pampi Opublikowano 24 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2013 Na pakowaniu napisane jest że 100ml, 15 minut w 30-35 stopni. Czytając zawsze pisano o temperaturze poniżej 30 stopni. Czego się trzymać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 24 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2013 Jak na opakowaniu. pampi 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pampi Opublikowano 24 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2013 Czy drożdże powinny być otwarte?! Zauważyłem ich kilka na stole. Brak kawałka zgrzewu na opakowaniu. Będzie coś z tego? Załączam zdjęcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 24 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2013 Jeśli są dalej w formie sypkich granulek, to nie będzie problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MagicznyJanusz Opublikowano 24 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2013 Jeśli masz inne drożdże to użyj innych. Te mają wadliwe opakowanie. Jest duże prawdopodobieństwo, że bakterie mogły dostać się do środka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pampi Opublikowano 24 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2013 Tak są granulki. Innych nie mam a brzeczka zaraz będzie schłodzona. Oby było dobrze! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gwzd Opublikowano 24 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2013 Powinno być ok, nie ma co panikować. Co do temperatury rehydratacji to po prostu w 30-35 stopniach ruszą szybciej niż w 20-25. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Von Lurtz Opublikowano 24 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2013 Nie do końca... Temperatura powyżej 30 stopni jest już szkodliwa dla drożdzy i część może zginąć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gwzd Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Taka temperatura jest idealna dla drożdży i w niczym im nie szkodzi, ale nie fermentujemy w niej z wiadomych przyczyn. Natomiast do samej rehydratacji jest jak najbardziej odpowiednia. Przecież nawet producent zaleca przedział 30-35 stopni... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Von Lurtz Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 W tym przypadku jest idealna w innym nie będzie... Nie generalizujmy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Usiu Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 W jakim innymi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biniu Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Potwlierdzam. To najlepsza temperatura dla drożdży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tom Kos Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 U mnie właśnie chodzi piwko na takich, uwadniałem je przez 20 minut w około 25C, bulgoczą aż miło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kilis Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Czym innym jet temperatura uwadniania, a czym innym fermentacji. Zazyczaj to pierwsze jest dużo wyższe i nie szkodzi drożdżom. Należy kierować się tym co pisze producent, bo chyba wie to najepiej a nie zgadywać np. danstar notthingam 30-35C w34/70 23C+/-3 Lalvin 71B - 40C itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Jednak trzymałbym się bliżej 30°C a może nawet kapkę niżej. Zadając później drożdże do brzeczki która ma np. poniżej 20°C może być niepotrzebnym szokiem dla drożdży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kilis Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Jednak trzymałbym się bliżej 30°C a może nawet kapkę niżej. Zadając później drożdże do brzeczki która ma np. poniżej 20°C może być niepotrzebnym szokiem dla drożdży. O tym też pisze producent . Różnica temperatur brzeczki i drożdży nie powinna być więcej niż 10C. Lalviny w 25C zmieniają się w kluchy, w 40C nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pampi Opublikowano 25 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Drożdże rozwodniłem w 30 stopniach. Zadałem do brzeczki ok 21 stopni. Bulgocze piknie. A jak pachnie!!! Cudnie! Wcześniej takiego zapachu nie miałem. Zobaczymy tylko czy otwarte opakowanie nie wniesie jakiś bakterii do brzeczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gwzd Opublikowano 26 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2013 (edytowane) Jednak trzymałbym się bliżej 30°C a może nawet kapkę niżej. Zadając później drożdże do brzeczki która ma np. poniżej 20°C może być niepotrzebnym szokiem dla drożdży. Przez ten czas temperatura zawartości pojemniczka z uwodnionymi drożdżami spadnie o kilka(naście) stopni, więc niczego bym się nie obawiał. Edytowane 26 Listopada 2013 przez gwzd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biniu Opublikowano 27 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2013 (edytowane) Ostatnio robiłem na seminarium prezentację o produkcji drożdży. Przy wertowaniu książek natchnąłem się na taką informację odnośnie drożdży suchych co prawda winiarskich, a nie piwowarskich jednak w przypadku obu zasady są takie same "Producenci zalecają bezpośrednie stosowanie drożdży do fermentacji, bez jakiegokolwiek pasażu adaptacyjnego, jedynie po rehydratacji w wodzie przez 10-15 minut w temperaturze 33-35°C. Ze względu na mogącą nastąpić w tych warunkach plazmolizę komórek, korzystniej jest przeprowadzać uwadnianie w roztworze sacharozy o stężeniu 3-5%. Nie należy natomiast rehydratować drożdży w moszczu, gdyż często nie dochodzi do całkowitego ich rozpławienia wskutek łączenia się polifenoli z białkami błon komórkowych i oklejania granulek. Należy ściśle przestrzegać zalecanej temperatury rehydratacji. Badania (Pena 1992) wykazały, że wpływa ona w znaczący sposób na integralność błon komórkowych aktywowanych drożdży suszonych. Stwierdzono między innymi, że komórki rehydratowane w temperaturze 0°C charakteryzują się mniejszą aktywnością oddechową, mniejszą szybkością fermentacji i większymi uszkodzeniami błony komórkowej niż komórki uwadniane w temperaturze 40°C. Nawet po późniejszej inkubacji komórek w temperaturze 40°C, przepuszczalność błon komórkowych nie poprawiła się." Książka to: Technologia winiarstwa owocowego i gronowego. Wiesław Wzorek, Eugeniusz Pogorzelski. Cytowana publikacja z badaniami to: Pena A. (1992). Arch. Microbio., 158, (2), 75. Edytowane 27 Listopada 2013 przez Biniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się