Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla 'chmielin'.

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Kategorie

  • Piwowarstwo domowe
  • Piwowarstwo rzemieślnicze
  • Konkursy piwowarskie
  • Wydarzenia
  • Artykuły, ciekawe linki

Forum

  • Piwowarstwo amatorskie
    • Piaskownica piwowarska
    • Wsparcie piwowarskie
    • Artykuły i opracowania
    • Receptury
    • Surowce
    • Sprzęt
    • Zapiski piwowarów domowych
    • Degustacje piw domowych
    • Imprezy, spotkania i konkursy
    • Wydawnictwo piwo.org
    • Sklepy dla piwowarów domowych
    • Kupię, sprzedam, odstąpię, praca
    • Piwowarskie wieści
  • Piwowarstwo rzemieślnicze
    • Polskie browary rzemieślnicze
    • Wyposażenie, surowce, formalności
  • Tłumaczenia i większe opracowania
    • BJCP 2008 PL
    • BJCP 2015 PL
    • Charakterystyka szczepów drożdży
    • Charakterystyka odmian chmielu
    • Charakterystyka słodów
    • Inne surowce dodawane do piwa
  • Przy kuflu własnego piwa
    • Poznajmy się :)
    • Konferencje piwowarskie
    • Domowe specjały
    • Fotografia
    • Komputery, Internet
    • Hyde Park
    • Konkursy i promocje
    • Nie w temacie
  • Techniczne
    • www.piwo.org
    • Nowe kategorie

Blogi

  • Blog elroya
  • Mini homebrowar pmlodego
  • AfghanBlog
  • guma77
  • Sprzęt piwowarski w wykonaniu Bromanii
  • andrzejowy blog
  • amap
  • Podcast o piwie
  • MakaronBlog
  • coelian_Blog
  • Zborek Naturalnie
  • WiHuRoWy Blog
  • Blog Piwnica
  • lkulosBlog
  • Lusterko87Blog
  • Blog Żółtego Lisa
  • Z Piwem przez Świat
  • Habrew - minibrowar domowy
  • Paweł G.Blog
  • JędruśBlog
  • Słupski Jawor
  • Blog BKPP Nonic
  • Czesław Warzy!
  • yox
  • ŁukaszBe Blog
  • cambrier
  • twisted brewery
  • Browar Red Panda
  • Browarro
  • Beerofil.pl
  • Browar Teziniok
  • siwiutkiBrewBlog
  • Browar Domowy Trzy Smoki
  • Browar Domowy Teddy Beer
  • Browar Świdwin
  • Browar Herbowe
  • overstackBlog
  • Michał ZubaBlog
  • Browar KrotoMłyński
  • Drożdż
  • BromosBlog
  • Blog prawdziwego piwosza
  • radoslavBlog
  • KubaMikBlog
  • xshysBlog
  • piff_paff_Blog
  • szwagry_warzone pod Żywcem
  • Celebost Iaunengar
  • Hedgie Browar Domowy
  • Pshemek1983Blog
  • blog.wesoly.com
  • Browar Łochowo
  • Tomek na nowym polu wyzwań.
  • Piwne ciekawostki
  • Piwo blog
  • Ważę słowa o warzeniu
  • kosz
  • Sklep z lanym piwem JASNE i CIEMNE

Categories

  • Browary tradycyjne
  • Browary pół/automatyczne
  • Browary typu RIMS/HERMS
  • Browary recyrkulacyjne (GF, Coobra itp)

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Imię


Komunikator


Strona www


Skype


Nazwa browaru


Rok założenia


Liczba warek


Miasto

  1. Dzięki wszystkim za odpowiedzi, przy kolejnej warce będę wysładzał do większej objętości. Mam jeszcze dwa pytania, żeby nie zakładać kolejnego tematu: 1. Czy jest jakaś zalecana strona z przepisami? Chciałbym robić warki na 22-23 l, a większość zestawów jest na 20 l, wiadomo to co robiłem mogę przeskalować, ale w przypadku stylów których nie robiłem, nie mam pojęcia ile i co stosować. 2. Po wczorajszym przeniczniaku, podczas wygotowywania powstało dużo takich zlepów (białkowych?), i zastanawiałem się czy zlać je do fermentora czy potraktować jako straty. Zrobiłem wirek jednak przy dnie one pływały w jakimś litrze brzeczki i nie chciały zdekantować. Stosuję hop spider, więc nie było tam chmielin/przypraw.
  2. Po kilkumiesięcznym okresie obserwcji forum postanowiłem opisać moje przygody z warzeniem. Aktualnie wszystkie przepisy zostały praktycznie skopiowane z forum, wprowadzane przeze mnie modyfikacje były raczej symboliczne. 1. Po otrzymaniu prezentu na Mikołajki - zestawu składającego się z brewkita, plastikowego fermentatora, drożdży przystąpiłem ochoczo do działania. Niestety, nie pamiętam jakiego brewkita użyłem. Ilości Blg nie udało się również zmierzyć z powodu zbicia aerometru. Warzenie jednak było udane, co zdopingowało mnie do dalszych prób - tym razem z zacieraniem. 2. Przepis zaczerpnięty z książki ,, Piwo, wino, nalewki" - Jakimowicz, Klein. skład: pilzneński - 4 kg, monachijski - 1 kg. zacieranie: 61-63 st. C - 45 minut, 71-73 st. C - 25 min. Chmielenie: 60 min 50 gr Marynka , 15 min 35 gr Lubelski. Drożdże: wyeast 1718 Scottish Ale Yeast. Otrzymano 25 litrów - gęstości nie zanotowałem. Fermentacja pierwsza - 12 dni, cicha 2 dni. To była pierwsza i ostatnia warka z cichą, aktualnie stosuję tylko dłuższą burzliwą. Ogólne wrażenie - bardzo dobre, wyważone, intensywne. Wyszło zbyt gorzkie - niestety nie oddzieliłem dokładnie chmielin. 3. Pierwsza porażka - zestaw a`la Grodziskie. Nieciekawe zapachy były od samego początku. Po kilku tygodniach nie nadawało się do picia - stęchlizna. W ,,darze" otrzymał je zbieracz śmietnikowy (spotkałem go wynosząc zabutelkowane piwo na śmietnik). 4.Kolejny przepis z forum skład: pilzneński - 5 kg.. zacieranie: 61st. C - 15 minut, 71st. C - 45 min. Gotowanie: 90 minut Chmielenie: 60 min 40 gr Marynka , 25 min 60 gr Lubelski, 10 min - 20 gr Lubelski. Drożdże: S-04 Otrzymano 23 litry, 13 Blg. Ogólne wrażenie - bardzo dobre. Warka została powtórzona z takim samym efektem (warka 6). 5. Hefeweizen skład: pilzneński - 1 kg, pszeniczny - 3 kg. zacieranie: 45 st. - 15 min, 55 st. - 15 min., 62st. - 40 min., 72st. - 40 min. Chmielenie: 60 min 30 gr Lubelski. Drożdże: WB-06. Otrzymano - 22 litry, 10-11Blg. Ogólne wrażenie - bardzo dobre. 7. Tripel skład: pilzneński - 4,5 kg, monachijski - 0,8 kg, abbey malt - 0,1 kg. zacieranie: 62 st. - 40 min, 72st. - 30 min. Chmielenie: 60 min - 20 gr Magnum, 20 gr Cascade - 15gr., 10 gr Cascade i Saaz - 10 min. Drożdże: S-33 Z powodu zagubionego korka chłodzone na balkonie - na szczęście klimat był po mojej stronie. Otrzymano 12 Blg, 20 litrów. Po kilku dniach dodałem 1 kg cukru rozpuszczony w 1 litrze wody. Aktualnie pracuje.
  3. Cześć, chciałbym kupić hop spider w celu filtracji chmielin po cichej. Może też być jakaś siatka. Jaki polecacie rozmiar oczek w takim filtrze? Nie chciałbym, aby się zapychało. Nie znalazłem takiego tematu, więc zakładam nowy.
  4. 14. Hefeweizen/ Hefeweizen z Mandariną Bavarią /12 BLG/ 9 IBU/ alk. 5% Data warzenia: 02.08.2024 Zasyp: - pszeniczny - 2,5kg - pilzneński - 1kg - pale ale - 1kg (bo miałem resztkę) - płatki owsiane - 0,5kg Zacieranie w 18l wody: 44°C - 25' 67°C - 45' (miało być 63°, ale zaizolowanie garka zrobiło swoje) 72° - 20' 78° - 0 Filtrowane i wysładzane do 24l. Gotowanie 60': 10g Mandarina Bavaria - 50' Schłodzone chłodnicą do 23°C i wystawione na noc na dwór - 20 litrów, 12 Blg. Zeszło do 17°C. Chwilka o drożdżach. Jest to moje trzecie podejście do weizena, a że poprzednie były rozczarowujące (jeden na WB-06, drugi na FM41), to tym razem postanowiłem wypróbować inne drożdże i padło na suchary Bavarian Wheat Gozdawy. Jako że nie spodziewam się po nich cudów (ale muszę zobaczyć efekt), to postanowiłem, że podzielę warkę na pół i 10 litrów nachmielę na zimno Mandariną, licząc na fajne, lekkie, cytrusowe piwo na końcówkę lata. Drożdże zatem uwodnione w 27°C, zadane o godz. 9:30 rano do brzeczki 17°C (chciałem wywołać szok, ale niżej 17° nie udało się zejść) i wstawione do piwnicy w temp. 18°C. Start po ok. 8 godzinach. Następnego dnia z rana fermentor przeniesiony do 21°C, a kolejnego dnia z rana do pokoju z temp. 22° i rosnącą do 24°. O godzinie 20 fermentacja stanęła na 3 Blg, także całość burzliwej pracy drożdży wyniosła lekko ponad 48h. Przez następne 6 dni temp. na wiadrze trzymała się na 24°, a 11.08 warkę podzieliłem na pół i do zlanych osobno 10 litrów wrzuciłem 40g Mandariny Bavarii. Czas chmielenia na zimno - 3,5 dnia. Data rozlewu: 15.08.2024 Nagazowanie: - Weizen podstawowy - 80g cukru i 2g kwasu askorbiniowego w 0,5l wody do 2,9v (19,5 butelki) - Weizen z Mandariną - 70g cukru i 2g kwasu askorbiniowego w 1l wody (dla wyrównania strat z chmielin) do 2,6v (wyszło jednak 20,5 butelki, więc strat za dużo nie było). Odstawione w 23°C. Może na weekend będzie gotowe do spróbowania. ------------------------------------- 24.08.24. Było gotowe, ale piszę dzisiaj. Na pewno najlepszy weizen spośród dotychczas uwarzonych i będzie powtórka na tych drożdżach, ale tym razem posłucham zaleceń producenta, że drożdże produkują banany powyżej 24°C. U mnie fermentor wskazywał 24 przez raptem pół dnia i banany są, ale mogłyby być bardziej intensywne - następnym razem będę celował powyżej 24°C. Co do wersji z Mandariną - lekka, niskogoryczkowa IPA na pszenicy, więc w moim odczuciu nieco delikatniejsza i tyle - weizen to juz nie jest, chmiel zdominował drożdże. Spoko, ale gdybym wiedział, że weizen wyjdzie fajny, to nie dzieliłbym warki. Co do piany - jak zwykle kiepsko. Nie wiem jak ludzie osiągają ogromną pianę w weizenach. --------------------- 20.09.2024. Bardzo dobry weizen. Nie wiem czy coś bym w nim zmienił. Nawet piana dzisiaj była pokaźna i dość trwała. Fajny zapach, lekka kwasowość, bardzo przyjemne. Ciekawe czy następnym razem drożdże BW11 podołają. ---------------------- 12.10.2024. Skupiłem się na weizenie i pominąłem wersję chmieloną, a to naprawdę świetne piwo. Lekkie, ale intensywne, Mandarina bardzo przyjemna, fajnie współgra z drożdżami, niska goryczka pozbawia piwa szorstkości, czyniąc je bardzo gładkim. Chętnie powtórzę to piwo. Smakuje mi bardziej niż warka #15 czyli IPA na Sabro. Ekstrakt i moc obu niemal identyczne, ale weizen sprawia wrażenie pełniejszego, bardziej mięsistego, ale też lepiej zbalansowanego, tworzy spójną całość, a nie jak może się komuś wydawać dziwny twór czy kakofonię smaków. Polecam.
  5. Witam Mam problem z niską wydajnością przy produkcji piwa. Za sobą mam 3 warki Pierwsza warka 1,2kg słód pszeniczny i 1,2kg słód pilzneński zacieranie z 6l wody w temp około 68 stopni. Pierwsze co leciało podczas wysladzania miało 18blg. Wysładzalem wodą o temp 78 stopni, aż leciało mierzone ballingometrem temp ok 40 stopni i liczone w kalk 2.5blg. Po gotowaniu, whirlpoolu i zlaniu do wiaderka wyszło 8.7l 12blg. Tutaj wydawało mi się, że błędem było dolanie wody (na talerzyk) ponad młóto, zamiast ostatnią partią wody zlać do końca wiaderka, dzięki czemu nie rozrzedzil bym tak bardzo blg w ostatnich litrach. Piwo odfermentowało do 3.9 blg wyszło 16 butelek 3g cukru do 0.5l po 3 tyg dobrze nagazowane i smaczne z średnią pianą Trzecia warka 2.5kg słód pszeniczny i 2.5kg słód pilzneński zacieranie w 15l wody o temperaturze około 67 stopni przez 70min Wodę zagrzałem po czym powoli wysypując słód porządnie rozmieszalem, aby nie było grudek i temperatura ustaliła się na 67 stopni. Mierzyłem tym termometrem cały był zanurzony w płynie https://twojbrowar.pl/pl/akcesoria-piwowarskie/laboratorium/termometr-piwowarski-20-do-110 Po 10ciu minutach gdy sprawdziłem temperaturę to pokazywało 78 stopni, wystraszyłrm się i szybko przemieszalem a termometr po 10 sekundach już pokazywał 64 stopnie... I tak że 2 razy jeszcze. Podgrzewalem i mieszałem z 5/6 razy, aby poprawić wydajność a zacierałem około 70min, po czym podgrzałem do 77 stopni i przełożyłem rondelkiem do wiaderka z wężem z oplotu. Odbierałem w tempie ok 0.9l na minutę, a pierwsze co leciało miało około 16blg. Do wysladzania użyłem 13.5l wody 78 stopni ( wodę mierzyłem wlewając do wiaderka ferm.). Na koniec wysładzania, ostatnią partią wody, nie dolałem ponad młóto, lecz zlałem wszystko do dna, a leciało około 2.5blg na koniec.(że 2 razy mieszałem wierzchnią warstwę młóta aby nie było kanalików ) Potem gotowałem przez godzinę tak aby było widać, że coś się rusza ale bez przesady. Citra 6g na 60min, 8g na 15min i 16g whirlpool (schłodzone w wannie). Po schłodzeniu i przelaniu do fermentora wyszło 18.7l 12.5blg... Jak na 5kg zasypu to biednie a chmielin zostało może litr. Na brewness wpisując końcową ilość piwa i ustawiając wydajność wyszło mi 63%. Ogladam filmy, czytam forum etc. i dalej nie mogę poprawić wydajności. Moje wnioski są takie, że być może to wina złego pomiaru temperatury, albo kwestia wody którą mam ze studni. Pewnie dosyć twarda, bo w czajniku sporo kamienia zostaje. Nie wiem co robię źle, może ktoś mi doradzi albo zauważy moje błędy... Też piwa powinno wyjść więcej w 3 warce, bo dużo wody poszło, może wiaderko ma źle przyklejony nadruk, sam nie wiem. Dodam, że ballingometr w wodzie i temp 20 stopni pokazuje 0blg. Ratunku
  6. Serwus, Pierwsza sprawa: Stopniowo dokupuje sprzet i po chlodnicy padlo na hop spider, ktory bedize docelowo uzywany do odflitrowania chmielin po cichej (najpierw cold crash a nastepnie rurka z druciakiem i ponczocha wlozona do hop spidera). Prosze o polecenie hop spidera do 100zl, ktory bedzie sie dobrze wywiazywac z takiego zadania. Druga sprawa: W ostatniej warce do chmielenia brzeczki wykorzystalem woreczki muslinowe, po warzeniu je przegotowalem a nastepnie dalem do wysuszenia i tu moje pytanie: czy jest sens przejmowac sie kolorem po chmielu? Czy przed nastepna warka wystarczy je przegotowac/odkazic i bedzie wszystko ok? Dzieki za pomoc i pozdrawiam!
  7. Pytanie o przegazowane piwo i co można z tym zrobić? Nie chodzi mi o przyczyny, tę znalazłem - na 99% przesadziłem z surowcem do refermentacji (pozostały procent stanowi ewentualna zbyt wysoka temperatura przechowywania). Piwo nie jest zakażone, smak taki, jak powinien być, w płynie nie ma chmielin, są tylko drożdże, nie było też chmielone na zimno, etc. Ucieczki piwne dotyczyły dwóch butelek trzy tygodnie po rozlaniu, wcześniej problemu nie było. Przeszukałem forum i znalazłem tylko porady odnośnie uchylania kapsla od piwa. No więc uchylenie kapsla spowoduje mi ucieczkę piwa, jeśli go szybko nie zleję do szklanki. Pomyślałem, aby włożyć do zamrażalnika na godzinę, dwie, może krócej, tak aby się porządnie wymroziło, ale woda nie zamarzła. A potem uchylić kapsel. Pytanie, czy dobrze myślę? I jeśli tak, to na ile uchylać? Na minutę?
  8. Przychylam się do opinii, że im więcej chmielu tym lepiej. Nie wiem czy ktoś robił eksperyment, że dzielił warkę na pół, jedną chmielił na zimno, drugą nie i porównał poziom goryczki. Z tego co kojarzę to kalkulator brewersfriend raczej nie dodaje goryczki przy chmieleniu na zimno. Co do "super filtratora" to nie taki diabeł straszny. Na pewno jakieś swoje patenty masz (chętnie poznam), ale rad nigdy dość, więc... ja do wiadra wsadzam IKEowską pokrywkę na patelnię i rzucam chmiel luzem. A do odfiltrowania chmielin u mnie sprawdza się wężyk w druciaku wsadzony wewnątrz hop spidera obciągniętego damską pończochą. Wpierw wyjmuje pokrywkę, na której osadza się ok. połowa chmielu (druga i tak gdzieś bokiem przeleci), a resztę wspomnianym wężykiem w hop spiderze ściągam. Póki co najwięcej 150g/ 20l tak odfiltrowałem i to bez większych problemów.
  9. Przeczytałem chyba pół forum w tym aspekcie i znalazłem takie oto sposoby. Który waszym zdaniem jest najlepszy, najpopularniejszy? Jakie ryzyko niesie ze sobą każdy z nich? A może są jeszcze inne sposoby, o których nie czytałem, nie wymieniłem, nie znam? 1) Chmielenie w woreczkach muślinowych / damskich pończochach i pończochowych skarpetach 2) Druciak Jana Niezbędnego na końcu rurki w fermentorze w którym było chmielenie na zimno, z którego dekantujemy 3) Pończocha / skarpeta pończochowa na końcu rurki w fermentorze do którego zlewamy 4) Sitko i gaza wyjałwiona / wygotowana pielucha tetrowa pomiędzy jednym a drugim fermentorem 5) ?
  10. Cześć, w niedzielę planuję rozlać piwo do butelek po tygodniu fermentacji cichej. Dodałem chmiel na zimno (50g granulat Mosaic) w woreczku do chmielenia, ale niestety się otworzył i widzę, że coś tam wypłynęło tych chmielin, dlatego chcę przefiltrować piwo za pomocą pończochy, ale może trochę głupie pytanie - jak się za to zabrać? Cichą przeprowadzam w fermentorze bez kranika i zamierzałem przelać to fermentora z kranikiem przed rozlewem. Wiadomo, wężyk igielitowy, ale jak to ma wyglądać z tą pończochą? Zawiązana na drugim końcu i ile miejsca tam powinno zostać? Czy normalnie położyć tę końcówkę na dnie (w celu jak najmniejszego napowietrzenia) - nic się nie stanie? I jak wtedy zaciągnąć piwo (do tej pory zaciągałem ustami, ale teraz będzie tam pończocha)?
  11. Raf78

    Klarstein brauheld Pro 45 l

    Kilka uwag po kolejnej warce w Kociołku Klarstein Brauheld Pro. 1 raz wykorzystałem metodę zlewania brzeczki jak autor z moich wcześniejszych filmików przy wykorzystaniu pompy. Moim zdaniem pompa zasysa zbyt mocno i sporo brzeczka jest zanieczyszczona osadem zaciągniętym. Oczywiści zastosowałem worek filtracyjny 150 micron. 2 raz chmieliłem bez hopspidera. Po wystudzeniu zamieszałem porządnie, po opadnięciu chmielin/białek na dno zlałem piwo przy użyciu wężyka. Oczywiście też użyłem dodatkowo worka filtracyjnego. 3 raz ta ostania moja warka, to postanowiłem wypróbować metodę podglądniętą u jednego Youtubera. Oczywiście chmielenie bez hopspidera, studzenie brzeczki do temp. 18 stopni, porządne zamieszanie. Po opadnięciu chmielin i białek na dno i widocznym wyklarowaniu brzeczki, odłączyłem szybkozłączkę od zaworu spustowego i powoli rozpocząłem zlewanie brzeczki. Początkową ilość wylałem jako straty, dalej brzeczka leciała klarowna, także dodatkowo użyłem worka filtracyjnego. Mogłem zwiększać przepływ, co nie wpłynęło na klarowność brzęczki. Udało się zlać praktycznie do samego końca pozostawiając niewielką ilość nad chmielinami i osadem. Ten sposób moim zdaniem najlepszy. Będę go praktykował. Muszę popracować nad wydajnością kociołka. Pomimo podobnego ilościowo zasypu, ilości wody, temperatury zacierania ostatnim razem kociołek zaskoczył mnie mniejszą wydajnością z zacierania. Ilości wody do zacierania użyłem zgodnie z kalkulatora na TB. Czy jakość słodów z TB z tej mojej ostatniej dostawy mogła wpłynąć na to ?
  12. #10 - Jasne Lekko Wędzone 12°Blg Pierwsze moje piwo z użyciem wędzonego słodu, modyfikacja przepisu z Wiki. Oryginalny przepis zakładał dolną fermentację. Ponieważ nie miałem możliwości szybkiego schłodzenia brzeczki do temperatur zadania dla lagerów, użyłem drożdży Safale K-97 i fermentowałem piwo w lodówce, aby uzyskać coś zbliżonego do lagera. Miał to być też swego rodzaju test procedur i sprzętu przed nastawieniem pierwszego "dolniaka". Data warzenia: 1.05.2023 Objętość warki: 10 l Ekstrakt końcowy: 2,5 °Blg Szacunkowa zawartość alkoholu w gotowym piwie: 5 % Szacunkowy poziom goryczki: 30 IBU Drożdże: Fermentis Safale K-97 (cała paczka, uwodnione przed zadaniem). Zasyp: Pilzneński Viking Malt - 1,7 kg Wiedeński Viking Malt - 0,5 kg Słód jęczmienny wędzony bukiem Weyermann - 0,5 kg Chmiel: Marynka granulat 2022 Polish Hops 9,4% AA - 19 g Woda i jej modyfikacja: Jako bazę wykorzystałem wodę Oaza z Biedronki. Do 20 litrów wody dodałem 1 g soli kuchennej niejodowanej i 50 ml 1N kw. mlekowego w celu zmniejszenia stężenia wodorowęglanów. Zacieranie: Słody wsypane do 8 l wody o temp. 55 °C 52 °C - 20 min Po upływie 20 min dodano 1 l wrzątku i całość podgrzano do osiągnięcia 63°C. 63 °C - 30 min Dolano dalsze 1 l wrzątku i podgrzano do 72°C. 72 °C - 30 min 78 °C - 10 min - wygrzew Wysładzanie: woda o temp. 75 °C. Wysładzanie prowadzone do uzyskania 14 l brzeczki. Gotowanie: 90 min Chmielenie: Marynka 9 g - 60 min - w woreczku muślinowym Marynka 5 g - 15 min - w woreczku muślinowym Marynka 5 g - 5 min - wsypane bezpośrednio do gotującej się brzeczki Dodatki w czasie gotowania: - Whirlfloc T 1/4 tabl. na ostatnie 10 minut. Brzeczka wystudzona w zimnej wodzie do temp 17 °C, oddzielenie chmielin i osadów. Całość uzupełniona zimną wodą z baniaka o temp. 9 °C do objętości 10 litrów. Balling początkowy 12. Dodatki: Pożywka dla drożdży Yeast GF - 0,4 g - nie wiem dlaczego tak mało, ale tyle mam w notatkach z tego warzenia. Fermentacja: drożdże zadane w temp. 17°C, fermentor umieszczony w lodówce. Fermentacja prowadzona w temperaturze 12-14°C. 8,05.2023 - fermentor przeniesiony z lodówki do piwnicy o temperaturze 15°C. 24.05.2023 - zlanie do mniejszego fermentora. Piwo jest mętne. Blg 2,5. 28,05.2023 - fermentor umieszczono w lodówce celem "pseudolagerowania" - temperatura w granicach 5 °C. Rozlew: 1.07.2023. Końcowe Blg 2,5. Piwo jest już klarowne. Zakładany poziom nagazowania 2,2 v/v, do refermentacji użyto 50 g białego cukru rozpuszczonego w 270 ml wody. Objętość zabutelkowanego piwa około 9,3 litra (16 but. 500 ml i 4 but. 330 ml). Degustacja: Ciemnozłota barwa, piwo przy ostrożnym nalewaniu jest klarowne. Piana niska i szybko opadająca. W zapachu przeważa słodowość, w tle delikatny dym. W smaku chlebowa słodowość z akcentami opiekanymi i subtelny dym. Na dalszym planie elegancki, ziołowy smak chmielu. Goryczka początkowo była dość dominująca, z czasem jednak ładnie zbalansowała się ze słodowością i delikatnym dymem. Czysty profil, nie wyczuwam estrów. Piwo mimo dobrego odfermentowania wydaje się dość pełne w smaku. Nagazowanie mogłoby być nieco wyższe. Ogólnie piwo bardzo mi smakuje, ewidentnie do powtórzenia w przyszłym sezonie, ale już jako "dolniak". Uwagi: 1. Znów niska wydajność - zakładałem uzyskanie 11,5 l brzeczki 12°Blg, wyszło 10 l - stąd stosunkowo ciemna barwa i wyższa od zakładanej goryczka. 2. Było to moje pierwsze piwo na drożdżach Safale K-97. Rzeczywiście tworzą one bardzo dużo piany w czasie burzliwej fermentacji, nawet w temperaturach 12-13°C. Powstała czapa piany nie chce opadać na cichej fermentacji. Piwo wolno się klaruje, a osad w butelkach jest bardzo luźny, trzeba zachować ostrożność przy nalewaniu. W niskich temperaturach fermentacji dały czysty profil piwa, nie wyczuwam estrów czy niepożądanych nut zapachowych. 3. Pomimo przeprowadzonej przerwy białkowej piwo ma słabą pianę.
  13. #9 - English Pale Ale 12,5°Blg Pierwsza warka po długiej przerwie. Użyłem pozostałych zapasów słodów i chmieli. W założeniu miała to być English IPA 13,5°Blg, ale z powodu niskiej wydajności i zbyt słabo uwydatnionego charakteru chmielowego wyszło English Pale Ale 🙂 Data warzenia: 19.02.2023 Objętość warki: 11,5 l Ekstrakt końcowy: 2,5 °Blg Szacunkowa zawartość alkoholu w gotowym piwie: 5,2 % Szacunkowy poziom goryczki: 45 IBU Drożdże: Fermentis Safale S-04 (cała paczka, uwodnione przed zadaniem). Zasyp: Maris Otter Pale Ale Simpsons - 2 kg Pale Ale Viking Malt - 0,5 kg Crystal Medium Simpsons - 0,15 kg Chmiele: Challenger granulat 2019 7% AA - 20 g Fuggles granulat 2019 4% AA - 15 g East Kent Goldings granulat 2019 4,5% AA - 10 g Woda i jej modyfikacja: Jako bazę wykorzystałem wodę Primavera. Do 25 litrów wody dodałem 6,25 g gipsu, 1,9 g chlorku wapnia i 0,5 g soli kuchennej niejodowanej. Zacieranie: Słody wsypane do 10 l wody o temp. 69 °C 66 °C - 60 minut 78 °C - 10 min - wygrzew Wysładzanie: woda o temp. 75 °C, zakwaszona 80% kw. mlekowym do pH 5,5, Ostatnia porcja wysłodzin miała 3 °Blg. Gotowanie: 90 min Chmielenie: Challenger 20 g - 60 min - w woreczku muślinowym Fuggles 15 g - 60 min - w woreczku muślinowym East Kent Goldings 10 g - 10 min - wsypane bezpośrednio do gotującej się brzeczki Dodatki w czasie gotowania: - cukier trzcinowy Demerara 200 g - Whirlfloc T 1/4 tabl. na ostatnie 10 minut. Brzeczka wystudzona w zimnej wodzie do temp. 17°C, oddzielenie chmielin i osadów. Całość uzupełniona zimną wodą z baniaka do objętości 11,5 litra. Balling początkowy 12,5. Dodatki: Pożywka dla drożdży Yeast GF - 1,5 g Fermentacja: drożdże zadane w temp. 15°C, temperatura fermentacji na początku16-17°C, potem niestety wzrosła do 18-19°C. 4.03.2024 - fermentor przeniesiony do pomieszczenia o temp. 21°C. Bez przelewania na fermentację cichą. Rozlew: 15.03.2021. Końcowe Blg 2,5. Zakładany poziom nagazowania 2,0 v/v, do refermentacji użyto 50 g cukru Demerara rozpuszczonego w 350 ml wody. Objętość zabutelkowanego piwa około 10,5 litra (19 but. 500 ml i 3 but. 330 ml). Degustacja: Barwa jasnobursztynowa, piwo jest klarowne. W zapachu przeważa słód nad chmielem. W smaku na pierwszym planie ładna opiekana słodowość, w tle delikatne akcenty karmelowe. Chmielowość poważnie dochodzi do głosu dopiero w finiszu, ma ładny żywiczny charakter. Goryczka na początku silna i zalegająca, dość szybko zaczęła łagodnieć i stała się umiarkowana. Teraz, po roku od zabutelkowania, zupełnie nie wyczuwa się tych nominalnych 45 IBU. Nagazowanie w sam raz. W młodym piwie wyczuwalne były jakieś nieprzyjemne estry, które z czasem się zredukowały. Ogólnie wyszło bardzo smaczne piwo. Uwagi: 1. Wydajność wyszła zaskakująco niska - 62% zamiast planowanych 70%, które osiągałem przy poprzednich warkach. Uznałem, ze wynikło to z wykorzystania starego, dawno ześrutowanego słodu, skróconego do 60 min zacierania i niedokładnego oddzielenia chmielin. 2. Piwo ma zdecydowanie zbyt słabo uwydatniony charakter chmielowy, co oczywiście wynika z użycia dość starych chmieli, które chciałem wykorzystać. To w połączeniu z mniejszą niż zakładana wydajnością sprawiło, że zaklasyfikowałem piwo jako English Pale Ale. Ewidentnie warka do powtórki, ale następnym razem dam dodatkową porcję chmielu na wyłączenie palnika oraz zwiększę ekstrakt.
  14. Nie mieszać. Patrz pt.4 Żeby chmiel nie zatykał mi bazooki, kupiłem hop-spidera. Wrzucam chmiel do hop-spidera (zaczepiam go na tym drucie, który podtrzymuje kosz) i rurkę która pompuje zacier ustawiam tak, żeby lała do środka. Pięknie mi się wszystko wychmiela, a chmieliny zatykają oczka hop-spidera, a nie bazookę na dnie. Tylko trzeba pilnować i co jakiś czas zdrapywać osad z wnętrza hop-spidera, bo inaczej wykipi ci wszystko górą i cały syf trafi do brzeczki i zatka bazookę. Jak masz czystą brzeczkę bez chmielin (zostały w hop-spiderze), to reszta problemów po prostu nie występuje. 😁 Ja używam deszczownicy, tej samej co w czasie zacierania. Po prostu podnoszę kosz do góry i pozwalam brzeczce spłynąć. Wodę do wysładzania gotuję sobie stopniowo w czajniku elektrycznym - mam taki co pozwala nastawić temperaturę do której podgrzać wodę. I potem stopniowo po 1,5l gotuję, zalewam powoli kosz, gotuję itd… Kup łuskę ryżową i nasyp warstwę na dno kosza przed zasypaniem słodu. 0,5-1cm. Będzie zatrzymywać drobne frakcje. Ja jeszcze po nasypaniu łuski na dno kosza, opuszczam kosz na chwilę, żeby dotknął lustra wody i łuska lekko się zwilżyła i przykleiła do dna kosza. Wtedy podczas zasypywania słodu nie przemiesza mi się z łuską. Ale żeby to działało, to nie mieszaj podczas warzenia. Cały wic z robienia kociołkiem, to że jak już włączysz zacieranie, to możesz sobie iść i przez godzinę robić coś innego. Daj kociołkowi pracować na siebie. 😄
  15. Robię BIAB , i nie przejmuję zbytnio się osadami, wysładzam wór we wiadrze, wydajność jest ok. Wyciągasz wór czekasz aż nadmiar odkapie, wór do wiadra z kranikiem wysladzanie. Po gotowaniu i zamieszaniu zostaw na minimum 20 minut większość powinna opaść, a z góry zdekantujesz klar. Ja do fermentora staram się nie zassać tylko chmielin. Muł zawsze podczas fermentacji zbija się na dnie.
  16. Wklejam z wątku o HERMS w dziale sprzętowym i trochę dodam po odetchnięciu jakie błędy popełniłem... Wczoraj zrobiłem pierwszą warkę na nowym sprzęcie i oto wnioski z niej: nie wiem jak inni to robią ale mój pierwszy wniosek to najlepiej grzać cały garnek HLT do temperatury wsypu słodu. Mam wrażenie, że szybciej można uzyskiwać następne temperatury mam przeregulowanie na PIDach w HLT - ale to załatwił mi autotuning różnica pomiędzy MLT a HLT to 2 oC. Przynajmniej tak wygląda na moich PT100. Zmierzę to dla potwierdzenia przy następnej warce, podejrzewam, że skończy się na wprowadzeniu offsetu do czujnika mam lekki wyciek w MLT, kilka kropel na godzinę - nie jest to krytyczne niestety mój hop-stopper nie daje rady (miałem wczoraj do 100g chmielu na 45l). Zapchało się wyjście z BK oraz wymiennik płytowy, straciłem pewnie z 5l piwa jak nie więcej. Jak z tym sobie radzicie? zamówiłem hop-spider jako dodatkowa filtracja chmielin. dużo wody rozlewam podczas przepinania węży - ale to chyba zła technika, muszę bardziej się przyłożyć do zamykania zaworów i wyłączania pomp policzyć ile wody zostaje w garach albo założyć płynowskazy - raczej przychylam się do drugiej wersji okap nie daje rady, muszę nad czymś większym pomyśleć albo o lepszej wydajności nawet szybko udało mi się posprzątać gary. HLT to w mig posprzatałem a jak warzyłem w plastikach to jakoś mi to topornie szło Po marudzeniach na górze jednak jestem bardzo zadowolony. Czyściutko będzie (o ile nie zapcha mi się albo nie zapowietrzy pompa), brzeczka klarowna, piękny kolorek. Sprzęt robi wrażenie, bardzo fajnie i wygodnie się nim operuje. Zobaczymy jakie piwo będzie mi wychodzić. Żywię nadzieję, że jednak będzie lepsze niż gorsze Trochę wprawy nabiorę i będzie można na maksa się cieszyć! Trochę sprzętu drobengo by mi się przydało, jakieś wiadra do mycia i dezynfekcji, jakieś szkło dla drożdży itp itd. Moije zużycie prądu wg taurona wyniosło 26 kWh. Dziennie zużywam jakieś 6-8 kWh. Więc przy założeniu, że 8kWh to normalne zużycie to sprzęt wziął 18kWh + to co pożarł z fotowoltaiki. więc z 25kWh pewnie wziął. Pomyśle o jakimś podliczniku energii żeby uwiarygodnić zużycie Niestety po kłopotach z przelaniem brzeczki do fermentora (normalnie to nigdy bym nie pomyślał, że tutaj będę mieć problemy) to nawet nie zmierzyłem BLG, fermentacja ciężko ruszyła - mam nadzieję, że zakażenie nie wystąpi bo trochę na zmęczonego gościa zaniedbałem to podczas walki o każdy litr piwa. Liczę, że druga warka będzie łatwiejsza bo zakupiłem hop spidera myślę, że szybciej zrobię następna warkę, też testową bo mi zostało chyba jeszcze jeden zestaw surowcowy który nie doczekał się warzenia, dokupię by mieć koło 40-50l piwa i zobaczymy co z tego wyjdzie No i na koniec się wkurzyłem, bo kupnie butli co2 wraz z reduktorem, kapnąłem się, że reduktor ma stały przepływ.... przecież nie będę spawał brzeczki... dokupiłem od razu normalny reduktor
  17. Wczoraj zrobiłem pierwszą warkę na nowym sprzęcie i oto wnioski z niej: nie wiem jak inni to robią ale mój pierwszy wniosek to najlepiej grzać cały garnek HLT do temperatury wsypu słodu. Mam wrażenie, że szybciej można uzyskiwać następne temperatury mam przeregulowanie na PIDach w HLT - ale to załatwił mi autotuning różnica pomiędzy MLT a HLT to 2 oC. Przynajmniej tak wygląda na moich PT100. Zmierzę to dla potwierdzenia przy następnej warce, podejrzewam, że skończy się na wprowadzeniu offsetu do czujnika mam lekki wyciek w MLT, kilka kropel na godzinę - nie jest to krytyczne niestety mój hop-stopper nie daje rady (miałem wczoraj do 100g chmielu na 45l). Zapchało się wyjście z BK oraz wymiennik płytowy, straciłem pewnie z 5l piwa jak nie więcej. Jak z tym sobie radzicie? zamówiłem hop-spider jako dodatkowa filtracja chmielin. dużo wody rozlewam podczas przepinania węży - ale to chyba zła technika, muszę bardziej się przyłożyć do zamykania zaworów i wyłączania pomp policzyć ile wody zostaje w garach albo założyć płynowskazy - raczej przychylam się do drugiej wersji okap nie daje rady, muszę nad czymś większym pomyśleć albo o lepszej wydajności nawet szybko udało mi się posprzątać gary. HLT to w mig posprzatałem a jak warzyłem w plastikach to jakoś mi to topornie szło Po marudzeniach na górze jednak jestem bardzo zadowolony. Czyściutko będzie (o ile nie zapcha mi się albo nie zapowietrzy pompa), brzeczka klarowna, piękny kolorek. Sprzęt robi wrażenie, bardzo fajnie i wygodnie się nim operuje. Zobaczymy jakie piwo będzie mi wychodzić. Żywię nadzieję, że jednak będzie lepsze niż gorsze Trochę wprawy nabiorę i będzie można na maksa się cieszyć! Trochę sprzętu drobengo by mi się przydało, jakieś wiadra do mycia i dezynfekcji, jakieś szkło dla drożdży itp itd. Moije zużycie prądu wg taurona wyniosło 26 kWh. Dziennie zużywam jakieś 6-8 kWh. Więc przy założeniu, że 8kWh to normalne zużycie to sprzęt wziął 18kWh + to co pożarł z fotowoltaiki. więc z 25kWh pewnie wziął. Pomyśle o jakimś podliczniku energii żeby uwiarygodnić zużycie Pozdrawiam serdecznie
  18. Aktualnie piwo jest w fermentorze bez kranika. Zastanawiam się nad: 1. Przeczekaniem burzliwej i zlanie na cichą do fermentora z kranikiem i dopiero tam zadanie chmielu na zimno 5 dni przed rozlewem lub, 2. Wrzucenie chmieli na zimno do tego samego fermentora w którym aktualnie znajduje się piwo 5 dni przed butelkowaniem i ewentualne odfiltrowanie do drugiego fermentora z kranem dosłownie chwilę przed butelkowaniem Polecasz jakiś worek do chmielenia na zimno tak, aby nie pływało sporo chmielin na dnie?
  19. Ciężko przesadzić z ilością chmielu na zimno, 85g to nie jest szczególnie dużo. Najwięcej wrzucałem 200g na 20l. Postaraj się tylko o dobrą filtrację tych chmielin i będzie w porządku
  20. wizi

    Klarstein brauheld Pro 45 l

    On wrzucił tego chmielu tyle co nic. Stad przy stożku na dnie i zakrzywionej rurce może zlać bez chmielin.
  21. Raf78

    Klarstein brauheld Pro 45 l

    To będzie moja druga warka w Klarstein Brauheld Pro. Zamierzam tym razem nie używać hopspidera do chmielenia. Jak już pisałem podoba mi się warzenie jednego twórców na YT użytkowników tego kotła (Mr.Cherystone). Oczywiście jego proces uzupełnię o proces chłodzenia – wykorzystam posiadaną dużą chłodnicę. Po schłodzeniu brzeczki planuję wprowadzić ją w wir. Tutaj zastanawiam się jaki czas potrzebny na osiadnięcie chmielin i białek – 15-20 min???. Będę używał także whirfloc. Autorka blog.homebrewing.pl w kociołku używa węża spiralnego. Ja obawiam się ewentualnych przypaleń. Bo moim zdaniem wąż ten będzie ingerował w swobodny ruch brzeczki (zakłóci system antyprzypaleniowy). W/w twórca YT Mr. Cherystone po wprowadzeniu brzeczki w wir, zlewa ją przez filtr nylonowy 150 micron z dobrym efektem końcowym. Ja zakupiłem zarówno 150 jaki 100 i planuję użyć 100 micron. Reasumując, czy Waszym zdaniem chmielenie luzem, po schłodzeniu wprowadzeni brzeczki w wir, a następnie jej zlanie przez filtrator nylonowy 100 micron, to dobre rozwiązanie?
  22. Paweł76

    INFEKCJE

    Cześć, Dla mnie OK. Im mniej grzebania przy fermentującym piwie tym lepiej. "Brązowa wyspa" wygląda na jakieś skupisko drożdży, bądź pozostałości chmielin z białkami. Przynajmniej ja tak to widzę. Kup przejrzysty fermentor i nie otwieraj do końca fermentacji. To dobra metoda przeciwdziałająca zakażeniom piwa. Pozdrawiam, Paweł.
  23. 2. India Pale Ale - zestaw słodów z CP To moje drugie warzenie, również w garnku Klarstein Marmalade. Zestaw słodów zakupiony w CP, India Pale Ale 14 Blg na bazie polskich chmieli. Słód pilzneński 2,4 kg Słód monachijski 2,7 kg Słód karmelowy jasny 0,4 kg Chmiel Marynka PL 2022, granulat, 50 g Chmiel Lubelski PL 2022, granulat, 40 g Cały proces warzenia przebiegł spokojnie, jak poprzednio filtrowanie zarówno zacieru jak i chmielu przy użyciu wężyka z oplotu. Drożdże jakie tym razem użyłem to Lallemand LalBrew Nottingham 11 g. Chłodzenie przy użyciu chłodnicy 9 zwojowej. Brzeczka schłodzona do 18 stopni, po czym zadałem uwodnione drożdże. Zbyt mało napowietrzyłem brzeczkę. Ale za radą kolegi z forum @wizi porządnie wstrząsnąłem fermentorem i drożdże ruszyły. Kontrolowałem tym razem temperaturę fermentacji była w granicach 17-19 °C. Przepis zmodyfikowałem w ten sposób, że na ostatnie 2 dni fermentacji cichej wrzuciłem chmiele Citra i Mosaic po 50g. Kupiłem pręt nierdzewny fi 20 mm. Sprzedali mi najmniejszą dł. 1mb. Obciąłem dwa odcinki 22 cm, wyszlifowałem powierzchnię cięcia. Torba do chmielenia woal 200 micron 15x58 cm. Po włożeniu obciążników, chmielu Citra i Mosaic i zawiązaniu na końcu, całość umieściłem w fermentorze. Pięknie poszło na dno. Po zakończeniu chmielenia okazało się, że ta torba z woalu zakupiona w TB „puściła na szwie”. Ale jakoś udało mi się zlać piwo znad osadu drożdżowego i pozostałości chmielin. Wyszło trochę mętne. Obawiałem się gushingu, ale ostatecznie piwo wyszło dobrze odpowiednio nagazowane ze świetnym aromatem chmieli Citra i Mosaic. Tutaj szczegóły z tej warki. Mając problem z torbą do chmielenia z woalu, zakupiłem na kolejne potrzeby worki filtracyjne 100 i 150 micron zarówno z ringiem plastikowym ułatwiającym podwieszenie, jak i na swoje zamówienie ściągane sznurkiem do chmielenia na zimno.
  24. 1. Moje pierwsze piwo Polskie Jasne - zestaw słodów z TB Do zacierania użyłem kociołka do pasteryzacji Klarstein Marmalade ( https://www.klarstein.pl/AGD/Dozowniki-napojow/Lady-Marmalade-garnek-do-pasteryzacji-dozownik-napojow-27-l-100-C-12-h-stal-szlachetna.html ) o pojemności 27 litrów. Zestaw słodów n 20 l Pilzneński - 3.70 kg karmelowy 30 - 0.30 kg Chmiele: Chmiel Lubelski - 40g Chmiel Marynka - 25g Wykonano zgodnie z przepisemn otrzymanym do zestawu z TB. Cały proces zacierania przeszedł bardzo sprawnie. Często mieszałem, nic się nie przypalało. Kociołek ma 1700W mocy. Filtracja zacieru w fermentorze z wężykiem z oplotu. Gotowanie i chmielenie granulatem wrzuconym bezpośrednio do garnka. Filtracja gorącej brzeczki również przy pomocy wężyka z oplotu. I tutaj zaczęły się moje błędy. Z racji braku chłodnicy przefiltrowaną od chmielin brzeczkę chłodziłem w wannie wypełnionej zimną wodą. Chłodzenie przeprowadzałem już późno w nocy, a i też nie wziąłem pod uwagę istotnych wskazówek kolegów z forum. Zadałem przygotowane uwodnione drożdże do brzeczki o zbyt wysokiej temp. przewyższającej górną granicę fermentacji drożdży s-04. Co prawda później starałem się jeszcze schłodzić cały fermentor na zewnątrz. Ostatecznie fermentacja burzliwa w pierwszym okresie fermentacji przebiegała w zbyt wysokiej temp. Co do piwka, wyszło w miarę klarowne. Wyczuwalny zapach drożdżowy - tutaj pewnie właśnie ta zbyt wysoka temperatura początkowa fermentacji to spowodowała. Ogólnie jednak piwko bardzo smakowało, jako pierwsze warzone osobiście. Z pewnością wrócę do niego. Tym razem postaram się uniknąć popełnionych błędów. Tutaj szczegóły mojej pierwszej warki.
  25. Proszę wybaczyć jeśli powielam temat ale nie udało mi się znaleźć właściwego wątku poruszającego problem poniższego kosza filtracyjnego. Czy ktoś z Was używa/ł takiego bądź podobnego kosza podczas wysładzania bądź gotowania z chmielem bądź chmielenia na zimno? Zastanawiam się nad kupnem a nie chciałbym wyrzucać pieniędzy w błoto. Używam zwykłego 30 litrowego gara emaliowanego i zwykłych fermentatorów z tworzywa sztucznego (wiader). Jakie macie doświadczenia - warto?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.