alutka Posted May 5, 2009 Share Posted May 5, 2009 Witam wszystkich, mam na imię Magda, warzę piwo od lutego 2008, mam na koncie 47 warek i szczęśliwie jakiś czas temu osiągnęłam masę krytyczną piwa, powyżej której nie muszę kupować go w sklepie ani podpijać swoich niedoleżakowanych produktów Należę do osób, którym trudno jest realizować przepisy z książek bez wprowadzania własnych pomysłów, więc większość moich piw jest gdzieś obok stylów: za jasne dubble, za słabe saisony, ogólnie spora kolekcja belgijskich kundelków. Pół roku temu przejęłam starą zamrażarkę, podczepiłam ją do wyłącznika czasowego i mam warunki do sporadycznego warzenia lagerów, z czego ochoczo korzystam. Poza tym cierpię na jakieś przekleństwo drożdży US-05, wyszło mi na nich jedno super piwo, a potem trzy próby jego powtórzenia były spektakularnymi kwachami, więc teraz już się boję toto kupić Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makaron Posted May 5, 2009 Share Posted May 5, 2009 (edited) Witamy serdecznie na forum. Co do US-05, to szanse ,że to jednak od drożdży są nikłe, ale zawsze można podmuchać na zimne i zamówić z innego źródła. A mogłabyś napisać coś więcej na temat wypadku z drożdżami? Bo może czegoś nowego się dowiemy a może ktoś miał podobne problemy? Edited May 5, 2009 by Makaron Link to comment Share on other sites More sharing options...
alutka Posted May 5, 2009 Author Share Posted May 5, 2009 nieee, ja jestem pewna, że to przypadek, ale niesmak jakoś pozostał... zresztą odkąd mogę robić lagery to już ich tak bardzo nie potrzebuję. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bielok Posted May 5, 2009 Share Posted May 5, 2009 Cześć Alutka Na forum nowa piwowarka pamietaj że jak samcza cześć forum będzie pisać: koledzy ..... to dotyczy także koleżanek które sa na forum ;-) kłaniam się nisko (na tyle ile brzuch pozwoli) Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopyr Posted May 5, 2009 Share Posted May 5, 2009 Witam i ja. Twoje zdrowie. 47 warek w 14 miesięcy - ho, ho, ładne tempo. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pieron Posted May 5, 2009 Share Posted May 5, 2009 Hee, Witam i jo, taki chopek Z takim zawzięciem to mnie pobijesz. jakie warki warzysz (chodzi o litrarz)? Link to comment Share on other sites More sharing options...
alutka Posted May 5, 2009 Author Share Posted May 5, 2009 jakie warki warzysz (chodzi o litrarz)? takie, jakie dam radę udźwignąć - ok. 20 litrów przy większych potrzebowałabym pomocy, a ja lubię warzyć samotnie (męża tylko zaganiam do butelkowania). Link to comment Share on other sites More sharing options...
wena Posted May 5, 2009 Share Posted May 5, 2009 ALUTKA witam i podziwiam za wprowadzanie własnych pomysłów. Ja mam problem, żeby powtórzyć identyczną warkę, bo zawsze można coś zmienić, niekoniecznie ulepszyć. Powodzenia tempo masz takie jak ja na początku mojej przygody z piwem. JK Link to comment Share on other sites More sharing options...
elroy Posted May 5, 2009 Share Posted May 5, 2009 Witamy serdecznie w naszych skromnych progach Link to comment Share on other sites More sharing options...
dori Posted May 5, 2009 Share Posted May 5, 2009 Witam Koleżankę Tempo masz faktycznie imponujące. Ja porównywalną ilość warek uwarzyłam od 2005 roku. Widzę, że podejście do warzenia mamy podobne - też nie warzę według przepisów z książek, najwyżej się nimi inspiruję, ale zawsze coś zmieniam Mam nadzieję, że zaczniesz nie tylko do nas zaglądać, ale także pisać Może własny wątek opisujący kolejne warki? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pieron Posted May 6, 2009 Share Posted May 6, 2009 przy większych potrzebowałabym pomocy, a ja lubię warzyć samotnie (męża tylko zaganiam do butelkowania). A piwo mu smakuje? Bo Ciebie to rozumiem że tak Link to comment Share on other sites More sharing options...
szymin72 Posted May 6, 2009 Share Posted May 6, 2009 Witam i ja Alutka. Gratuluję tak dobrego wyniku Link to comment Share on other sites More sharing options...
alutka Posted May 6, 2009 Author Share Posted May 6, 2009 A piwo mu smakuje? Szczęśliwie tak - inaczej nie byłby chyba tak tolerancyjny, żeby wytrzymać skrzynki z butelkami i fermentory pałętające się po całym mieszkaniu. Za to warzyć nie lubi i już. W zeszłe lato zrobił raz piwo z ekstraktów, jak wyjechałam na parę tygodni, i stwierdził, że to nie dla niego zabawa Link to comment Share on other sites More sharing options...
kempes Posted May 6, 2009 Share Posted May 6, 2009 Witaj Alutka i czuj się jak w rodzinie zastępczej Link to comment Share on other sites More sharing options...
Stasiek Posted May 6, 2009 Share Posted May 6, 2009 Mi również miło jest powitać nową piwowarkę. I również jestem pod wrażeniem ilości warek w tak krótkim czasie. Założę się, że 99% (a prawdopodobnie i 100%) męskiego grona z tego forum zazdrości Twojemu mężowi, że ma żonę, która nie dość że nie ma nic przeciwko warzeniu, to jeszcze sama warzy. Zdrówko. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Infam Posted May 6, 2009 Share Posted May 6, 2009 [...]męża tylko zaganiam do butelkowania I do degustacji zapewne. Ja również witam nową Koleżankę! I to z W-wki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now