zgoda Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 PSPD niczego nie gwarantuje, a już na pewno nie poziomu sędziowania. Udział certyfikowanych sędziów jak widać również. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 (edytowane) Jak takich sędziów będzie 10 w jednym konkursie, to nawet jak jeden się wyłamie, do statystycznie będzie bez znaczenia. Nie tędy droga żeby tworzyć sędziów nie zależnych, bo to będzie jeszcze większy chaos niż jest teraz. Żeby zwiększyć poziom sędziowania na konkursach jest potrzebna odpowiednia weryfikacji ich umiejętności. Wiesz są sędziowie nie zależni, samouki, blogerzy i osoby posiadające własne browary, którzy też sędziują w konkursach i do nich nikt nie ma wątpliwości bo cały czas pracują z piwem i mają możliwości weryfikacji swoich umiejętności, a ich oceny są najczęściej trafne i często się przykładają do niej (oczywiście nie w 100% przypadków). Łatwo powiedzieć zrobić konkurs, ale to jest ciężka praca i trzeba sobie zdawać z tego sprawę żeby być uczciwym i nie zrobić tego na odwal należy się przyłożyć do organizacji to nie takie hop siup jak niektórzy sądzą. Niestety na poprawę jakości konkursów trzeba pracować latami nie da się tego zrobić w parę miesięcy, ale to nie znaczy, że nie należy próbować. Samego kursu sędziowskiego krytykować nie powinieneś. Kursu nie krytykuje, że powstał to bardzo dobrze było to potrzebne, ale minęły lata piwowarstwo w Polsce zrobiło ogromny krok, a jakość kursów sędziowskich w żaden sposób się nie podniosła. Ja krytykuje jedynie pewne niedociągnięcia i najważniejsze sposób zapisów na niego. Słyszę od wielu osób, które by chciały być sędziami, że nie dostały się na kurs tylko i wyłącznie z tego powodu, że nie mieli przelewu ekspresowego, a zapewniali oni, że chcą czynnie uczestniczyć i rozwijać się jako sędzia. Natomiast dostają się osoby nie koniecznie zainteresowane dalszą współpracą i z kursów sędziowskich zrobił się tak na prawdę zarobek dla PSPD, bo jak to prezes na ich forum stwierdził stowarzyszanie ma przynosić zysk! Niestety wielu młodych piwowarów odbija się od zamkniętych drzwi w PSPD i są bardzo szybko zniechęcani, uciekają wtedy do lokalnych inicjatyw, albo zaczynają warzyć tylko dla siebie i przyjaciół, a nie na tym miało to wszystko polegać i kłóci się to bardzo z statutem stowarzyszenia. Teraz jest dobry okres by coś zmienić póki dzieje się na scenie piwowarskiej, jak w ciągu kilku lat nie zostaną podjęte działania to niestety wszystko się skostnieje, a ludzie będą trącili niechęcią do jakichkolwiek inicjatyw. Edytowane 31 Marca 2015 przez Undeath Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 PSPD niczego nie gwarantuje, ale sędziowie z łapanki gwarantują jeszcze mniej. Nie do końca rozumiem dlaczego zastąpienie certyfikowanych sędziów (którzy są jacy są, ale jakieśtam kusy i egzaminy jednak przeszli) zupełnie przypadkowymi ludźmi miałoby poprawić sytuację. Konkursy konsumenckie są, ale to zupełnie inna bajka. Nie dowiesz się z nich niczego o piwie. Poza tym w konkursie konsumenckim takie sprawy jak zgodność ze stylem to już w ogóle jest niezłe bajobongo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
b.dawid Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 Ja to widzę tak że teraz przynajmniej jest od kogo oczekiwać poprawy tego co się dzieję, możemy mieć w komisji ludzi z łapanki, bez kursu, bez klucza doboru, to w niczym nie przeszkadza, tylko już sobie wyobrażam ew. metryczkę sędziego - "Aromat: fajny, Smak: trochę za kwaśne, dobre ale to nie mój typ. Piana: jest a później jej nie ma. Kolor: żółty" koniec oceny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radomiak Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 Przede wszystkim po oceniać piwa w tylu stylach, jeżeli większość sędziów nie umie odróżnić od siebie podobnych stylów i dla jednego piwo jest w stylu, a dla drugiego. Dlaczego od dawna na konkursach nie ma np. Weizena tylko jakieś wynalazki w rodzaju White Pipa. Nie tędy droga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 (edytowane) Weizen był w listopadzie w Poznaniu PS Wg mnie większość sędziów potrafi rozróżnić podobne style Edytowane 31 Marca 2015 przez kantor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 No dobra, ale czy nie ma w kraju sędziów, którzy wiedzą co robią, jak np. Kopyr? Zakładam, że on ma pojęcie. Nie można tego typu ludzi zatrudnić na tak duże wydarzenie? Nie wierzę, że są w Polsce tylko sędziowie z małym doświadczeniem praktycznym albo tacy tylko po kursie. Dodatkowo są blogerzy, jak ten facio od Piwnego Garażu. Może im można dać się wykazać? Żeby nie było, tylko hipotetyzuję . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 Konkursy konsumenckie są, ale to zupełnie inna bajka. Nie dowiesz się z nich niczego o piwie. Poza tym w konkursie konsumenckim takie sprawy jak zgodność ze stylem to już w ogóle jest niezłe bajobongo. Żebyś się czasem nie dowiedział czegoś z konkursu nie-konsumenckiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Giziu Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 Dodatkowo są blogerzy, jak ten facio od Piwnego Garażu. Może im można dać się wykazać? Ten facio od lipca ubiegłego roku opracowuje metryczki z pewnego konkursu. Więc na pewno wiele się dowiesz o swoim piwie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 Żebyś się czasem nie dowiedział czegoś z konkursu nie-konsumenckiego. Już nie wiem czy nie rozumiesz czy tylko udajesz że nie rozumiesz. Przy certyfikowanych sędziach jest słabo, ale obawiam się że przy sędziach z łapanki będzie wręcz tragicznie. Przy konkursach nie-konsumenckich z metryczki dowiesz się prawie nic albo raczej niewiele, ale z konsumenckich nie dowiesz się absolutnie niczego. pan_czarny 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 (edytowane) Nie brałem udziału w dużej ilości takich konkursów ale chyba w konkursach konsumenckich z założenia nie ma metryczek albo co najwyżej "dobre/średnie/słabe" Edytowane 31 Marca 2015 przez kantor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 No dokładnie. Już więcej się dowiesz jak weźmiesz ze dwie butelki do pubu i poczęstujesz ludzi przy barze. Zresztą taką metod osobiście preferuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 (edytowane) Dodatkowo są blogerzy, jak ten facio od Piwnego Garażu. Może im można dać się wykazać? Ten facio od lipca ubiegłego roku opracowuje metryczki z pewnego konkursu. Więc na pewno wiele się dowiesz o swoim piwie OK, tego nie wiedziałem . Widziałem kilka relacji z dużych imprez poza Polską, na których sędziował właśnie Kopyr (a przynajmniej pozował do fot ). Może więc on mógłby przyciągnąć na festiwal do nas trochę kompetentych ludzi? Edytowane 31 Marca 2015 przez santa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 Żeby ściągnąć ludzi zza granicy trzeba im zapłacić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 (edytowane) Żeby skorzystać z kompetencji odpowiednich ludzi (profesjonalistów), trzeba z reguły im zapłacić, nie tylko w tej dziedzinie. Tak to wygląda i od tego nie ma ucieczki. Wiem, że się łatwo mówi, ale może w przyszłości trzeba szukać sponsorów do tego, żeby zatrudnić odpowiednich sędziów, na zasadach komercyjnych, którzy wykonają swoją pracę, w sposób ściśle określony umową. Zniknie większość problemów, o których mowa wyżej. Edytowane 31 Marca 2015 przez santa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radomiak Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 (edytowane) Widziałem kilka relacji z dużych imprez poza Polską, na których sędziował właśnie Kopyr (a przynajmniej pozował do fot ). Może więc on mógłby przyciągnąć na festiwal do nas trochę kompetentych ludzi? Nie żartuj. Np. kogo? Może tego co kupuje coś w sklepie, a potem oddaje jak mu już jest niepotrzebne? Edytowane 31 Marca 2015 przez Radomiak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 (edytowane) Na to trzeba pieniędzy, pula większości konkursów oscyluje około 1000zł, ilu sędziów za to opłacisz (oprócz stawki za usługę należałoby jeszcze opłacić hotel, dojazd), a jeszcze jakaś kasa na nagrody pasowałoby żeby była? Tak naprawdę tylko radykalne zwiększenie wpisowego by pomogło (albo hojny sponsor). edit: Nie żartuj. Np. kogo? Może tego co kupuje coś w sklepie, a potem oddaje jak mu już jest niepotrzebne? kolejny klonik? Edytowane 31 Marca 2015 przez kantor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek9999 Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 Ludzie znani jak Kopyr za darmo nie przyjadą, a kto ma pokrywać koszty organizacji? Dopóki konkursy będą amatorskie (czytaj bezbudżetowe) to i sędziować będą amatorzy. Zresztą nie wymagajmy profesjonalnych sędziów do oceny amatorskich piw, bo przy niektórych bardziej wrażliwi sensorycy mogliby się porzygać. yoshko i karkan 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 Dlatego uważam że dopóki nie staniemy się znacząco bardziej zamożnym społeczeństwem, tak by wpisowe po np. 200 zł mogło pokryć sporą część kosztów imprezy poprowadzonej profesjonalnie, to należy z konkursów zrezygnować na rzecz albo konkursów wyłącznie konsumenckich (tych większych), albo w większości przypadków losowań. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 (edytowane) Widziałem kilka relacji z dużych imprez poza Polską, na których sędziował właśnie Kopyr (a przynajmniej pozował do fot ). Może więc on mógłby przyciągnąć na festiwal do nas trochę kompetentych ludzi? Nie żartuj. Np. kogo? Może tego co kupuje coś w sklepie, a potem oddaje jak mu już jest niepotrzebne? Profesjonalnych sędziów, którzy mają swoją renomę i z tego żyją. Może "przyciągnąć" to nie najlepsze słowo, bo wszystko i tak kończy się na opcji komercyjnej. Co do Ku*niara, to nie wiem czy on w tym temacie też robi. Jak tu oddać wypite piwo? To, o czym piszecie wygląda na mały rozjazd oczekiwań z rzeczywistością. Wymagania robią się coraz bardziej "profesjonalne", a konkurs dalej amatorski i bezbudżetowy. Wg. mnie rozwiązaniem jest ukomercyjnienie i profesjonalizacja wydarzenia, m.in. zatrudnienie Zawodowców do sędziowania. Tak, jak napisałem wcześniej, łatwo się mówi, aczkolwiek piwowarstwo to nie jedyne pole dla festiwali i wiele imprez z innej bajki przestała być czysto amatorska, dobrze na tym wychodząc. Jest co i kogo podglądać, czerpać doświadczenia. Podsumowując swoje zdanie. Profesjonalista nie został nim po to, żeby działać altruistycznie. Został nim po to, żeby otrzymywać za swoją PRACĘ wynagrodzenie, zapewniając byt sobie i bliskim. W którymś momencie taki gość może nie mieć już czasu (lub ochoty) na darmowe zabawy. Zostają wtedy ludzie, którzy dopiero zaczynają swoją drogę, którzy pracy oczekiwanej od nich, nie potrafią zrealizować w ten sam sposób. Ewentualnie amatorzy, z odrobiną wiedzy. Zgadzam się z tym wszystkim, co napisano powyżej o metodyce kształcenia i utrzymywania w formie sędziów w Polsce. Muszę się z tym zgodzić, bo zupełnie nie wiem, jak to u nas wygląda . Dorzucam jednak swoje trzy grosze. Prędzej czy później bezbudżetowe zabawy się kończą albo przestają ludziom wystarczać. Może się okazać, że jeśli organizatorzy to prześpią i nie wezmą do bani uwag jak powyżej, to festiwal upadnie. Szkoda by było. Moim zdaniem rozwiązaniem jest sprężenie pośladów i obranie kierunku w stronę profesjonalizacji przedsięwzięcia. Oczekiwania ludzi muszą iść w parze ze zmianami form festiwali. Inaczej jedno z drugim przestanie się spinać. P.S. Fajny temat na dyskusję przy piwie, pija ktoś? Edytowane 31 Marca 2015 przez santa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 (edytowane) Profesjonalnych sędziów, którzy mają swoją renomę i z tego żyją. Podobno nie ma profesjonalnych sędziów, w sensie że nikt nie utrzymuje się z sędziowania na konkursach. Edytowane 31 Marca 2015 przez kantor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 Gdzieś w tym wszystkim chyba zapominacie z czym my tutaj rozmawiamy. Rozmawiamy o konkursach które z założenia mają być zabawą, w dyscyplinie gdzie ocena jest mocno subiektywna, dla ludzi którzy amatorsko i hobbystycznie warzą piwo w domu. Profesjonalni sędziowie? Wpisowe 200zł? Może jeszcze wprowadzić piwowarstwo jako dyscyplinę na olimpiadzie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. bart3q Opublikowano 31 Marca 2015 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 A mnie ciekawi dlaczego, skoro konkursy to taka loteria, to jednak są osoby które ciągle są w czołówkach tych konkursów. Czyżby mieli farta? A może po prostu warzą dobre piwa, a reszta warzy piwa "które im smakuje"? suchy3, Dario, karkan i 2 innych 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 (edytowane) Właśnie strasznie zboczyliście z tematu, część pewnie tylko dla żartu... pierwszy kwietnia już blisko A mnie ciekawi dlaczego, skoro konkursy to taka loteria, to jednak są osoby które ciągle są w czołówkach tych konkursów. Czyżby mieli farta? A może po prostu warzą dobre piwa, a reszta warzy piwa "które im smakuje"? Przeczytaj wypowiedzi Czesława, albo warzysz tylko i wyłącznie pod konkursy albo warzysz dla siebie style jakie lubisz Założę się, że większość ludzi wybiera tą drugą opcję wysyłać od czasu do czasu piwa które akurat pojawiają się na konkursach. Edytowane 31 Marca 2015 przez Undeath Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Dagome Opublikowano 31 Marca 2015 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 (edytowane) Co do emerytury, to czytałem o planach w wywiadzie w Piwowarze. Czyli jednak, odpuszczasz w tym roku? Skoro tak ładnie dyskusja nam się tu rozwinęła - jest jeszcze jeden powód, dla którego odpuszczam. Przez ostatnie dwa lata włożyłem mnóstwo pracy w warzenie na Birofilia. Na same zeszłoroczne od listopada do kwietnia uwarzyłem łącznie ponad 30 podwójnych warek, żeby przetestować receptury i mieć z czego wybrać. Postawiłem na głowie cały dom, cały czas warzenie, ściąganie, butelkowanie. Wystartowałem we wszystkich kategoriach. Piwa wysłałem różne i lepsze i gorsze. Niektóre w czerwcu okazały się wadliwe, ale w połowie maja przy wysyłce jeszcze tego nie zauważyłem. Niektóre zostały ocenione nawet nieco lepiej niż na to zasługują. Natomiast spośród wszystkich najbardziej byłem zadowolony z dwóch - z RISa i grodziskiego. Grodziskie nawet wygrało mi konkurs dwa tygodnie przed Birofiliami. Z obu byłem tak zadowolony, że przywiozłem je do Kufli i Kapsli w Warszawie, gdzie sporo osób je próbowało, łącznie zresztą z sędziami. I co? RIS nie przeszedł eliminacji, grodziskie 14. Metryczki, które dostałem jednoznacznie wskazują, że albo sędziowie nie wiedzieli o czym piszą, albo oceniane były nie moje piwa. Chcę wierzyć, że chodzi o drugą możliwość. Jaką mam gwarancję, że w przypadku kiedy znów postawię dom na głowie ( a czasu na piwo mam już zdecydowanie mniej ), będę mozolnie warzył, poprawiał, znowu warzył, starał się - to potem moje piwo nie zostanie odwalone w eliminacjach z dołączoną z dupy wyjętą metryczką? Po prostu już szkoda mojego czasu. Mam mniej, to bardziej szanuję. Zresztą, ja już swoje ugrałem. Wystarczy. Tyle się mówi o trudzie i pracy organizatorów, a piwowar to co, w sklepie piwo kupił? Piwowar najbardziej chce tylko dwóch rzeczy, rzetelnej oceny i wartościowej informacji zwrotnej. Medale? Oczywiście też! Z tym, że piwowar nie musi wygrać już teraz - ale jeżeli nie teraz, to piwowar chce dostać wartościową informację zwrotną, co poprawić żeby wygrać w przyszłości. I dopiero wtedy cieszyć się ze zwycięstwa i być dumny ze swojej pracy. Nie będzie szacunku dla sędziów bez jednoczesnego szacunku dla piwowarów. PS Wg mnie większość sędziów potrafi rozróżnić podobne style Nie wiem czy większość, czy mniejszość, ale przeglądając niektóre medalowe receptury i próbując niektórych medalowych piw, mam co do tego poważne wątpliwości. No dobra, ale czy nie ma w kraju sędziów, którzy wiedzą co robią, jak np. Kopyr? Kopyr ma swój gust i nie waha się o nim mówić Ale co fakt, to fakt - jest nieźle opity! Na marginesie taka dygresja. Nieosobista. Ogólna. Z degustacjami czasami jest ten problem, że piwa nie pije się po to, żeby czegoś się z niego nauczyć, poszerzyć horyzonty, ale po to, żeby zobaczyć, czy wpasowuje się w nasze wyrobione wcześniej pojęcie o tym, jak powinno smakować. I biada piwu, które nie pasuje! Edytowane 31 Marca 2015 przez Dagome stachu68, Mariusz_CH, pan_czarny i 4 innych 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się