Skocz do zawartości

Piwny depozyt - Wrocław


wyvern

Rekomendowane odpowiedzi

Szczerze to pije to piwo cały czas... Odstawiłem je na chwilę i tak minęło 1,5 h :D Są jeszcze mocniejsze fenole piwo dla mnie jednak na granicy pijalności... A tego rozpuszczalnika brak jest alkohol są estry i fenole, ale rozpucha ni chu chu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem na weekend we Wrocławiu więc wybrałem się przy okazji do sklepu i:

zostawiłem 2 x Witbier

zabrałem Polskie Ale (dzazder) i Ris (qbeer).

Risa chyba poleżakuję w piwnicy parę miesięcy i dopiero opiszę wrażenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asfalt od Beu's Homebrewing:

 

Barwa: Złote, dość mętne

Piana: Drobno-pęcherzykowa, szybko redukuje się do obwódki, słabo oblepia szkło.
Aromat: Obiecany z nazwy asfalt daje po nosie od razu. Czuć takie dentystyczne bandaże i to w sumie tyle, bo ten aromat jest dominujący.
Smak: W smaku daje się wyczuć jakby tytoń. Goryczka średnia, w kierunku niskiej. Piwo jest na wytrawne, ale zdecydowanie nie wodniste. Nasycenie dość wysokie, ale jest ok.

Ogólne wrażenia: Piwo  100% peated. W aromacie wychodzi whisky w smaku głównie tytoń. Piwo całkiem pijalne, aczkolwiek dużo bym go nie wypił. 0,5 l to optymalna dawka na wieczór. Piwo bez wyczuwalnych wad - dzięki za podzielenie się!!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polskie Ale (dzazder)

 

Barwa: W świetle żarówki kolor bursztynowy, bardzo ładny, prawie klarowne, lekko opalizujące.
Piana: Po nalaniu duże szybko znikające pęcherze. Po kilku minutach jedynie cieniutka obwódka z piany.
Aromat: Słodki. Pierwsze co mi przypomniał ten aromat to moja żytnia IPA która była fermentowana w zbyt wysokiej temperaturze. Czuć alkohol.
Smak: Również słodki, jak piwo z sokiem. Jeszcze bardziej czuć alkohol :D. Wysycenie dość wysokie, tak jak lubię.
Ogólne wrażenia: Czy to na pewno Polskie Ale? :) Do połowy trochę męczyłem ale teraz już go kończę i nawet mi zaczyna smakować (alkohol robi swoje? :D) Lubię mocno wysycone piwa i to mi się w tym piwie podoba, chociaż wydaje mi się, że jeszcze dodatkowo zwiększa to smak alkoholowy. Piszę to z bólem serca ale drugi raz bym nie chciał tego piwa pić.

Przepraszam dzazder ale chciałem być szczery, mam nadzieje że nie jesteś zły ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwiedziłem Piwny Depozyt.Piwa zabrane: Jaryło z browaru Partyzant

Black IPA od Undeath'a

Witbier od VIP'a.

 

Piwa zostawione :

Franz Kawka Coffee Stout :)

Postaram się jeszcze dzisiaj ocenić piwa.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witbier od VIP'a:

 

Barwa: Piwo złote, mętne.

Piana: Piana drobno i średnio pęcherzykowa, całkiem szybko się redukowała, ale pozostawał jej kożuszek na powierzchni.
Aromat: W aromacie pierwsze co się pojawiło to miód. Słabo wyczuwalna kolendra, bardziej pomarańcze, pojawiły się delikatnie goździki i banany. Przyjemnie subtelnie czuć przyprawowy aromat chmielu.
Smak: W smaku jest już zdecydowanie lepiej. Jest Witbier. Czuć kolendrę i to momentalnie, a do tego skórka z gorzkiej pomarańczy, ale dalej troszeczkę musiałem jej się naszukać. Leciutko kwaskowe, tak jak lubię.

Ogólne wrażenia: Bardzo pijalne, przyjemne i chociaż pojawiły się jakieś miody na początku, to posmakowało mi. Sam zapach nie jest powalający, ale i nie odpycha ot taki neutralny. W smaku dzieje się znacznie więcej. Pojawia się kolendra, curacao, czuć chmiel z przyprawami. Zapach bardziej wskazywałby na weizena. 

 

Jaryło z browaru Partacz

Barwa: Całkiem klarowne, barwa miedziana, widać resztki chmielu.

Piana: Bardzo intensywna, ecru, drobno pęcherzykowa. Dość intensywny gushing. Piana zdominowała szkło. 
Aromat: Słodkie aromaty, zapach multiwitaminy, słodki jogurt owocowy, ananas i truskawka, poziomka, pochodzi zapewne od Azacca, jakiś melonik dokładnie to samo co w mojej WIPA. 
Smak: Dość sporo alkoholu, czuć pełnie, jest słodkie, 

Ogólne wrażenia: Mi smakowało, prawdę powiedziawszy spodziewałem się po poprzedniej recenzji jakiegoś liściastego niewiadomo i w ogóle powtórki z Single Hop Azacca.  Piwo wypite z przyjemnością, delikatnie zbyt wysycone, piwo chciało uciec i do tego dla mnie zbyt mocny alkohol. Poza tym, moim zdaniem, udana próba uwarzenia piwa z Azacca i Jaryllo. Goryczka, nie wiem może mam zepsuty język, ale nie powaliła mnie i nie pozostawała długo na języki.

Jutro napiszę o CDA. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Browar Domowy RGB - JP na 100 IBU 

 

Barwa: bardzo jasna

Piana: biała, drobne pęcherze, trwała i stabilna
Aromat: intensywny owocowy/kwiatowy. Nawet jakbym nie miał napisane, że tu jaśmin dodano to bym podejrzewał, że to nie tylko chmiel, ale jeszcze coś. Bardzo przyjemny, może trochę mdlący, ale to tak na wyrost. Oceniam bardzo wysoko, bo nietypowy :)
Smak: w ustach posmak nieco kwaśny, po przełknięciu krótka goryczka i... i w sumie nic więcej. Po tym pięknym aromacie spodziewałem się więcej, a mam wrażenie, że piwo jest wodniste.

Ogólne wrażenia: gushing po otwarciu butelki, do szkła praktycznie sama piana się nalewała :P Ogólnie na pewno na plus :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadłem dziś do depozytu.

 

Zostawiłem:

 

2 x CDA (Browar M&B)

 

Pobrałem:

 

Maibock - pedrobeer

CDA - Xneocyd

 

i w ramach sprzątania w depozycie zabrałem jeszcze:

 

Weselne Olki - Browar Mały Kurek

 

A oto aktualna lista piw w depo ( stan na 19:00):

 

 

1 x Polskie Pale Ale (kyniekk)

 

2 x 'Pils Ale' (kyniekk)

 

1 x Czeska 10 (Undeath)

 

1 x  Pils czeski (pedrobeer)  

 

1 x Polskie Ale 15 (dżazder)

 

2 x Marcowe (Undeath)

 

1 x Wiedeński Lager (Undeath)

 

1 x "Psze bój" Weissbier 13* (udarr, Browar Domowy Partacz)

 

1 x Witbier (vip)

 

2 x Coffe Stout (Ludiwitom)

 

1 x English IPA (qbeer)

 

1 x Stout 15 BLG (qbeer)

 

1 x Stout płatki dębowe 13 BLG (qbeer)

 

2 x CDA - Browar M&B - (budzyn)

Edytowane przez budzyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za recenzję, cieszę się że smakowało. Ciekawi mnie ten miód - czyżby mi się gdzieś to piwo utleniło?

Całkiem możliwe. Trudno powiedzieć. Piwo stare nie jest. Butelkowane 13.05.2015. A sprawdzałeś ostatnio u siebie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Browar Undeath "warzone na uboczu"

 

Barwa: Bardzo ciemny-brąz, ogólnie rzecz ujmując nie jest nieprzejrzyste.

Piana: Ładna, drobno pęcherzykowa, w kolorze ecru,  utrzymująca się czapa piany. Coś stało się z nasyceniem, bo nalane delikatnie piwo spieniło się w Hamburgu aż po brzeg i utrudniło mi degustację.

Aromat: Dla mnie zapach przypominał syrop Pini. Później kojarzył mi się z ciemnymi łodygami uprażonego słonecznika i popiołem. Czasami można spotkać w opakowaniach takie zdrewniałe części i o nie właśnie chodzi. Czuć alkohol, potwierdziła to moja dziewczyna :D Czułem delikatną kawę pod tym wszystkim, jakiś karmel. Jeśli chodzi o chmiele. Słodkie owoce delikatnie, po chwili bardziej intensywne (kiedy zjadłem pianę :P), pierwsze skrzypce zagrały u mnie żywice i nuty zielone. 

Smak: Bardzo delikatna kwaśność, delikatnie palone, popiołowe. Niestety coś strasznie przeszkadzało w degustacji. Intensywny alkoholowy smak(spirytusowy). 

 

Ogólne wrażenia: Mam wrażenie, że coś się stało z piwem. Nie wiem może jestem nienormalny. Piwo nie stało jakoś długo, degustowałem je w 28.05.2015r. Dla mnie piwo, gdyby nie alkohol i zbyt mocne nagazowanie, sprawiło by mi mnóstwo radości i prosiłbym o więcej. Największym problemem tego piwa było mocne pieczenie w przełyku. Było to nieznośne i przeszkadzało w rozkoszowaniu się smakiem piwa. Goryczka umiarkowanie niska i nie zalegająca, ale dalej z tyłu pojawiał się jakiś nieprzyjemny lekko kwaskowy smak i palenie w przełyku. Pozdrawiam ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwo już trochę ma, widać chmiele zeszły na drugi plan i wylazł alkohol, no nic zdarza się. Natomiast co do zapachu jak nie zidentyfikujesz to też nie wiem co to jest... Palenie pewnie też od alkoholu ;) Nie mam już dawno tego piwa, bo było bardzo dobre jak było młode, więc nie było sensu zostawiać jego ;) Zresztą w recenzji z kwietnia  kolega je z depo też oceniał. Widzę że piwka jednak przy leżakowaniu w depozycie zmieniają się mocno, nie koniecznie na dobre. No nic dzięki za recenzje. 

 

Będę musiał odwiedzić depozyt żeby wymienić Marcowe, bo wylazł mi straszny rozpuszczalnik w nim... Do tego czasu prośba żeby go nie pobierać bo nie ma sensu.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie moi piwa z depozytu znikli a w recenzjach ...... " a ni dzień dobry a ni w mordę "  :(

 

No to trochę nie fajnie... Albo ten depozyt zacznie działać normalnie i ludzie zostawią ślad po zabraniu czyjegoś piwa, albo umrze śmiercią naturalną. Czy warunki są naprawdę ciężkie do spełnienia? Nie potrafię tego zrozumieć, nie trzeba być wybitnym sensorykiem i eseistą, żeby napisać autorowi piwa cokolwiek, albo tu w temacie albo na PW. Lepiej już wcale się nie wymieniać piwem jak nie ma się zamiaru tego zrobić. Apel zwłaszcza do nowych osób, które właśnie olewają to, zniechęcacie innych do zostawiania piwa w depozycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiu dokładnie tak myślę , i dwa ostatnie wyjazdy do Wrocka wcale nie zachęcali do odwiedzania depo , przecież wymiana piwem to przede wszystkim " sprężenie zwrotne " dla korekty błędów i poznania czegoś nowego . Piwa rozdaję  nie jadać do Wrocławia , dla kumpli nie szkoda , ale nic mi to nie daje  w planie rozwoju ;) .

A może takie dobre było że z zachwytu do dziś dochodzą do siebie :smilies: .

Edytowane przez czeburaszka710
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale byłeś dzisiaj, wczoraj czy spojrzałeś na ostatnią aktualizację listy piw i doszedłeś do takiego wniosku. 

 

Ja jestem nowy, działam w zgodzie z zasadami i zgadam się. Ostatnio zauważyłem, że ludzie nie mają do siebie szacunku. Rozlewa się to na wszelkie dziedziny. W ten sposób to nie może działać. Poza tym strasznie mało dzieje się w depozycie. Przynajmniej na forum brak jakichkolwiek informacji o ruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale byłeś dzisiaj, wczoraj czy spojrzałeś na ostatnią aktualizację listy piw i doszedłeś do takiego wniosku. 

 

(...)

Rozumiem, że pytanie do mnie. Piwka zostawiłem już dawno temu, zostały pobrane z depozytu, więc recki powinny już się pojawić (chyba że ktoś testuje leżakowanie stylu AIPA). Rozumiem, że ktoś nie pił jeszcze RISa i go leżakuje, ale co do AIPA nie mam wątpliwości, że już dawno wypite.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale byłeś dzisiaj, wczoraj czy spojrzałeś na ostatnią aktualizację listy piw i doszedłeś do takiego wniosku. 

 

Ja jestem nowy, działam w zgodzie z zasadami i zgadam się. Ostatnio zauważyłem, że ludzie nie mają do siebie szacunku. Rozlewa się to na wszelkie dziedziny. W ten sposób to nie może działać. Poza tym strasznie mało dzieje się w depozycie. Przynajmniej na forum brak jakichkolwiek informacji o ruchu.

 

Do ciebie nie ma zarzutów, bo zostawiasz ślad. Generalnie w depozycie było 40 piw, zlikwidowano 20, w trakcie były jeszcze wymieniana piwa, a recenzji widzę może z 5... Przez pewien okres czasu piwa znikały, nie wiadomo kto je zabierał, co zostawiał w zamian, nie ma żadnych recenzji itp. O to chodzi. Przed tymi postami nagle zniknęło sporo piw i nie zostawiona została żadna recenzja: http://www.piwo.org/topic/10008-piwny-depozyt-wroclaw/?p=351268

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale byłeś dzisiaj, wczoraj czy spojrzałeś na ostatnią aktualizację listy piw i doszedłeś do takiego wniosku. 

 

(...)

Rozumiem, że pytanie do mnie. Piwka zostawiłem już dawno temu, zostały pobrane z depozytu, więc recki powinny już się pojawić (chyba że ktoś testuje leżakowanie stylu AIPA). Rozumiem, że ktoś nie pił jeszcze RISa i go leżakuje, ale co do AIPA nie mam wątpliwości, że już dawno wypite.

 

Mój błąd :) Pisałem do kolegi czeburaszka710. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moich też dość sporo zaginęło (conajmniej 3) bez recenzji podczas akcji "wietrzenia magazynów".

 

Sam mam jeszcze Red IPA Mata trzymaną sporo ponad miesiac - zdegustuję pojutrze (leży już od dawna w lodówce).

 

Jeżeli to tak będzie dalej wyglądać to szczerze powiem, ze to chyba jedno z ostatnich piw dla mnei z depozytu ...

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale byłeś dzisiaj, wczoraj czy spojrzałeś na ostatnią aktualizację listy piw i doszedłeś do takiego wniosku. 

 

Ja jestem nowy, działam w zgodzie z zasadami i zgadam się. Ostatnio zauważyłem, że ludzie nie mają do siebie szacunku. Rozlewa się to na wszelkie dziedziny. W ten sposób to nie może działać. Poza tym strasznie mało dzieje się w depozycie. Przynajmniej na forum brak jakichkolwiek informacji o ruchu.

 

Do ciebie nie ma zarzutów, bo zostawiasz ślad. Generalnie w depozycie było 40 piw, zlikwidowano 20, w trakcie były jeszcze wymieniana piwa, a recenzji widzę może z 5... Przez pewien okres czasu piwa znikały, nie wiadomo kto je zabierał, co zostawiał w zamian, nie ma żadnych recenzji itp. O to chodzi. Przed tymi postami nagle zniknęło sporo piw i nie zostawiona została żadna recenzja: http://www.piwo.org/topic/10008-piwny-depozyt-wroclaw/?p=351268

 

 

Powtórzę się... wielka to szkoda, że ludzie nie mają do siebie szacunku i czyjąś ciężką pracę, oraz całe zaangażowanie włożone w piwo, kwitują właśnie w taki miły sposób. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.