bzium1986 Opublikowano 28 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2016 (edytowane) Spokojnie, ja w swojej metryczce mam informację, że mój stout owsiany w ogóle nie posiadał cech "stouta", a z tej receptury moje piwo w Łodzi zajęło 1 miejsce. Cóż za zbieg okoliczności - sędziowałem na obu konkursach, Dry Stouty [panel główny] w Łodzi i Oatmeale [eliminacje] w Cieszynie Receptura to mała część sukcesu. Istotne są także inne parametry: kondycja drożdży, sposób przygotowania, fermentacja [temperatura], wiek piwa, itp. Porównując poziomy w Cieszynie i Łodzi - różnica była spora, na korzyść pierwszego. W Łodzi zwycięskie piwo mi nie odpowiadało, sugerowałem innego zwycięzcę, ale reszta komisji nie podzieliła mojej wizji . A w Cieszynie była spora presja czasu, choć staraliśmy opisywać się metryczki eliminacyjne jak najdokładniej się da, to czasem wchodziły skróty myślowe. Wysokie nagazowanie, wysokie estry, niska paloność, brak odpowiedniego odczucia w ustach - to odrzucaliśmy pod hasłem "brak cech stylowych". Zazwyczaj w drugim akapicie pisaliśmy dokładniej swoje wrażenia i stamtąd można wyczytać, co było nie tak. Jak na eliminacje i taką ilość próbek, odwaliliśmy kawał dobrej roboty, bo metryczki bywały obszernie wypełnione, więc dziwię się że wybierasz jedną kwestię pomijając całą resztę Edytowane 28 Lipca 2016 przez bzium1986 santa i pan_czarny 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olo Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 (edytowane) U mnie sędziom przeszkodził zapach ogórka w piwie ogórkowym Także może sędziowie powinni wiedzieć jaki jest dodatek/owoc, żeby móc to ocenić? Inna sprawa, że wg metryczki piwo jest totalnie nieowocowe, aromat nieowocowy, smak też, generalnie do dupy, a w eliminacjach to nie przeszkadzało? Edytowane 1 Sierpnia 2016 przez Olo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szalas85 Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Metryczki finałowe, ze wszystkich kategorii, zostały rozesłane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Metryczki finałowe, ze wszystkich kategorii, zostały rozesłane. Tak ale metryczki są nie kompletne i poucinane możecie to zweryfikować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szalas85 Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Metryczki finałowe, ze wszystkich kategorii, zostały rozesłane. Tak ale metryczki są nie kompletne i poucinane możecie to zweryfikować? Metryczki nie są poucinane, trzeba po prostu przewinąć tekst, np. strzałkami. Jeżeli jest jakiś problem, to odpisujcie na adres z którego dostaliście metryczkę, Michał i Artur rozwieją wszystkie ewentualne wątpliwości Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Inna sprawa, że wg metryczki piwo jest totalnie nieowocowe, aromat nieowocowy, smak też, generalnie do dupy, a w eliminacjach to nie przeszkadzało? W Fruicie podobno te co odpadły w eliminacjach, to były bardzo słabe, jakieś infekcje itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Metryczki finałowe, ze wszystkich kategorii, zostały rozesłane. Tak ale metryczki są nie kompletne i poucinane możecie to zweryfikować? Metryczki nie są poucinane, trzeba po prostu przewinąć tekst, np. strzałkami. Jeżeli jest jakiś problem, to odpisujcie na adres z którego dostaliście metryczkę, Michał i Artur rozwieją wszystkie ewentualne wątpliwości Dobra faktycznie po włączeniu edytowania można przewinąć poszczególne okienka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 (edytowane) U mnie sędziom przeszkodził zapach ogórka w piwie ogórkowym Także może sędziowie powinni wiedzieć jaki jest dodatek/owoc, żeby móc to ocenić? Inna sprawa, że wg metryczki piwo jest totalnie nieowocowe, aromat nieowocowy, smak też, generalnie do dupy, a w eliminacjach to nie przeszkadzało? Sędziowałem to piwo. Mimo, że z tego co pamiętam było raczej poprawne technicznie, to wybacz, ale dla mnie ono było zwyczajnie niedobre. Nie każdy dodatek pasuje do piwa. Oczywiście to jest kwestia gustu, podobnie jest z piwami czosnkowymi i podobnymi wynalazkami. A piwo, które pije się z trudem nie może zostać wysoko ocenione. Dochodzi kwestia czy ogórek traktujemy jako owoc. Dla mnie to warzywo. A na pewno wprowadza warzywny aromat do piwa, a nie owocowy, a tutaj liczy się efekt końcowy. A co do eliminacji to tak jak pisze kantor, podobno większośc piw była zwyczajnie zainfekowana od owoców. Po eliminacjach otworzyłem 3 losowe butelki i 2 z nich miały chlorofenol. Także chyba przechodziło wszystko co było choć trochę sensowne i niewadliwe. Ale to, że sędziowie powinni wiedzieć co oceniają to akurat prawda. Edytowane 1 Sierpnia 2016 przez Oskaliber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Dochodzi kwestia czy ogórek traktujemy jako owoc. Dla mnie to warzywo. Co na to Komisja Europejska? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 No właśnie, dlatego asekuracyjnie napisałem "dla mnie" Dla sprawy jest najwazniejsze, że aromat który wprowadza jest warzywny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cichus Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Z botanicznego punktu widzenia to co my zjadamy w przypadku ogórka to owoc, jeśli mnie pamięć nie myli, typu "jagoda", podobnie jak dynia. Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RapTom Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Z botanicznego punktu widzenia to co my zjadamy w przypadku ogórka to owoc, jeśli mnie pamięć nie myli, typu "jagoda", podobnie jak dynia. Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka Dokładnie, ogórek to jagoda czyli owoc Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olo Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 (edytowane) Pytałem tutaj w temacie kilkukrotnie co będzie traktowane jako owoc, nie chciałem pisać konkretnie, bo wiedziałem, że bardzo prawdopodobnie będzie to jedyne piwo z ogórkiem, a piwa mają być oceniane w ciemno zgodnie ze wszelkimi założeniami. Klasyfikacja pod tytułem "dla mnie" jest raczej słaba, bo albo coś owocem jest albo nie. Z organizatorów czy sędziów nikt nie raczył nawet odpowiedzieć od początku maja, także niech nikt nie zarzuca, że nie ma aromatu owocowego, bo ogórek to owoc, a piwo pachnie ogórkiem własnie, czyli jest ok. Gdyby ktoś napisał jaka jest klasyfikacja owoców to by można było tak argumentować, a jako że nie podano żadnej klasyfikacji to obowiązywać powinna jakaś usystematyzowana klasyfikacja, czyli biologiczna, a nie co powie mi Pani Krysia w warzywniaku pod blokiem. To czy komuś smakuje czy nie to inna kwestia, ja znalazłem wiele osób, którym smakowało, ale w metryczce są głupoty. I proszę następujące osoby: DARIUSZ CHACHULSKI LIDIA STĘPIEŃ BARTOSZ MARKOWSKI DAWID KULBICKI o podanie klasyfikacji co jest owocem, a co nie, skoro wszyscy kierowali się zasadą "dla mnie". Bo rozumiem, że metryczka jest zbiorczym zdaniem 4 osób, więc każda musi mieć jakiś argument, że ogórek nie jest owocem. Edytowane 1 Sierpnia 2016 przez Olo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Robiąc piwo owocowe zawsze kierowałbym się definicją wynikającą z podziału pokarmów, czy też z mowy potocznej, a nie definicją botaniczną. Tutaj ciekawe komentarze na ten temat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Bartosz Markowski to ja. Swoje już powiedziałem. To z czym było piwo nie miało żadnego wpływu na ocenę, i tak nie wiedzieliśmy z czym ono jest i mogliśmy tylko się domyślać. Liczył się efekt ostateczny. A efekt był taki, że dla mnie piwo było niedobre w odbiorze i tyle. Nie zmęczyłbym nawet 330ml. Mi ten aromat osobiście przypominał nawet bardziej szparagi niż ogórka, był warzywny i bardziej kojarzył się z wadami związanymi ze związkami siarkowymi niż z rześkimi owocami. Z założeń stylu to miało być orzeźwiające, pijalne piwo na lato. Dla mnie nie było ani orzeźwiające ani pijalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 także niech nikt nie zarzuca, że nie ma aromatu owocowego, bo ogórek to owoc, a piwo pachnie ogórkiem własnie Botanicznie to dużo rzeczy jest owocem, sporo przypraw np ziele angielskie itp Cichus 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 (edytowane) także niech nikt nie zarzuca, że nie ma aromatu owocowego, bo ogórek to owoc, a piwo pachnie ogórkiem własnie Botanicznie to dużo rzeczy jest owocem, sporo przypraw np ziele angielskie itp Fajna dyskusja się wywiązała. Światopoglądowo moje córki są owocem miłości do mojej żony, ale dodawania ich do piwa sobie nie wyobrażam . Czasem chyba lepiej pozostać przy określeniach potocznych i wynikających z codziennej logiki. Z założeń stylu to miało być orzeźwiające, pijalne piwo na lato. Dla mnie nie było ani orzeźwiające ani pijalne. Może kiszonych trzeba było dać? Edytowane 1 Sierpnia 2016 przez santa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mpolak154 Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Ja np mam informację o pływających kawałkach owoców w piwie fruit wheat mimo filtracji także nie tylko ze smakiem ale ze wzrokiem coś sędziowie szfankują to był zbity osad drożdżowy no ale wybaczam to "niedopatrzenie" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olo Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Żeby nie było, piwo może nie smakować i zgodzę się z tym, że może nie być zbyt pijalne dla kogoś. Zdaję sobie sprawę, że piwo jest specyficzne i nie podejdzie każdemu. Nie mam pretensji, że jest na końcowym miejscu, chodzi o część informacji zawartych w metryczce. Ale ponawiałem pytanie tutaj (a nie ma chyba lepszego środka kontaktu obecnie) i nikt nie raczył się odnieść do tego co jest owocem, a co nie. Światopogląd czy potoczne zdanie każdy może mieć inne i nie ma złych, ale klasyfikacja biologiczna ma to do siebie, że dla wszystkich jest taka sama, więc stwierdziłem, że organizatorzy logicznie podejdą do rzeczy i skoro nie chcą odpisać to odniosą się do jakiejś uniwersalnej klasyfikacji, a nie czyjegoś widzimisię. Napisane jest, że pachnie ogórkiem i w podsumowaniu, że nieowocowy aromat, co jest ze sobą sprzeczne. A wgl to niech mi wytłumaczy ktoś, najlepiej sędziowie z eliminacji, skoro piwo jest do dupy i to na dodatek nie ma jakichkolwiek oznak owoców, to jak może przejść do finału? Nie ma przecież wymogu, że musi być 12 w finale piw, zwłaszcza, że w Rauchpilsie było więcej zgłoszeń, a mniej piw w finale. Ja rozumiem, że mogły być piwa gorsze, zakażone itp. Ale dawać piwo, które wg opisu nie jest dobre i to jeszcze totalnie nie w stylu do finału? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 (edytowane) Może definicja z Warszawskiego będzie w miarę dobra: „Owocami są części roślin o grubej warstwie miąższu i przyjemnym, zwykle słodkim smaku i zapachu” Przecież nawet piwo które wygra w konkursie nie musi być bez wad i w stylu, wystarczy tylko że inne będą gorsze Ale dawać piwo, które wg opisu nie jest dobre i to jeszcze totalnie nie w stylu do finału? Jak widać były gorsze Edytowane 1 Sierpnia 2016 przez kantor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 (edytowane) Widzę, że wchodzimy na poziom abstrakcji Komisji Europejskiej. Mnie całe życie uczono, ze ogórek to warzywo i tego się trzymam. https://pl.wikipedia.org/wiki/Warzywa- tutaj zdaje się jest to potwierdzone. Aromat warzywny to nie jest dla mnie aromat owocowy. Faktycznie można mieć pretensje do organizatora, że nie sprecyzował co jest owocem, ale moim zdaniem wystarczy odrobina zdrowego rozsądku. Co do eliminacji. Takie kategorie otwarte/półotwarte niestety mają to do siebie, że zawsze w pewnym stopniu zależą od indywidualnych preferencji danej komisji. Tyczy się to zarówno doboru owoca, jak i np. single hopów czy kategorii typu "wariacja na temat stoutu". Poza tym jak dostajesz kilka totalnie niepijalnych piw z chlorofenolem czy innymi intensywnymi wadami i w końcu przychodzi coś kontrowersyjnego, ale dosyć poprawnego technicznie, a w finale jest jeszcze dużo miejsc to może zostać puszczone na zasadzie "puścimy, a w finale niech ocenią dokładnie". Może się też zdażyć tak, że kilka piw jest wątpliwych i przejdzie "do dogrywki" podczas eliminacji, a na koniec okazuje się, że przeszło na przykład tylko 5 piw i zostało 6 "dogrywkowych". Wtedy zazwyczaj puszcza się wszystkie 6 do dokładnej oceny w finale bez wchodzenia w szczegóły. Eliminacje mają głównie na celu odsiać totalne gnioty. Piwa wątpliwe mogą przez nie przejść. Kolejna sprawa, że spotkałem się z teorią, że niektórym piwa z ogórkiem pachną melonem. Więc dochodzą jeszcze indywidualne deskryptory. Edytowane 1 Sierpnia 2016 przez Oskaliber Olo 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
le_szek Opublikowano 2 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2016 Ale ponawiałem pytanie tutaj (a nie ma chyba lepszego środka kontaktu obecnie) i nikt nie raczył się odnieść do tego co jest owocem, a co nie. przpominam ,że forum piwo.org nie jest oficjalnym kanałem kontaktowym stowarzyszenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Ponieważ ja również sędziowałem to piwo to się odniosę do dyskusji. Ponieważ sędziowie nie mają informacji o tym czy i jaki owoc był dodany do piwa muszą kierować się deskryptorami. Twoje piwo było po prostu może bez wad ale niesmaczne, pachnące warzywami nie owocem. Ocena piwa nie polega tylko na ocenie zgodności że stylem ale na tym czy piwo jest po prostu dobre. Dyskusja czy ogórek jest owocem czy nie może mieć sens z punktu widzenia akademickiego. Sędziego interesuje raczej jaki efekt da on w produkcie finalnym. Jeżeli piwo owocowe pachnie warzywem to wybacz, ale takie piwo raczej nie ma wiele wspólnego z piwem owocowym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się