Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'milk stout' lub 'us-05' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Kategorie

  • Piwowarstwo domowe
  • Piwowarstwo rzemieślnicze
  • Konkursy piwowarskie
  • Wydarzenia
  • Artykuły, ciekawe linki

Forum

  • Piwowarstwo amatorskie
    • Piaskownica piwowarska
    • Wsparcie piwowarskie
    • Artykuły i opracowania
    • Receptury
    • Surowce
    • Sprzęt
    • Zapiski piwowarów domowych
    • Degustacje piw domowych
    • Imprezy, spotkania i konkursy
    • Wydawnictwo piwo.org
    • Sklepy dla piwowarów domowych
    • Kupię, sprzedam, odstąpię, praca
    • Piwowarskie wieści
  • Piwowarstwo rzemieślnicze
    • Polskie browary rzemieślnicze
    • Wyposażenie, surowce, formalności
  • Tłumaczenia i większe opracowania
    • BJCP 2008 PL
    • BJCP 2015 PL
    • Charakterystyka szczepów drożdży
    • Charakterystyka odmian chmielu
    • Charakterystyka słodów
    • Inne surowce dodawane do piwa
  • Przy kuflu własnego piwa
    • Poznajmy się :)
    • Konferencje piwowarskie
    • Domowe specjały
    • Fotografia
    • Komputery, Internet
    • Hyde Park
    • Konkursy i promocje
    • Nie w temacie
  • Techniczne
    • www.piwo.org
    • Nowe kategorie

Blogi

  • Blog elroya
  • Mini homebrowar pmlodego
  • AfghanBlog
  • guma77
  • Sprzęt piwowarski w wykonaniu Bromanii
  • andrzejowy blog
  • amap
  • Podcast o piwie
  • MakaronBlog
  • coelian_Blog
  • Zborek Naturalnie
  • WiHuRoWy Blog
  • Blog Piwnica
  • lkulosBlog
  • Lusterko87Blog
  • Blog Żółtego Lisa
  • Z Piwem przez Świat
  • Habrew - minibrowar domowy
  • Paweł G.Blog
  • JędruśBlog
  • Słupski Jawor
  • Blog BKPP Nonic
  • Czesław Warzy!
  • yox
  • ŁukaszBe Blog
  • cambrier
  • twisted brewery
  • Browar Red Panda
  • Browarro
  • Beerofil.pl
  • Browar Teziniok
  • siwiutkiBrewBlog
  • Browar Domowy Trzy Smoki
  • Browar Domowy Teddy Beer
  • Browar Świdwin
  • Browar Herbowe
  • overstackBlog
  • Michał ZubaBlog
  • Browar KrotoMłyński
  • Drożdż
  • BromosBlog
  • Blog prawdziwego piwosza
  • radoslavBlog
  • KubaMikBlog
  • xshysBlog
  • piff_paff_Blog
  • szwagry_warzone pod Żywcem
  • Celebost Iaunengar
  • Hedgie Browar Domowy
  • Pshemek1983Blog
  • blog.wesoly.com
  • Browar Łochowo
  • Tomek na nowym polu wyzwań.
  • Piwne ciekawostki
  • Piwo blog
  • Ważę słowa o warzeniu
  • kosz

Categories

  • Browary tradycyjne
  • Browary pół/automatyczne
  • Browary typu RIMS/HERMS
  • Browary recyrkulacyjne (GF, Coobra itp)

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Imię


Komunikator


Strona www


Skype


Nazwa browaru


Rok założenia


Liczba warek


Miasto

  1. Krzysztof Pomian

    Mango Ale

    MANGO ALE Witam , chciałbym poprosić o pomoc w weryfikacji. Szukałem w lupce czegoś podobnego ale nie znalazłem wszystkich odpowiedzi a jako początkujący będę bardzo wdzięczny za każdą poradę. Chciałbym uwarzyć jasne Ale , mocno owocowe w smaku i aromacie. Celował bym w okolice 11-12 Blg , ilościowo ok. 20 l. Słody: Pale Ale 4,5 EBC – 3 kg Wiedeński 7-10 EBC – 1,6 kg Pszeniczny 4,2 EBC - 0.4 kg Płatki owsiane: 0.5 kg ( 10 % całego zasypu) Dodatki: Pulpa mango : 2,55 kg ( 3 puszki) na fermentację cichą Drożdże: US-05 Chmielenie : Hallertau Blanc DE (odmiana aromatyczna, alfa kwasy: 9,8 % ) 20g – 60 minut 35 g – 30 minut 35 g – 5 minut Zacieranie infuzyjne 67-68 C – ok. 60 minut Pytania: Zakładam że 10 % płatków owsianych to maksimum – zostawić taką ilość czy nieco zmniejszyć ? Czy przed rozlaniem warto zastosować cold crash- pogoda jest sprzyjająca więc mógł bym spróbować ? Generalnie myślałem nad dodatkiem np. Lactobacillus plantarum i zrobieniem Mango Sour Ale , ale mam małe doświadczenie i trochę się boję że coś zepsuję z bakteriami. Podniesiona kwasowość fajnie by równoważyła słodycz mango.
  2. Witam, na wstępie zaznaczam, iż zapoznałem się z bardzo obszerną wiedzą na temat warzenia z ekstraktów, następnie zabrałem się za robotę. Jednocześnie jest to pierwsza jakakolwiek warka w życiu. Na pierwszą warkę z ekstraktów wybrałem: -ekstrakt słodowy pilzneński jasny, dwa opakowania 1,7kg, łącznie 3,4kg -chmiele Marynka, Tradition oraz Saaz -drożdże Safale US-05. Całego procesu nie ma co wspominać za wiele- do 3,4kg słodu poszło 20-21 litrów wody, do tego podczas gotowania: na 60 minut (czas gotowania przed chmieleniem wynosił jeszcze jakieś 10-15 minut, gdyż musiałem na chwilę wyjść) chmiele Marynka (60g) oraz Tradition (20g), na 30 minut Saaz (30g) oraz Tradition (10g), na ostatnie 5 minut Saaz (30g). Brzeczka chłodzona do temperatury ok 20 stopni w mniej niż 3 godziny, a do temperatury 60 stopni poniżej godziny bez użycia chłodnicy zanurzeniowej. Drożdże uwodnione w wodzie o temperaturze 33 stopni, 25 minut. Zadane w 18-20 stopniach (balon przechowywany był w chłodniejszym miejscu, mógł delikatnie schłodzić brzeczkę przy wlewaniu). Brzeczka wlana dość energicznie za pomocą lejka i dodatkowo mieszana przez potrząsanie przed i po zadaniu drożdży, więc powinna być dostatecznie natleniona. Chmieliny oddzielone od brzeczki za pomocą sitka oraz gazy sterylnej. Cały sprzęt bardzo skrupulatnie przepłukany roztworem Oxi. Miałem obawy o drożdże, gdyż ruszyły na dobre dopiero po 60 godzinach od zadania. Jednak w końcu pojawiła się wręcz ogromna ilość piany i widać osady drożdżowe na tej pianie, a z rurki przy bulkaniu unosi się zapach wręcz przepiękny. Temperatura, w jakiej znajduje się balon jest stała i wynosi ona 14 stopni C. Balon jest w ciemności. Wszystko dla mnie jest jasne, obchodzenie się z procesem fermentacji i drożdżami to niejako istotna kwestia moich studiów, więc sam proces (mimo iż jest to pierwszy raz) nie powinien wyglądać tragicznie. Do refermentacji w butelkach zamierzam użyć ok 150-160g glukozy w postaci syropu wodnego (jak najmniejsza ilość wody)- syrop do sterylnego pojemnika z kranem, do tego przelane piwo i wtedy butelkowanie (oczywiście bez zbędnego napowietrzania piwa). Pojawia się jednak jedno ważne pytanie- czy zlewać to na cichą po ustaniu burzliwej? Chciałbym uzyskać piwo bez nadmiernych smaków drożdżowych, jednakże jak czytam o zlewaniu na cichą, to jedni mówią zlewać- wyklaruje się lepiej, będzie mniej osadu w butelkach, a inni mówią, że nie trzeba zlewać bo i tak wyklaruje się w jednym, tym samym balonie bez zlewania. Nie ma problemu z przelewaniem, ale czy jest sens? Co do ewentualnych zakażeń, to o to się nie martwię- sprzęt potraktowany Oxi, a dodatkowo przy zlewaniu do drugiego balona odpaliłbym palnik spirytusowy przy wylocie jednego i drugiego balona (wtedy brak możliwości jakichkolwiek zakażeń z powietrza- z doświadczenia wiem, że to bardzo skuteczna metoda). Jestem z jednej strony nastawiony bardziej na klarowność piwa, ale z drugiej strony jeśli zleję bardzo ostrożnie, to nie powinno być nadmiaru drożdży. Obawiam się tylko o brak doświadczenia w zlewaniu za pomocą wężyka, a także o naruszenie osadu lub pociągnięcie go z dna. Jeśli przelałbym to na 3-4 dni i do butelek. Bez dodatkowego chmielenia na zimno. Podsumowując- zlewalibyście, czy butelkowanie prosto z balona po burzliwej? Chętnie przyjmę również pomysły na lepsze wyklarowanie oraz na spowodowanie, by osad na dnie był trudniejszy do ruszenia.
  3. Siemanko ;) Gniecie mnie jedna kwestia, która nie pozwala mi warzyć eleganckich piw. Mianowicie posmaki drożdżowe dominujące lub wyraźnie wyczuwalne w gotowych piwach. Temat niby wałkowany wiele razy, ale zwykle tyczył się zbyt długiego trzymania piwska na drożdżach lub zadawania trupiej gęstwy. U mnie pojawia się w pierwszych piwach z "serii" czyli tych, do których dodawałem uwodnione suchary (konkretnie us-05). Gdzie tkwi błąd? Drożdże uwadniane w przegotowanej wodzie, przestudzonej do ~25C, 100ml/paczkę, wsadzano do lodówki z brzeczką (ok. 15C), po 15 minut zabełtane, po kolejnych 5 wrzucone do brzeczki o temp. 17-18C. Opisywany przypadek wystąpił w 3 kolejnych pierwszych warkach z serii. Piwa lekkie- 13.5, 12 i 7.5 plato. Fermentowane z głową, czyli w oparciu o kontrolę blg- z reguły ~2 tyg burzliwej (17-19C, ostatnie kilka dni w 23C), 1 tyg cichej (ok. 19C). Wszystkie dofermentowały elegancko. Oceniane na konkursach po 3-4 tyg po zabutelkowaniu. Co ciekawe, kolejne piwa robione na gęstwach z w/w nie przejawiały posmaków/zapachów drożdżowych. W czym tkwi problem?
  4. Czołem koledzy, potrzebuję Waszej wiedzy Jako drugą warkę (pierwszy brewkit jest kwaśny, ale ja nie o tym) postanowiłem zrobić milk stouta z ekstraktów z zaparzaniem (steeping) słodów specjalnych. Mój problem jest taki, że odfermentował do 7 blg i nie chce zejść dalej. Początkowe blg 13. Wielkość warki 12l Jak go zrobiłem: Do 12 wody w 70 stopniach dodałem w woreczku po 200g słodów Cararoma, Carafa II i czekoladowy. Parzyłem tak przez 30 minut. Potem do gara dodałem 1,7kg WES ciemny i 0,5 WES bursztynowy. Chmiel: na 60 minut 17g Iunga, na 15 minut 10g chmiel Iunga 15 minut przed końcem gotowania: 250g laktozy Odparowało kilka litrów, więc uzupełniłem wodą do 12l. Drożdze Safale S-04 - uwodnione w ok 100ml wody 28°C, odczekane godzinę. Drożdże zadane w 28°C. Fermentacja od 16.06 w 16-18°C (styropianowa lodówka z mrożonymi PETami). No i do rzeczy: fermentacja była bardzo mało burzliwa. Pojawiła się piana, ale rurka nie bulkała. Ale skoro była piana i zapach uznałem, że nie ma co grzebać i pewnie drożdże ruszyły. Po trzech dniach w piątek 19.06 jednak nie wytrzymałem i pobrałem próbkę (kranikiem) by się upewnić. Wynik - 7-7,5 blg. Uprzedzając pytania - w czystej wodzie 20°C przyrząd pokazuje 0blg. Edit: sprawdziłem, fermentor jest szczelny. Sprawdziłem to tak, że na klapie postawiłem butelkę piwa i obserwowałem zmianę poziomu wody w rurce przez dłuższy czas. Utrzymuje się na tym samym poziomie, więc CO2 nie ucieka bokami. Następne pomiary niedziela 21.06 - 7blg poniedziałek 22.06 - 7 blg No nie chce zejść niżej. Dla porządku pytania numerowane. 1) Czy takie 7 blg z początkowych 13 może być normalne? 2) Czy poruszać fermentorem, by w środku się zamieszało, by ewentualnie wznowić pracę drożdży? 3) Z moich obliczeń wynika, że latkoza podniosła poziom blg o 1,4. Dobrze liczę? 4) Czy jeśli nie spadnie w ciągu kilku następnych dni poniżej 7blg to butelkować, ale dać mało glukozy do refermentacji? Ile? 1,5g na butelkę? 2g? 5) A może podnieść temperaturę fermentacji i wyjąć fermentor z "lodówki"? Temp pokojowa to 24-25°C Drugi wątek dotyczący smaku. Słodyczy z laktozy w ogóle nie czuć! W większości receptur podaje się 500g na 20l, ja dałem 250g na 12l. Nie przypomina to milk stouta. Raczej jest wytrawne, czyli wyszedł dry stout. Ale już na etapie brzeczki mi smakuje Pytanie: 6) Czy wytrawność może pochodzić z tanin? Z polskich filmików na YT, na których się wzrowałem (w tym u Kopyry) nie wynikało, że słody nie mogą być parzone w ponad 75°C. Tę informację znalazłem dopiero potem u amerykańskich piwowarów, którzy radzą zagrzać wodę do 70°C, wrzucić słody na 30 min i wyłączyć palnik. Czy ta wytrawność to taniny, które mogły wydzielić się w większej temperaturze? 7) A może laktozy było po prostu za mało? Piłem ostatnio milk stouta Mlekołak i tam słodycz była bardzo mocna. Podzielcie się proszę doświadczeniem i pomóżcie nowemu, bo po pierwszej kwaśnej warce chciałęm, aby coś fajnego z tego wyszło. Zajarałem się piwowarstwem i kurcze zależy mi na tym stoucie W ząłączniku fotki pomiaru BLG - z piątku 19.06 i z dzisiaj 22.06
  5. Mam pytanie odnośnie Milk Stout. Skład : Słód jasny pilzneński 3.8kg Słód karmelowy Caraaroma 0.25kg Słód czekoladowy 0.40kg Laktoza 0.5kg Chmiel aromatyczny Perle 40g Niestety z braku wprawy zapomniałem zbadać ilość Blg przed zadaniem drożdży Natomiast po 3 tygodniach fermentacji (bez przelewania na cichą) wyszło mi ok 9,2 Blg (nie ruszyło nic od 3 dni) Z przepisu na Homebrewing.pl piwo ma 14Blg i ok 5% alko Wg Kalkulatora gęstość początkowa 14Blg i końcowa 9,2Blg daje nam jakieś 2,8% . Czy ja coś źle liczę ? Tak czy siak po 3 tyg fermentacji Blg 9% wydaje się bardzo dużo. Odfermentowanie na poziomie 35% wydaje się nie wielkie a może to wina laktozy ?Gdzie popełniłem błąd ? Dodam że smak podczas pomiaru wydawał się bardzo dobry. przelane do butelek ale ciekawi mnie zawartość alkoholu. doczytałem że Dodatek surowca do refermentacji do butelki zwiększa zawartość alkoholu ok. 0,4%-0,5% czyli liczyć mam że zostaje 3,3% ?
  6. Witam, Minęły już 2 tygodnie od zabutelkowania, a piwo nadal nie ma pianki. Zrobiłem mocną Double IPA, wyszło 20BLG. Użyłem drożdży US-05 (2 saszetki na 35L) i ostatecznie po cichej zjechało mi do 3 BLG. Zabutelkowałem z użyciem ok. 7g/l glukozy (tak że w chwili butelkowania BLG wzrosło do 5), odstawiłem do piwnicy (ok 18-19 stopni) i tak sobie systematycznie sprawdzam efekt swojej pracy, lecz nadal nie ma odpowiedniego nagazowania. Piwo jest smaczne, na pewno nie doszło do jakiejkolwiek infekcji, przy otwarciu butelki słychać bardzo słabe psssyt i tyle. Po przelaniu w pokal nie ma żadnej pianki i nie jest nagazowane. Nie użyłem żadnych dziwnych słodów ani dodatków i robiłem przerwy tak jak zwykle. Zacieranie, wysładzanie, gotowanie i przelewanie przebiegło jak zwykle. Wydaje mi się, że w jakiś dziwny sposób zdechły drożdże i teraz nie ma co tej glukozy na gaz przerobić - czy to możliwe? Temperatura w piwnicy jest raczej OK, (bo już wcześniej korzystałem z tego pomieszczenia do refermentacji i nie było problemu) ale może przy tak mocnym piwie temperatura musi być wyższa żeby drożdże zaczęły pracować bardziej (o ile nadal są)? Nie wiem co z tym zrobić. 1. Przenieść piwa z piwnicy do mieszkania? Nie wiem czy to da efekt, a piwo musi być gotowe za miesiąc (muszę dostarczyć 7L na konkurs 19.maja). 2. Przelać zawartość butelek do fermentatora, zadać jakieś drożdże i zabutelkować wszystko jeszcze raz? Jeśli tak, to jakich drożdży użyć? 3. Mam keg i CO2. Mógłbym nagazować sztucznie, ale piwo musi być rozlane do butelek, więc nawet gdybym nagazowane piwo przelał z kranu do butelki i ją zakapslował, to po otwarciu nie będzie tak dobrze nagazowane jak być powinno. 4. Zadać jakieś drożdże bezpośrednio do butelek? Wszelkie sugestie mile widziane.
  7. Witam, chciałem coś uwarzyć ale okazało się, że mam w piwnicy zimniej niż myślałem - 12st.C. Czy fermentacja brzeczki 11-12Blg drożdżami US-05 jest możliwa i czy ma sens. W domu natomiast mam 20/21st.C w najzimniejszym pomieszczeniu ale to z kolei trochę za dużo Nie chciałbym czekać do wiosny...
  8. Wg waszej opinii która temperatura będzie bardziej odpowiednia do fermentacji Angielskiego Ale na drożdżach US-05? Mogę przechowywać fermentor na poddaszu gdzie jest ok 14°C lub w temperaturze pokojowej 22°C. Nie zależy mi na szybkim konsumowaniu piwa więc może piwo dłużej odfermentowywać ale czy 14°C nie za szybko uśpi drożdże?
  9. Witajcie. Opracowałem, a właściwie przelałem na klawiaturę komputera recepturę Michała Białozóra na milk stouta. Być może gdzieś ona jest na forum, ale po krótkich poszukiwaniach nie znalazłem i wstawiam tutaj. Moja kopia już napoczęta przez drożdże Warka 22l 15 blg (z laktozą): Skład (kg): 2,3 pale ale 0,15 czekoladowy jasny 0,15 carafa II 0,15 carafa III 0,25 karmelowy 150 0,2 karmelowy 300 0,22 special w 0,45 monachijski jasny 0,65 płatki owsiane prażone 30 min. 150°C dwa dni przed warzeniem (opcjonalnie węglan wapnia do zacieru) Zacieranie jednotemperaturowe 67°C Chmiel Marynka (lub inny goryczkowy) ~ 30 IBU 0,5 laktoza – 15 min. przed końcem gotowania Drożdże S-04 0,4 kokos prażony (wiórki - polecam z Lidla, są niesiarkowane) – 30 min. na patelni na małym ogniu, tłuszcz odsączany przez dobę na ręcznikach papierowych (lasagne - mocno i ciasno zwinięte) – warto dokonać jednej zmiany ręczników, dodać na zimno (bezpośrednio przed dodaniem podgrzać w celu sterylizacji) 7 dni + 3 dni cold crash przynajmniej 10°C 6 szt. espresso (ok. 200 ml) – na zimno 4 laski wanilii – na zimno 7 dni (podgrzane lekko na patelni) Serdeczne pozdrowienia i podziękowania dla Michała
  10. Czołem, kluski z rosołem. Uwarzyłem portera bałtyckiego (24-25 blg). Ale nie takiego prawilnego, bo fermentuję na us-05 i mam pytanie jak poprowadzić fermentację? Drożdże zadałem 15 grudnia w nocy i nastawiłem na 16 stopni (swoją drogą teraz myślę, że może trzeba było zacząć od 14, żeby na pewno było czysto, no ale za późno). Do tej pory jest na tych 16 stopniach i ładnie sobie hula, choć już największa intensywność zdaje się przeszła. Zaczynam się powoli zastanawiać jak dalej poprowadzić temperaturowo fermentację, czy podnosić temperaturę, a jak tak to kiedy i o ile? Założenie jest takie, że na "burzliwej" chcę trzymać 3-4 tygodnie. Jeśli ktoś robił portera na górniakach to proszę o podzielenie się swoimi doświadczeniami, a jak nie robił, to swoim wyczuciem Z góry dzięki za pomoc.
  11. Witam. Planuję uwarzyć kolejną warkę tym razem z "partial mash". Jak do tej pory moje warki były tylko z brew-kitu lub ekstraktów a na pełne zacieranie pewnie jeszcze przyjdzie czas jak tylko ogarnę się logistycznie i nabiorę doświadczenia na małych warkach z częściowym zacieraniem. A więc jak w tytule ma być to Milk stout. Składniki na warkę 10L: 250g słodu czekoladowego 1,7 kg ciemny wes 250g laktozy chmiel magnum de 25g drożdże mangrove jacks mi5 empire ale 1 saszetka Do 750 ml wody w temp 63* chcę zadać słód czekoladowy gotujać go przez 1h utrzymując zadaną temp. Następnie w 7l wody rozpuszczę wes oraz laktozę i zadam filtrat ze słodu doprowadzając do wrzenia. Następnie 60 min gotowania wraz z chmielem magnum. Proszę o korektę w czasach i ilościach wody jakie chcę zadać podczas gotowania.
  12. Witam, Jako że to mój 1-szy milk stout, mam pytanie odnośnie chmielenia: - jakich chmieli używacie? - jaki czas chmielenia? - a może tak nie chmielić? Dzięki!
  13. Witam, Jak w temacie, zrobiłem milk stouta (14* blg) na us-05, początkowo miały być s-04 ale niestety ostatnia saszetka nie ruszyła, a nie chcąc wylewać zadałem ładnie zrehydratyzowane us-05. Ruszyła burzliwa, bardzo mozolnie, 2 dzień i bulknie może co godzinę. Moje pytania: 1) czy us-05 dadzą radę przerobić to piwo? 2) jaki będą miały drożdże wpływ na piwo w efekcie końcowym (zakładając, że odfermentuje w ogóle)? 3) jako, że chcę dodać owoców do tego piwa to czy wybór tutaj us-05 (wybór = ostateczność), które zwykle do aipa się daje nie podkreśli np. owocowości? 4) jak to się ma np. do stylów, można zrobić stout'a na innych drożdżach niż np. s-04? jakby ktoś miał jakieś rady to chętnie przyjmę, mam nadzieje, że nie pójdzie w kanał
  14. Czołem wszystkim ponownie, Nie było mnie tu jakiś czas, ale przybyło kilka warek na konto. Ostatnio zaszalałem i, pomijając etap gara i stołka grzewczego, zakupiłem kocioł Coobra 25 i przerzuciłem się na zacieranie, w zeszłą sobotę popełniłem pierwszą warkę. Na start poszło hmm... a'la Polskie Ale gdyż chyba dałem za ciemny słód karmelowy Receptura: Słód pilzneński Viking Malt - 5 kg; 3,2 EBC Słód karmelowy czerwony Viking Malt - 0,33 kg; 40-60 EBC Drożdże - US-05 Zacieranie: Startowo 19 litrów wody na 5,3 kg słodów, następnie: 60 min 66-67 stopni podgrzanie do 77-78 st. i 15 minut wygrzewu Wysładzanie: użyłem ok. 15 litrów podgrzanej wody, wyszło ok. 29 litrów przed gotowaniem Chmielenie: Iunga - 16 gr 60 min Iunga - 16 gr 30 min Piwko jeszcze będę chmielił na zimno Sybillą, 100 gr granulatu. Goryczka próbki jak dla mnie wyszła całkiem całkiem Finalnie po gotowaniu do fermentora poszło ok. 25 litrów brzeczki o BLG = +/- 13,5 (niestety stłukłem dokładniejszy ballingomierz i musiałem się posiłkować szrotem z BioWinu). Około litra poszło w straty na chmieliny, resztki słodu i do testu FFT. Sumując, po gotowaniu miałem jakieś 26 litrów brzeczki o Blg 13,5 co daje wg. kalkulatora wydajność 74%. Na pierwszy raz zacierania to chyba dobry wynik . Jak to zwykle przy pierwszych próbach, nie wszystko jest idealnie, brzeczka jest ciut mętna (nie wiem czy w załączniku będzie dobrze to widać), prawdopodobnie skopałem wysładzanie - za szybko zacząłem (choć sugerowałem się tym że w przypadku Coobry ziarno w zasadzie od momentu wsypania i zamieszania ciągle znajduje się w tym wewnętrznym "garnku" i ułożyło się dostatecznie) i zrobiłem za mały zawrót, niecałe 5 litrów. Poza tym szybki research wykazał że te drożdże też lubią "zmulić" brzeczkę. Próbka po 5 dniach smakuje w porządku, więc mętnienie raczej nie jest efektem infekcji i zbytnio się nie martwię, najwyżej spróbuję wyklarować żelatyną. Po krótkim wstępie, przechodzę do pytań: 1) Zrehydratyzowane drożdże wlałem do brzeczki o temp. 22 st. i wiadro poszło do chłodziarki schłodzonej do 11 stopni (żeby brzeczka spadła jeszcze te parę stopni), potem temperatura oscylowała wokół 16 stopni. Po 5 dniach Blg spadło z 13,5 na 7 - wydaje mi się że poprzednie warki na ekstraktach i S-04 schodziły ciut szybciej (ale i temperatura była bliżej 18-19 stopni, a możliwe że i 20). Na razie wyjąłem wiadro do temperatury 18-19 stopni i kilka razy dziennie kołyszę żeby ruszyć drożdże. Dobrze robię czy przesadna panika ? Aha, brzeczkę po schłodzeniu do 22 stopni napowietrzałem intensywnie mieszając łychą, aż do wytworzenia solidnej ilości piany, a test FFT na 150 ml brzeczki i resztkach po rehydratacji dał około 3 blg. 2) W przypadku S-04 piana na brzeczce była 2-3 dni i znikała. Przy US-05 na powierzchni po 6 dniach mam dalej solidny kożuch a na ściankach fermentora widać warstewkę drożdży. Wyczytałem że taka specyfika tych drożdży, ale wolę się upewnić - taki kożuszek to nic złego ? W załączniku daję fotki. 3) Fermentacja burzliwa tej warki trwa, a jutro przymierzam się do nastawienia kolejnej. Wcześniej, przy ekstraktach, sypałem paczkę drożdży na wiadro, ale to mało ekonomiczne rozwiązanie. Czy wyżej wspomnianą pianę drożdżową mogę wykorzystać do zaszczepienia drugiej warki - wyparzona łycha i kilka porcji do schłodzonej brzeczki ? Czy jednak lepiej poczekać, przelać warkę nr 1 na cichą i wykorzystać gęstwę ? 4) W brzeczce krążą takie drobniutkie farfocle - nieodfiltrowane resztki słodu czy drożdże ? Przy ekstraktach takich nie zauważyłem więc lepiej zapytać To chyba tyle, z góry dzięki wszystkim za porady i przepraszam jeśli sypnąłem jakiegoś babola
  15. Zainteresował mnie niskoalkoholowy milk stout z Pracowni, 2% alko z 12 Plato. Nie piłem jeszcze (nie ma butelek z tego co wiem, tylko na kranach), ale opinie póki co same pozytywne. Pomyślałem, że mogłoby to być ciekawe piwo na lato, słodkawe, kawowo czekoladowe. Tylko boję się, czy nie wyjdzie niepijalny ulepek. Macie jakieś propozycje co do zasypu i chmielenia ? Zasyp jakiś prosty, Pale Ale, może trochę pszenicznego albo paczkę płatków owsianych, do tego sporo jakiegoś Carafa special i barwiącego, żeby trochę tę słodycz przełamać. Myślałem, żeby ze słodów uzyskać 5 BLG i resztę uzupełnić laktozą do 12. Ale nie mam kompletnie pomysłu na chmielenie. Ma takie coś w ogóle szanse powodzenia ?
  16. Cześć, uwarzyłem jakiś czas temu Milk Stouta i po okresie fermentacji burzliwej zlałem sobie na cichą, przy zlewaniu wyszło 6* blg. Mierzę po tygodniu, a tu skala mało co drgnęła, wskazując 5,5* blg. Trzymać jeszcze żeby zobaczyć czy nie zejdzie dalej? Początkowe blg wynosiło niecałe 14* (tak akurat wyszło) przy 25l. Po niecałym tygodniu przestało bulkać, a po pełnym tygodniu przy zlewaniu na cichą, jw. wynosiło 6* blg. W smaku (z menzurki) jest bardzo ok, lekko już nagazowane. What now?
  17. Cześć, Mam rozterki odnośnie tego do jakiej ilości brzeczki mogę użyć jednej saszetki drożdży US-05. Wg instrukcji producenta to jedna saszetka do max 20-24 litrów. Z drugiej strony z tego co czytałem na forum odnośnie różnych gatunków piw to piwowarzy nie mają problemów z robieniem podwójnej warki z jednej saszetki, albo dzieleniem saszetek na pół. Drożdże wcześniej będą uwodnione, myślę też dodać je przy 24’C wg wytycznych, które znalazłem na forum, a potem dopiero schłodzić do docelowych 18’C. Chciałbym zrobić ~34 litry, jak sądzicie, ma sens robić z jednej saszetki? Dodam, że jakość jest najważniejsza, jeśli miałaby ucierpieć to wolę mniej piwa. Pozdrawiam, Robertus
  18. Witam, Prosiłbym o sprawdzenie receptury, wiem, że w Stoucie powinien być jęczmień palony, ale mam akurat Caraffa III Specjal i Czekoladowy 1200. Czy w jakimś stopniu zastąpią jęczmień palony? a oto co wymyśliłem : Recipe Specifications--------------------------Boil Size: 28,00 lPost Boil Volume: 25,00 lBatch Size (fermenter): 22,00 l Bottling Volume: 21,50 lEstimated OG: 15,019 PlatoEstimated Color: 118,1 EBCEstimated IBU: 26,2 IBUBrewhouse Efficiency: 70,00 %Est Mash Efficiency: 76,4 %Boil Time: 60 MinutesIngredients:------------Ilość Nazwa Typ Lp. %/IBU 4,00 kg Pale Ale Viking (5,9 EBC) Słód 1 63,0 % 0,50 kg Pale Chocolate Malt (620,0 EBC) Słód 2 7,9 % 0,50 kg Płatki Jęczmienne (3,3 EBC) Słód 3 7,9 % 0,40 kg Czekoladowy 1200 Viking (1200,0 EBC) Słód 4 6,3 % 0,30 kg Carafa III Special (1400,0 EBC) Słód 5 4,7 % 30,00 g Cluster [8,60 %] - Gotowanie 60,0 min Chmiel 6 26,2 IBUs 0,65 kg Laktoza [Gotować 10 min](0,0 EBC) Cukier 7 10,2 % 4,00 g Irish Moss (Gotowaniu 10,0 mins) Klarowanie 8 - 2,00 Items Vanilla (Gotowaniu 10,0 mins) Zapach 9 - 1,0 pkg SafAle English Ale (DCL/Fermentis #S-04) Drożdże 10 - 200,00 g Coconut flakes (Cichej 7,0 days) Zapach 11 - 2,00 Items Vanilla (Cichej 7,0 days) Zapach 12 - Mash Schedule: Zacieranie 2-step pełne ciałoTotal Grain Weight: 6,35 kg----------------------------Nazwa Opis Temperatura k Czas kroku Mash In - 1 Dodaj 19,95 l wody w 71,0 C 66,0 C 60 min Mash In - 2 Dodaj 0,00 l wody w 72,0 C 72,0 C 10 min Wygrzew Podgrzej aby uzyskać 78,0 C przez 0 min 78,0 C 0 min Sparge: Wysładzanie 13,76 l wody o temp 76,0 C
  19. Witajcie. Od jakiegoś czasu po głowie chodzi mi interesujący pomysł. Otóż od kilku dni na burzliwej siedzi mi Milk Stout, konkretnie 25 litrów. Całkiem sporo jak na drugą warkę. Z okazji zbliżających się Świąt, chciałem poświęcić część (ok. 8 litrów) i trochę poeksperymentować z przyprawami na cichej w osobnym fermentorze. Wybór mam dosyć spory (cynamon, wanilia, goździki, imbir, curacao, ziarna czekolady). Jako że nie mam absolutnie żadnych doświadczenia w temacie, zwracam się do Was o kilka porad, głównie od osób, które wypróbowały to na własnych warkach. Zdaję sobie sprawę, że takie przyprawy wrzucane tylko do fermentora, a nie podczas gotowania mogą przynieść mierny rezultat. Myślę natomiast nad wygotowaniem owych dodatków i wlaniem uzyskanego wywaru do brzeczki (żeby nie rozwadniać (i dodać trochę smaku) mogę zatrzeć palone słody, których mi zostało 0,9 kg (wymienione poniżej)). Specyfikacja piwa bazowego: 25 litrów (ale poleci 8 L), 14 Blg (w tym 2 Blg z laktozy) WES (już widzę Wasze miny): Ciemny 1,7 kg, Jasny 1,7 kg, Bursztynowy 0,5 kg Stepping po 0,2 kg każde: czekoladowy, Caraaroma, Carafa II 60' - 20 g Iunga, 15' 20 g Iunga 750 g Laktozy Safale S-04 Co o tym myślicie? Które dodatki wkomponują się w to piwo? I w jakich ilościach? Nie jest to żaden problem, mogę poeksperymentować dla potomnych. Oczywiście wrażeniami się podzielę.
  20. Prosiłbym o poradę i doradztwo. Swego czasu uwarzyłem Milk Stouta o następującym zasypie: Warka 20l. -Słód jasny pilzneński Strzegom 3.8kg -Słód karmelowy Caraaroma 0.25kg -Słód czekoladowy Strzegom 0.40kg -Laktoza 0.5kg. Słód czekoladowy wrzucony na koniec zacierania przy podnoszeniu temp. do mash-out. Chmielone 40g perle na 60' Drożdże: Safale S-04 Piwko było udane, bardzo smaczne. Chciałem powtórzyć tę warkę, ale jednocześnie chciałbym uzyskać więcej czekoladowego posmaku przy tak samo niskim poziomie paloności i kwaśności. Co polecacie zrobić, co zmienić w zasypie?
  21. Z albumu: Browar Maruda

    Etykieta do piwa weselnego Milk Stout
  22. Witam. 14 stycznia uwarzyłem Milk Stout z dodatkiem laktozy 1kg . Ekstrakt wyszedł 16 Blg (liczone z laktozą ). Wyszło tego 24,5 L . Fermentowałem suchymi drożdżami US-05 w piwnicy około 15-16 stopni i tam sobie powoli fermentował ponad 2 tygodnie bo miałem w między czasie wyjazd i nie miałem kiedy szybciej tego zlać na cichą, 26 jeszcze drożdże były na powierzchni. 23 wniosłem go do domu postał tak jeden dzień w temp 21 stopni , przelałem na cichą i wstawiłem do piwnicy temp 15-16. W momencie przelewania na cichą było około 9,5 Blg (może 9) Stoi sobie tak już 11 dzień zdezynfekowałem ballingometr i wrzuciłem go do fermentora i pokazuje nadal te 9.5 Blg czyli nic nie ruszyły od zlania na cichą. Czy to możliwe , że przy drożdżach US-05 tak płytko odfermentował ? Wstawić go do pokoju w temp 21 około na kilka dni żeby zobaczyć czy nie ruszy ? Jakieś inne pomysły ? Nie chciałbym , żeby nagle się drożdże obudziły w butelce i sobie dojadły to czego teraz nie chcą ? Zacierałem to piwo przez 30 minut w temp. 62 stopni potem jeszcze godzinę trzymałem w 72 (po 10 minutach próba jodowa była negatywna , ale czytałem gdzieś , że dobrze jest potrzymać godzinę ,że zwiększa to pełnie , poprawia pianę itd. ) Byłbym wdzięczny , za opinie , porady Pozdrawiam.
  23. Witam! Mam dziś w planie uwarzyć piwko w stylu APA. Jako, że wcześniej zebrałem gęstwę po American Wheat postawionej na US-05 robiłem to pierwszy raz i nie wiem jak jest z jakością gęstwy. Ogólnie mam dwa słoiki jeden zebrany po burzliwej 4 dni wcześniej i jeden po cichej zebrany dziś rano. Gęstwa z burzliwej była przemywana wodą. Mam dwa pytania czy pomoglibyście ocenić która gęstwa będzie jakościowo lepsza tak by zaszczepić fermentacje i ile jej zadać mniej więcej? Panuje jakiś mit z tego co czytałem, że potrzeba około 100ml gęstwy ale to też nie zawsze bo nie wiadomo jak z kondycją drożdży itd . W załączniku fotka obydwu gęstw. Biała nakrętka po cichej, niebieska nakrętka po burzliwej. Pozdrawiam Przemek!
  24. Witam. Mam mały problem ze zrozumieniem receptur milk stoutów. Zdaję sobie sprawę że laktoza podbija blg i w ogóle, ale nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi, czy podawana w recepturach wartość blg po wysłodzeniu dotyczy wartości bezpośrednio mierzonej z aerometru, czy po przeliczeniu i uwzględnieniu tej laktozy. I tak właśnie zadałem drożdże do swojego milk stout'a i mam wątpliwości. Według przepisu miałem uzyskać 16blg, jednak doliczyłem sobie wpływ laktozy (800g) i uzyskałem ok 18.3blg (ok. 20l). Czy ja dobrze rozumuję? Jeśli nie to mogę ewentualnie dolać wody po niecałych 10h od zadania drożdży? z góry dziękuję za odpowiedź.
  25. Cześć wszystkim. Planuję uwarzyć swoją drugą warkę. Po gorzkim IPA czas na coś słodszego, czyli czekoladowego milk stouta. Jako że brak mi doświadczenia, a na forum nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi (a szukałem całkiem sporo), chciałbym się zwrócić do Was o pomoc w korekcie przepisu. Piwko ma być bardzo mleczne, nisko goryczkowe, czekoladowe i słodkie. Wzoruję się na B-Day 2.0. Mam nadzieję że uda mi się zrobić nieco ponad 20 L przy ok. 13-14 BLG. Tylko nie piszcie że jak już robię partial to od razu robić ze słodu, na to jeszcze przyjdzie czas No to do dzieła: * WES ciemny 2x1,7 kg * WES bursztynowy 0,5 kg (czy po prostu jasny?) * słód czekoladowy ciemny 0,5 kg na 20 minut partial mash w 70 stopniach (?) * laktoza 750 g (czy zostać przy 500 g?) * chmiel Iunga 20 g - 60' i 20 g - 10' * drożdże safale S-04 Na eksperymenty z ziarnem kakaowca jeszcze przyjdzie czas (teraz się boję o pianę). Myślałem o laskach wanilii na cichą, ale piszecie, że to nic nie wnosi do ciemnych piw. Czy ktoś może ma inne doświadczenia? Jeszcze małe pytanko. Co zrobić żeby na dnie nie było aż tyle drożdży? (w IPA mi to trochę przeszkadza, bo jakiś cm piwa z każdej butelki leci do zlewu). Czymś to przefiltrować? Jeśli temat bardziej pasuje do działu Receptury, to proszę moderatora o przeniesienie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.