Bachi Opublikowano 7 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2018 Przetrzymałem w kilku woreczkach chmiele i dodatki (skórka pomarańczy) ok 10 dni w temp. pokojowej. Można powiedzieć, że zapomniałem o nich. Dzisiaj, chcąc wyciągnąć szklane kulki, a zawartość wyrzucić, zobaczyłem rozkwit pleśni. Pytanie, czy da się je jakoś uratować (3 takie jak tu i 2 takie), czy nie ma to sensu? Wygotowałem je wstępnie i wrzuciłem do roztworu NaOH 5%. Pytanie, czy tak żrący środek jak soda nie zniszczy materiału? Najgorsze, że pleśń pozostawiła czarne plamy na wszystkim, z czym miała kontakt, które nie chcą zejść. Z jednej strony szkoda wyrzucać ponad 70zł do kosza. Z drugiej, czy warto kosztem infekcji, bądź zdrowia je zostawiać? Co robić? Jak żyć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 7 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2018 Te muślinowe wywal, te syntetyczne może da się uratować, możesz jeszcze w wybielaczu chlorowym spróbować na koniec, powinien bez problemu "kolory" zlikwidować. Bachi 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mibor Opublikowano 7 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2018 Ja swoją siatkę z piwnego kraftu gotuję co jakiś razem z porządna dawką oxy - przywraca to jej pierwotny kolor, z plamami po leśni pewnie też sobie poradzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bachi Opublikowano 7 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2018 Mam od dłuższego czasu nieużywane opakowanie oxi (stosuję StarSan). Najwyższa pora go zużyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wormo Opublikowano 7 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2018 Nie jestem pewien, ale temperatura chyba nie zabija pleśni w 100%. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 7 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2018 Nie jestem pewien, ale temperatura chyba nie zabija pleśni w 100%.Gotowanie nie zabija tylko niektórych ekstremofilów, inaczej z hepatotoksycznymi metabolitami ww. pleśni, tutaj coś może pozostać, a z czym jak z czym ale tutaj nie ma żartu. Marskość wątroby itp zagrożenia. Worek do śmietnika. Bezwzględnie.Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bachi Opublikowano 7 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2018 3 godziny temu, BelgLover napisał: Gotowanie nie zabija tylko niektórych ekstremofilów, inaczej z hepatotoksycznymi metabolitami ww. pleśni, tutaj coś może pozostać, a z czym jak z czym ale tutaj nie ma żartu. Marskość wątroby itp zagrożenia. Worek do śmietnika. Bezwzględnie. Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka Myślisz, że po 2 wizytach we wrzącej wodzie (30 min każda) plus 4 godziny w NaOH, po czym solidne płukanie i na koniec kąpiel we wrzącym roztworze oxi zostaną jakieś metabolity pleśni? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 7 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2018 Myślisz, że po 2 wizytach we wrzącej wodzie (30 min każda) plus 4 godziny w NaOH, po czym solidne płukanie i na koniec kąpiel we wrzącym roztworze oxi zostaną jakieś metabolity pleśni?Czy zaryzykujesz zdrowie żeby się o tym przekonać? Oczywiście nie umrzesz do jutra ale czynniki kancerogenne są wredne, ja tam wolę nie ryzykować.Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bachi Opublikowano 7 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2018 To mnie Kolego nastraszyłeś! Zdrowie faktycznie jest ważniejsze niż kilkadziesiąt złotych wydane na worki do chmielu. Cały czas się zastanawiam, jak mogłem o tym zapomnieć na tyle dni. Za roztargnienie trzeba będzie zapłacić... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 8 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2018 Równie dobrze mógłbyś nie wychodzić na ulice i nie jeść bo wszędzie się coś znajdzie kancerogennego, a w zimie to wdychasz tyle tego gówna spalanego przez sąsiadów, że głowa mała,cały czas Twój organizm walczy z kancerogennymi rzeczami (oglądałem kiedyś "było sobie życie" ), głównym problemem w tym przypadku jest moim zdaniem zapach, po długim ługowaniu raczej nic nie przeżyje, ale na smrody to nie działa niestety, nie wiem jak radzi sobie oxi, chlor całkiem dobrze. dirk gently 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bachi Opublikowano 8 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2018 Właśnie wygotowałem w dość mocnym roztworze oxi. Woreczki muślinowe wyglądają prawie jak nowe (plamy po pleśni zostały), a worki filtracyjne tylko troche puściły kolor (niestety cały czas są czarne plamy). W piątek czas na jakiś chlorowy wybielacz! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirk gently Opublikowano 8 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2018 22 godziny temu, BelgLover napisał: Marskość wątroby itp zagrożenia. Worek do śmietnika. Bezwzględnie. Jak chcesz się ustrzec marskości wątroby to lepiej zrezygnować z picia piwa niż używania woreczków, w których kiedyś coś spleśniało. bart3q 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 8 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2018 Ale akurat metabolity niektórych pleśni są mocno hepatotoksyczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rob7320 Opublikowano 8 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2018 Dnia 7.02.2018 o 19:17, BelgLover napisał: Gotowanie nie zabija tylko niektórych ekstremofilów, inaczej z hepatotoksycznymi metabolitami ww. pleśni, tutaj coś może pozostać, a z czym jak z czym ale tutaj nie ma żartu. Marskość wątroby itp zagrożenia. Worek do śmietnika. Bezwzględnie. A ja wczoraj zeżarłem 30 deko sera pleśniowego ,to dobrze czy źle ,bo mnie coś w boku boli. Czy są te hepa-goście? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się