Bardzo dawno temu obiecałem przepis i dopiero teraz się wywiązuję.
Oryginalny przepis ukradziony mojej Babci :
Mąka 200g
Cukier 200g
4 jajka
Sok z jednej cytryny
Łyżeczka proszku do pieczenia
1Kg owoców
Przepis modyfikowany przezemnie:
Mąka 250-350g
Cukier 150-200g
5 jajek
Sok z jednej cytryny
1-2 łyżeczek proszku do pieczenia
1-1,5 Kg owoców
Do ciasta nadają się prawie każde owoce od rabarbaru wczesną wiosną, przez jabłka, porzeczki, wiśnie , śliwki itp. im kwaśniejsze tym lepsze. Cukier z jajkami wymieszać mikserem, dodać ze 150g mąki, proszek do pieczenia i sok z cytryny. Dodawać resztę mąki, aby powstał gęsty glut. "Przelać" (prawie przełożyć) do niskiej, a szerokiej formy posmarowanej margaryną i posypanej bułką tartą. Dodać na górę owoce i powciskać w ciasto ręką. Piec ok. 1godz. w 180°C , najlepiej w piecu z termoobiegiem.
Jest to jedyne ciasto które piekę. Jeśli ma się przygotowane wcześniej owoce to całość zajmuje 15min. Przed podaniem można poprószyć cukrem pudrem.
Smacznego.