hrapkowe warzenie

[kopyr]

Szybkie pytanie: Zestaw zawiera 50g chmielu a wg instrukcji mam dodać 15, 10 i 10g, więc wychodzi mi 35. Gdzie jest błąd? Nie mam tu dokładnej wagi, więc nie zważę...

Te 15g jest gratis od BA. Trzeba sobie odważyć.

 

Dobra informacja (ponoć): w zestawie nie ma już WB-06. Znów wróciły drożdże firmowe BA.

Niemożliwe, wczoraj rozmawiałem ze Zdrojem (Ziemowit Fałat) właśnie o tych drożdżach no name, no i gdyby tak było, to by coś o tym wspomniał. Słyszałem też, ze ostatnio BA konfekcjonuje drożdże samodzielnie, tzn. chyba z większej paczki rozdzielają na mniejsze i pakują do woreczków. Szczerze mówiąc zadziwiła mnie taka polityka. Osobiście wolałbym to wiedzieć przed zakupem. Także obstawiam, ze to WB-06 tylko przepakowane z większej paczki do woreczka.

[hrapek]

Pokrywa fermentatora wybrzuszyła się ze 2 godziny po zadaniu małych przyjacieli. Fermentacja ruszyła w nocy (piwowar senior o 4 rano przesłał mi smsa Niestety przez problemy z filtracją wyszło 11°Blg.

 

Co do drożdży, to ciekawe jak chcą zachować ich sterylność, skoro rozsypują na mniejsze paczki... Pewnie nie mają komory z nawiewem laminarnym...

[bielok]

Cześć

 

Czyli drożdże podjeły pracę

 

co do konfekcjonowania drożdży suchych to myślę że jakaś specjana sterylność nie jest wymagana, mam w woreczku otwarte red etanole chyba juz z 3 lata, nic im nie jest

[elroy]

mam w woreczku otwarte red etanole chyba juz z 3 lata, nic im nie jest

Hm? Co Ty tam masz ?

[bielok]

heheh

 

sroki

to z pośpiechu

miało byc: red ethanol - takie drożdze gorzelniane. .....

[hrapek]

Pewnie z Imperium Orła...:) te gorzelniane drożdżaki...

[bielok]

Cześć

Pewnie z Imperium Orła...:) te gorzelniane drożdżaki...

niestety nie mam znajomości w bielskim polmosie ..... a może to i lepiej?

drozdże te uzywam do zacierów zbożowych które potem .... ups, nie to forum

[hrapek]

Po 8 dniach burzliwej piwko trafiło na cichą. Niestety temperatura w miejscu fermentacji spadła i burzliwa zwolniła. Po przeniesieniu w w cielejsze miejsce drożdżaki dokończyły swą biochemiczną powinność.

 

Piwo wg ojca smakuje już teraz dobrze. Ciekawe jakie będzie po kłopotach z filtracją oraz tą burzliwą ˝na raty˝...

[hrapek]

W poniedziałkowy wieczór przy zapachu tlącego się grilla, Starobielscy piwowarzy rozkoszowali się podczas pierwszej degustacji piwa 1. pszenicznego (po 3 tyg. leżakowania) oraz 2. porterem angielskim (ok. miesiąc).

 

1) Pszenica posiada piękny zapach bananów i jest cudownie mętnawa. Smakuje cudownie, pomimo Blg mniejszego niż zakładane przez BA. Czy byłz goździki nie pamiętam. Będę musiał dzisiaj skosztować jeszcze raz

 

2) Porter angielski ma cudowny kolor. Wspaniale wyczuwalny karmel. Chmiel delikatnie na drugim planie. Niestety wyczuwalne były też drożdże, ale to nie dziwi, bo zawartość tej butelki, to były zlewki ze zlewek (zawsze 2 ostatnie butelki oznaczamz jako te mniej wartościowe). Tak czy inaczej piwu należy się jeszcze trochę leżakowania.

[hrapek]

Pszeniczne się kończy, a tu porządne nagazowanie się pojawiło i pianka pozostaje do końca... Szkoda, że tak późno...

Edytowane 18 Września 2009 przez hrapek

[hrapek]

Browar Starobielski powraca do warzenia. Tym razem do kotła zaciernego trafi zestaw BA- Koelsh.

Trwają negocjacje z Piwowarem Seniorem w temacie terminu.

 

Tymczasem czytam sobie instrukcję i mam do Was parę pytań. Otóż we wskazówkach (nie z Moskwy:) stoi, żeby zacząć zacieranie od gęstego zacieru (temp 43°C ) i w ciągu pół godziny dotrzeć do 66°C za pomocą dolewania wrzątku i podgrzewania

 

Pytanie#1: Dlaczego zacząć od temp 43°C i robić taką ˝przejażdżkę˝ w górę? Ani to przerwa ferulikowa,

ani sensowna białkowa, chociaż już bardziej.

Pytanie#2: Jak technicznie rozegrać tą przejażdżkę w górę? Gęsty zacier to 1:2? A więc 10 litrów na początek?

Skończyć dodawanie wrzątku na 15l? Jakie powinny być max skoki temp. w górę? Jakoś nie wierzę,

żeby przy dolewaniu wrzątku rosło mi o 1°C/h.

Pytanie#3: Na jakiej wodzie powinno warzyć się Koelscha? Miękkiej czy twardszej? Jak już szaleć, to szaleć

 

Będę wdzięczny za Wasze komentarze.

[coder]

Browar Starobielski powraca do warzenia. Tym razem do kotła zaciernego trafi zestaw BA- Koelsh.

Trwają negocjacje z Piwowarem Seniorem w temacie terminu.

 

Tymczasem czytam sobie instrukcję i mam do Was parę pytań. Otóż we wskazówkach (nie z Moskwy:) stoi, żeby zacząć zacieranie od gęstego zacieru (temp 43°C ) i w ciągu pół godziny dotrzeć do 66°C za pomocą dolewania wrzątku i podgrzewania

 

Pytanie#1: Dlaczego zacząć od temp 43°C i robić taką ˝przejażdżkę˝ w górę? Ani to przerwa ferulikowa,

ani sensowna białkowa, chociaż już bardziej.

Pytanie#2: Jak technicznie rozegrać tą przejażdżkę w górę? Gęsty zacier to 1:2? A więc 10 litrów na początek?

Skończyć dodawanie wrzątku na 15l? Jakie powinny być max skoki temp. w górę? Jakoś nie wierzę,

żeby przy dolewaniu wrzątku rosło mi o 1°C/h.

Pytanie#3: Na jakiej wodzie powinno warzyć się Koelscha? Miękkiej czy twardszej? Jak już szaleć, to szaleć

 

Będę wdzięczny za Wasze komentarze.

Możesz zacierać tylko w 66°C i odpuscić sobie resztę.

Piwa jasne należy robic na wodzie raczej miękkiej.

[hrapek]

Jako rzekłeś, tak i uczynię. Podziękował.

[bielok]

Cześć

 

Dobrze Hrapek że browar reanimowany

bardzo się cieszę

[hrapek]

Aż tak źle z nim nie było, żeby reanimować. Po prostu browar amatorski, to i ilości piwa amatorskie. No i ten powszechny brak czasu...

[hrapek]

#6 Andrzejkowy Koelsh

 

Warzenie przebiegło bez większych problemów. Może tylko jeden. W trakcie filtracji przez chwilę nie chciał lecieć filtrat. Niby nie powinno się to przytrafić przy takim piwie, ale powodem pewnie była moja próba lania większych porcji wody do wysładzania - młóto zbiło się pod naciskiem większego słupa wody.

 

Pozytywna niespodzianka: wyższy stopień zasielania gazem ziemnym - jeszcze nigdy aż tak bardzo nie wrzało!! No ale poniedziałek rano, to nie sobota w porze obiadowej. Przy gotowaniu obiadu nie zauważa się takich rzeczy, przy piwnej skali już tak.

 

W sumie wyszło 12,5°Blg. Fermentuje w temp. 18°C. Na szczęście halniak przestał wiać i temp. otoczenia spada.

[hrapek]

Pojechałem dziś do Bielska zlać Koelsha na cichą (no i oczywiście na Mikołajki). Okazało się, że piana po 6 dniach jeszcze bardzo obfita. Pewnie nie ma się co dziwić. Skoro w piwnicy jest 16°C , to i drożdże wolniej pracują.

 

Ile u Was pracują 2565 na burzliwej? Pytam, bo im dłużej potrwa burzliwa, tym krótsza będzie cicha. Muszę butelkować przed świętami... I tak już słyszę marudzenie, że przed Bożym Narodzeniem wziąłem się za piwo i będę robił bałagan.

[coder]

Koelscha robiłem raz i odfermentował zaskakująco szybko, w jakies 2 tygodnie i był już prawie klarowny. Dałem mu jeszcze 3 tygodnie w chłodzie na sklarowanie i w sumie niepotrzebnie, przy butelkowaniu był tak samo 'prawie' klarowny

[dori]

Hrapek zmierzyłeś zawartość ekstraktu? Piana czasami jest myląca. Ja robiłam Koelscha na 1007 German Ale temperatura była około 15°C z tego co pamiętam, a piwo szybko odfermentowało. Może 2565 zachowują się inaczej.

[hrapek]

Nie mierzyłem °Blg , gdyż piana była obfita, a i rurka pracowała dość sporo. Nie chciałem majstrować, by nie zakazić. Jutro piwowar-pomocnik rzuci okiem i ewentualnie zmierzy.

Tak na oko, to wydawało mi się, że piana ma już charakter opadający, ale licho ją wie. Pożyjemy, zobaczymy.

Zwykle udawało się zachować schemat 1 tydzień burzliwej, 2 tygodnie cichej.

[coder]

Zwykle udawało się zachować schemat 1 tydzień burzliwej, 2 tygodnie cichej.

Nie musisz sie go niewolniczo trzymać, browar to nie piekarnia. 2 tygodnie burzliwej możesz trzymać śmiało, zresztą koelsch to bardziej lager niż ale.

[hrapek]

Piana opadła tak do 1/4 tego co było. Pomiar wykazał 5,5 Blg bez poprawki na temp. Pewnie burzliwa potrwa do soboty...

[hrapek]

Przelane na cichą przy 4°Blg. Ojciec wspomniał, że był jeszcze z 1cm piany, ale pochwalił się tym dopiero po wykonaniu... Pewnie to nie zaszkodzi piwu, bo jak twierdzi Wik, można już przelewać na cichą w fazie opadających krążków. Racja? Mam nadzieję, że dofermentuje na cichej...

[hrapek]

Koelsh odfermentował do 3,5°Blg, po czym w piątek trafił do butelek.

 

Po jakim czasie piwko to nadaje się do pierwszej sensownej degustacji? Gdzieś ktoś napisał, że to piwo do szybkiego spożycia. Zazwyczaj czekam 8-12 tygodni, więc nie chcę przegapić momentu kiedy bądzie najlepsze...

[dori]

Pierwszą degustację możesz spokojnie przeprowadzić po 2 tygodniach Po miesiącu nie zauważyłam już raczej zmian na lepsze. Mnie te piwa smakują najlepiej gdy są młode.

Na Profesjonaliach Wesoły miał tygodniowego Koelscha, gazowanego sztucznie i na prawdę był wyborny