Pomyłka w czasie zacierania

[AG1929]

Zacierałem jednotemperaturowo w 67 stopniach. Po godzinie i negatywnej próbie jodowej, zamiast podgrzać do 78 stopni, przełożyłem zacier do filtracji. Po kilku minutach dostrzegłem pomyłkę i przełożyłem ponownie wszystko do gara w celu podgrzania. Reszta poszła już wg planu. Fermentacja ruszyła po kilkunastu godzinach, ale zastanawia mnie, czy pojawią się jakieś niepożądane smaki przez różnice temperatury, która powstała przy niepotrzebnym przekładaniu zacieru...

[Dr2]

Raczej nie. Zacier podgrzewamy głównie w celu deaktywacji enzymów i obniżenia lepkości co ma ułatwić filtrację.

http://www.wiki.piwo.org/Zacieranie_ziarna#Mash_out

[AG1929]

Orientuje się, po co podgrzewam zacier. Chodzi mi o to, że przekładając do filtracji i ponownie do gara,temperatura zacieru spadła i stąd moje obawy...

[Dr2]

1. bez obaw

2. piwo i tak będzie niezłe

3. i tak nie wiemy jakie by było

[Usiu]

Też tak kiedyś miałem, jedyne co zauważyłem to wzrost wydajności

[kantor]

Temperatura raczej nie spadła zbytnio, woda ma dużą pojemność cieplną.

[AG1929]

To spokojniejszy jestem

[mamdobreklapki]

Ja w ogóle nie stosuję wygrzewu i nie widzę negatywnych skutków.

[AG1929]

Ja w ogóle nie stosuję wygrzewu i nie widzę negatywnych skutków.

Jeszcze raz napiszę. Przekładając do filtracji zacier o temperaturze 67 stopni i przetrzymaniu go tam kilka minut, jego temperatura spadła ( nie sprawdziłem do ilu spadła ). Potem zauważyłem błąd i przełożyłem znowu do gara w celu podgrzania. Chodzi mi o ten spadek temperatury i czy w tym czasie, z zacieranego słodu nie uwolniły się jakieś niepożądane związki....

Edytowane 28 Października 2013 przez AG1929

[korzen16]

Nie powinno się nic stać. Zacieranie zakończyłeś, a bez podgrzania do 78°C naraziłbyś się co najwyżej na problemy w filtracją. Powiedzmy, że "groźne" może być przesadne wysładzanie do wartości bliskich 1-2°Blg, wtedy faktycznie możesz wzbogacić brzeczkę o dodatkowej, niepożądane składniki

[BuDeX]

Ja w ogóle nie stosuję wygrzewu i nie widzę negatywnych skutków.

Jeszcze raz napiszę. Przekładając do filtracji zacier o temperaturze 67 stopni i przetrzymaniu go tam kilka minut, jego temperatura spadła ( nie sprawdziłem do ilu spadła ). Potem zauważyłem błąd i przełożyłem znowu do gara w celu podgrzania. Chodzi mi o ten spadek temperatury i czy w tym czasie, z zacieranego słodu nie uwolniły się jakieś niepożądane związki....

Moim zdanien nic złego się nie stanie. Kilkukrotnie musiałem z wiadra do filtracji przekładać z powrotem do gara, bo temp. spadła i filtracja utknęła na twardo. Sytuacja myślę dośc podobna, także nie przejmowałbym się zbytnio takim spadkiem.

[czeburaszka710]

Ja w ogóle nie stosuję wygrzewu i nie widzę negatywnych skutków.

Też olewam 78c , przecie i tak po filtracji idzie do gotowania , a stosując filtr rurkowy i tak nie mam problemów z gęstością i filtracją .

[AG1929]

Ja w ogóle nie stosuję wygrzewu i nie widzę negatywnych skutków.

Też olewam 78c , przecie i tak po filtracji idzie do gotowania , a stosując filtr rurkowy i tak nie mam problemów z gęstością i filtracją .

Ale to nie jest tematem pytania...

[czeburaszka710]

Zacierałem jednotemperaturowo w 67 stopniach. Po godzinie i negatywnej próbie jodowej, zamiast podgrzać do 78 stopni, przełożyłem zacier do filtracji.

IMHO to jest pierwotna przyczyna zapytania , dla tego odniosłem się , ale skoro uważasz że nie w temat .... no cóż człowiek bywa omylnym , mam nadzieje że wielkiej krzywdy nie zrobiłem

[AG1929]

Krzywdy nie zrobiłeś, ale czytasz wybiórczo