Czas na kilka spostrzeżeń.
Na dzień dobry tak wygląda aktualny opis z docs.google.com
Polskie Ale
Na początku rozwoju piwowarstwa amatorskiego w Polsce baza surowcowa była bardzo zawężona. Na podstawie łatwo dostępnych surowców powstał ten styl, który odzwierciedlał braki na polskim rynku piwowarskim.
Parametry:
Gęstość początkowa: 11 - 13°Blg
Goryczka: 25 - 45 IBU
Gęstość końcowa: 2 - 3.5°Blg
Kolor: 2 - 8 SRM
Alkohol objętościowo: 4%-5.5%
Surowce i technologia:
Słód pilźnieński, ewentualnie jasny słód karmelow do korekty koloru i zwiększenia treściwości. Najczęściej piwo chmielone jest chmielem Marynka jako chmiel goryczkowy i chmielem Lubelskim jako chmiel aromatyczny. Inne chmiele hodowane w Polsce są dopuszczalne. Drożdże górnej fermentacji o czystym profilu smakowym takie jak Danstar Nottingham, US-05.
Barwa:
Słomkowe do złote.
Piana:
Umiarkowana biała długo utrzymująca się piana.
Aromat:
Aromat chmieli od umiarkowany do umiarkowanie mocny. Wynikający z dodania chmieli na koniec gotowania albo/i chmielenia na zimno. Przeważnie przedstawiające charakter chmieli polskich (najczęściej lubelskiego). Lekkie nuty owocowe są do zaakceptowania. Opcjonalnie bardzo niskie do niskie aromaty karmelowe. Bardzo niski poziom dwuacetylu jest akceptowalny.
Smak:
Umiarkowanie do umiarkowanie mocne smaki chmielowe przeważnie przedstawiające cechy chmieli polskich (najczęściej lubelskiego i marynka). Obecność smaków chmielowych jest wspierana przez delikatne smaki słodowe. Balans chmielowo-słodowy wyraźnie skłania się w kierunku goryczki i smaków chmielowych. Smaki karmelowe przeważnie są nieobecne, ewentualnie mogą być bardzo delikatne. Estry owocowe mogą być w zakresie od brak do umiarkowanie słabych. Umiarkowana do umiarkowanie mocna goryczka chmielowa wraz z wytrawnym finiszem. Bardzo niski poziom do brak dwuacetylu.
Goryczka:
Czysta wyraźna i przyjemna goryczka.
Odczucie w ustach:
Lekka do średnio lekka treściwość. Nagazowanie umiarkowane do mocne.
Ogólne wrażenie:
Rześkie, wyraźnie goryczkowe i chmielowe piwo. Czyste w smaku, mało estrowe i fermentowane w dolnym zakresie temperatur dla danego szczepu.
Po panelu w Żywcu jedną z częstych uwag przy ocenianiu była zalegająca, trawiasta, ściągająca goryczka.
Marynka przy chmieleniu we większych ilościach na goryczkę tak ma, ale jak dla mnie to jest wada w tym piwie. Przez taki smak piwo staje się mało pijalne. Myślę że akcent przy chmieleniu powinien być położony na smak i aromat, ale z rozsądną bazą goryczki.
Co do estrów to też było sporo uwag.
Trzeba przypilnować temp. fermentacji bo za dużo estrów strasznie tłumi smaki słodowe i przykrywa szlachetny aromat i smak chmielu. Jako ortodoks widzę ten styl jak prawie hybrydę, ale nie wiem czy to nie za daleko posunięty wniosek. Przy innych okazjach częstowałem moim piwem ludzi znających się bez mówienia co to jest. Często było spore zdumienie. Czy to jakiś ejl, czy estrowy pils Estry są potrzebne, ale na rozsądnym poziomie.
W moim odczuciu słowo klucz to balans między estrami i chmielem.
Jeszcze raz dziękuję za udział w panelu wszystkim i proszę o uwagi do opisu.