zielony07 Opublikowano 18 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2015 Mam za sobą kilka warek, ciągle jednak nie wypracowałem dobrej metody zlewania brzeczki po chmieleniu. Mimo że czytam. No bo chciałoby się zawirować całość aby chmieliny i inne rzeczy przenieść na środek gara, ale tam jest chłodniczka, która właśnie się gotowała i znakomicie utrudnia wirowanie.. Przelewać gorące i chłodzić w następnym pojemniku ? Chciało by się temat ogarnąć w dwu garach. Obydwa są z kranikami. Śmiało pytam po raz kolejny, sporo zyskuję z Forum . Co radzicie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nike21 Opublikowano 18 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2015 (edytowane) jak chłodnicę masz wyjmowaną to co za problem ją wyjąć przed whirpoolem? a jak masz w garze kranik to zainwestuj w hopstoper Edytowane 18 Października 2015 przez nike21 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lesiux Opublikowano 18 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2015 po schłodzeniu wyciągasz chłodnicę i wtedy robisz whirpool. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 18 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2015 (edytowane) http://www.piwo.org/topic/16871-katalizator-chmielin-czyli-moj-nowy-filtr/?do=findComment&comment=331481 Edytowane 18 Października 2015 przez GB... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hajclander Opublikowano 18 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2015 Ja gotuję kwadrans chłodnicę, wyciągam ją, obcieka i wkładam do fermentora, w którym chlodzę. W garze robię wir czekam i spuszczam do fermentora. Dodatkowo na kraniku zawieszam taki filtr z ekspresu przelewowego. Filtr jest ze szczerozłotej siatki (jak to brzmi) i zatrzymuje resztki chmielin. Jak byś chłodził w garze to chłodnica i gar musi być nieruchomo żeby nie wzbić osadu, a w fermentorze możesz ruszać hcłodnicą, mieszać itp żeby zwiększyćwydajność chłodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebek Opublikowano 19 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2015 Po chłodzeniu zrób whirlpool chłodnicą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karczmarz Opublikowano 19 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2015 Można też zdekantować wężykiem znad osadu brzeczkę, ale również najsensowaniej po schłodzeniu ponizej 70o C wyjąć chłodnicę, zrobić whirpool i dochłodzić w fermentorze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lesiux Opublikowano 19 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2015 ale również najsensowaniej po schłodzeniu ponizej 70o C wyjąć chłodnicę, zrobić whirpool i dochłodzić w fermentorze. jakie są zalety tego typu rozwiązania? Nie lepiej schłodzić w garze, wyciągnąć chłodnicę, whirpool i zdekantować przy okazji napowietrzając zimną brzeczkę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek9999 Opublikowano 19 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2015 Nie lepiej schłodzić w garze, wyciągnąć chłodnicę, whirpool i zdekantować przy okazji napowietrzając zimną brzeczkę? No właśnie ja tak robię i nie wiedziałem w ogóle, że można inaczej... Może jednak źle robię? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 20 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2015 Nie lepiej schłodzić w garze, wyciągnąć chłodnicę, whirpool i zdekantować przy okazji napowietrzając zimną brzeczkę? No właśnie ja tak robię i nie wiedziałem w ogóle, że można inaczej... Może jednak źle robię? Pewnie, że można inaczej - tyle, że to się wydaje być najbardziej optymalna metoda, więc po co kombinować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielczi Opublikowano 20 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2015 Ja nigdy nie bawilem się z dekantacją zawsze lałem z gara przez zdezynfekowana pończochę. Teraz do kega zrobiłem obręcz nierdzewna a do niej przynitowalem również nierdzewną siatkę-mam nadzieję że się sprawdzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielony07 Opublikowano 22 Października 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Października 2015 Wczoraj popełniłem kolejną warkę ( Altbier ) i kolejny raz zaciągnęłam chmieliny do fermentora. Niby niewiele, ale jednak. Bardzo to szkodliwe ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azizi1926 Opublikowano 22 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2015 Spokojnie, są tacy co w ogóle nie oddzielają chmielin i nie narzekają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek Opublikowano 22 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2015 Wczoraj popełniłem kolejną warkę ( Altbier ) i kolejny raz zaciągnęłam chmieliny do fermentora. Niby niewiele, ale jednak. Bardzo to szkodliwe ? http://brulosophy.com/2014/06/02/the-great-trub-exbeeriment-results-are-in/ http://brulosophy.com/2015/03/22/the-impact-of-kettle-trub-part-2-exbeeriment-results/ Ile piwowarów tyle opinii. Zatem warto przeczytać parę tych za i parę tych przeciw a następnie samemu podjąć decyzję. Na jednoznaczną odpowiedź raczej bym nie liczył. Jeśli chodzi o mnie to staram się osad oddzielać ale nie jest to w moim mniemaniu kluczowa kwestia więc nie przejmuję się gdy nieco się przedostanie do fermentora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się