Rurka w fermentorze bulka/nie bulka. Co zrobić?

[Poczwara]

Sytuacja opanowana, faktycznie nieszczelność była przy uszczelce od rurki, dzięki za sugestie!

[advisorylyrics]

12 godzin temu, Wuuu napisał:

No to powodzenia jak robisz na oko

Napisałem o samej burzliwej. Ona jest widoczna dla oka, więc sarkazm nie na miejscu

[Trygław]

Cześć Panowie,

We wtorek uwarzyłem pszeniczne, drożdże WB06 zadałem do wychłodzonej do ok 22 stopni warki i wstawiłem do piwnicy, temp ok 19 stopni.

Zszedłem dzisiaj do piwnicy i ku mojemu zdziwieniu nic się nie dzieje. Drożdże się nawet nie ruszyły. Przeniosłem piwo do domu żeby podnieść nieco temperaturę.

Powinienem się martwić? Zapasowe drożdże mam tylko S04.

 

[Undeath]

A to na powierzchni to nie są pracujące drożdże?  Te brązowe naloty to też oznaka pracy. Wiadro masz nieszczelne dlatego nie bulka rurrka, a piwo pracuje. Nie otwieraj wiadra bo się infekcji nabawisz.

[Jancewicz]

34 minuty temu, Trygław napisał:

Powinienem się martwić?

Pięknie pracują, i już nawet piana, z tego co widzę, opadła

[Trygław]

Racja, pół roku przerwy i człowiek o wszystkim zapomina...

Miałem nieszczelność na pokrywce, wielkie dzięki!

[Pawcioo]

Zastanawiałem sie gdzie to napisac, ale sprobuje tutaj. Robie swoje pierwsze piwo, Pale Ale 12 BLG - zestaw kupiony u konkurencji. Zacieralem 4kg slodu w ogrooomnym garze na 4 palnikach. Prawdopodobnie przez lokalne podgrzania zle odczytalem temperature i moglo zostac duzo dekstryn. Powinienem zyc z 2-3 litry wiecej wody do wysladzania, na dodatek troche ucieklo z gara. Wartosc poczatkowa przed zadaniem drozdzy 16 blg. Po 2 dniach zeszlo do 8 - 7 i stoi. Co dalej robic? Dekstryny nie zostana zjedzone. Dolac wody przed rozlewem? Wtedy ucierpi smak i nachmielenie, czy zostawic jak jest? Jaka jest szansa na powstanie granatow? I jaki bedzie smak takiego piwa?

 

sorry za brak polskich znakow

[anteks]

7 minut temu, Pawcioo napisał:

Zastanawiałem sie gdzie to napisac, ale sprobuje tutaj. Robie swoje pierwsze piwo, Pale Ale 12 BLG - zestaw kupiony u konkurencji. Zacieralem 4kg slodu w ogrooomnym garze na 4 palnikach. Prawdopodobnie przez lokalne podgrzania zle odczytalem temperature i moglo zostac duzo dekstryn. Powinienem zyc z 2-3 litry wiecej wody do wysladzania, na dodatek troche ucieklo z gara. Wartosc poczatkowa przed zadaniem drozdzy 16 blg. Po 2 dniach zeszlo do 8 - 7 i stoi. Co dalej robic? Dekstryny nie zostana zjedzone. Dolac wody przed rozlewem? Wtedy ucierpi smak i nachmielenie, czy zostawic jak jest? Jaka jest szansa na powstanie granatow? I jaki bedzie smak takiego piwa?

 

sorry za brak polskich znakow

A to woda to w jakim celu?

[Pawcioo]

Nie wiem, tak ktos polecial dlatego wole zweryfikowac tutaj

[anteks]

10 minut temu, Pawcioo napisał:

Nie wiem, tak ktos polecial dlatego wole zweryfikowac tutaj

W sumie to jest jakis pomysł. Jest 7blg, dodać wody by był 1-0,5blg nie będzie granatów

[Pawcioo]

A bez dolewania beda granaty? Jaki bedzie smak tego piwa?

[INTseed]

Zostaw to na dwa tygodnie minimum. Zrób pomiar i butelkuj wtedy.

[Paweł Kotlewski]

Jaka mam pewność ze to ruszy ?

[Lasek]

7 minut temu, Paweł Kotlewski napisał:

Jaka mam pewność ze to ruszy ?

Czy Kolega do jednego tematu zalozyl dwa konta? 

Pewnosci nie masz zadnej, niestety wszyscy pochowali swoje szklane kule a wrozenie z fusow wyszlo z mody. 

5 godzin temu, Pawcioo napisał:

A bez dolewania beda granaty? Jaki bedzie smak tego piwa?

Smak piwa zalezy od surowcow i sposobu fermentacji. A o tym nic nie napisales. 
Swoja droga opis zacierania tez mocno niezrozumialy. 

 

 

[Kurt]

Koledzy, po kilkudziesięciu warkach zrobiłem błąd i chyba za wcześnie zlałem moją apkę na cichą. Zacierałem w 68° osiągnięte 12,6 BLG po tygodniu fermentacji pospieszyłem się i zlałem kiedy jeszcze była dosyć spora piana. Zazwyczaj  po tygodniu zawsze już zlewałem  ale rzeczoną apkę fermentowałem w garażu gdzie temperatura była w okolicy 17°. Po tygodniu stania na cichej mam 4,2 BLG (po korekcie) i ani drgnie w dół. Jest to 1/3 początkowej wartości co mieści się co prawda w minimalnym zakresie odfermentowania. Mam jednak wątpliwości co do tego czy wszystko jest w porządku i czy po zabutelkowaniu apka nie zacznie strzelać. Myślałem o dodaniu jeszcze raz części gęstwy, którą zebrałem po zlaniu na cichą i zamieszaniu w fermentorze żeby spróbować dofementować toto. Co o tym myślicie?

[Pingwinho]

Odbierz słoik tego piwa, dodaj piekarniczych i zostaw na 2 dni przy kaloryferze. Zmierz wtedy czy spadło poniżej 4.2 BLG. Jak piekarnicze w 25+ st. C nie dojedzą, to będziesz bezpieczny.
Na przyszłość taki myk ze słoikiem rób przed dodaniem drożdży właściwych (FFT). Wtedy zawsze jest pewność.

[Kmiciu]

Jestem po pierwszej warce, konkretnie ten zestaw Zestaw słodów (wyszło 9 litrów) i mam do was pytanie: wszystko zrobiłem według instrukcji, drożdże Safbrew S33 zadane do wystudzonej brzeczki, uwodnione w ilości 5-6 gram. Rurka nie bulkała i nie bułka. Minęło 72godz. tak to wygląda teraz :

 przed zadaniem drożdży bylo 12,5 BLG, obecnie spadło do 5,5 BLG. Temperatura pomieszczenia w jakiej stoi fermentor to 14-15 stopni. W zapachu wyczuwalny jest alkohol, zapach drożdży bardzo słaby, w smaku nic nie wyczuwam dziwnego, smakuje jak dobre wygazowane piwo. Czy taka piana świadczy o prawidłowej fermentacji? To moja pierwsza Warka i nie mam doświadczenia, bardzo się wszystkim stresuję. 

[Jankasper]

24 minutes ago, Kmiciu said:

 

. Czy taka piana świadczy o prawidłowej fermentacji? To moja pierwsza Warka i nie mam doświadczenia, bardzo się wszystkim stresuję. 

o poprawnej, prawie prawidłowej. Podejrzewam, że słabo napowietrzyłeś brzeczkę przed zadaniem drożdży, przez co nie ma konkretnej czapy nasd piwem.

 

Rurka nie bulka, bo pewnie masz niedomknięty fermentor. przenieś w weekend piwo w okolice 18-20C. Te drożdze lubią zwalniać na koniec fermentacji.

 

[Kmiciu]

Starałem się ją napowietrzyć przez mieszanie łychą ale być może za słabo to zrobiłem. Fermentor na "oko" zamknięty szczelnie. Czy po tym przeniesieniu na weekend w cieplejsze miejsce przelać na cichą? Dzięki bardzo za odpowiedź ?

[Jancewicz]

10 minut temu, Kmiciu napisał:

Starałem się ją napowietrzyć przez mieszanie łychą ale być może za słabo to zrobiłem. Fermentor na "oko" zamknięty szczelnie. Czy po tym przeniesieniu na weekend w cieplejsze miejsce przelać na cichą? Dzięki bardzo za odpowiedź ?

Jak nie musisz to nie przelewaj na cichą 

[Major_07]

Tak z ciekawości zapytam,dlaczego ma nie przelewać na cichą?

[Kmiciu]

25 minut temu, Jancewicz napisał:

Jak nie musisz to nie przelewaj na cichą 

Nie chcę zaśmiecać tematu, ale jeśli możesz to rozwiń w skrócie sugestie. Dlaczego ewentualnie muszę, a czemu nie koniecznie przelewać na cichą? Naczytałem się właśnie o tym przelewaniu na cichą i sam już nie wiem.

[Jancewicz]

5 minut temu, Kmiciu napisał:

Nie chcę zaśmiecać tematu, ale jeśli możesz to rozwiń w skrócie sugestie. Dlaczego ewentualnie muszę, a czemu nie koniecznie przelewać na cichą? Naczytałem się właśnie o tym przelewaniu na cichą i sam już nie wiem.

Oj, na pewno znajdziesz wiele wątków na forum. Nawet ostatnio coś było. Reasumując, z Twojej wypowiedzi wynika, że nie wiesz po co miałbyś przelewać więc nie przelewaj. 

[Kmiciu]

21 godzin temu, Jancewicz napisał:

Oj, na pewno znajdziesz wiele wątków na forum. Nawet ostatnio coś było. Reasumując, z Twojej wypowiedzi wynika, że nie wiesz po co miałbyś przelewać więc nie przelewaj. 

A jeżeli zostawię na cichą bez przelewania to pozostawione drożdże nie wpłyną jakoś na bukiet piwa ? Powiedz jeszcze czy wtedy temperatura otoczenia nieco niższa na cichej jak normalnie?

[Jancewicz]

1 godzinę temu, Kmiciu napisał:

A jeżeli zostawię na cichą bez przelewania to pozostawione drożdże nie wpłyną jakoś na bukiet piwa ? Powiedz jeszcze czy wtedy temperatura otoczenia nieco niższa na cichej jak normalnie?

Dokończ fermentację, pod koniec lekko podnieś temperaturę. Przed butelkowaniem możesz mocno schłodzić aby osady opadły na dno.