc sie najpierw tych zielonych a nie chcialbym zeby w transporcie tego slawnego skunksa spladzali :-)

Właśnie wpadł do mnie sąsiad z piwami w dłoni (Łomża Export) i okazało się że pije tylko to i mógłby mi mase tych butelek sprezentować. Będę w przyszłym tygodniu potrzebował dużo butelek i proszę o opinie jak to naprawde jest z tym zielonym szkłem? Piwa fermentuję w piwnicy gdzie jedynem źródłem światła jest żarówka (rzadko włączana bo poza piwem nic tam nie mam do roboty) a poźniej leżąkuję w podziemnej, ciemnej i zimnej piwnicy (tam poki co jedyne światło to latarka, z którą wchodzę). Brać zielone czy kupić sobie brązowe tak jak to robiłem przy poprzedniej warce?

Dzieki za odpowiedz. Zależało mi na czasie stad umieszczenie pytania tutaj.

5 dni temu warzyłem Piwo Weizenbock Przerwa ferulikowa Słód pszeniczny ciemny 3kg 44' C czas 90min Przerwa maltozowa Słód monachijski i pilzneński po 2 kg 62' C czas 40min Po 20 min dodałem słód Carahell 0,5kg Przerwa dekstrynująca Dodanie słodu Carabelge 0,2kg 72' czas 30min BLG 15 przed chmieleniem Chmielenie Marynka 30g 60 min Drożdże WB-06 Dzis zmierzyłem BLG bo jakoś nie zauważyłem pracy drożdży po rurce. Wyszło 5 BLG czyli coś sie dzieje. Tylko ze sam płyn jest na razie bardzo metny nawet jak na ten styl. Na dole około 1 cm osadu a u góry 1 cm brudnej piany. Po zamierzeniu BLG próbkę spożyłem i przypomina weizenbocka. Czuć pszenicę, goździki i banany. Moje pytania: Ile trzymać na burzliwej a ile na cichej? Czy cichą zrobić w niższej temperaturze? Jak zlać na cichą bez tego syfu na górze? Opadnie jeszcze?

Jakie są warunki przechowywania w depozycie? Mam zabutelkowane piwo ale dopiero 2 tygodniowe a chciałbym zrobić jakąś podmiankę :-)

A ja zajechałem dzisiaj do browaru Jagiełło zapytać czy nie sprzedaliby butelek. Nie było żadnego problemu. Kupiłem transporter za 5pln i 20 nowych, czystych, bez etykiet butelek 0,33l (te akurat mają wysoki kołnierz a jestem posiadaczem Grety) po 0,40pln. Przy okazji widziałem rozlew i palety z cukrem na hali. Piwo ochydne ale butelek nie żałowali wiec mam mycie i odklejanie etykiet z głowy. Polecam piwowarom z okolic Chełma.