Łukasz Kola Kolasiński Posted March 16, 2020 Share Posted March 16, 2020 (edited) Cześć, Czy można przeprowadzić cichą fermentację w temperaturze pokojowej? Mam piwo, które dwa tygodnie fermentuje w 18,5C, na US-05. Czy mogę kolejny tydzień lub dwa trzymać je w temperaturze pokojowej? Nie pojawią się estry, albo inne niechciane skutki zbyt wysokiej temperatury? Edited March 16, 2020 by Łukasz Kola Kolasiński Link to comment Share on other sites More sharing options...
fotohobby Posted March 16, 2020 Share Posted March 16, 2020 Można, jeśli mówimy o piwach górnej fermentacji. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łukasz Kola Kolasiński Posted March 16, 2020 Author Share Posted March 16, 2020 Tak, w tym wypadku chodzi mi o American Stouta na US-05. Zastanawiam się tylko, czy nie będzie tak, że drożdże po tych dwóch tygodniach się zatrzymały zjadły, co mogły, a po przeniesieniu do wysokiej temperatury (około 25C) ruszą, dojedzą co zostało, zostawiając po tej uczcie np. niechciane estry. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartpianista Posted March 16, 2020 Share Posted March 16, 2020 Teoria, którą stosuję to przeprowadzanie fermentacji cichej w tej samej temperaturze co fermentacji burzliwej (17-20 stopni). Link to comment Share on other sites More sharing options...
fotohobby Posted March 16, 2020 Share Posted March 16, 2020 5 minut temu, Łukasz Kola Kolasiński napisał: Tak, w tym wypadku chodzi mi o American Stouta na US-05. Zastanawiam się tylko, czy nie będzie tak, że drożdże po tych dwóch tygodniach się zatrzymały zjadły, co mogły, a po przeniesieniu do wysokiej temperatury (około 25C) ruszą, dojedzą co zostało, zostawiając po tej uczcie np. niechciane estry. Masz 25C w domu ? Dla mnie taka temperatura to katorga. Jak czegoś nie zjadły, to podniesienie temperatury już nie spowoduje jakiegoś spektakularnego restartu fermentacji. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łukasz Kola Kolasiński Posted March 16, 2020 Author Share Posted March 16, 2020 10 minut temu, Bartpianista napisał: Teoria, którą stosuję to przeprowadzanie fermentacji cichej w tej samej temperaturze co fermentacji burzliwej (17-20 stopni). Ja też tak robiłem do tej pory. Używam styropianowego boxa do fermentacji, który mieści jeden fermentor. Miałem pomysł, żeby robić dwie warki jednocześnie - jedną przelałbym na cichą i wstawił do mieszkania, zwalniając tym samym miejsce w boxie na kolejne piwo, które zaczynałoby fermentację w temperaturze kontrolowanej. I dalej, jak poprzednio... Na cichą, a do boxa kolejne. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łukasz Kola Kolasiński Posted March 16, 2020 Author Share Posted March 16, 2020 9 minut temu, fotohobby napisał: Masz 25C w domu ? Dla mnie taka temperatura to katorga. W pokoju nawet 26C... W garderobie 25C:) Mam ciepłolubną narzeczoną. Na szczęście mój organizm już przywykł do takiej temperatury i daje radę 12 minut temu, fotohobby napisał: Jak czegoś nie zjadły, to podniesienie temperatury już nie spowoduje jakiegoś spektakularnego restartu fermentacji. Tak myślisz? A robiłeś tak kiedyś? Dałeś dofermentować w wysokiej temperaturze? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartpianista Posted March 16, 2020 Share Posted March 16, 2020 (edited) Zazwyczaj po kilku dniach fermentacji burzliwej, kiedy aktywność drożdży opada, dobrym zabiegiem jest podniesienie temperatury, aby ułatwić drożdżom dojadanie resztek cukrów (przerwa diacetylowa). Od jakiegoś czasu stosuję ten zabieg i efekty są bardzo zadowalające. Przy fermentacji cichej kiedy aktywność drożdży jest już praktycznie zerowa podniesienie temperatury niewiele już zmieni. Edited March 16, 2020 by Bartpianista Link to comment Share on other sites More sharing options...
INTseed Posted March 16, 2020 Share Posted March 16, 2020 Kolejnych dwóch tygodni trzymać nie musisz. Starczy kilka dni w tych 25CPrzy butelkowaniu schłodź, aby opadło większość śmieci. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łukasz Kola Kolasiński Posted March 16, 2020 Author Share Posted March 16, 2020 Często robię CC, nawet kilkudniowy, w temp. bliskiej 0C. Tym razem pewnie odpuszczę, bo nie będę chmielił na zimno, ale za to wystawię fermentor na noc na balkon. A następnego dnia zabutelkuję. Tutaj nie mam innych obaw, poza tymi estrami. Wiem, że niektórzy już po kilku dniach puszczają drożdże swobodnie, ale nastraszył mnie kolega, który mówił, że właśnie po takiej akcji było mocno czuć alkohol w piwie. Pewnie bimbrowe posmaki... A drożdże zjadły w mig dodatkowe 1BLG. Link to comment Share on other sites More sharing options...
INTseed Posted March 16, 2020 Share Posted March 16, 2020 Masz sterownik i lodówke? Link to comment Share on other sites More sharing options...
fotohobby Posted March 16, 2020 Share Posted March 16, 2020 1 godzinę temu, Bartpianista napisał: Zazwyczaj po kilku dniach fermentacji burzliwej, kiedy aktywność drożdży opada, dobrym zabiegiem jest podniesienie temperatury, aby ułatwić drożdżom dojadanie resztek cukrów (przerwa diacetylowa). Od jakiegoś czasu stosuję ten zabieg i efekty są bardzo zadowalające. Przy fermentacji cichej kiedy aktywność drożdży jest już praktycznie zerowa podniesienie temperatury niewiele już zmieni. Trochę zaprzeczasz sam sobie. Najpierw piszesz że robisz cichą w temperaturze burzliwej, a teraz, że po kilku dniach burzliwej podnosisz... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartpianista Posted March 16, 2020 Share Posted March 16, 2020 2 minuty temu, fotohobby napisał: Trochę zaprzeczasz sam sobie. Najpierw piszesz że robisz cichą w temperaturze burzliwej, a teraz, że po kilku dniach burzliwej podnosisz... Temperatura burzliwej to w moim przypadku 17 stopni. Podnoszę na dwa max. trzy dni na przerwę diacetylową. Później powrót do podstawy czyli 17 stopni. Link to comment Share on other sites More sharing options...
fotohobby Posted March 16, 2020 Share Posted March 16, 2020 No, ale w tym momencie to w piwie niewiele się już dzieje. Kiedyś też obniżałem na cichą, ale teraz po przerwie diacetylowej zostawiam tak do butelkowania w 21C - i nie czuję różnicy. Mało tego, w przypadku chmielenia na zimno po 4 dniach efekty są nawet lepsze Właśnie teraz stoi tak American Amber Ale na drożdżach San Diego Super Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łukasz Kola Kolasiński Posted March 16, 2020 Author Share Posted March 16, 2020 Godzinę temu, INTseed napisał: Masz sterownik i lodówke? Mam sterownik i pas grzewczy. Chłodzę butelkami w pudle że styropianu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartpianista Posted March 16, 2020 Share Posted March 16, 2020 23 minuty temu, fotohobby napisał: No, ale w tym momencie to w piwie niewiele się już dzieje. Kiedyś też obniżałem na cichą, ale teraz po przerwie diacetylowej zostawiam tak do butelkowania w 21C - i nie czuję różnicy. Mało tego, w przypadku chmielenia na zimno po 4 dniach efekty są nawet lepsze Właśnie teraz stoi tak American Amber Ale na drożdżach San Diego Super Plusem niskiej temperatury cichej jest to, że „cichy” chmiel w większości ładnie opada na dno, przy 21 nie borykasz się z zawieszonym na i w cieczy granulatem? Link to comment Share on other sites More sharing options...
fotohobby Posted March 16, 2020 Share Posted March 16, 2020 (edited) Jesli chmielę luzem, to nigdy nie butelkuję z tego fermentora, tylko dekantuję przez filtr 300um Jeśli ma zamiar butelkowac z fermentora, w którym chmielę, to chmielę w worku malinowym 300um Edited March 16, 2020 by fotohobby Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamil9652 Posted March 20, 2020 Share Posted March 20, 2020 Witam. Kręcę IPA jestem na 3 dniu burzliwej fermentacji i temperatura spadła mi o 6 stopni w domu i przeniosłem jak wróciłem z pracy do temp 22-23 stopnie ale fermentacja sie zatrzymała mi wczorajcpo spadku temperatury? Drożdże dadzą radę? Link to comment Share on other sites More sharing options...
punix Posted March 20, 2020 Share Posted March 20, 2020 Godzinę temu, Kamil9652 napisał: Witam. Kręcę IPA jestem na 3 dniu burzliwej fermentacji i temperatura spadła mi o 6 stopni w domu i przeniosłem jak wróciłem z pracy do temp 22-23 stopnie ale fermentacja sie zatrzymała mi wczorajcpo spadku temperatury? Drożdże dadzą radę? Jakie drożdże, jaka temperatura brzeczki (nie otoczenia) przed i po spadku? I po czym wnosisz, że fermentacja się zatrzymała? Jeśli zacząłeś fermentować na drożdżach typu US-05 w temperaturze otoczenia 22-23°, to możliwe, że większość cukrów jest już przefermentowana. Choć mam nadzieję, że napiszesz, że fermentowałeś w niższych temperaturach. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamil9652 Posted March 20, 2020 Share Posted March 20, 2020 Drożdże safale04 temperatura brzeczka wynosiła 20 stopni pierwsze 2 dni fermentowała jak głupia. Potem się zmniejszyła aż wczoraj ustała. Poprzednią IPA robiłem w ten sam sposób. Jeśli się przefermentowały cukry to już powinienem zlać na cichą? Nie wydaje mi sie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamil9652 Posted March 20, 2020 Share Posted March 20, 2020 Piana opadła a na dnie zrobił się osad pewnie od drożdży Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamil9652 Posted March 20, 2020 Share Posted March 20, 2020 Przepraszam. Temperatura otoczenia była 22 stopnie a brzeczki 18-19 sie wahało na poczatku potem jak spadlo ro przeniosłem na 23 na otoczeniu i podniosla do 20 Temperatura brzeczki. Teraz w zeszycie sprawdziłem dokladnie Link to comment Share on other sites More sharing options...
punix Posted March 20, 2020 Share Posted March 20, 2020 Godzinę temu, Kamil9652 napisał: Przepraszam. Temperatura otoczenia była 22 stopnie a brzeczki 18-19 sie wahało na poczatku potem jak spadlo ro przeniosłem na 23 na otoczeniu i podniosla do 20 Temperatura brzeczki. Teraz w zeszycie sprawdziłem dokladnie Na przyszłość - nie pisz posta pod postem, tylko edytuj poprzedni. W kwestii temperatury - któryś z termometrów, albo obydwa, podaje złe wartości. Niemożliwe, żeby temperatura fermentującej brzeczki była niższa od otoczenia. Zostaw tak, jak jest, po tygodniu zmierz blg, odczekaj kilka dni, jeśli nie spada, butelkuj. I raczej nie oczekuj cudów od tego piwa. Przy kolejnym zadbaj o lepszą kontrolę temperatury - choćby pudło styropianowe. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamil9652 Posted March 20, 2020 Share Posted March 20, 2020 Będę jeszcze zlewać na cichą i chmielić. Czy już nie warto? Link to comment Share on other sites More sharing options...
punix Posted March 20, 2020 Share Posted March 20, 2020 32 minuty temu, Kamil9652 napisał: Będę jeszcze zlewać na cichą i chmielić. Czy już nie warto? Wszystko zależy od tego, w jakiej faktycznie temperaturze była fermentacja - jeśli faktycznie 18-19, to wszystko powinno być ok, potrzebujesz tylko czasu. O ile jednak temperatura fermentacji była wyższa (a tego się obawiam), to piwo wyjdzie mocno estrowe, rozpuszczalnikowe. Jak będziesz pobierał próbkę do pomiaru blg to spróbuj (po pomiarze ), jeśli smakuje dobrze, to można chmielić, czemu nie. Przelewanie nie jest konieczne, chyba, ze chcesz odzyskać gęstwę do następnego piwa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now