Z kega wytnij kołnierz zostawiając rączki. Bardzo ułatwia mycie.
Zawór mam 1/2" z końcówką 12mm Cu. Młóta nie przelewam, a tylko brzeczkę więc 1/2" wystarcza. Dodatkowo na rurkę 12mm można nasunąć normalny wężyk przy filtracji powodując podciśnienie.
Jeśli grzejesz na gazie to zapomnij o termometrach analogowych, bo odczytuje temp. z kega a nie zacieru. Nie spawaj mufek pod termometr! Najlepiej zastosować cyfrowy pomiar np. http://www.piwo.org/files/file/31-tcltempmonitor/ Mała relacja z zastosowania.
System jest pomyślany tak że tylko na kolejnych etapach odkręcam zawory i nic poza fermentorami nie trzeba nosić, no może poza starym garem z wodą do wysładzania którą grzeję na dolnym taborecie przy mashout, przenoszę na szafkę obok i okrywam kocem. W ten sposób uniknąłem trzeciego stopnia w niskiej piwnicy i kolejnego palnika.
Co do wysokości to do mieszania w garze zaciernym muszę stawać na małym taboreciku, a mam 180cm wzrostu
fotki: