I Zlot Piwo.org 26-29.08.2010 - dyskusja

[Makaron]

Aby dołączyć do was w tym roku musiałby się zdążyć cud(w postaci zlotu w moj długi weekend). W przyszłym roku zorganizuje sobie urlop na okres zlotu.

[wena]

Trochę paniki wkradło sie do tematu. Pojedziemy, nie pojedziemy. To nie musi być tak, że my pojedziemy do wedliniarzy i będziemy osobną grupą odizolowani. To jest pełna integracja. Uwagi typu - postawimy im darmowe piwo to będą zadowoleni - są nie na miejscu. Tak do tego nie można podchodzić. Byłem na zlotach regionalnych, każdy jakieś swoje wyroby przywiózł. Było tego tyle, że nia daliśmy rady tego zjeść. Kto chciał dostawał paczkę do domu. Z nalewkami szło trochę lepiej. Na pierwszym zlocie jak byłem nie znaliśmy z Żoną nikogo. Ja znałem większość tylko z niców. Przyjęli nas tak serdecznie jakbyśmy się znali od zawsze. Zróbmy nasz mały zlocik poznamy się bliżej, a z czasem i tak wszystko sie wymiesza. Tam też są piwowarzy, a u nas wędliniarze.

[HUGO]

I ja i ja i ja tez sie pisze na taki "nasz własny" zlot ,chociaż wedlin tez bym skosztował ale prawie nikogo nie znam z was a co dopero jak mialbym sie pojawic na takim zlocie wedliniarzy bylbym lekko zagubiony, wiec jednak jestem za "I Zlot Piwo.org"

Pewnie bedzie trzeba wybrac miejsce wiec dam swoja propozycje:

Bielskie Błonia "Zajazd Ondraszek" tuz pod lasem sa domki noclegowe takie drewniane zjedzone przez korniki ale spac sie da (chyba) sa dwa miejsca na ognisko mozna zdrobic duszonki zapas drewna zaraz za droga teren rekreacyjny dla dzieci obok miejsce na namioty jak kto woli ,calosc ogrodzona.

 

Taka moja propozycja tylko niech nikt na mnie nie wyjezdza ze bede mial najblizej czy cos poprostu nic innego mi do glowy nie przychodzi ja bym proponowal pazdziernik tego roku jesli chodzi o termin albo nawet wrzesien lepiej zeby bylo jeszcze wmiare ciepło.

[ro_y]

Trochę paniki wkradło sie do tematu. Pojedziemy, nie pojedziemy. To nie musi być tak, że my pojedziemy do wedliniarzy i będziemy osobną grupą odizolowani. To jest pełna integracja. Uwagi typu - postawimy im darmowe piwo to będą zadowoleni - są nie na miejscu. Tak do tego nie można podchodzić. Byłem na zlotach regionalnych, każdy jakieś swoje wyroby przywiózł. Było tego tyle, że nia daliśmy rady tego zjeść. Kto chciał dostawał paczkę do domu. Z nalewkami szło trochę lepiej. Na pierwszym zlocie jak byłem nie znaliśmy z Żoną nikogo. Ja znałem większość tylko z niców. Przyjęli nas tak serdecznie jakbyśmy się znali od zawsze. Zróbmy nasz mały zlocik poznamy się bliżej, a z czasem i tak wszystko sie wymiesza. Tam też są piwowarzy, a u nas wędliniarze.

Podpisuję się dwoma rękami pod słowami Weny, tu bardziej chodzi o zorganizowanie spotkania grupy ludzi z pasją tworzenia smacznych wyrobów z naturalnych składników nie zaśmieconych żadną niechcianą chemią, sam wiem, ze po spotkaniu w Żywcu i skosztowaniu wyrobów Weny już mi się kołacze po głowie domowy wyrób wędlin, więc takie spotkanie i wymiana doswiadczen może odkryc w nas dodatkową pasję.

[zibi]

Potrzeba teraz organizatora.

Zdecydowanie czuję się odpowiedzialny i zajmę się takim tematem. Aczkolwiek będę potrzebował na pewno wsparcia

Jako "młody piwowar" chciałbym przyłączyć się do dyskusji;

Jestem za spotkaniem piwo.org.

Jako że organizowałem wiele imprez i spotkań mogę w tym temacie się przydać.

Mam zaprzyjażnione ogroturystki w W Górach Sowich i okolicy na małe i duże imprezy.

Za niewielkie pieniądze.

Organizuje spotkania od 4 lat.

Jestem do dyspozycji

[wassyl]

to ja trochę zabełtam

 

Elroy, ja bym nie przekreślał z gry oficjalnego udziału Piwo.org w zlocie wędliniarzy w 2010 roku myślę, że uda się w rok zorganizować ekipę, stworzyć po kosztach ładny baner i zrobić pomysł na ekspopzycję.

 

Wydaje mi się również, że każdy z aktywniejszych piwowarów będzie mógł poświęcić "krzinke" albo chociaż parę butelek na rzecz promocji naszej działalności.

 

jeśli by się taks stało to moglibyśmy wypromować troszeczkę piwo domowe wśród, tak nieodległych nam, świrów w postaci wędliniarzy, winiarzy i bimbrowników domowych

 

więc podsumowując moje poprzednie wypowiedzi:

1. na zlot piwo.org (o ile nie będzie strasznie daleko od Krakowa) wybiera się cała moja rodzinka - 2 dorosłe + 1 nie

2. na zlot wędliniarzy w 2010 warto by pojechać oficjalnie jako piwo.org - a szczegóły to możemy chyba ustalić na naszym zlocie

[cyfronik]

Wydaje mi się również, że każdy z aktywniejszych piwowarów będzie mógł poświęcić "krzinke" albo chociaż parę butelek na rzecz promocji naszej działalności.

Co może się spotkać ze szczerym i dogłębnym zainteresowaniem Urzędu Celnego pobierającego podatek akcyzowy. Dopóki wymieniamy się piwem wśród znajomych z piwo.org nikt się przyczepić nie powinien.

[kopyr]

Co może się spotkać ze szczerym i dogłębnym zainteresowaniem Urzędu Celnego pobierającego podatek akcyzowy. Dopóki wymieniamy się piwem wśród znajomych z piwo.org nikt się przyczepić nie powinien.

W tym kontekście warto rzucić okiem na ten post na zaprzyjaźnionym forum.

[elroy]

Elroy, ja bym nie przekreślał z gry oficjalnego udziału Piwo.org w zlocie wędliniarzy w 2010 roku myślę, że uda się w rok zorganizować ekipę, stworzyć po kosztach ładny baner i zrobić pomysł na ekspopzycję.

Nie nie, nie przekreślam To będzie na pewno fajny zjazd.

Po prostu na ten moment nie jesteśmy w stanie jednoznacznie się określić.

[rad998]

I ja z chęcią pojechałbym na zlocik piwowarów i w koncu zobaczyl te mordeczki . Jest niestety jedno ale... nie potrafie obiecac na 100% czy uda mi sie dotrzeć jesli będzie to dobre kilka stóweczek km od Krakowa, no chyba ze administrator bedzie miał prywatny samolot piwo.org

[wena]

WASSYL "krzinka" albo dwie to chyba nie problem. Na ostatnim zlocie w Brennej miałem 3. Ale inni mieli naleweczki - nie będe pisał ile bo wszyscy by chcieli jechać.

[Ignac99]

Rozumiem' date=' że takim razie mam odpisać Maxellowi, że rezygnujemy, tak ?[/quote']

Ależ ja chętnie wybiorę się także do wędliniarzy i myślę, że nie tylko ja. Jednak priorytetem powinien być własny zlot, bo z tego co widać zainteresowanie jest dość duże

Święte słowa, Dori. Każda okazja, by się spotkać jest dobra. Mam jednak nadzieję, że zlot piwo.orgowców, jako osobna impreza, przerośnie nasze oczekiwania, co do ilości przybyłych piwowarów i piwowarek . Jestem za, proszę dopisać mnie do listy.

[zico]

A do wędliniarzy tez by chętnie podjechał, mają jakiś zlot jeszcze w tym roku?

Zapraszam do mnie na działkę w dniach 13-16- 08 organizujemy małe spotkanko bedziemy pić piwo oraz robić i wedzić kiełbaski

A co do tego że boicie się przyjechac na zlot do Napoleonowa to błąd na pewno nikt was nie bedzie wytykał palcami , przecież na zlocie piwowarów nikt by tak nie postąpił z wędliniarzami - prawda ? Co do tego że ktos czyha na czyjeś piwo - błędny tok myslenia - wędliniarze tez robia piwo . A pomysł aby wspólnie zorganizowac spotkanie wraz z piwowarami , winiarzami oraz bimbrownikami narodził sie po to abyśmy wszyscy w jednym miejscu mogli wymieniac doświadczenia .Dlaczego u wędliniarzy ktoś może spytać .Więc odpowiem maja juz jakies doświadczenie jest super baza oraz miejsce w miarę przyjazne dla wszystkich ( chodzi mi o dojazd) . Uwierzcie mi ja akurat na ten zlot jade pierwszy raz ale byłem dwa razy na warsztatach wędliniarskich w Szkole Domowego Masarstwa w miejscowości Zrębice i poznałem serdeczność wędliniarzy a myślę że serdeczność piwowarów jest tak samo wielka o ile nie większa .Pisze to jako wedliniarz piwowar lub jak kto woli piwowar wędliniarz

Edytowane 9 Sierpnia 2009 przez zico

[wassyl]

Co może się spotkać ze szczerym i dogłębnym zainteresowaniem Urzędu Celnego pobierającego podatek akcyzowy. Dopóki wymieniamy się piwem wśród znajomych z piwo.org nikt się przyczepić nie powinien.

W tym kontekście warto rzucić okiem na ten post na zaprzyjaźnionym forum.

Dzięki - za info zawsze mnie zastanawiało jak to jest ale skoro na zlocie wędliniarzy nie będziemy sprzedawać a dzielić się z współbiesiadnikami, nie czerpiąc korzyści to problemu chyba nie ma

 

Zastanawia mnie inna kwestia - sanepid. czy ma ktoś jakieś informacje jak to jest z ewentualnym poczęstunkiem obrazującym naszą działalność na bardziej oficjalnej imprezie - na jaką zlot wspólny zadymiaczy, winiarzy, itp wygląda? czy osoby podające muszą mieć zezwolenie sanepidu? czy - co gorsza - my jako wytwórcy chcący się nieodpłatnie podzielić naszymi specjałami (wędliny, piwa, wina, etc. ) musimy takowe posiadać??

[kopyr]

Zastanawia mnie inna kwestia - sanepid.

Nie wywołuj wilka z lasu.

A tak poważnie, to jest de facto spotkanie prywatne, nie wprowadzamy nic do obrotu, więc chyba nie podpadamy pod ich jurysdykcję.

[coder]

Zastanawia mnie inna kwestia - sanepid.

Nie wywołuj wilka z lasu.

A tak poważnie' date=' to jest de facto spotkanie prywatne, nie wprowadzamy nic do obrotu, więc chyba nie podpadamy pod ich jurysdykcję.[/quote']

Nie znam dokładnie przepisów, ale znając ich ducha mogę z dużą pewnością powiedzieć, ze zlot naruszy ze 117 przepisów o obrocie żywnością, prawie celnym i skarbowym.

 

Można jedynie przyjąć włoski sposób postępowania - jeżeli prawo jest durne, ignorujemy je.

[kempes]

Witam !

Uff przeczytałem cztery strony i powiem tak :

co do obaw, a nie znamy ludzi itd.

uważam, że wszyscy jesteśmy ludźmi szybko i konkretnie integrującymi się w powiązanych tematach zdrowego /bez chemii/ jedzenia, picia itp.

wiadomo jeden ma taki charakter, a drugi taki wszystko zależy od nas samych

ja sam zacząłem od robienia wędlin /poniekąd spuścizna rodzinna/ poprzez trunki, a teraz piwo i tak patrząc w przyszłość to myślę jeszcze o serach, chlebie itd

Forum wędliniarskie też było na początku tylko o mięsie i wędlinach ale jak to mówią nie samym chlebem człowiek żyje i mamy działy o wielu zagadnieniach kręcących się wokół jedzenia i picia.

Na tegorocznym zlocie będą warsztaty /pomijając czysto tematyczne/ piwowarskie, serowarskie, miodosytnicze i to nie dlatego, że nie ma czym wypełnić luki czasowej tylko dlatego, że jest takie zapotrzebowanie osób zainteresowanych tym tematem i są osoby chętne do poprowadzenia tych warsztatów /będzie jeszcze pokaz i konsumpcja naleśników/.

Całość okraszona wieczornymi tańcami /DJ/.

Z pewnością najtrudniej jest wybrać się pierwszy raz bo nikogo się nie zna ale to jest tylko ten pierwszy raz a na każdy następny czeka się z utęsknieniem.

Zlot można zorganizować punkt po punkcie na papierze ale atmosferę zlotu sami sobie organizujemy jak również wspólną pomoc w wielu pracach na zlocie, począwszy od przygotowań do zmywania sprzętów.

Uśmiech, pozytywne nastawienie, kultura i grzeczność odgrywa tutaj niebagatelną rolę

Tylu jest jeszcze fajnych ludzi na świecie do poznania, a klawiatura to jest tylko wirtual

Pozdrawiam

[zibi]

Kempes napisał;

"Zlot można zorganizować punkt po punkcie na papierze ale atmosferę zlotu sami sobie organizujemy jak również wspólną pomoc w wielu pracach na zlocie, począwszy od przygotowań do zmywania sprzętów.

Uśmiech, pozytywne nastawienie, kultura i grzeczność odgrywa tutaj niebagatelną rolę

Tylu jest jeszcze fajnych ludzi na świecie do poznania, a klawiatura to jest tylko wirtual "

 

Moje uznanie za trafne ujecie Kempes.Ja jestem tego samego zdania ale samemu też możemy się spotkać bo napewno wielu tak by chciało.

Ja jestem za spotkaniem w Pażdierniku.

[dori]

Czy coś słychać temacie?

[zibi]

Jestem do dyspozycji.:)Tak jak już wspomniałem mam w Górach Sowich zaprzyjażnione agroturystyki

Za niewielkie pieniądze można zorganizowac impreze.Im wiecej osób tym lepiej.Noclegi i Sale Biesiadne

Ładne plenery i klimaty;)

[elroy]

Piękne miejsce - możesz podać jakieś linki etc?

[zibi]

http://podprzelecza.e-meteor.pl/ http://www.rzeczka.eu/ To po wyżej 30 osób

Do 30-35 osób na przełęczy Lubawskiej mam fajne miejce, własnie w ostani wekend września organizuje spotkanie. http://www.hlebowka.pl/ lub

[wassyl]

Hmmm...

 

miejsce piękne i na przyszły rok na 100% pisze się z moją rodzinką,

 

ale... jak pisałem (ze względów rodzinnych) - w tym roku raczej małe odległości od Krakowa - jeśli zapadnie decyzja, że Góry Sowie, to niestety bez mojej trójki

[HUGO]

No i co tak temat zamarł ... ??? Jakies wiesci co do zlotu ??? Jesli padlo by na Bielsko to moge byc jednym z organizatorów oczywiscie nie sam

[elroy]

Nie, nie padł. Po prostu nie pora jeszcze na dyskusje na ten temat