Skocz do zawartości

Gar zacierny - Klarstein Maischfest 25L - kilka pytań


huhur

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Dzisiaj poczyniłem pierwsze warzenie na kociłku OneConcept 30L. Mam kilka pytań, bo zastanawiam się czy mógłbym usprawnić nieco cały proces.

1.Powiedzcie mi proszę jak u Was odbywa się wysładzanie, a konkretnie do którego momentu wysładzacie? Kiedy używałem zwykłego gara i przenosiłem słód do fermentatora to wysładzałem tak do 2blg. W tym kotle wysładzałem do momentu uzyskania 23 litrów (docelowo 20 litrów gotowego piwa). No bo jak zmierzyć ile blg leci?

2. Jak mocno pompujecie zacier podczas zacierania? Z pełną mocą pompki? Czy może na lekko przymkniętym zaworze?

3. Czy jak już gotujecie warkę to ściągacie całkiem pokrywkę, czy ją tylko lekko uchylacie, a może zostawiacie przykrytą a paruje tylko przez tą dziurkę do zawracania zacieru?

4. Jak spuszczacie warkę po gotowaniu? Po prostu kranikiem? Co z chmielinami? Nie przytyka wam się kranik chmielem podczas spuszczania warki?

5. Jak chłodzicie to wasze chłodnice dotykają samego dna czy wiszą na krawędzi kotła?

6. Jaką temperaturę nastawiacie na sterowniku do gotowania? Jak do tej pory warzyłem na indukcji to przy 96 stopniach (mierząc termometrem) to mi parowało aż miło, a tutaj przy 99 (temperatura ze sterownika) słabo się gotowało. Dopiero jak temperatura spadła o 2 stopnie, że włączyła się grzałka było widać, że mocno paruje.

 

Pozdro

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, mpyrkosz napisał:

Dzisiaj poczyniłem pierwsze warzenie na kociłku OneConcept 30L. Mam kilka pytań, bo zastanawiam się czy mógłbym usprawnić nieco cały proces.

1.Powiedzcie mi proszę jak u Was odbywa się wysładzanie, a konkretnie do którego momentu wysładzacie? Kiedy używałem zwykłego gara i przenosiłem słód do fermentatora to wysładzałem tak do 2blg. W tym kotle wysładzałem do momentu uzyskania 23 litrów (docelowo 20 litrów gotowego piwa). No bo jak zmierzyć ile blg leci?

2. Jak mocno pompujecie zacier podczas zacierania? Z pełną mocą pompki? Czy może na lekko przymkniętym zaworze?

3. Czy jak już gotujecie warkę to ściągacie całkiem pokrywkę, czy ją tylko lekko uchylacie, a może zostawiacie przykrytą a paruje tylko przez tą dziurkę do zawracania zacieru?

4. Jak spuszczacie warkę po gotowaniu? Po prostu kranikiem? Co z chmielinami? Nie przytyka wam się kranik chmielem podczas spuszczania warki?

5. Jak chłodzicie to wasze chłodnice dotykają samego dna czy wiszą na krawędzi kotła?

6. Jaką temperaturę nastawiacie na sterowniku do gotowania? Jak do tej pory warzyłem na indukcji to przy 96 stopniach (mierząc termometrem) to mi parowało aż miło, a tutaj przy 99 (temperatura ze sterownika) słabo się gotowało. Dopiero jak temperatura spadła o 2 stopnie, że włączyła się grzałka było widać, że mocno paruje.

 

Pozdro

 

ma Royala

1wysładzam do ilości ( ma już opanowany sprzęt i wiem co z niego można wyciągnąć) mozna tez sprawdzic blg przez kranik

2. pompuje by nie przelewało sie środkową rurką

3 reguluje pokrywka by nie wykipiało

4 pompuje przez hopstoper, kiedyś srogo chmielone poszło przez kranik

5 chłodnica oparta o dno

6 ustawiam" gotowanie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, anteks napisał:

1wysładzam do ilości ( ma już opanowany sprzęt i wiem co z niego można wyciągnąć) mozna tez sprawdzic blg przez kranik

 

W jaki sposób sprawdzisz przez kranik ile Ci leci z tego co się akurat filtruje przez młóto? Przez kranik sprawdzisz gęstość już przefiltrowanego zacieru, a na dodatek podejrzewam, że na dole jest większa gęstość niż na górze, bez uprzedniego mieszania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, mpyrkosz napisał:

 

W jaki sposób sprawdzisz przez kranik ile Ci leci z tego co się akurat filtruje przez młóto? Przez kranik sprawdzisz gęstość już przefiltrowanego zacieru, a na dodatek podejrzewam, że na dole jest większa gęstość niż na górze, bez uprzedniego mieszania.

Spokojnie widać poziom brzeczki między koszem a kadzią. Jak ocieknie młóto zdejmuje kosz, mieszam i sprawdzam gęstośc i ewentualnie wysładzam dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.04.2020 o 21:41, mpyrkosz napisał:

Dzisiaj poczyniłem pierwsze warzenie na kociłku OneConcept 30L. Mam kilka pytań, bo zastanawiam się czy mógłbym usprawnić nieco cały proces.

1.Powiedzcie mi proszę jak u Was odbywa się wysładzanie, a konkretnie do którego momentu wysładzacie? Kiedy używałem zwykłego gara i przenosiłem słód do fermentatora to wysładzałem tak do 2blg. W tym kotle wysładzałem do momentu uzyskania 23 litrów (docelowo 20 litrów gotowego piwa). No bo jak zmierzyć ile blg leci?

2. Jak mocno pompujecie zacier podczas zacierania? Z pełną mocą pompki? Czy może na lekko przymkniętym zaworze?

3. Czy jak już gotujecie warkę to ściągacie całkiem pokrywkę, czy ją tylko lekko uchylacie, a może zostawiacie przykrytą a paruje tylko przez tą dziurkę do zawracania zacieru?

4. Jak spuszczacie warkę po gotowaniu? Po prostu kranikiem? Co z chmielinami? Nie przytyka wam się kranik chmielem podczas spuszczania warki?

5. Jak chłodzicie to wasze chłodnice dotykają samego dna czy wiszą na krawędzi kotła?

6. Jaką temperaturę nastawiacie na sterowniku do gotowania? Jak do tej pory warzyłem na indukcji to przy 96 stopniach (mierząc termometrem) to mi parowało aż miło, a tutaj przy 99 (temperatura ze sterownika) słabo się gotowało. Dopiero jak temperatura spadła o 2 stopnie, że włączyła się grzałka było widać, że mocno paruje.

 

Pozdro

 

 

Sam posiadam One Concept wiec sie wypowiem z moich doswiadczen :

 

1. Wysladzaniem nie przejmowalbym sie zbytnio, w kociolku lepiej zaciera sie w wiekszej ilosci wody/kg slodu, wiec na wysladzanie idzie mniejsza ilosc wody, takze ponizej 2 BLG nie zejdziesz ;)

2. Moim zdaniem pompka nie jest przesadnie mocna - polecam dodatkowo na splyw (ta rurke w srodku "talerza") zakladac podczas zacierania np. drobne sitko do parzenia herbaty.

Pozwala Ci to zatrzymac cala drobnice, aby nastepnie nie dostala sie do gotowania.

3. Pokrywa na garze, ale maksymalnie jak sie tylko da uchylona - przy wiekszej ilosci zostaw lepiej otwarta zeby nie wykipialo.

4. Bazooki nie uzywam bo mam z nia zle doswiadczenia. Ja robie porzadny Whirpool zaraz po gotowaniu, daje temu 10-15 min. Po dobrym Whirpoolu chmieliny i goracy osad nie bd problemem (zaznaczam jednak ze nie zlewam do "zera" - wole 1 czy 2 l strat brzeczki niz syf w docelowym fermentorze. .Nastepnie zlewam do fermentora 25 l (nierdzewka z Klarsteina) gdzie spirala idealnie pasuje i rozpoczynam chlodzenie. Zimny osad zostaje w 100% na fermentacje - co bardzo polecam ze wzgledu na lepszy przebieg fermentacji oraz bogata piane w piwie.

5. U mnie wisi na krawedzi, przy czym mam dosyc duzo chlodnice, wiec powierzchnia chlodzaca jest i tak wystarczajaca

6. Z temperatura to roznie. W zaleznosci od objetosci warki musisz dostosowac moc grzalki oraz temperature - ogarniesz po kilku warkach. Z tym ze musisz sie liczyc wlasnie z tym ze sprzet ten po osiagnieciu danej temperatury wylacza grzalke i dopiero po spadku o 2 stopnie ponownie sie zalacza. Jesli chcesz aby caly czas lekko sie gotowalo musisz dostosowac moc grzalki i temp. docelowa tak aby sprzet nie byl w stanie osiagnac owej temp. (czyt. grzalka chodzi caly czas).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dzisiaj robiłem drugą warkę tym kotłem i tym razem bazooka mi się totalnie zapchała podczas spuszczania. Musiałem spuszczać wężykiem od góry. Nie wiem czy to chyba nie lepszy sposób.
Zastanawiałem się nad zastosowaniem sracz wężyka zamiast bazooki ale podejrzewam, że to się jeszcze szybciej zapcha chmielinami.

 

Jeszcze nie do końca ogarniam wysładzanie tutaj. Niby mierzyłem w 25 litrów 12blg. Wysłodziłem do 27 litrów. Jak przelewałem to niby miałem 24 litry wg. skali, trochę chmielin zostało na dnie (max 1L), a w wiadrze 20 litrów wyszło 15blg.

 

Zastanawiam się czy nie lepiej zacierać w docelowej ilości wody i pominąć wysładzanie. Ktoś tak robi?

 

Mam pytanko teraz trochę z innej beczki. Czy jak będe przelewał na cichą mogę to trochę rozcieńczyć wodą przegotowaną do tych 12blg? Czy to raczej kiepskow wyjdzie?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie zmierzyłem ekstrakt już po chłodzeniu. Trzeba to było zrobić przed.

 

A jakieś rady na tą zapychająca się bazookę? 

Pisałeś że pompujesz przez hop stoper. Tzn. nie używasz bazooki do warzenia a zlewasz przez hop stoper kranikiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam

 

Kupiłem ostatnio kociołek Klarstein Mundschenk i zachodzę w głowę jak w nim można zapisać raz wprowadzoną recepturę.

 

Wprowadzić recepturę i ją uruchomić to żaden problem ale zapisać ją w pamięci kotła to już całkiem inna bajka.

Wie ktoś może jak to zrobić?

 

W razie potrzeby uzyskania dokładniejszych danych, tutaj macie link do kotła jaki zakupiłem www.electronic-star.pl/Gospodarstwo-domowe/Wyposazenie-kuchenne/Kotly-warzelne/Mundschenk-XXL-Kociol-do-produkcji-brzeczki-do-warzenia-piwa.html

 

Z góry dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W instrukcji albo tego nie było albo za słabo znam języki obce, żeby się zorientować o co dokładnie chodzi.

Na wyświetlaczu jest numerek R0S1. S1 potrafię zmieniać na kroki zacierania S2, S3 itd. natomiast R0 domyślam się, że jest numerem receptury tylko jak to zmieniać i zapisywać tego nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

40 minut temu, LeszekMieszek napisał:

natomiast R0 domyślam się, że jest numerem receptury tylko jak to zmieniać i zapisywać tego nie wiem.

Tak właśnie jest. W royalu, który wygląda identycznie, wciskasz power i timer przez 5 sekund (na pustym wyświetlaczu), a przechodzisz między recepturami +-.

Nie dali instrukcji po polsku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam

Jak wam się udaje utrzymać temperaturę zacieru identyczną jak na dole kotła (sterowniku) w tym kotle ? bo np. na dole kotła mam 72 stopni , a temperatura zacieru jest 64 i nie che rosnąć mimo zastosowania pompy cyrkulacyjnej. Przez to mam problem z podnoszeniem temperatury zacieru zgodnie z recepturą 

 

Edytowane przez bercik09
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, bercik09 napisał:

Witam

Jak wam się udaje utrzymać temperaturę zacieru identyczną jak na dole kotła (sterowniku) w tym kotle ? bo np. na dole kotła mam 72 stopni , a temperatura zacieru jest 64 i nie che rosnąć mimo zastosowania pompy cyrkulacyjnej. Przez to mam problem z podnoszeniem temperatury zacieru zgodnie z recepturą 

 

Nigdy nie mierzyłem i dlatego ominął mnie ten problem

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja chyba opracowałem swoją koncepcje warzenia w kociołku:

- na kranik wylewowy zakładam filtrator (od środka oczywiście),

- grzeję wodę do 70stC,

- wsadzam wiadro, wsypuję słód i mieszam,

- ustawiam temp. na 65stC, co daje w słodzie około 66-67stC,

- mieszam co 15min,

- po zatarciu podnoszę wiadro, podpieram, dolewam 2-2.5l wody 80stC dla wysłody (warka 10l),

- gotuję, chmielę,

- spuszczam przez filtrator do fermentora,

- resztę która zostaje na dnie przelewam przez sitko z tkaniną filtracyjną.

 

Gotowe - żadnej pompki itd itp, wydajność z wczoraj 82% :)

Edytowane przez Rolnik Sam w Dolinie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.08.2020 o 21:28, bercik09 napisał:

Witam

Jak wam się udaje utrzymać temperaturę zacieru identyczną jak na dole kotła (sterowniku) w tym kotle ? bo np. na dole kotła mam 72 stopni , a temperatura zacieru jest 64 i nie che rosnąć mimo zastosowania pompy cyrkulacyjnej. Przez to mam problem z podnoszeniem temperatury zacieru zgodnie z recepturą.

 

Mam kiepskie wieści - nie masz na to najmniejszych szans. Musiałbyś intensywnie mieszać albo mieszadłem

albo potężną pompą, która przelewa wszystko łącznie ze słodem. W ogóle stabilizacja temp. w takim garze nawet

gdy w środku jest tylko woda wymaga mieszania i dobrego sterownika. Przy przelewaniu brzeczki przez złoże

takim powolnym siurkiem jak to w kotłach ma miejsce nie ma mowy o jednakowej temperaturze w całej objętości

czy regulowaniu etapów zacierania przez zmianę temperatury.

 

Jeśli Ci na tym zależy to tylko i wyłącznie gar z mieszadłem mechanicznym i dobry sterownik - termometr oczywiście

w słodzie a nie pod dnem gara...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Rolnik Sam w Dolinie napisał:

nie masz na to najmniejszych szans.

Nie zgodzę się, przy ustaleniu odpowiedniego przepływu (na co wpływ ma stopień ześrutowania, skład zasypu, zastosowane sito i szybkość pompy) temperatura jest podobna w całym kotle. Przy zbitym złożu jest to trudne, pomaga mieszanie podczas zmiany temperatury. Pomocne jest też zacieranie w możliwie dużej ilości wody oraz rozrzedzenie zasypu łuską.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedstaw dowody :) Umieść w złożu trzy termometry na różnych wysokościach i zrób logi...

Bez tego to tylko gadanie. Ja sprawdziłem dwoma i mi to wystarczy, żeby stwierdzić że marne szanse :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się, przy ustaleniu odpowiedniego przepływu (na co wpływ ma stopień ześrutowania, skład zasypu, zastosowane sito i szybkość pompy) temperatura jest podobna w całym kotle. Przy zbitym złożu jest to trudne, pomaga mieszanie podczas zmiany temperatury. Pomocne jest też zacieranie w możliwie dużej ilości wody oraz rozrzedzenie zasypu łuską.
Zgadzam się

BROWAR DOMOWY NA WIDELCU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli najłatwiejszym  sposobem jest zacieranie w jednej temperaturze oraz wysładzanie w temp około 80 ?  Prześledziłem  youtube jak to za granicą zacierają  w identycznym kotle o którym mowa w tym wątku to mało kto bawi się w cyrkulację pompką , po prostu podnoszą temperaturę i pobierają brzeczkę kranikiem a później wlewają od góry 

Edytowane przez bercik09
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, bercik09 napisał:

Czyli najłatwiejszym  sposobem jest zacieranie w jednej temperaturze oraz wysładzanie w temp około 80 ?  Prześledziłem  youtube jak to za granicą zacierają  w identycznym kotle o którym mowa w tym wątku to mało kto bawi się w cyrkulację pompką , po prostu podnoszą temperaturę i pobierają brzeczkę kranikiem a później wlewają od góry 

Tylko czemu rezygnować z tej cyrkulacji, w czym to ma pomóc? Co do pobierania brzeczki i wysładzania nią, to spotkałem się z takim sposobem, ale wtedy automatycznie powinieneś zwiększyć ilość wody w jakiej zacierasz, co może (wg niektórych) prowadzić do spadku wydajności. Najlepiej będzie jeśli sprawdzisz kilka sposobów i wybierzesz ten który ci najbardziej odpowiada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.