Skocz do zawartości

Star San - Wasze rady


denwer

Rekomendowane odpowiedzi

Starsan zmetnial mi wode wiec zaczalem rozrabiac go z woda RO jakies 20l jednorazowo i trzymam w fermentorze nawet kilka miesiecy.

Rozrabiany z woda RO zawsze jest klarowny nawet po tak dlugim czasie przechowywania i chyba dziala bo jeszcze nie mialem zakazenia, a to jest moj podstawowy i zarazem jedyny srodek do dezynfekcji sprzetu. Uzywam go zarowno w atomizerze jakni wlewam bezposrednio do fermentorow/kegow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi również mętniał w wodzie z kranu i zacząłem kupować destylowaną. Od tego czasu zero zmętnienia, dużo lepiej się pieni. Biorąc pod uwagę cenę destylowanej, to wolę nie sprawdzać w praktyce czy zmętniony działa czy nie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to coś wyjaśni:

 

This will be a very quick post to clear up a common misconception: cloudy StarSan does not mean ineffective StarSan. StarSan, made by Five Star Chemicals, is my favorite sanitizer. Its cheap, easy to use, and doesn’t need to be rinsed off before use. It even makes a yeast nutrient when diluted, like when wort is added to the fermentor (don’t fear the foam!). It also has a tendency to get cloudy when its left for a while after mixing with water.

StarSan is an acid based sanitizer which is effective when the pH is 3.0 or below, and is designed to be well below this when properly mixed (I think something like 2.5-3 or so?). The problem is alkalinity in the water which can slowly neutralize the acid. Most people think that the cloudiness is from the pH raising above 3, signifying ineffectiveness.

Unless you have extremely alkaline water, this is probably not happening. Instead, the cloudiness is actually from a surfactant in the StarSan, Dodecylbenzenesulfonic Acid (DBSA), clumping up and coming out of solution, causing a haze (sort of like protein haze in a beer is caused by a proteins and tannins complexing and clumping). To stop this from happening, I have heard of people storing StarSan mixed with distilled water in a closed container (like a spray bottle) basically indefinitely.

 

The surfactant is especially prone to coming out of solution and complexing with iron or some other metals in the water, if present, and forming a haze.

 

As long as the pH remains below 3, the solution is still effective as a sanitizer, regardless of haze.

 

There are two active ingredients in StarSan: DBSA and phosphoric acid. DBSA is really the active ingredient: it cleaves through cell walls and kills bacteria and fungi. Phosphoric acid is added to keep the pH low enough for the DBSA to do its job; if the pH is too high, the DBSA cannot interact with the cell walls.

 

Tutaj jest też fajny test jaki zrobił gość na różnych wodach ze Starsanem:

 

[media]

[/media]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Niedługo będzie też w alepiwo.pl

 

Od jakiegoś czasu używam zamiennie z CLO2.

Bardzo przypadł mi do gustu ten środek.

 

Na plusy:

- nie trzeba płukać przy odpowiednim steżeniu

- nie śmierdzi

- jest neurtalny dla skóry

- gotowy od razu po zmieszaniu

- nie trzeba go dużo bo dezynfekuje także pianą

 

Minus widzę tylko jeden cena - choć to jak w przypadku CLO2 jest trochę złudne. Na 1 raz używam około 2 ml więc nawet mała fiolka wystarczy na bardzo długo.

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jakiś patent na dezynfekcję butelek, ta piana jak osiądzie to przez godzinę nie chce zniknąć w butelkach,nalewanie piwa w tą piane to porażka ,piwo się pieni strasznie9miszesza z tą piana starsanu) i nalać do końca to męczarnia.

Zauważyłem ,że te dobrze wybełtane (na piane jak z bitych białek ) lepiej ścieka,najgorzej jak bąble są duże te to za cholerę nie chcą zniknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie dawaj tyle Starsanu przy rozrabianiu z wodą. Wielokrotnie używałem go do butelkowania i jakoś nie widzę problemu z niczym. Nawet jak ciut pianki zostanie w środku to żaden problem.

 

Ile dajesz Starsanu na 1L ?

Edytowane przez lukaszr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz, ja tez używam 2ml na 1l i myślę że rzecz w tym wstrząsaniu butelek (to cholerstwo czasem przy zwykłym przelewaniu z jednego pojemnika do drugiego potrafi się spienić na długi czas).

Na maszynce powyżej się pieni ale praktycznie tylko w tym pojemniku. Na ociekaczu po jakimś czasie z butelek spływa wszystko.

Edytowane przez Mariusz_CH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz ja tez daje 10mnl/5l

 

Tu nie stężenie a technika jest problemem.

 

U mnie dzieje się dokładnie jak pisze Mariusz.

Piana z maszynki wychodzi a z butelek dobrze scieka.

 

Do tej pory 1-2 butelki miałem 'walniete'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś kiedyś czytałem, że idealnie jest 1,5ml na 1L. Na opakowaniach sprzedawanych w Europie jest zakres "od-do". Tylko teraz pytanie: jeżeli damy więcej, pomijając pienienie się, to jak wygląda sprawa potrzeby spłukiwania - stężenie jest wtedy na pewno wyższe niż zakładane 300ppm.

 

Licząc, że ktoś daje 2ml zamiast 1,5ml - stężenie rośnie o ponad 30% czyli do około 400ppm. Przy wyższej dawce jest jeszcze więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W maszynce zeby sie zbytnio nie pienilo musi byc troszku wiecej cieczy tzn po pierwszych dwoch wcisnieciach trochu zostaje zassana do końcówki i pasuje zeby bylo oprócztego jeszcze kilka cm cieczy. Pozatym ilosc 1,5 ml czy 2ml z mojego doswiadczenia wiele nie zmienia jezeli chodzi o piane lecz sposob w jaki sie naciska butelke szybko wciskajac i uwalniajac kilka razy to przy 1,5ml bedzie duzo piany a robiac troszku wolniej piany znikoma ilosc. Łukasz musisz robic troszku wolniej jak robisz tak jak dodajac cos od siebie to piana na bank bedzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ok, chyba rozwiązałem problem osiadającej piany, trzeba na koniec wylewania płynu z butelki zostawić trochę i jeszcze raz wstrząsnąć i dopiero wtedy wylać końcówkę, problem po prostu jest wtedy gdy powietrze bąbluje w przechylonej butelce tworząc grube bańki które za cholerę nie ściekną .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Masz za twardą wodę najprawdopodobniej. Użyj demineralizowanej. Co do Brity to nie wiem czy coś da - możesz spróbować na 1L.

Poza tym to, że stał się mętny nie oznacza, że całkowicie stracił swoje właściwości. Wklejałem info na ten temat w tym wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz za twardą wodę najprawdopodobniej. Użyj demineralizowanej. Co do Brity to nie wiem czy coś da - możesz spróbować na 1L.

Poza tym to, że stał się mętny nie oznacza, że całkowicie stracił swoje właściwości. Wklejałem info na ten temat w tym wątku.

Co do wody to wlałem Star San do wody demineralizowanej kupionej w Castoramie, odkręciłem tylko korek i wlałem 10ml do środka... widocznie taka woda jaka cena :/

Dzisiaj będę rozlewał kolscha to sprawdzę jak się zachowuje podczas sterylizacji fermentora i butelek, czy lepiej rozrobić nowa porcję Star Sanu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.