Jump to content

Zamknięty fermentor na cichej/lagerowaniu


Westvleteren

Recommended Posts

Hej. Pytanie do praktyków: czy podczas lagerowania lub cichej fermentacji otwieracie fermentor? A może stale jest niedomkniety? Czy jeśli przez te 2 miesiące ani na chwile go nie uchyle,co2 znajdzie dla siebie ujście, czy rozsadzi mi fermentor?

Link to comment
Share on other sites

Hej. Pytanie do praktyków: czy podczas lagerowania lub cichej fermentacji otwieracie fermentor? A może stale jest niedomkniety? Czy jeśli przez te 2 miesiące ani na chwile go nie uchyle,co2 znajdzie dla siebie ujście, czy rozsadzi mi fermentor?

 

Jeżeli dasz go do 4C Co2 powinno rozpuszczać się w piwie, jeżeli coś się naprodukuje ale.... :D Ogólnie podczas lagerowania nie powinna zachodzić fermentacja, po to zlewa się na nie po zakończeniu definitywnym burzliwej więc teoretycznie nie powinno być żadnego gazu ;) Ot co w praktyce jeszcze mi nie wypchnęło pokrywy podczas lagerowania, a jak nawet by to zrobiło to upuścić trochę gazu i tyle ;)

Link to comment
Share on other sites

 

Hej. Pytanie do praktyków: czy podczas lagerowania lub cichej fermentacji otwieracie fermentor? A może stale jest niedomkniety? Czy jeśli przez te 2 miesiące ani na chwile go nie uchyle,co2 znajdzie dla siebie ujście, czy rozsadzi mi fermentor?

 

Jeżeli dasz go do 4C Co2 powinno rozpuszczać się w piwie, jeżeli coś się naprodukuje ale.... :D Ogólnie podczas lagerowania nie powinna zachodzić fermentacja, po to zlewa się na nie po zakończeniu definitywnym burzliwej więc teoretycznie nie powinno być żadnego gazu ;) Ot co w praktyce jeszcze mi nie wypchnęło pokrywy podczas lagerowania, a jak nawet by to zrobiło to upuścić trochę gazu i tyle ;)

 

No właśnie... to ciekawe. Potrzymałem na burzliwej... 15 dni. Zeszło ładnie do 2 BLG z 12, więc chyba ok (TFT nie zrobiłem, zapomniałem). Jeszcze bulkało raz na minutę, ale stwierdziłem, że nie będę za długo trzymać na burzliwej, bo jeszcze autoliza zajdzie i będzie kicha. /BŁĄD?/. Zlałem, przeniosłem a zimne miejsce. Po 12 godzinach 8 stopni, po 24 5,5. Fermentor się wybrzuszył. Na chwilę leciutko uchyliłem wieko i uleciało sporo gazu. Hm...

Link to comment
Share on other sites

Uleciał gaz, który wytrącił się przy przelewaniu i rozpuszczony był w piwie. Nic niezwykłego tu nie zaszło. Po drugie to jeszcze jest cicha - prawdziwe lagerowanie następuje tak na prawdę w 3 pojemniku ale widać w piwowarstwie domowym tego za bardzo nie rozróżniają ludzie.

Link to comment
Share on other sites

Uleciał gaz, który wytrącił się przy przelewaniu i rozpuszczony był w piwie. Nic niezwykłego tu nie zaszło. Po drugie to jeszcze jest cicha - prawdziwe lagerowanie następuje tak na prawdę w 3 pojemniku ale widać w piwowarstwie domowym tego za bardzo nie rozróżniają ludzie.

Nie rozróżniają bo w wiki jeszcze nie wszystko zostało napisane.

Link to comment
Share on other sites

 

Uleciał gaz, który wytrącił się przy przelewaniu i rozpuszczony był w piwie. Nic niezwykłego tu nie zaszło. Po drugie to jeszcze jest cicha - prawdziwe lagerowanie następuje tak na prawdę w 3 pojemniku ale widać w piwowarstwie domowym tego za bardzo nie rozróżniają ludzie.

Nie rozróżniają bo w wiki jeszcze nie wszystko zostało napisane.

 

Dziękuję Wam za uwagi. Mój tok rozumowania był taki, że po burzliwej zlewam właśnie na lagerowanie od razu. Zlałem z burzliwej o do 2 st. dałem. Źle?

 

Post napisałem lagerowanie/cicha, w sensie, że dotyczy obu (niezależnych) procesów.

Link to comment
Share on other sites

A proszę Cię bardzo: 

http://www.piwo.org/topic/6456-lagerowanie/

http://www.piwo.org/topic/12370-lagerowanie/

 

Czytać forum tam wszystko jest wyjaśnione. Bonus dla leniwych:

Choć nie ze wszystkim się zgodzę co w tym filmie jest.

 

Wujek google też pozwala na wyszukiwanie haseł wpiszcie leżakowanie, kondycjonowanie i lagerowanie. Sprawdźcie różnicę.

Edited by Undeath
Link to comment
Share on other sites

Po drugie to jeszcze jest cicha - prawdziwe lagerowanie następuje tak na prawdę w 3 pojemniku ale widać w piwowarstwie domowym tego za bardzo nie rozróżniają ludzie.

Czyli co, Twoim zdaniem nie da się zrobić lagerowania w drugim pojemniku? Przecież tu bardziej kluczowa jest temperatura, a nie to ile razy przelejesz piwo.
Link to comment
Share on other sites

 

Po drugie to jeszcze jest cicha - prawdziwe lagerowanie następuje tak na prawdę w 3 pojemniku ale widać w piwowarstwie domowym tego za bardzo nie rozróżniają ludzie.

Czyli co, Twoim zdaniem nie da się zrobić lagerowania w drugim pojemniku? Przecież tu bardziej kluczowa jest temperatura, a nie to ile razy przelejesz piwo.

 

 

Nie tylko Bartek tutaj ma znaczenie jeszcze czas ;) Da radę zrobić to w jednym pojemniku tylko przy takim schemacie fermentacji co kolega podał, powinien jeszcze zrobić cichą. Trochę średnio lagerować też z osadami i drożdżami bez obawy o autolizę, wszędzie piszą, żeby całkowicie się ich pozbyć. Kolejna rzecz lagerowanie 2 tygodnie nie ma sensu to jest wtedy cicha fermentacja moim zdaniem nawet jeżeli jest przeprowadzona w temperaturze leżakowania. Lagerowanie trwa powyżej 2 miesięcy tak jak robiono to kiedyś w browarach i jaskiniach lodowych. Kiedyś to było wymuszone brakiem technologii ale przy obecnych możliwościach, pojęcia te się przeplatają i zatarła się ta czasowa granica.

Link to comment
Share on other sites

O, to też ważne, co teraz napisałeś. To może podnieść temperaturę na tydzień? Czy zostawić w niskiej i po prostu przelaż za 10-14 dni? Co radzisz?

 

Zostaw już jak jest i nie przelewaj ;) Ja bym bardziej pokusił się o leżakowanie butelek w 4C po refermentacji w Twoim przypadku i małym doświadczeniu, a z czasem jak doczytasz o tym i zdobędziesz trochę praktyki dopiero kombinował w taki sposób.

Link to comment
Share on other sites

Nie tylko Bartek tutaj ma znaczenie jeszcze czas ;) Da radę zrobić to w jednym pojemniku tylko przy takim schemacie fermentacji co kolega podał, powinien jeszcze zrobić cichą. Trochę średnio lagerować też z osadami i drożdżami bez obawy o autolizę, wszędzie piszą, żeby całkowicie się ich pozbyć. Kolejna rzecz lagerowanie 2 tygodnie nie ma sensu to jest wtedy cicha fermentacja moim zdaniem nawet jeżeli jest przeprowadzona w temperaturze leżakowania. Lagerowanie trwa powyżej 2 miesięcy tak jak robiono to kiedyś w browarach i jaskiniach lodowych. Kiedyś to było wymuszone brakiem technologii ale przy obecnych możliwościach, pojęcia te się przeplatają i zatarła się ta czasowa granica.

A, no dobra, teraz jak rozwinąłeś to się z grubsza zgadzamy ;)
Link to comment
Share on other sites

 

A lagerowanie nie powinno być w pojemnikach wypełnionych piwem do pełna? Tak aby była minimalna ilość powietrza? Chyba po to głównie przelewa się do trzeciego pojemnika.

 

Oczywiście minimalna ilość powietrza zapobiega infekcji, ale jeżeli stworzymy sobie poduszkę z CO2 tlenu nie powinno być.

 

 

Temperatura 2°C. Jest dobrze. Ale! Na dnie rzeczywiście zebral się osad. Ok. 3-4 mm. Warto to teraz zlac do 3 fermentora?

 

Zostaw już jak jest, nie kombinuj bo się dorobisz infekcji. Przetrzymaj tak z 2 tygodnie i zlej do butelek, potem zrefermentuj je i wstaw ponownie do 2C i zapomnij na 2 miesiące. Moim zdaniem leżakowanie piwa w takiej temperaturze w warunkach domowych najlepiej zrobić w butelkach - po to by unikać tego ciągłego przelewania. Westvleteren już pisałem, że masz za mało doświadczenia by przelewać sobie ot tak o, doradzam jednak to butelkowanie, a kiedyś jak już nabędziesz więcej doświadczenia kombinował z lagerowaniem piwa.

Link to comment
Share on other sites

 

 

A lagerowanie nie powinno być w pojemnikach wypełnionych piwem do pełna? Tak aby była minimalna ilość powietrza? Chyba po to głównie przelewa się do trzeciego pojemnika.

 

Oczywiście minimalna ilość powietrza zapobiega infekcji, ale jeżeli stworzymy sobie poduszkę z CO2 tlenu nie powinno być.

 

 

Temperatura 2°C. Jest dobrze. Ale! Na dnie rzeczywiście zebral się osad. Ok. 3-4 mm. Warto to teraz zlac do 3 fermentora?

 

Zostaw już jak jest, nie kombinuj bo się dorobisz infekcji. Przetrzymaj tak z 2 tygodnie i zlej do butelek, potem zrefermentuj je i wstaw ponownie do 2C i zapomnij na 2 miesiące. Moim zdaniem leżakowanie piwa w takiej temperaturze w warunkach domowych najlepiej zrobić w butelkach - po to by unikać tego ciągłego przelewania. Westvleteren już pisałem, że masz za mało doświadczenia by przelewać sobie ot tak o, doradzam jednak to butelkowanie, a kiedyś jak już nabędziesz więcej doświadczenia kombinował z lagerowaniem piwa.

 

OK, tak zrobię, dzięki. Ostatnie pytanie: refermentację w butelkach prowadzić w jakiej temperaturze? MAX było na fermentacji nawet 17 na koniec. 15 będzie ok? I dla potwierdzenia: drożdży nie dodawać? Dorzucam cukier (4g na butlę) i odstawiam. Będzie ok? Więcej pytań nie będzie, spokojnie:).

Link to comment
Share on other sites

 

 

Dorzucam cukier (4g na butlę) i odstawiam. Będzie ok?

nie będzie OK.

Skąd te 4g na butelkę i jak długo jeszcze trza wszystkim tłumaczyć, że do każdego piwa i dal każdego piwowara inna ilość jest OK?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.