Jejski

Nie mierzyłem dokładnie, ale w przypadku kega to chyba niecałe 3litry. Niema to dla mnie znaczenia, bo pod koniec warzenia (po włożeniu chłodnicy) dolewam wrzątku żeby po schłodzeniu mieć 46l. brzeczki o zakładanej w programie gęstości. Przy kegu z wyciętym deklem trzeba było się troszkę gimnastykować żeby nie kipiało i uzyskać te 46-47l , ale teraz mam z dospawanym kręgiem z innego kega i jest pełen luzik

Dobra, chyba trzeba się rozglądać w branży chłodniczej, ale i to jest problem, bo podobno u nich gwint np. 1/2 ma inny skok?

To po co zakładać nowy wątek?

Może nie dokładnie w tym wątku, ale mam pytanie. Czy w jakimś sklepie typu Castorama itp. można kupić łączówki do lutowania rurki fi6 i jeszcze jakieś łączenie z tej rurki na gwint 1/2 lub 3/4 cala? Mam dwie łączówki na skręcanie, ale wolałbym polutować.

Poczytaj najpierw Chłodnica przeciwbieżna.

Panowie proszę o spokój.

Fajnie , ale pytanie brzmi - Kiedy dobudowujesz następny garaż?

Warto mieć w takim momencie spryskiwacz z wodą. Pomaga w uniknięciu wykipienia.

Poczytaj jeszcze wiki zwłaszcza tu.

Jestem za.

1 Termometr z ikei ma zasadniczą wadę, nie alarmuje w dół. 2 Skłaniam się do opcji Arduino. Marzy mi się autonomiczny układ sterujący browarem tj. alarmami temp. w zadanych czasach, histerezie i zależnych od czasu przyrostu temp. sterowanie mieszadłem. W moim przypadku grzanie gazowe, ale to chyba w tym przypadku nie stanowi problemu żeby rozwinąć temat na grzanie elektryczne. Dodatkowo jeden sterownik może pełnić też rolę termostatu do lodówki, a nawet sterować nawiewem zimnego powietrza do komory fermentacyjnej podczas sezonu oszczędzając agregat, bądź załączać grzałki. Fajną opcją jest kompatybilność sprzętowa w tym projekcie. Każdy nie musi wykonywać poszczególnych modułów, wystarczy go kupić. Gdyby policzyć koszty poszczególnych elementów układanki to na pewno się zwróci. Pozostaje kwestia programowa do rozwiązania. Dotychczas tylko programowałem układy PIC, EPROM i AT, jednak nigdy nie pisałem softu. Myślę że to zabawa na długie zimowe wieczory. sebpa jaki sprzęt polecasz do kupienia, żeby w pełni był kompatybilny sprzętowo i niezbyt drogi, oczywiście już z wyświetlaczem. Mam taką nadzieję że wspólnymi siłami da się napisać jakiś logiczny forumowy soft.

Ciąłem tarczą 1mm i bez problemu działało.

@Porter Starość nie radość i troszkę komfortu musi być @vettis Mam stary używany wentylator (zwykły) o średnicy 100mm. Kupiłem przejściówkę z kwadratu na okrąg i podpiąłem rurę harmonijkową. Wcześniej zrobiłem na nim jakieś 10-15 warek i dalej żyje. Istotne żeby nie wyłączać go odrazu po gotowaniu, bo musi się troszkę wysuszyć. @pieron U mnie sprawdza się na 100%. Na kegu pokrywka z dziurą po fitingu, nad nią rura z wyciągu i efekt taki że we warzelni zero pary, a za oknem zadyma

No to pierwsza warka w nowej warzelni staje się faktem . Dry stout właśnie się gotuje. Pozostaje jeszcze sporo drobnych wykończeń jak, pułki, wieszaki na ręczniki, dokończenie forchangów (dla goroli forchang ) itp. Przedemną przeróbka sprzętu na gar warzelno-zacierny, podrasowanie chłodnicy i stojaka na taboret gazowy, uniwersalny sterownik do lodówki i zacierania. Nareszcie mam własny kąt do warzenia . Cieszę się jak małe dziecko Oczywiście jeszcze kilka fotek.

Słaby start fermentacji, mało drożdży, temp chyba wyższa i mamy aldehyd octowy.

Jeśli fermentują tzn. jest piana nic nie kombinuj przez niecałe dwa tygodnie. Potem koniecznie zmierz °Blg , a jeśli nie spadnie poniżej 4 przenieś w cieplejsze miejsce na kilka dni. Na cichą z powrotem do tych 11°C Sam jestem ciekaw czy dadzą radę.

Ludzie o czym Wy wszyscy mówicie? Ktoś, lub coś, bo o kimś kto w kominiarce nie mając napisu"policja" na plecach i klacie z kamieniem w ręce lub koktajlem mołotowa jest po prostu TERRORYSTĄ i należy go zastrzelić. Nie ważne jakie ma poglądy kominiarka=terrorysta=kulka. Czy jak ktoś taki zapuka do Twoich drzwi wpuszczasz go, zapraszasz na kawę i pytasz czy jest członkiem klubu eksploracyjnego zimowej Syberii?

Gratuluję laureatom i tak samo Adamowi za organizację konkursu i spotkania.

Przyszedł czas na nowy termometr w browarze. Zainspirowany artykułem na wiki poszperałem troszkę i znalazłem stronę gdzie jeszcze bardziej łopatologicznie opisana budowa przejściówki. Mam jednak wątpliwości . 1 Czy program Lämpömittari obsługuje alarm dźwiękowy w dolnym i górnym zakresie nastawu? Może polecicie jakiś inny program najchętniej pod linuxa. 2 Jak tanio zbudować autonomiczny układ do odczytu temp. na wyświetlaczu i oczywiście z funkcją alarmu? Sterownik bolka w moim przypadku to przerost formy nad treścią

Jesteś tak samo pier... jak ja i większość użytkowników forum. Za taki entuzjazm należy się plusik

Prace w moim browarze trwają Co prawda prawie na ukończeniu, ale jeszcze nie warzę Instalacje wod/kan elektryczne, internetowe i tv wykonane Wszystko co widać na fotkach (poza przytrzymaniem rurek pcv do ostatniego zgrzewu) wykonałem sam. Jestem pier.....y! Nikt o zdrowych zmysłach nie robiłby prawie pół roku rzeczy na których się nie zna, no może poza piwowarem Jutro zaczynam przeprowadzkę, bo dzisiaj jeszcze siedzę w pracy. Nie robiłem ścianek działowych, bo chyba bym się zarznął. Zamiast nich mówiąc po śląsku "bydom forchangi". Może w przyszłym tygodniu będzie pierwsza warka, ale jeszcze na starym sprzęcie, bo w pakiecie nowej warzelni jest lekka modyfikacja sprzętowa z wyciąganym wkładem zaciernym z fałszywym dnem i cyfrowym pomiarem temp. Oczywiście relacja z pierwszej właściwej, czyli robionej na nowym sprzęcie jeszcze się pojawi.

Akwarium nie mam, ale za pomysł z lodówką dla Grześka + Zimą przy ogrzewaniu centralnym węglowym jest problem żeby utrzymać stałą nieco wyższą temp. dla startera

Nie słuchało się "wujka dobra rada" jak mówił że trzeba na sondę włożyć Najlepiej z dwie warstwy koszulki termo? Jeśli sonda dostanie wilgoci to zawyża temp.

Jeśli możesz ich "kujnąć" , a nawet kopnąć w kaczy uśmiech to będę bardzo wdzięczny. Mój angielski ich weiss nicht . Mam nadzieję że w aktualizacji będzie możliwość wpisywania w bazie słodów ECB, a nie SRM.

Imienniku mój zabiłeś mnie tym tekstem , ale masz 100% racji. Gazowanie w butelkach właśnie takie jest.