Jump to content

Pils, fermentacja


Recommended Posts

Cześć!

 

W sobotę (6.04) uwarzyłem czeskiego "pilsa". Wyszło 14 BLG, więc nie w stylu, ale wydajność wyszła wyższa od planowanej.

Uwodniłem 2 paczki Saflager W 34/70 w lekko schłodzonej wodzie - jakieś 19-20 C.

Fermentor z brzeczką dałem do lodówki. Szklankę z drożdżami też.

Jak brzeczka zeszła do jakichś 19C (nie chciałem dłużej czekać, bo i tak już upłynęło z 2 godz. od gotowania), dodałem drożdże, które mogły spaść do jakichś 14-15C.

I.... do dziś ( już jakieś 40 godz.) nadal nie ma oznak fermentacji. Jakiś jasny osad na dnie fermentora. Po powierzchni pływa jedna większa ( wielkości małego talerzyka ) zbitka - chyba drożdży - i jakieś pojedyncze, małe grupki jakiś grudek.

 

Co myślicie?

 

 

Link to comment
Share on other sites

46 minut temu, nogmot napisał:

Po powierzchni pływa jedna większa ( wielkości małego talerzyka ) zbitka - chyba drożdży - i jakieś pojedyncze, małe grupki jakiś grudek.

Jak dla mnie to są objawy fermentacji ;)

Link to comment
Share on other sites

Pils w 19° ? 

Zostaw to teraz w spokoju. Dolniaka jeszcze nie robilem, ale z tego co sie naczytalem, drozdze lagerowe zachowuja sie inaczej niz gorniaki, az takich fajerwerkow jak przy ejlu raczej bym sie nie spodziewal.

Ale co i jak konkretnie, to juz fachowcy Ci musza poradzic.

 

Edit:

Juz kolega Kantor powyzej sie wypowiedzial :-)

Edited by sredstvom
Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, kantor napisał:

Jak dla mnie to są objawy fermentacji ;)

Dzięki.

 

 

6 minut temu, sredstvom napisał:

Pils w 19° ? 

Zostaw to teraz w spokoju. Dolniaka jeszcze nie robilem, ale z tego co sie naczytalem, drozdze lagerowe zachowuja sie inaczej niz gorniaki, az takich fajerwerkow jak przy ejlu raczej bym sie nie spodziewal.

Ale co i jak konkretnie, to juz fachowcy Ci musza poradzic.

 

Edit:

Juz kolega Kantor powyzej sie wypowiedzial :-)

 

Dzięki.

Zadałem w 19C, ale docelowo zeszło do 9C.

 

 

Edited by nogmot
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, nogmot napisał:

Zadałem w 19C, ale docelowo zeszło do 9C.

 

W temperaturze fermentacji kluczowy jest właśnie początek fermentacji od momentu zadania drożdży.

Staraj się dodawać drożdże w dolnych granicach temperatur optymalnych dla pracy danego szczepu.

 

Poczytaj też tutaj:

https://www.wiki.piwo.org/Fermentacja_brzeczki#Temperatura_zadania_dro.C5.BCd.C5.BCy_i_fermentacji

Link to comment
Share on other sites

54 minuty temu, msto napisał:

 

W temperaturze fermentacji kluczowy jest właśnie początek fermentacji od momentu zadania drożdży.

Staraj się dodawać drożdże w dolnych granicach temperatur optymalnych dla pracy danego szczepu.

 

Poczytaj też tutaj:

https://www.wiki.piwo.org/Fermentacja_brzeczki#Temperatura_zadania_dro.C5.BCd.C5.BCy_i_fermentacji

Tak, ale... ale nie chciałem ryzykować zakażenia przez czekanie aż mi lodówka zbije do tych 12C - lepszy owocowy pils niż żaden :)

Przez godzinę z 21 zbiła na 19.5.

Chłodnica od 25 stopni już bardzo powoli chłodzi do niższej.

Dopiero potem zajarzyłem, że można było wstawić do wanny, ale to już było po ptokach.

 

 

 

Edited by nogmot
Link to comment
Share on other sites

Kilka tygodni temu ważyłem Portera Bałtyckiego na dorżdzach W 34/70.

Start fermentacji był wolny i przez 2 dni nie miałem żadnych oznak.

Gęstwę zadawałem w temperaturze około 14-15 C, fermentacja w tempreaturze 9 - 10 C.

Ostatecznie piwo odfermentowało z 18,1BLG do 6BLG.

Link to comment
Share on other sites

Ile czasu minęło między uwodnieniem, a zadaniem drożdży ?

 

Na przyszłość - lepiej je uwadniać w temp 30C, po 10 minutach dolac wody w temp 10 - 15C, wlozyc na 20 minut do lodówki.

Brzeczke zaczac schladzac wczesniej, zeby w monencie zadania miala maks 12C

Edited by fotohobby
Link to comment
Share on other sites

33 minuty temu, brEmil napisał:

Kilka tygodni temu ważyłem Portera Bałtyckiego na dorżdzach W 34/70.

Start fermentacji był wolny i przez 2 dni nie miałem żadnych oznak.

Gęstwę zadawałem w temperaturze około 14-15 C, fermentacja w tempreaturze 9 - 10 C.

Ostatecznie piwo odfermentowało z 18,1BLG do 6BLG.

Dzięki za info. Czyli jest nadzieja! :)

17 minut temu, Baltazar ąbka napisał:

Polecam wysłuchać wykładu Czesława Dziełaka na WFP dotyczącego fermentacji (do znalezienia naYT) tam jest wszystko wyjaśnione. 

Poszukam.

Czym dalej w brzeczkę, tym więcej zależy od drożdży niż na początku myślałem!

 

Edited by nogmot
Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, fotohobby napisał:

Ile czasu minęło między uwodnieniem, a zadaniem drożdży ?

 

Na przyszłość - lepiej je uwadniać w temp 30C, po 10 minutach dolac wody w temp 10 - 15C, wlozyc na 20 minut do lodówki.

Brzeczke zaczac schladzac wczesniej, zeby w monencie zadania miala maks 12C

 

Uwodnienie w jakichś 20*. Zadane po jakichś 1,5 - 2 godz.

Przed zadaniem schowałem do lodówki na ok. godz.

 

Link to comment
Share on other sites

Ja ustawiam sobie lodowke wczesniej na najzimniejszy stopien (u mnie 0 stopni), schladzasz chlodnica do tych powiedzmy 20 stopni i dochladzasz w mocno schlodzonej lodowce. Idzie to w miare szybko.

Jeszcze lepsza jest metoda ktora opisywal Daniel czyli duza miska, zmrozone wczesniej Pety, pompka i podlaczasz do chlodnicy.

Link to comment
Share on other sites

30 minut temu, Hanys93 napisał:

Ja ustawiam sobie lodowke wczesniej na najzimniejszy stopien (u mnie 0 stopni), schladzasz chlodnica do tych powiedzmy 20 stopni i dochladzasz w mocno schlodzonej lodowce. Idzie to w miare szybko.

Jeszcze lepsza jest metoda ktora opisywal Daniel czyli duza miska, zmrozone wczesniej Pety, pompka i podlaczasz do chlodnicy.

Miałem ustawioną na 2.5* - lagerowałem bałtyka.

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, nogmot napisał:

 

Uwodnienie w jakichś 20*. Zadane po jakichś 1,5 - 2 godz.

Przed zadaniem schowałem do lodówki na ok. godz.

 

 

No coż, spora ilosc drozdży padła z głodu - instrukcja na drozdzach wyraźnie mówi o 30minutach

Bedziesz miał underpitching

 

 

Link to comment
Share on other sites

Wolno ruszyły. Zaczęły produkcję CO2.

Da się jakoś rozpoznać, że doszło do zakażenia?

Wiem, że najlepiej poczekać cierpliwie, ale wicie, rozumicie.

 

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Kaniutek napisał:

Oczywiscie, ze da się rozpoznac. Odczekaj aż się skończy fermentacja i wtedy, przy rozlewaniu zobaczysz ewentualne oznaki infekcji. A jeśli nie wtedy, to po kilku tygodniach, otwierając butelki.

 

Tak to i jak wiem, że się da :)

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.