Skocz do zawartości

kranu

Members
  • Postów

    181
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kranu

  1. Po Lidlowskim tygodniu belgijskim zakochałem się w tym stylu i chciałbym coś takiego uwarzyć. O dziwo zwycięski Dubbel Cieszyński niezbyt mi smakuje, prędzej już Komesy (potrójny, poczwórny). Mam za sobą 9 warek - same górniaki na suchych drożdżach. Czy osiągnę zadowalające efekty na suchych? Od czego pochodzą te charakterystyczne aromaty? Mam chęci zrobić na płynnych Blond Ale, a później na tej samej gęstwie Dubbla i Trippla, ale nie jestem pewien czy czuję się na siłach przejść na płynne.. Twój Browar do zestawów belgijskich daje do wyboru suche drożdże: Mangrove Jack's Belgian Ale M27, Fermentis T-58, Fermentis Abbaye, Brewferm Top 2. Więc może dałyby radę?
  2. kranu

    INFEKCJE

    Luz - resztki drożdży i skupiska piany. Ja przy mojej pierwszej warce wyplułem do fermentora to co mi się zaciągnęło do ust z gara (odruch ze spuszczania benzyny) i było ok
  3. kranu

    INFEKCJE

    Niestety wylać, nie wieszaj się bo nie będziesz mógł następnego uwarzyć - może wybitnego
  4. Mnie na początku schodziła z dniówka (z 8 godzin), z tym, że zadawałem drożdże i sprzątałem następnego dnia. Potem zeszłem do 6 godzin, ale teraz mam chłodnicę zanurzeniową więc znowu 8, ale na całość
  5. Krótko fermentowałeś, ale jesteś pewien tych granatów? U mnie też często piwo ucieka na etapie nagazowywania, a później gdy wszystko opadnie i w chłodnym się rozpuści CO2 to już jest ok.
  6. To do belgów nawet nie ma co podchodzić z suchymi? Bo chciałem zrobić dubbla i trippla, a nie mam kompletnie doświadczenia z płynnymi. Od Fermentisa i Gozdawy chyba mają niezłe opinie?
  7. Zastanawiam się dlaczego moje piwa są takie.. prostackie. Np. uwarzę AIPA - fajnie, jest mocno chmielowe. Milk Stout - słodkawy. Pszeniczne - banan, goździki. Wszystko niby się zgadza, ale za chwilę kupię jakieś fajne piwko w specjalistycznym sklepie i tam jest podobnie, ale zupełnie inaczej. Tzn. baza podobnie, jak u mnie, ale poza tym fajne niuanse - jakieś dodatkowe nuty smakowe typu biszkopty, karmel, rodzynki i wiele innych. Czy nawet chociażby wady typu DMS, żelazo czy diacetyl.. u mnie tego wszystkiego nie ma. To kwestia dodatków? Drożdży? Ja warzę póki co tylko na suchych, bo ciągle żongluję stylami więc ciężko wykorzystać gęstwę po droższych płynnych.
  8. U mnie też mało aromatów na pszenicznych od Gozdawy. Ale obarczyłem winą siebie, że może zbyt niska temperatura była bo Gozdawa zaleca wybitnie wysokie.
  9. Jeśli szkoda Ci osadu, to możesz do szklanki przelać klarowne piwko, a końcówkę wychylić "z gwinta"
  10. kranu

    INFEKCJE

    Nie koniecznie będzie gorzej. Bo to zależy jeszcze co to za błonka. Miałem piwo z błonką bodajże moja 4ta warka. O infekcji nie było mowy, moim zdaniem to było coś z przypraw/chmielu/drożdży (nie wiem co dokładnie na to wpłynęło, za małe doświadczenie aby to ocenić). Po zamieszaniu znikała na stałe (chyba, nie pamiętam dokładnie bo się nie przejmowałem). "Stety czy niestety" to była pszenica i spożyłem do 1,5 miesiąca od zabutelkowania. Chociaż dałem rodzicom 2 butelki i pili po 3 miesiącach od zabutelkowania i była dobra (możliwe że mają jeszcze jedną). Wniosek więc: albo pij szybko do puki dobre, albo się nie przejmuj. A to że Ci ciepłe piwo wychodzi z butelki to raczej normalne. Piwo też chyba wychodzi z butelki bo osad z dna się unosi potęgując reakcję.. nie lubię drożdży S-33.. piwo na S-04 było klarowne z osadem jak glina, który się nie podnosił nawet przy nieumiejętnym przelewaniu..
  11. kranu

    INFEKCJE

    A weż się wytłumacz dlaczego j/w. Nie będę pisal że nie cierpię cieplej wódki i czegos tam jeszcze, bo to forum czytają również Panie Bo zabutelkowane piwo trzymam na nieocieplonym strychu i dotychczas było akurat, a dzisiaj przygrzało słoneczko w dach.
  12. kranu

    INFEKCJE

    W szyjce każdej butelki widzę lekką błonę. Dzisiaj otwierałem 2 ciepłe piwa i zawartość obu wychodziła powoli w postaci piany. Piwo było na pewno odfermentowane i nie jest przegazowane. Chmielu (pomimo chmielenia na zimno) raczej nie zabutelkowałem bo przepuszczałem przez pończochę. Czyli zabutelkowałem zainfekowane piwo? Smakowo i po schłodzeniu jest chyba ok. Pić szybko bo będzie coraz gorzej?
  13. A jak bez rurki to kolega myśli że robię bombę. Nie rozumiem zdania.
  14. Gdy robicie burzliwą bez rurki to rozszczelniacie pokrywę czy czekacie aż CO2 sobie samo znajdzie ujście? Ja rozszczelniam gdy widzę wybrzuszone wieko bo boję się wielkiego bum z przelotem pokrywy przez pokój
  15. Nie trzeba mieszać po zadaniu drożdży, brzeczka sama się będzie mieszać gdy drożdże ruszą. Ja napowietrzam przelewając z garnka do wiadra wężykiem z wysokości. Zawsze wystarcza, w przypadku bardziej ekstraktywnych piw (belg, porter) trzeba się bardziej postarać?
  16. Ja sypiąc chmiel na cichą zawsze mam stresa infekcyjnego (chociaż chmiel się podobno sam sterylizuje), więc wanilii tym bardziej bym się bał. Prędzej na ostatnie minuty gotowania. Gęstwy można użyć jeśli jesteś jej pewien, ale tylko jeśli chcesz zaoszczędzić
  17. Rura karbowana DN12 czy DN16 będzie wydajniejsza? Różnica w cenie niewielka. Niby większa powierzchnia zewnętrzna, ale też większa średnica przepływu,
  18. Kilka osób pisało, że kupiło gotową chłodnicę na karbowane.pl, a mnie odpisali: "nie sprzedajemy chłodnic tylko rury karbowane do wykonania takich" Faktycznie wszyscy sami robili?
  19. Próbowałem utworzyć nowy przepis. W sumie pierwszy raz mam do czynienia z aplikacją tego typu, więc nie do końca wiedziałem do czego są poszczególne pola - przydałby się dokładny opis po najechaniu myszką. Program wołał, że nie wszystko wypełniłem (np. nie chciałem wpisywać stylu bo nie wiedziałem jaki to jest), ale w końcu uzupełniłem wszystko, dałem zapis.. i.. Oops! An Error Occurred The server returned a "500 Internal Server Error".Something is broken. Please let us know what you were doing when this error occurred. We will fix it as soon as possible. Sorry for any inconvenience caused.
  20. IMO normalne, mnie zawsze opadają grupami na dno, potem gdy lekko zamieszam szklanką to się rozpuszczają tworząc krem i czasami zaczynają rosnąć.
  21. kranu

    INFEKCJE

    A nie są to drobne wysepki gęsto zbitej piany?
  22. no to dlaczego nie zmieniasz kilka razy dziennie wiadra? Przecież ono jest uwalone drożdżakami non stop. Chyba, że masz w zwyczaju zamykać fermentor nie sterylną pokrywą, ale wtedy to i tak już po zawodach Może to bez sensu, ale te drożdże na ściankach wiadra wydają mi się bezpieczne bo otoczone CO2, a te na deklu (a zwłaszcza jego krawędzi), gdy fermentuję z rozszczelnioną pokrywą mają dostęp do środowiska zewnętrznego i bardziej są narażone na rozwój czegoś niedobrego.
  23. Ja po takim numerze zmieniłem pokrywkę na czystą (z drugiego wiadra).
  24. IMHO. 1. na tym etapie to tylko klarowanie w grę wchodzi (no trochę drożdżaki po sobie też może sprzątają) Klarowanie rozumiem, ale właśnie się zastanawiam nad tym sprzątaniem przez drożdżaki. Gdzieś czytałem, że wtedy się redukują Diacetyle, DMS'y czy cośtam jeszcze..
  25. Warzę najczęściej z gotowych zestawów surowców z instrukcjami. Instrukcja np. mówi 1 tydzień burzliwej + 3 tygodnie cichej. Ja robię cały proces w jednym wiadrze i np. ostatnio burzliwa (na żarłocznych S-04) trwała kilka dni (piana opadła), a kolejne 1,5 tygodnia blg w ogóle nie spada (poziom testu fermentacji osiągnięty), wieka wiadra nie wybrzusza. Jest sens trzymać te kolejne tygodnie bo tak mówi instrukcja i pomimo braku fermentacji dzieją się jeszcze jakieś istotne procesy? Skoro nie gazuje to chyba równie dobrze bezpiecznie w butelkach się może dokończyć?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.