Clair de Lune

[zgoda]

Podobno zapowiadają takie upały, że będzie można odśnieżać w krótkim rękawku

 

Trochę mi optymizm przysiadł co do tych upałów, będzie jednak dwa bittery, 9.5°Blg do kega i 11.5°Blg do butelek. Milda na Birofilię zrobię w maju.

[zgoda]

#92 L5 przelałem do klarowania przy 2°Blg - będzie kolejny mózgotrzep. Zostało go 19 litrów, czyli w sam raz do kega.

 

Temperatura fermentacji PA na dziś to niecałe 15°C.

[zgoda]

#91 L4 poszło do kega z 50g cukru i strzałem 2 bar. Odfermentowało do 1.8°Blg i ma ok. 5% alkoholu. W smaku wodniste, goryczka anemiczna. Będzie czym podlewać grilla.

 

#88 Pilsik się uleżało i wyszły owocki. Hak mu w smak, wiedziałem że tak będzie.

[zgoda]

Wraz z wiosną przyszło pragnienie zrobienia czegoś nowego, czego jeszcze nie robiłem. Zamierzam kupić dziś w Kauflandzie 2 butelki Cotta 74 i spróbować odzyskać z nich drożdże, bo bardzo mi się podobał waniliowy aromat tego piwa. Za 2 tygodnie spodziewam się mieć w piwnicy temperaturę w okolicy 16°C, co powinno wystarczyć na początek fermentacji drożdżami "belgopodobnymi" (w wiadrze będzie 18-19°C). Jakby co to przyniosę na tydzień wiadro do domu.

 

Na rozruszanie patersbier: 11°Blg, IBU 25, pilzneński i ze 300g jasnego karmelowego 25 EBC.

 

Później pewnie coś w rodzaju brune d'abbaye: 14.5°Blg, IBU 25, pale, monachijski, abbey i ze 100g Special B dla koloru.

 

A po drodze jeszcze trzeba upchnąć jakiś mild (bo lubię), porter (bo żona jęczy), APA i AIPA (nie wiem co mnie opętało że kupiłem te chmiele), OMS (to na warkę #100), old ale (bo zawsze chciałem), serię belgów (bo się drożdże przeterminowały o rok jak nie lepiej), pszenicę (bo znowuż żona jęczy). Jak ktoś ma na zbyciu, to chętnie nabędę trochę wolnego czasu.

[sziszi]

A jak chcesz soczewice do tego włoskiego wynalazku upakować ? Do zacierania?

15% soczewicy to dość dużo, jest jakoś to wyczuwalne w piwie?

[zgoda]

Nie mam zamiaru go klonować, będzie bez soczewicy.

[Fidel]

Takie piwo jest w Kauflandzie? Ile kosztuje?

[zgoda]

Tydzień temu było po 7 zł za małe (375 ml).

[korzen16]

Tydzień temu było po 7 zł za małe (375 ml).

u siebie widziałem chyba większe za kilkanaście złotych, co mnie skutecznie zniechęciło

[sziszi]

Nie mam zamiaru go klonować, będzie bez soczewicy.

 

chyba nie warto (moim zdaniem) bawić się w odzyskiwanie drożdży z tego piwa, pewnie są inne do refermentacji, a nawet jak nie to i tak są dobrze zmutowane

choć poeksperymentować w ramach wolnego czasu zawsze można

[zgoda]

Urzekł mnie waniliowy zapach tego piwa. Jak nie spróbuję, to będę żałował, a tak to może się uda.

[zgoda]

#93 PA przelałem na cichą, żeby odebrać drożdże na piątkowe podwójne warzenie. I rzecz zaskakująca, ma obecnie ponad 3.5°Blg. Przy identycznym zasypie i zacieraniu Budvary schodziły znacznie niżej. Miałem nadzieję na piwo wytrawne, a będzie bardziej mięsiste.

 

W piątek będzie bitter 11.5°Blg oraz nastawię na całą noc zacieranie drugiego, 9.5°Blg. Tzw. "overnight mash" są dość popularne wśród brytyjskich piwowarów domowych, więc skoro u nich to działa, to czemu ma nie zadziałać u mnie? W ten sposób w sobotę będę miał połowę roboty, pozostanie mi odfiltrować i nachmielić brzeczkę.

[Stasiek]

Tzw. "overnight mash"

Też się kiedyś nad tym zastanawiałem i ciekawy jestem efektów. W szczególności:

1. czy zbyt długie "namaczanie" słodów nie spowoduje większej ilości garbników z łuski

2. czy zbyt długie zacieranie nie zwytrawni bardzo mocno tego piwa.

[sziszi]

Tzw. "overnight mash"

 

I mnie to zainteresowało , daj znać jakie efekty.

 

W moim przypadku rano bym zostawił, a wieczorem kontynuował.

[zgoda]

http://www.thehomebrewforum.co.uk/viewtopic.php?f=36&t=37023

 

Nikt jak na razie nie wspominał o taninach, garbnikach, czy nadmiernej wytrawności piwa. Zdaje się że Makaron też tak zacierał, ale w tej chwili nie mogę znaleźć postu na ten temat.

[zgoda]

No to zrobiłem te 2 warki w 24 godziny. Jestem teraz ledwo żywy, dosłownie parę minut temu wyniosłem wiadro z drugim piwem do piwnicy. No to po kolei.

 

#94 Beeftown's Best

19.04.2013

 

Zasyp:

• słód pale (DMGP/Strzegom) 3.40kg
  
• słód karmelowy 150 EBC (DMGP/Strzegom) 0.30kg
  
• słód amber (Th. Fawcett) 0.20kg
  
• słód czekoladowy (Castle Malting) 0.03kg
  

Chmiele:

• Sybilla gran. 2013 6.5% a-k 54g
  

Drożdże: Nottingham II pok.

Dodatki:

• mech irlandzki 3g
  
• gips piwowarski 5g
  

Zacieranie (11l wody, 5g gipsu):

• 67-66°C - 90'
  
• 76°C - 15' (+7l wody)
  

Wysładzanie i filtracja: 3x4.5l do obj. ok. 28l

Gotowanie: 75'

Chmielenie:

• 60' - Sybilla 34g
  
• 10' - Sybilla 20g
  
• 10' - mech irlandzki
  

Wybicie 24l 11°Blg. Zadane drożdżami 20.04.2013 rano w temp. 17°C, fermentacja w temp. 18°C (otoczenie 16°C). W wiadrze mam 22l. Miało być 0.5°Blg więcej i 1l mniej, znów coś nie tak z wyliczeniem wody.

 

#95 Beeftown's Original

19-20.04.2013

 

Zasyp:

• słód pale (DMGP/Strzegom) 2.70kg
  
• słód karmelowy 150EBC (DMGP/Strzegom) 0.30kg
  
• słód amber (Th. Fawcett) 0.10kg
  
• słód czekoladowy (Castle Malting) 0.02kg
  

Chmiele:

• Sybilla gran. 2012 6.5% a-k 50g
  

Drożdże: Nottingham II pok.

Dodatki:

• mech irlandzki 3g
  
• gips piwowarski 5g
  

Zacieranie (9l wody, 5g gipsu):

• 68-66°C - 90'
  
• 77-56°C - 10h (+8l wody)
  

Wysładzanie i filtracja: 2x6l do obj. ok. 25l

Gotowanie: 70'

Chmielenie:

• 60' - Sybilla 30g
  
• 10' - Sybilla 20g
  
• 10' - mech irlandzki 3g
  

Wybicie 22.5l 9.5°Blg. Zadane drożdżami 20.04.2013 wieczorem w temp. 20°C. Fermentacja w temp. 18°C (otoczenie 16°C). W wiadrze mam 21l.

 

Około północy do zacieru w lodówce wlałem 8l wody o temperaturze 89°C, zamknąłem i opatuliłem kocem. Sądziłem, że w 10 godzin straci może z 10°C, ale jednak temperatura spadła znacznie niżej. Nie jestem pewien, czy niewielka ilość zacieru w lodówce mogła mieć na to wpływ, czy może po prostu lodówka jest za słabo zaizolowana. W każdym razie, bez potrzeby nie zamierzam tego powtarzać.

 

Za tydzień zapowiadają się znowu dwie warki, ale nie aż tak ekstremalnie. W piątek coś ciemnego (mild?, stout?), w sobotę... No, to się okaże w sobotę.

Edytowane 21 Kwietnia 2013 przez zgoda

[zgoda]

Dziś wszystko ładnie już fermenci, temperatura taka jak przewidziałem, 18°C.

[sziszi]

Sądziłem, że w 10 godzin straci może z 10°C, ale jednak temperatura spadła znacznie niżej. Nie jestem pewien, czy niewielka ilość zacieru w lodówce mogła mieć na to wpływ, czy może po prostu lodówka jest za słabo zaizolowana. W każdym razie, bez potrzeby nie zamierzam tego powtarzać.

 

Pomijając inne apsekty, to fajnie byłoby rano wstać i od razu filtrować.

Przelewanie do gara, podgrzewanie, znowu do lodówki z filtatorem, zaczyna się to robić

mało opłacalne czasowo.

[zgoda]

Jakbym wyrżnął dziurę w lodówce i zamontował kran, to bym od razu mógł filtrować z lodówki. Ale lodówka ma również inne zastosowanie, więc musi pozostać w stanie dziewiczym. Dlatego przekładam zacier do normalnego wiadra i tam filtruję.

Edytowane 21 Kwietnia 2013 przez zgoda

[zgoda]

Dzisiaj mild 9°Blg, ok. 20 IBU - z przeznaczeniem do płukania ust po ipach w Żywcu.

[zgoda]

 

 

 

Ładne, co? Prezent od żony na urodziny. Oczywiście, wyszkliwiony w środku i można z niego pić.

[josefik]

Dzisiaj mild 9°Blg, ok. 20 IBU - z przeznaczeniem do płukania ust po ipach w Żywcu.

Przyda się jak nic

Edytowane 26 Kwietnia 2013 przez josefik

[zgoda]

#96 Beeftown's Mild

26.04.2013

 

Zasyp:

• słód pale (DMGP/Strzegom) 2.40kg
  
• słód karmelowy 70 EBC (Weyermann) 0.40kg
  
• słód czekoladowy (Castle Malting) 0.20kg
  

Chmiele:

• Sybilla gran. 2012 6.5% a-k 28g
  

Drożdże: Nottingham II pok.

Dodatki:

• mech irlandzki 3g
  
• gips piwowarski 4g
  

Zacieranie (8l wody, 4g gipsu):

• 68-66°C - 90'
  
• 75°C - 15' (+8l wody)
  

Wysładzanie i filtracja: 2x6l, do obj. ok. 24l

Gotowanie: 75'

Chmielenie:

• 60' - Sybilla 20g
  
• 10' - Sybilla 8g
  
• 10' - mech irlandzki 3g
  

 

Wybicie 21.5l 9.5°Blg. Zadane drożdżami 27.04.2013 rano w temp. 19°C, fermentacja w temp. 18°C (otoczenie 16°C). W wiadrze mam 20l.

 

Łatwo poszło. Mógłbym takie piwa robić co tydzień.

[leszcz007]

Dzisiaj mild 9°Blg, ok. 20 IBU - z przeznaczeniem do płukania ust po ipach w Żywcu.

Przyda się jak nic

albo, jak w Strzegomiu, dla zrobienia przerwy od josefikowych belgów

Drożdże: Nottingham II pok.

Wybicie 21.5l 9.5°Blg.

to jutro możesz przelewać na cichą

Edytowane 27 Kwietnia 2013 przez leszcz007

[zgoda]

Za jakiś tydzień.