Skocz do zawartości

slotish

Members
  • Postów

    930
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla scooby_brew w Kącik patriotyczny   
    Rasizm, rasizm, rasizm. Smutno, że tego aż tyle widuje się na polskim internecie. Ale wiadomo, jak się ma kompleksy w temacie własnego narodu - to najlepiej wyciągnąć coś w stylu polskiego "Sieg Heil".
     
    Swoją drogą to ten polski "politoplog - docent" bardzo słabo zna się na "politologii", bo by wiedział, że Afrykanerzy to nie Murzyni ale grupa etniczna białej rasy pochodząca z Europy, a ta mniejszość etniczna w Niemczech to Turcy a nie Arabowie - (Turcy mają się do Arabów tak jak Węgrzy do Słowian).
  2. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla mareks w Kącik patriotyczny   
    Organizacja Marszu Niepodległości to projekt biznesowy. Stoi za tym zwykła firma.
     
    Ta "opozycja" jest koncesjonowana.
    Wszystko jest zaplanowane i realizowane aby wyprowadzić ludzi na ulicę.
    Będzie okazja potem przykręcić śrubę.
     
    Ludzie łapią się na patriotyzm i dają prowadzić na rzeź jak barany.
    Taka to jest "prawica".
  3. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla zgoda w Kącik patriotyczny   
    Co wy z tym onr, widział kto z was żywego oenerowca? W sensie, nie w tvn i nie na zdjęciu w gw.
     
    Bo ja mam wrażenie od paru lat, że komuś się ciągle miesza patriotyzm z nacjonalizmem. To tak delikatnie mówiąc.
  4. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla coder w Kącik patriotyczny   
    I tu się zgadzamy, poza tym szczegółem, że socjaliści czy to leninowscy, czy to narodowi,.z definicji nie mogą być związani z prawicą. To takie same lewaki jak bolszewicy, mają bliźniaczo podobną ideologię i metody, i należy ich tak samo tępić.
  5. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla elroy w Stwórzmy piwo polskie.   
    W zasadzie bym się zgodził, ale jak ma być po staremu, to monachijski raczej zbędny. Co do chmieli, to podobnie z Perle. Tutaj mam propozycję współpracy z instytutem IUNGA, albowiem ludzie tam pracujący są mili, otwarci i chętni do współpracy. Na pewno nam pomogą w prawie polskich odmian chmieli i ich dokładnemu określeniu . Od Pani dr Uszuli Skomra z Puław owego czasu otrzymałem bezpłatnie dwa katalogi polskich odmian chmieli wraz z bardzo dokładną specyfikacją. Można się dużo dowiedzieć w tym temacie. Więc zamiast Perle może Zbyszko, Oktawię, Sybillę?
    Jeżeli dojdziemy do kwestii chmieli (bo teraz raczej walczymy z zasypem), to może zbierzemy nasze uwagi i do Pani Uruszuli skrobnę maila w tej sprawie?


  6. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla olo333 w Stwórzmy piwo polskie.   
    Moim zdaniem nie chodzi o to, że polskie chmiele jakoś szczególnie wyróżnają się smakiem czy aromatem od niektórych zagranicznych odmian chmieli, tylko o to co charakterystycznego (polskiego) ma być w tym piwie. Bo jasne piwo, na neutralnych drożdżach górnej fermentacji, chmielone jakimkolwiek, nie za bardzo wyróżniającym się chmielem ciężko nazwać polskim wynalazkiem - takie piwa robi się wszędzie i to nie koniecznie z powodu ograniczonego dostępu do surowców.
  7. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla Bogi w Rozważania na temat chmielu sybilla   
    Sybillę dawałem do London'a i do Burton'a, w London'ie sprawdziła się-goryczka umiarkowana, aromat bardzo przyjemny. W Burton'ie dałem do chmielenia na zimno, aromat przeszedł bardzo mocny, ponieważ oba piwa w stylu angielskim, jestem skłonny stwierdzić, że Sybilla idealnie wpasowywuje się w deseń właśnie brytyjski.
     
    W smaku jest bardzo delikatna, kwiatowo-ziołowa, ale nie żywiczna, zapach czysty, z początku mocny i gryzący, z czasem zaczyna słabnąć, żeby dać pole do popisu nutom bardziej ułożonym, więcej ziołowym i lekko słodkim.
     
    W smaku jest wyczuwalna, ale na granicy, tzn. dobrze łączy się ze słodowym charakterem piwa, nie odstaje, finisz może zbyt krótki, ale z czasem powinien się wydłużać. Dla osoby, który chmieli od niedawna, bardzo dobry chmiel i najlepszy, jaki dotychczas stosowałem.
  8. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla josefik w media a piwowarstwo domowe   
    Przepraszam nie dyskutuję na tematy polityczne jednak mam dość.
    jake dla mnie jesteś osobą która jako jedyna zasłużyła sobie na tym forum na bana.
    Mimo upomnień moderatorów co kilka, kilkanaście postów z premedytacją, w różnych nie związanych tematach piszesz polityczne posty. Staje się to męczące, proszę Cię daj z tym spokój. Naprawdę uwierz, atmosfera na forum jest tego warta, a ty niepotrzebnie ja zagęszczasz. Tutaj o polityce nie rozmawiamy.
     
    edit elroy: Po naradzie w gronie moderatorów, została dla kolegi Jake przekazana jasna sugestia. Mam nadzieję, że to wystarczy.
  9. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla zgoda w Stwórzmy piwo polskie.   
    Dla mnie ze środkową Europą kojarzy się ziemniaki, żyto, gryka, groch i kapusta. Do tego obowiązkowo wieprzowina i to wcale nie te chude części jak schab, a właśnie boczek, karkówka, łopatka czy wręcz słonina. Jajka, ryby śródlądowe, większy drób (gęś raczej, niż kaczka). Z przypraw jałowiec.
     
    Mięsa do piwa pakować nie będę, ale od dłuższego czasu próbuję uzyskać "rustykalny charakter" używając żyta i gryki (ze zmiennym skutkiem), a na ten rok jeszcze planuję sprawdzić sprawę grochu.
     
    I na pewno "polskie piwo" nie kojarzy mi się z mocną, asertywną goryczką. Jeżeli już, to do takiego "piwa z mazowieckiej wsi" będzie mi pasowała goryczka wyraźna, ale jednak umiarkowana, o charakterze ziołowym, ziemistym lub drzewnym. Oczywiście umiarkowana jak na nasze domowe standardy, nie przemysłowe.
  10. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla scooby_brew w Piwo dyniowe (Pumpkin Ale)   
    Piwo dyniowe ma smakować jak ciasto dyniowe tradycyjnie serwowane na Święto Dziękczynienia. A ciasto dyniowe smakuje jak... ciasto dyniowe. Jedyne, co zbliża się w smaku z tą dynią to yam i sweet potato, ale tego pewnie też nie ma w Polsce.
     
    Tak naprawdę to można wcale nie dać dyni i to piwo uwarzyć jako "Pumpkin Spice Ale". Zrób to samo piwo z przyprawami "pumpkin spice" ale bez dyni, smak będzie podobny, a nie będzie wtedy kłopotów ze znalezieniem właściwej dyni (jest wiele rodzaji dyni, tylko jeden z nich nadaje się na ciasto dyniowe), kłopotów z zacieraniem, wysładzaniem itd.
     
    Receptura na przyprawy "Pumpkin Spice":
    4 łyżeczki cynamonu
    2 łyżeczki imbiru
    1 łyżecza ziela angielskiego
    1 łyżecza gałki musztardowej

  11. Super!
    slotish otrzymał(a) reputację od korek w wysładzanie większych ilości - praktyczne aspekty   
    VeryBerry ----> koledzy mają oczywiście rację, ale jeśli bardzo chcesz zostać przy wysładzaniu w innym pojemniku to na twoim miejscu dokręciłbym kranik do takiego pojemnika:
    http://allegro.pl/beczka-beczki-80l-plastikowa-na-kapuste-atest-w-w-i2682380450.html
     
    i zamontował filtrator "rurkowy" lub z oplotu.
  12. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla coder w media a piwowarstwo domowe   
    Następna - "Jestem piwowarem rzemieślniczym" - będzie za 2 lata
  13. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla josefik w OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !   
    Bo to źli piwowarzy byli ...
  14. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla tieroo w Nowy browar rzemieślniczy w Krakowie   
    Witam
    Śpieszę zatem z potwierdzeniem i odrobiną informacji. Zespół tworzą Marta, Marek i Tomek, jak to już ktoś w KRS wygrzebał Nazwa jaką wybraliśmy to Pracownia Piwa. Browar jest budowany pod Krakowem, metodą " na Artezana" , czyli kompletujemy sprzęt samodzielnie. Warzelnia to 10hl.
     
    Marzy nam się, by pierwsze piwa dostarczyć na przyszłe wakacje.
     
    Pozdrawiam
  15. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla crosis w Zakupy w słodowni czy sklepie piwowarskim - rozważania   
    Powiem szczerze, dziwna jest ta Wasza dyskusja. WiHuRa, wybacz, ale dla mnie Twoja postawa ogranicza się do używania populistycznych argumentów celem zabezpieczenia własnego interesu, czyli zakupów w sklepie z darmowym odbiorem. Może Cię to dotknąć, ale tak to widzę.
     
    Strzegom wyszedł ku potrzebom piwowarów domowych... i chwała im za to. Bo nawet w niszowym hobby (nie wiem co to za argument w ogóle "niszowe hobby" - znaczy co? nie podlega prawom rynku?) konkurencja uzdrawia rynek. Jak zaczniesz sprawdzać ceny w sklepach (kiedyś to sobie porównałem dla bardziej kompleksowych zakupów) wyjdzie, że przy tych samych kosztach przesyłki wyjdzie ta sama cena. Bo ten słód tańszy, tamten droższy. Tu urwiesz na wiadrze, ale przepłacisz na chmielu.
     
    Co znaczy, że sklepy mniej więcej równają ceny. I tutaj też nie ma nic zdrożnego, tak działa rynek.
     
    Ja z kolei praktycznie kupuję tylko w CP, bo mam odbiór we Wrocławiu, na dodatek szybko. I, tak jak pisał leszcz: co zaoszczędzę na Słodach w Strzegomiu to wydam na drożdże, chmiel i słody specjalne w innym sklepie. Jak mawiają za oceanem: simple as fuck.
     
    Ty piszesz, że to niszowe hobby, że to źle zrobi rynkowi. O rynek bym się nie martwił. Mnóstwo ludzi wchodzi w to hobby, mnóstwo ludzi kupuje puchy, wiadra, kapslownice itd. Upadnie kilka sklepów? I co z tego? U mnie też upadł osiedlowy - i się cieszę. Bo jak ktoś sprzedaje te same towary co lidl, ale z marżą sięgającą 100% (od ceny w dyskoncie) to prędzej czy później upadnie. I nie mów tutaj proszę o "wspieraniu lokalnego rynku" bo to brzmi cokolwiek kuriozalnie, kiedy rozmawiamy o zakupie słodu z polskiej słodowni vs zakupie zagranicznego słodu w polskim sklepie. Ile ten sklep zatrudnia osób? Jaką dokładnie odgrywa rolę w lokalnej ekonomii (w mikroskali) ?
     
    Wiem, że to brzmi paskudnie, bo czytają nas ludzie z tych sklepów, ale napiszę wprost: taki jest rynek i przetrwają... sprytni. Bo zauważ, że niektóre sklepy oprócz sprzedaży organizują kursy, szkolenia... rynek się zmienia i chwała mu za to. Trzeba umieć się dostosowywać. Ja wierzę, że w tych sklepach nie siedzą gamonie (a Twoje posty sprowadzają ich do tego poziomu) i będą potrafili się na takim rynku odnaleźć.
     
    I ostatnie: wybacz, ale nie każdy może sobie pozwolić na przepłacanie tylko po to, żebyś Ty mógł odbierać towar za darmo w lokalnym sklepie. Ja w zakupach kieruję się rachunkiem ekonomicznym - i tutaj w dużej mierze pada na Strzegom (w tych towarach, które Strzegom sprzedaje). I podejrzewam, że robi tak większość, bo mało kto lubi przepłacać.
     
    I już na sam koniec: ekonomia nie lubi próżni. Jak się pojawi luka, to ktoś ją zapełni. Jak będziesz miał farta, to będzie blisko Ciebie i dalej będziesz odbierał towar za darmo. Jak ja będę miał farta - takie warunki pojawią się u mnie.
  16. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla Viking Malt w Zakupy w słodowni czy sklepie piwowarskim - rozważania   
    Nie wiem co jest szkodliwe ani kto pisze posty w czyim interesie, ale uważam że dystrybucja praktycznie jednego producenta przez wszystkie sklepy internetowe w bardzo wysokich cenach nie jest w interesie prawdziwych piwowarów domowych.Po co przepłacać kilkadziesiąt procent tylko za marketing(o którym tak piszesz) jeżeli można mieć krajowy produkt w świetnej jakości i cenie.
    Może nadszedł czas zmian....klient pokaże kto miał racje...
  17. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla Lusterko87 w Zakupy w słodowni czy sklepie piwowarskim - rozważania   
    Co do cen...Gadałem z gościem co miał sklep Hand-bro.pl powiedział ze interes jest na granicy opłacalności... chcial zamówić słody w niemczech u weymarena i...powiedzieli mu że indywidulanie nie sprzedaja. Powiedzieli mu że ma się skontaktowac z BA lub piwodziejem...
    To sie ich zapytał czy jakby chciał kupić 30 ton to też mu nie sprzedadzą ? powiedzieli że nie...
    Dzwonił do "wyłącznego" importera w polsce to zaproponowali mu 10 groszy na kiogramie upustu...
  18. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla Harasim w Słodowanie ziarna   
    Raz w roku słoduje sobie pewną ilość ziarna, na dobrą sprawę właśnie tak zaczęła się moja przygoda z piwowarstwem - sam ze słodowałem ziarno z którego później została zatarta moja pierwsza warka. Ale wracając do tematu co roku robię sobie trochę własnego słodu. Najczęściej są to zboża takie jak pszenica (na słód wędzony), owies czy żyto. W tym roku jednak postanowiłem zrobić trochę większą ilość słodu podstawowego. Tak więc zakupiłem u znajomego rolnika ładny worek (ok. 60kg bo worek ledwo udało się zawiązać) jęczmienia browarnego 6-rzedowego jeśli dobrze pamiętam. Według pani na skupie do której zawiozłem próbkę był on całkiem dobrej jakości. A wiec do dzieła:
     
    Najpierw namaczanie dla ułatwienia zmieniania wody, w wannie:


     


     
    Były 3 wody:
    I - 7godzin w wodzie
    IA - 14 bez wody
     
    II- 5 godzin w wodzie
    IIA - 5 godzin bez wody
     
    III - 2 godziny w wodzie
     
    Po tym czasie ziarenka były już ładnie napęczniałe i pojawiły się pierwsze oznaki życia czyli mała biała kropeczka na końcu ziarenka.
     
    Teraz przyszedł czas na kiełkowanie, tak wiec całe zboże zostało rozsypane na ziemi w warstwie ok 15cm temperatura na dnie warstwy wynosiła ok 20 stopni C.
     


     
    kiełkujące zboże pięknie pachniało i rosło jak na drożdżach. Było przewracane 2-3 razy dziennie.
    Po około 4 dniach gdy kiełek (nie korzonek) osiągną mniej więcej długość ziarenka słód był gotowy do suszenie.
     
     


     
    Zostało wysypane na sita obite firanką i trafiło do suszarni. Warstwa na sicie nie przekraczała 4cm.
     
     




    Pierwszy etap to więdniecie trwał ponad 8 godzin w temperaturze 40-50 stopni C.
    W miedzy czasie sita zmieniały swoje miejsce w suszarni aby zapewnić każdemu z nich w miarę podobne warunki.
     


     
    Potem przyszedł czas na drugi etap czyli prażenie temperatura pomału wzrastała przez ponad godzinę aż osiągnęła 85-90 stopni C.
     
     


     
    Ten etap trwał około 5 godzin po tym czasie zagasiłem lekko ogień, uchyliłem delikatnie drzwi i pozwoliłem zbożu spokojnie ostygnąć. Była to chyba godzina 1 w nocy a więc położyłem się spać.
     
     
    Następnego dnia przyszła pora na oddzielenie korzonków od ziarna. Wstępnie zrobiłem to na obitych firankom sitach ale żeby dokładnie pozbyć się niepotrzebnych elementów wysypywałem zawartość każdego sita na przetak (takie duże sito widoczne na zięciu) i przecierałem ręką czyszczenie trwało ok 1-2 godzin.
     


     
     
    I tak w finale uzyskałem około 50 kg pięknie pachnącego słodu który teraz musi sobie odpocząć od 1-4 tygodni.
    Po tym czasie będzie można przystąpić do zacierania. Ciekawe jakie będą jego efekty.
     
    Podsumowując: Słodowanie nie jest aż tak strasznym procesem pod warunkiem, że ma się je gdzie przeprowadzić. Co prawda trzeba mu poświęcić trochę czasu, ale jest to do zrobienia i może odwdzięczyć się naprawdę wspaniałym efektem.
    Za jakiś czas napiszę jak się zacierało własny słód.
  19. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla Makaron w media a piwowarstwo domowe   
    No tak, ale zaostrzanie prawa by wyeliminować 1 źle zachowującą się osobę na 100 osób jest trochę mało rozsądne. Lepiej by wprowadzić mandat za niespołeczne zachowanie, zamiast za sam fakt spożywania alkoholu.
     
     
    EDIT
    Przykład takiego prawa http://www.legislation.gov.uk/asp/2004/8/contents
  20. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla wena w Piwowarska aplikacja komputerowa   
    Boisz się, że Cię zastąpi?
  21. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla zgoda w Rozważania na temat chmielu sybilla   
    Używałem go sporo ostatnio.
     
    W smaku dość cierpki i przyprawowy, ale mniej cierpki od Marynki i mniej przyprawowy od Żateckiego, trochę bardziej przyprawowy od Perle, ta cecha trochę słabnie z czasem. Zapach raczej w stronę perfumowego, mniej intensywny niż Lubelski, może trochę kwiatowy, na pewno nie ma nic z trawiastości Lubelskiego. Czuję w zapachu pokrewieństwo do chmieli słoweńskich - Styrian, Aurora.
     
    Nie użyłbym go jako jedynego chmielu, raczej w miksie z Lubelskim. Pasuje mi w piwach nieco ciemniejszych, w jasnych o wyraźnym chmielowym aromacie ta perfumowatość jest dla mnie trochę zbyt mocna.
  22. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla skybert w Polski system edukacji oczami BBC   
    Skooby, żeby była jasność, jeśli miał bym wybrać kraj gdzie czuł bym się w mirę wolny, gdzie prawo jest respektowane bez względu na układy polityczne, gdzie prowadzenie biznesu nie zależy od urzędnika itg. itp. (mógłbym dużo wymieniać) wybrałbym USA. Amerykanom świat zachodu zawdzięcza dużo, głównie pokój i równowagę. Nie jestem fanem obecnej administracji i Kenijczyka ale szacunek mam jeśli chodzi o zasługi tego kraju dla świata. Można o tym dyskutować wiele godzin.
    Jednak co innego szacunek dla systemu politycznego a co innego subiektywne zdanie na temat przeciętnych amerykanów.
    Większość tych wynalazków które wymieniłeś, program atomowy, podróże w kosmos to w większości robili naukowcy z Europy w latach 50 i 60-tych. Głównie Niemcy Irlandczycy, Anglicy, Polacy, Żydzi itg. A potem to już mieli z górki jeśli chodzi o technologie, innowacyjność, kadrę itg.
    Poprzednio napisałem moje indywidualne zdanie opierając się na kontaktach zawodowych jak również prywatnych i zdania nie zmienię.
  23. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla scooby_brew w Kiełbaski w piwie - Beer Brats   
    To jest prosty sposób robienia kiełbasek, można to zrobić w kuchni albo na grillu. Ja używam niemiecki Bratwurst, ale można użyć polską Białą Kiełbasę. W kiełbasach zrób małe dziurki co kilka centymetrów i wrzuć je do naczynia z gotującym piwem. Gotuj przez kilka-kilkanaście minut potem dokończ smażeniem na grillu lub na patelni z masłem aż skurka na kiełbasie zrobi się brązowa.. Do piwa możesz wrzucić cebulę i paprykę, lub możesz ją usmażyć potem na patelni lub grillu. Takie kiełbaski są bardziej soczyste w środku niż smażone tylko na grillu lub patelni, ale na zewnątrz ciągle mają zarumienioną na brązowo chrupiącą skurkę - takie coś "pomiędzy" smażeniem/grillowaniem i gotowaniem.
  24. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla Wiktor w Euro 2012   
    to tak jakby mówić że piwo jest lepsze bo butelka ma wypustki, albo że ma ładną etykietę. O jakości gry decydują treningi i przygotowanie, graczom niepotrzebne są kryte trybuny i kosmiczne konstrukcje architektów.
     
    I co budowa autostrad ożywi gospodarkę? powiedz to dziesiątkom firm, które poupadały przy okazji budowy autostrad bo nie dostały kasy od głównego wykonawcy.
     
    A UEFA nie zostawi na podatkach ani złotówki. Szczerze? czemu nie robi się nie robi takiej pompy wokół naszych siatkarzy, którzy wygrywają mecze jeden za drugim.
  25. Super!
    slotish przyznał(a) reputację dla WiHuRa w Euro 2012   
    http://rozrywka.dzie...flaga-zsrr.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.