jsakic Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 (edytowane) Witam, kilka lat temu przymierzałem się do warzenia własnego piwa, jednak małe mieszkanie w bloku (50m2) mnie od tego odwodziło. Dziś chcę spróbować jeszcze raz a jedyne miejsce gdzie mógłbym fermentować piwo to - szafa typu "Komandor". Na razie interesuje mnie tylko górna fermentacja. W zamkniętej szafie temperatury oscylują w granicach 20-22 stopnie. Oczywiście wydzielił bym miejsce na fermentator na podłodze ale oprócz tego będą tam jeszcze moje ubrania dlatego mam kilka pytań: 1. Czy szczelnie zamknięty fermentator z bulgającą rurką (nie będę zaglądał - będzie pojemnik ferm. 33 l - przezroczysty) podczas całej fermentacji burzliwej i cichej będzie wydawał jakieś niepożądane zapachy, które "skarzą" moje ubrania? Nie chcę chodzić do pracy w takich "podchmielonych" ciuchach"? 2. Jeżeli punkt 1 - odpada to planuje zbudować ze sklejki mini lodówkę o wymiarach 50 x 80 x 50, którą wyłożę styropianem wewnątrz o grubości ok 2 cm, będę miał przestrzeń roboczą ok 44 x 44 x 76 czy to wystarczy na fermentator bez kranika o poj. 33 ml. Zakładam, że taka lodówka szczelnie zamknięta nie wybuchnie . Zapach też wyeliminuje? Od czasu do czasu otworzę oczywiście wykonane drzwiczki. Czy dzięki takiej mini lodówce będę za pomocą lodu mógł fermentować drożdżami dolnej? Jak sterować temperaturą w takiej lodówce? Czy zamknięta bez lodu obniży temperaturę poniżej 20 st.? Jeżeli dwa powyższe punkty odpadają to daję sobie znów spokój z domowym browarnictwem, nie mam miejsca gdzie indziej. Mam ciepłe mieszkanie - piwnica odpada bo nic tam nie zmieszczę. Najbardziej odpowiada mi punkt 1 ale nie chcę obcych zapachów na ubraniach. Proszę o opinie. Edytowane 14 Kwietnia 2015 przez jsakic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 1. tak, może śmierdzieć, od chmielu przez zgniłe jaja 2. dobre rozwiązanie. Skrzynia sama z siebie się przecież nie schłodzi, zwłaszcza że drożdże grzeją. Można wstawiać pety z lodem do środka, myślę że da rade zrobić lagera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patrickll Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Szafa to słaby pomysł bo temperatura 20-22 st otoczenia to za wysoka dla większości piw, a temperatury to ona raczej trzymać nie będzie przy próbie schłodzenia. Druga metoda lepsza choć nie pamiętam wymiarów fermentora. Sposobów sterowania temperaturą jest kilka najprostszy to zamrożone butelki pet z wodą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jsakic Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Dzięki za wstępne opinie, teraz przydałyby mi się wymiary tego pojemnika 33 l. Oczywiście taką konstrukcję nadal umiescilbym w tej szafie. Innego miejsce nie znajdę . To jest być albo nie być. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flood Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Fermentuj bez rurki, w zamknietym, nie będzie zapachu. A co do skrzyni chłodzącej - mam taką z arkuszy styropianu 50x100, grub. 5cm. Góra i przód podwójny - na zakładkę wchodzą. 4 pety z zamrażarki w miare stabilnie trzymają nawet do 48 godz temp, potrafi byc w nich jeszcze resztka lodu. Ja tak utrzymuję 8-10C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robin Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 A gdzie ten zapach pójdzie bez rurki? Nie przejmuj się i fermentuj w szafie. Przy okazji zabijesz mole, bo one nie lubią tego zapachu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Są style piwne, które lubią wyższą temperaturę i takie robić można. Nie słuchaj głupot, żeby zatkać szczelnie fermentor bo jak wywali pokrywę to będzie Ci . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jsakic Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 To co robić dodatkową szczelną komorę do szafy? Podejrzewam, że dzięki tej konstrukcji będę mógł warzyć górną i dolną. Będzie miejsce na rurkę a zapach się nie wydostanie? Sam już nie wiem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Fermentuj bez rurki, w zamknietym, życzę wszystkiego przy sprzątaniu, zwłaszcza ubrań. Nie przejmuj się i fermentuj w szafie. Przy okazji zabijesz mole, bo one nie lubią tego zapachu. IMHO, możesz sobie te Twoje rady wsadzić ... gdzie chcesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camilos Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 zawsze możesz zamiast rurki wsadzić kawałek wężyka i wyprowadzić go z szafy, nic nie "naciągnie" zapachem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jsakic Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 (edytowane) Jestem początkujacy ale już trochę poczytałem i z rady o szczelnej fermentacji bym nie skorzystał. @Dr2 dzięki jednak za czujność. Edytowane 14 Kwietnia 2015 przez jsakic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flood Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Drożdże, górniaki, mi raz dały dyla spod pokrywy, ale dekla nie wywaliło. Może moje wiadra już na tyle zużyte, że wychodzi bokiem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelH Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Gdzieś widziałem neutralizatory zapachu na rurki bulgotki... Zastanawiałem się po jaką cholerę to komuś. I tak właśnie pojawiłeś się na forum i już wiem Hitchhiker i jsakic 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robin Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Można na rurkę założyć jakąś starą szmatę, a do środka włożyć woreczek z naftaliną i też nie będzie zapachu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flood Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Drożdże, górniaki, mi raz dały dyla spod pokrywy, ale dekla nie wywaliło. Może moje wiadra już na tyle zużyte, że wychodzi bokiem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Można na rurkę założyć jakąś starą szmatę Czy kilkudniowa przechodzona w gumowcach skarpetka będzie śmigać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robin Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Ale to tak nie działa! Przez wodę w rurce zapach nie przejdzie. Woda działa jak filtr zapachów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 To z moją wodą jest coś nie tak bo wszystkie zapachy z rurki czuć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robin Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Bo w tą stronę przez rurkę przechodzi bąbel powietrza z zapachem. W druga stronę powietrze jeśli już przejdzie, to najpierw się rozpuści się w wodzie w rurce. To jest duża różnica. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 To z moją wodą jest coś nie tak bo wszystkie zapachy z rurki czuć. Masz zepsutą bulgotkę. Załóż szmatę i problem zniknie Sławek 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robin Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Apropo - robiłem kiedyś eksperyment i trochę piwa na początku fermentacji wlałem do butelki pet 1.5 l, postawiłem za szafą i o niej zapomniałem. Za kilka dni tak pie....., że aż się przestraszyłem. Akurat byłem wtedy w pokoju i był to naprawdę niezły szok. Siedzisz, oglądasz Taniec z Gwiazdami, a tu nagle pierdut! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pogo Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 (edytowane) Jak masz czas, cierpliwość i środki to polecam konstrukcję taką jak moja:http://www.piwo.org/topic/14422-diy-kontrola-temperatury-fermentacji/Trochę wyewoluowała od tamtej pory... ale jakbyś chciał się w to bawić to daj znać, coś podpowiem... kosz tego to ok 250 - 300zł z tego co pamiętam... wliczając chłodnicę. Spokojnie robiłem w tym lagera i trzymałem temperaturę 9°C. Odprowadzenie gazów zapachowych to wciąż inna kwestia i polecam długą rurkę sięgającą poza szafę. Moim zdaniem nie jest tego dużo ale kumulacja ich w szafie... nie ryzykowałbym. Edytowane 14 Kwietnia 2015 przez pogo jsakic 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xotern Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Moim zdaniem konstrukcja nie bardzo dostosowana do mieszkania a raczej tylko do szafy, chyba że po ulepszeniach (wizja zalania szafy, pojemnik też lepiej w szafie trzymać szczelny bo troche syfu lata. ). Jeżeli już to skłaniałbym się po prostu do pudła ze styropianu + butelki z lodem (ewentualnie widziałem gdzieś temat małych wymienników ciepła ale tematu jeszcze nie zgłębiałem a zamierzam z myślą o "sezonie" wakacyjnym.)Co do zapachu, wcześniej wspomniana wystaraczająco długa rurka idąca na zewnątrz wydaje się dobrym rozwiązaniem, można dla pewności próbować uszczelnić gdyż zapachy fermentacji faktycznie są.Wiem że za to co zaraz napiszę, wiele osób pewnie mnie skrytykuje ale, nie przejmowałbym się na początku bardzo temperaturą fermentacji, osobiście trzymam fermentator w takiej otwartej szafce zakrytej ręcznikiem, średnia temperatura to 23 °C , wystarczy wybrać odpowiednie style i drożdże. Doświadczenie mam małe jednak rozumiem co autor tematu ma na myśli, gdyż warze piwo w mieszkaniu które ma 36 metrów a czasu na kombinowanie chwilowo nie mam. Mimo tak wysokiej temperatury piwa nie wychodzą złe, krytyki na temat wad wynikających z wys. temp. fermentacji nie dostawałem, obecnie dana do oceny aipa zweryfikuje te poglądy( wcześniej był np. milk stout, double chocolate stout, pale ale), może w niej, wady o których pisałem wyżej będą bardziej widoczne, zaś blond który obecnie fermentuje pachnie bardzo ładnie w wyniku wpływu wyższej temperatury na drożdże.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzys Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 zawsze możesz zamiast rurki wsadzić kawałek wężyka i wyprowadzić go z szafy, nic nie "naciągnie" zapachem. I to jest słuszna koncepcja! A ten wężyk to se nawet możesz założyć nie zamiast rurki, ale na rurkę, jeśli chcesz żeby bulkało Mój fermentor ma wymiary 38 cm wysokości i 38 cm średnicy. Do tego wystają trochę rączki do przenoszenia (z rączkami ok 41 cm), czyli spokojnie zmieścisz. Ja bym dał trochę grubszy styropian niż 2 cm. i możesz robić dolniaki dzięki mrożonym PET-om (sprawdzone). Do większości górniaków też bym proponował mniej niż 20-22 stopnie. Czyli bierz się do roboty i powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marciu11 Opublikowano 15 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2015 Jak masz czas, cierpliwość i środki to polecam konstrukcję taką jak moja: http://www.piwo.org/topic/14422-diy-kontrola-temperatury-fermentacji/ Trochę wyewoluowała od tamtej pory... ale jakbyś chciał się w to bawić to daj znać, coś podpowiem... kosz tego to ok 250 - 300zł z tego co pamiętam... wliczając chłodnicę. Spokojnie robiłem w tym lagera i trzymałem temperaturę 9°C. Odprowadzenie gazów zapachowych to wciąż inna kwestia i polecam długą rurkę sięgającą poza szafę. Moim zdaniem nie jest tego dużo ale kumulacja ich w szafie... nie ryzykowałbym. W stu procentach potwierdzam! Mam prawie identyczną skrzynię i spisuje się jak ta lala. Ustawiasz sobie temperaturę jaką chcesz i jedyny problem to raz na dobę wymienić peta z lodem (woda chłodząca przez 2/3 dnia utrzymuje temp w granicach 3-5°C - przy jednym 1,5l pecie z lodem). A donośnie wody, szczelności i zalania, wystarczy skrzynię wyłożyć dużym workiem naśmieci i nawet w razie wielkiego "W" masz szczelny piwny basenik a nie katastrofę... Pochwal się pogo w swoim poście o ewolucji Twojej skrzyni Może coś podpatrzę Ja dziś zamówiłem szybkozłaczki nowe do wężyków i jak będę miał już całość to pochwalę się swoim tworem Jak by co również mieszkam w bloku na około 50m2, do tego poruszam się na wózku, więc ta przestrzeń życiowa jest ważna do każdego metra kwadratowego przestrzeni pod kołami co by się o ściany nie obijać Więc nie marudź kolego rób skrzynię - nie z chłodnicą do na początku ze zwykłymi PETami i zacznij przyjaźń z piwem domowym. Zobaczysz jakie to fajne zajęcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się