Skocz do zawartości

1 Zlot Piwo.org 16-17-18 kwiecień 2010, Brenna


elroy

Rekomendowane odpowiedzi

My też już w domciu. Opłukaliśmy samochodzik z błotka. Dzięki wszystkim za pomoc w wyjechaniu z błotka.

Wena, jak tam noga? Bardzo mi przykro, że Cię przejechałem. :rolleyes:

Dziękujemy wszystkim za przesympatyczne spotkanie, wspaniałą atmosferę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 160
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

To ja też zamelduję, że już dojechałem :)

Na drodze spokój, żadnych utrudnień, w Krakowie też nie było żadnych korków.

 

Było mi bardzo miło poznać Was wszystkich, dzięki i do zobaczenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My dotarliśmy około 16. Na drogach bez problemów.

Podziękowania dla wszystkich za wspaniałe spotkanie, a w szczególności dla Elroya za doskonałą organizację. Było naprawdę super. Miejsce wybrane moim zdaniem doskonale. Gospodarze bardzo mili i uczynni a jedzenie to po prostu poezja; domowe wędliny, chleb, sery... ech na prawdę aż żal że nie mogłem zjeść więcej. Żal też że nie mogłem wypić więcej tak znakomitych piw :beer:. Jeden wniosek na gorąco: piwowarstwo amatorskie rozwija się w Polsce dynamicznie a jakość efektów pracy domowych piwowarów jest znakomita.

Edytowane przez jkocurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My dotarliśmy ok 19tej.

Tzn dotarliśmy do Infama. A potem czekałem cierpliwie aż mnie brat odbierze. Teraz już nadaję z domu... :beer:

 

Dzięki wszystkim za suuuper spotkanie. Teraz jak czytam posty, to zupełnie inaczej się to widzi, bo widząc nick od razu widzi się też osobę.

Podziękowania Tomkowi za organizację. Współzlotowcom za atmosferę i super piwa...

Ech... Długo by pisać. Fajnie było. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też już w domciu. Opłukaliśmy samochodzik z błotka. Dzięki wszystkim za pomoc w wyjechaniu z błotka.

Wena, jak tam noga? Bardzo mi przykro, że Cię przejechałem. :rolleyes:

Dziękujemy wszystkim za przesympatyczne spotkanie, wspaniałą atmosferę.

Z tym przejechaniem to bez przesady. Po prostu tym błotem pobrudziłeś mi buta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i po Zlocie. Nuuudy! Szczególne podziękowania za rzeczone oczywiście należą się kol. Elroy.

Dorota, bez Ciebie (i Twoich piw) byłoby jeszcze bardziej nudno. Jeśli nie byłoby Ciebie to mnie również. A tak nawiasem - obiecałać mi coś. Stasiek to dobry kierowca. Przywiózł mnie w jednyk kawałku. Równie dobrze panuje nad końmi mechanicznymi jak i nad żywymi. Bielok nie wybrał się co prawda na jazdę konną ale za to nadrabiał w czym innym, Twoje! Zibi zaskoczyłeś piwem. AnMar pozostawiał swoje piwa w różnych miejscach. Napewno się nie zmarnują ;-). Pieronie nieźle ciepiesz ale może znalazłbyś się w swojej roli sensoryka? Skwak to miły chop. Żegnał wszystkich i wyjechał chyba ostatni. Może zawita na panel? Ignac99 - nie będę nic pisał. To trzeba zobaczyć na żywo! Jak było na Malince? Jak parkowanie przy saloon'ie? Niezła jazda. Z resztą odjechany klient :beer: Ale ja z Apaczem stanowiłem jedność. Nikt nas nie wyprzedził! Wena, wiesz co przychodzi mi na myśl; przykro mi z tamtego powodu. Dzięki, że byłeś. Dobra współpraca w Jury. Apolloks, Admiro - miło było poznać. Wassylowi podbieraliśmy kawę. Siedział na końcu stołu i dostawał resztki :) Bogda64 - dzięki. Jkocurek zgarnął wszystko, co było do wygrania. Nie lubię takich :) Dzięki za współpracę w Jury.

Pozdrowienia dla wszystkich!

 

Dla niewtajemniczonych i nieobecnych - nie da się tego opisać. Tę nudę trzeba przeżyć.

Stanowiliście rodzinę. Będę za tym tęsknił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć :)

 

I ja dziękuję wszytkim za wspaniałe towarzystwo :) :)

Niestety kłopoty rodzinne które wystąpiły w czasie trwana zlotu nie pozwoliły mi się cieszyć Waszym towarzystwem jak należy.

 

Na jadalni miałem szczeście być ulokowanym na przeciwko i obok ślicznych dziewczyn :)

Szczególne pozdrowienie dla Oliwki (może kiedyś w końcu doczekam się buziaka), wszystkich zlotowych żon, oraz oczywiście piwowarów których piw po pewnym czasie już nie byłem w stanie degustować.

 

Zdecydowanie odradzam artoturystykę u Gazdy :)

Oczywiście odradzam osobom które chcą się odchudzać :)

Tak zacnego jadła nie spożywałem od czasu spotkania z Weną, sery białe, bunc, ser żółty - wszystko doskonałe! Pasztety, wędzonki, pieczenie - dla każdego coś dobrego :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na skrzynki uczestników Zlotu wysłałem informacje dotyczące sposobu dostarczenia do mnie zdjęć. Jutro koło 24.00 zamieszczę galerię ze Zlotu :beer:

Gdyby do kogoś jakiś cudem nie doszło, to najprościej fotki wysłać na adres zlot@piwo.org najpóźniej do jutra do 22.00

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

dopiero teraz się dorwałem do sieci.

 

My też dotarliśmy do domu problemów - pojechaliśmy widokową trasą, żeby nie ładować się na A4, ale zeszło dłużej ale ładniej.

 

Wassylowi podbieraliśmy kawę. Siedział na końcu stołu i dostawał resztki :beer:

Stanowiliście rodzinę. Będę za tym tęsknił.

Oj raz się zdarzyło - wybaczam :)

 

 

Strasznie dziękujemy za spotkanie i do następnego, już tęsknimy za tą atmosferą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.