sredstvom Opublikowano 29 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2020 3 godziny temu, Maciekk01 napisał: Byłem przed pracą zerknąć, jak tam piwo i piana już opadła, mniej bulgocze ale temperatura dalej 17 stopni. Wyjeżdżam na weekend i nie wiem czy już teraz przenosić do domu, czy w niedzielę jak wrócę? Co myślicie? Piwo fermentuje dopiero 48 godzin. W niedziele, w niedziele. Bedziesz mial 2 dni wolnego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekk01 Opublikowano 29 Maja 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2020 Ok, wobec tego niedziela Jeszcze chciałbym dopytać o tą cichą fermentację. Kiedy uznajecie, że jest ona potrzebna? Jeśli piwo jest mętne? Jakieś zapachy? Bo na razie mam wrażenie, że raczej jej się nie robi chyba, że przy chmieleniu na zimno. Ale może być tak, że to tylko moje wrażenie po przeczytaniu kilku/kilkunastu wątków dlatego wolę dopytać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suchejroo Opublikowano 29 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2020 22 minuty temu, Maciekk01 napisał: Ok, wobec tego niedziela Jeszcze chciałbym dopytać o tą cichą fermentację. Kiedy uznajecie, że jest ona potrzebna? Jeśli piwo jest mętne? Jakieś zapachy? Bo na razie mam wrażenie, że raczej jej się nie robi chyba, że przy chmieleniu na zimno. Ale może być tak, że to tylko moje wrażenie po przeczytaniu kilku/kilkunastu wątków dlatego wolę dopytać Jak nic nie dodajesz to nie ma sensu. Dofermentuj dobrze piwo i bedzie dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekk01 Opublikowano 29 Maja 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2020 Ok, ponownie dzięki udanego weekendu! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekk01 Opublikowano 6 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2020 Witam wszystkich, Pierwsze piwo zabutelkowane, aczkolwiek mam dalej wrażenie, że pójdzie w kibel. Bardzo czuć drożdżami, w smaku było czuć sporą goryczkę, ale w smaku również czuć taki drożdżowy posmak. A co do Grodziskiego to znowu mam obawy, że coś jest nie tak. Załączam zdjęcia, nie wiem czy to jakiś nalot drożdżowy, czy coś w tym stylu, ale coś tam na powierzchni pływa. Piwo od niedzieli jest w domu, po dwóch dniach temperatura wynosiła 21 stopni, teraz chyba trochę rosnie, bo kolor na termometrze jakby znikał przy 21 i przechodził na 22. teraz juz raczej nie sensu wracać do garażu do 17 stopni? Dzisiaj po 10 dobach fermentacji miało 3,5 BLG. Zakładam, że za wcześnie na butelkowanie jeszcze. Tylko w czwartek wyjeżdżam i wracam dopiero we wtorek, to będą prawie 3 tygodnie fermentacji. Nie wiem, czy zmierzyć Blg jeszcze raz w środę przed wyjazdem i jak blg będzie ok. 3 to butelkować, czy zostawić w spokoju aż wrócę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 6 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2020 7 minut temu, Maciekk01 napisał: Witam wszystkich, Pierwsze piwo zabutelkowane, aczkolwiek mam dalej wrażenie, że pójdzie w kibel. Bardzo czuć drożdżami, w smaku było czuć sporą goryczkę, ale w smaku również czuć taki drożdżowy posmak. A co do Grodziskiego to znowu mam obawy, że coś jest nie tak. Załączam zdjęcia, nie wiem czy to jakiś nalot drożdżowy, czy coś w tym stylu, ale coś tam na powierzchni pływa. Piwo od niedzieli jest w domu, po dwóch dniach temperatura wynosiła 21 stopni, teraz chyba trochę rosnie, bo kolor na termometrze jakby znikał przy 21 i przechodził na 22. teraz juz raczej nie sensu wracać do garażu do 17 stopni? Dzisiaj po 10 dobach fermentacji miało 3,5 BLG. Zakładam, że za wcześnie na butelkowanie jeszcze. Tylko w czwartek wyjeżdżam i wracam dopiero we wtorek, to będą prawie 3 tygodnie fermentacji. Nie wiem, czy zmierzyć Blg jeszcze raz w środę przed wyjazdem i jak blg będzie ok. 3 to butelkować, czy zostawić w spokoju aż wrócę? Normalny widok, nie zawsze wszystkie drożdże opadną na dno. Obecnie już nie ma sensu obniżać temperatury, można uśpić drożdże i będą wolniej kończyły pracę, albo nawet nie dojedzą jakichś resztek. 3 tygodnie to żaden problem, a przy wielu piwach normalna długość - możesz na spokojnie zabutelkować po powrocie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekk01 Opublikowano 6 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2020 (edytowane) Ok, to nie będę się spieszył Czy przy takim nalocie zlewać na cichą? Jakoś go zbierać przed butelkowaniem, żeby ten osad nie poszedł w butelki, łyżka cedzakową, czy czymś takim? Czy może on jeszcze opadnie przez resztę fermentacji? Jeszcze jedno pytanko, czym i jak myjecie fermentory po fermentacji? Ja myłem już 3 razy płynem do naczyń, naprawdę porządnie, ale dalej czuć taki kwaskowaty, brzydki zapach. Edytowane 6 Czerwca 2020 przez Maciekk01 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 6 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2020 7 godzin temu, Maciekk01 napisał: 3 razy płynem do naczyń Ja robię to raz, potem zalewam roztworem nadwęglanu sodu i ciepłej wody z sieci do pełności, trzymam kilka godzin, wylewam, płuczę, suszę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekk01 Opublikowano 8 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2020 Ok, dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się