Taboret gazowy - wątpliwości

[hynas]

Masz 50l gar czy 50l brzeczki?

Gar 70 litrów, brzęczki 46-60 litrów.

Nigdy jednak nie czekam i odpalam palnik gdy złapię już kilka litrów

[Dziajl]

Możesz zdradzić mi sekret w jaki sposób sobie poradzić z 60 litrami brzeczki przy wysładzaniu jak to robisz?

[hynas]

U mnie jest system trójstopniowy grawitacyjny.

Żadnego przenoszenia, na samym dole odbieram w fermentory.

Jak dokończę stelaż tak jak ma docelowo wyglądać wrzucę fotki.

Zobacz ten temat : http://www.piwo.org/topic/2156-jak-zrobic-z-kega-kadz/unread/

Edytowane 28 Grudnia 2013 przez hynas

[Dziajl]

Będę wdzięczny za fotki

[Carno]

Ja szukam dobrego Taboretu pod gar stalowy 50L

 

Zastanawiam sie nad tym klasycznym

http://allegro.pl/ta...3957007536.html

+ Ma średnice 40x40 idealny pod Gar 50L

+ Zapalacz pizoelegtryczny + termopara

+ tani 165 PLN

 

 

- Tylko 7,5 Kw (skoda że nie 9 Kw)

- Wytrzymałość 100 Kg chyba zawyżona, po konstrukcji widać że jest słaba

 

Następny taborecik firmy FOKER

http://allegro.pl/taboret-gazowy-9-2-kv-3-zawory-zeliwo-do-150-kg-i3948052258.html

 

+ moc całkowita 9,2 kW (3 pierścienie imo równomierny rozkład temp.)

+ wykonany w całości z żeliwa co skłania iż radzi sobie z obciążeniami 150 kg

 

- brak zapalacza pizoelektrycznego

- średnica podstawki na gar bodajże tylko 32x32

 

dodatkowo malutki plusik jest wysokośc 23 cm, troszku wyższy od tego klasycznego który ma 18 cm

 

Pytanie czy ktoś posiada wyżej wymienione konstrukcje, muszę sie szybko zdecydować bo gar już w drodze.

[WiHuRa]

Te 7,5 kw to jest aż nadto do tego gara. Brzeczka wyskoczy ci z garnka jak nie przypilnujesz.

[Krzyko]

Mam ten, który nazwałeś klasycznym i warzę na nim właśnie w garze stalowym 50 l. Jestem bardzo zadowolony, choć zgodnie z tym, co pisze WiHuRa nigdy palnik nie pracuje na 100%. Ale nadmiar mocy zawsze się przyda, gdybym chciał zwiększać wybicie.

[GB...]

Minimalna moc też jest ważna, podczas zacierania można palnik mieć ustawionym na minimum (ledwo się świeci płomień ok 3 mm po powierzchni) lub bawić się włączać i wyłączać.

[Krzyko]

Przy zacieraniu włączam i wyłączam. Stały płomień na możliwe minimum podczas warzenia.

I wszystko ok

[amorph]

Na allegro ceny palników są od 40 do kilkuset złotych. Jak wybrać ten właściwy? Korzystam z garnka 30L a w planach jest większy max do 50L.

[PawelH]

Na allegro ceny palników są od 40 do kilkuset złotych. Jak wybrać ten właściwy? Korzystam z garnka 30L a w planach jest większy max do 50L.

 

Ja korzystam z takiego jak ten: http://allegro.pl/ta...4459653771.html

 

Póki co grzeje gar 30 litrowy, ale wiem że spokojnie daje radę z garem 50 litrowym. Może nawet i większym, ale tego nie sprawdzałem tak więc może inni Koledzy się wypowiedzą.

 

Cena rośnie wraz z wyposażniem - palnik może mieć zapalarkę (wiadomo do czego służy), termoparę (odcięcie dopływu gazu w przypadku zaniku płomienia), zestaw podłączeniowy (reduktor na butlę i jakiś odcinek węża elasytycznego), stojak (standardowy taboret; przydatna sprawa itp. Ten mój to podstawowa wersja.

 

Ważna sprawa to moc - te 7,5 kW musi być przy garze 50 litrowym.

Edytowane 20 Sierpnia 2014 przez PawelH

[amorph]

Czy szybkość podgrzewania jest dużo większa niż używając dużego palniku na zwykłej kuchence?

[PawelH]

Czy szybkość podgrzewania jest dużo większa niż używając dużego palniku na zwykłej kuchence?

 

Nie wiem czy dużo szybciej ale na pewno szybciej. Poza tym na swojej kuchence nie postawiłbym gara a w nim 50 litrów brzeczki Bałbym się że wpadłbym do piekarnika Postaram się poszukać jaka jest moc największego palnika w kuchence. Z drugiej strony tutaj producenci wiadomo lubią "podkręcać" moce - kupujemy wzrokowo a liczby robią na nas wrażenie.

[Usiu]

Czy różnica między tymi taboretami za około 60zł a tymi za około 130zł (bez termopary i zapalarki) jest duża? Konstrukcja jest jakaś stabilniejsza, cięższa, z czego wynika taka różnica w cenie?

http://allegro.pl/listing/listing.php?bmatch=seng-v8-p-aur-nwatch-2-prz-0718&order=qd&string=taboret+gazowy

[PawelH]

Czy różnica między tymi taboretami za około 60zł a tymi za około 130zł (bez termopary i zapalarki) jest duża? Konstrukcja jest jakaś stabilniejsza, cięższa, z czego wynika taka różnica w cenie?

http://allegro.pl/li...=taboret gazowy

 

Mogę mówić za siebie... Używam tego modelu http://allegro.pl/taboret-gazowy-7-5-kw-najtanszy-model-zobacz-opis-i4466819146.html Chyba najtańszy... Nie mam z nim żadnych problemów. Jakość wykonania to to nie jest mistrzostwo świata, ale w końcu to tylko palnik. Przyłącze na zacisk pod wąż standardowy 9mm. Stojak (taboret) jest wykonany z dość cienkiej blachy. Pod większym ciężarem może się uginać. Poza tym innych wad nie znalazłem.

[Swiaderny]

Też mam najtańszy.. Pierwsze co, to zmieniłem taboret na masywniejszy pospawany z teownika. Polecam bo niesamowicie większa mobilność browaru.. i do tego wychlapana brzeczka nie przypala się na kuchni gazowej

[Szinek]

Kupiłem ten najtańszy taboret, podłączyłem i z chęcią chciałem przystąpić do warzenia, jednak dopadła mnie niemiła niespodzianka. Podczas odpalania płomień "wybucha" przy zaworze:

Nie próbuję go nawet dalej palić, tylko szybko skręcam do zera, bo nie chcę ryzykować. Spotkał się ktoś z czymś takim?

[kowalczyka]

u mnie było podobnie, przy próbie odpału następowało buchnięcie. najpierw zareklamowałem samą mosiężną (chyba) końcówkę. dostałem nową, ale było to samo. dopiero wymiana całego żeliwnego elementu załatwiła sprawę. od tego czasu bez problemu uwarzyłem na nim 18 warek. taboret mam dokładnie taki jak Twój.

[MichalW]

Jak wybuchnie to zakręć zawór. I po chwili znowu zapal.

W środku nie powinno być płomienia.

Edytowane 29 Sierpnia 2014 przez MichalW

[WiHuRa]

Za wcześniej odpalasz. Jeśli masz odsuniętą klamrę przy zapalaniu - otwierasz zawór i czekasz 3 sek. (gaz wypchnie powietrze z dolotu do palnika) i odpalasz płomień.

Drugi sposób - zamknij klamrę całkowicie tak aby zasłonić otwór, odpal płomień, odsłoń klamrę.

Edytowane 29 Sierpnia 2014 przez WiHuRa

[Wojen]

Mi też czasem wybucha ale trzeba zakręcić zawór, poczekać i ponownie odpalić. Problem jest głównie przy zimnym palniku. Spokojnie opanujesz to po kilku próbach. Polecam długą zapalniczkę.

Z ciekawostek odnośnie tego palnika (najtańsza wersja) to ja miałem zamontowaną dyszę chyba 1,2 i palnik palił się dość słabo w porównaniu z innymi palinkami, które widziałem. Wymieniłem dyszę w jednym na 1,4, a w drugim rozwierciłem na 1,5 i jest znacznie lepiej. Większy płomień i lepsza nad nim kontrola. Na dyszy 1,2 miałem duży problem z zagotowaniem 65 l.

[kowalczyka]

Za wcześniej odpalasz. Jeśli masz odsuniętą klamrę przy zapalaniu - otwierasz zawór i czekasz 3 sek. (gaz wypchnie powietrze z dolotu do palnika) i odpalasz płomień.

Drugi sposób - zamknij klamrę całkowicie tak aby zasłonić otwór, odpal płomień, odsłoń klamrę.

 

próbowałem różnych rzeczy, nic nie pomagało. testował go pan w sklepie, w którym dokonałem zakupu i również bez pozytywnego skutku. sugeruję wymianę. traboret powinien odpalać bez wykonywania żadnych dodatkowych czynności.

[WiHuRa]

Też na początku zdarzało mi się "złapać" ogień w otworze a nie na palniku ale była to nieumiejętność jego obsługi, do tej pory go używam i nie ma już z tym problemu. Oczywiście opcje zawsze są dwie, albo sprzęt albo czynnik ludzki.

[Bzdzionek]

Miałem podobny problem ze swoim taboretem, rozwiązanie, które opisał kolega WiHuRa zlikwidowało efekt buum. Odkręcam zawór liczę do trzech i odpalam.

[Szinek]

Udało mi się go opanować, pierwotnie był za duży, a potem za mały dostęp powietrza. Również gaszenie palnika będzie następować przy butli, bo tradycyjnie znowu następuje bum. Dzięki za pomoc.