WiHuRa Opublikowano 20 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2020 LallBrew Verdant IPA to szczep wyizolowany wspólnie z brytyjskim browarem Verdant Brewing Co. Jego wszechstronny charakter pozwala uzyskać zarówno piwa o charakterze silnie chmielowym jak i słodowym. Wiądące nuty brzoskwini uzupełniają aromaty owoców tropikalnych i cytrusów, które doskonale komponują się z aromatami pochodzącymi od chmielu. Dzięki średnio-wysokiemu odefrmentowaniu, drożdże Verdant IPA pozostawiają zbalansowany profil słodowy oraz nieco więcej ciała w porównaniu ze szczepami tradycyjnie używanymi do amerykańskich odmian IPA. Polecane do piw w stylu: NEIPA, angielskie IPA, american pale, bitter, sweet stout, piwa kwaśne. Fermentacja: burzliwa fermentacja może być zakończona w 5 dni w temperaturze 20°C Zakres temperatury fermentacji: 18°C do 23°C Tolerancja alkoholu: do 10% Flokulacja: średnia Odfermentowanie: średnie do wysokiego Profil: estry morelowe z nutami owoców tropikalnych i cytrusów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 20 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2020 Rozpocząłem serię 3 piw na tych drożdżach. Szersze wnioski z ich użyciem będę miał za 2-3 tygodnie. Może ktoś już używał i coś może o nich napisać? Z moich pierwszych obserwacji to to, że nie lubią niższych niż zaleca producent temperatur. Przy 16-17°C fermentacja ruszała bardzo bardzo powoli. Drugie piwo startowało z 18C i fermentacja przebiega od razu szybciej. Nie szaleją z pianą, klasycznie 2-3 piany, bez wychodzenia z wiadra. Zapachy z fermentacji wyraźnie owocowe, przyjemne słodkie, brzoskwinia i morela. W weekend kolejne piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonBeer Opublikowano 20 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2020 (edytowane) U mnie refermentuje pierwsze piwo na tych drożdżach, Ale chmielone na aromat i na zimno. Odfermentowanie na poziomie 80%, bardzo mało gęstwy zostaje. Podczas butelkowania wyczułem wyraźnie podkręcony aromat chmielowy, rzeczywiście soczyste owoce brzoskwinie i morele. Startowałem od 18°C i potrzebowały 8-10 dni na fermentacje burzliwą. Edytowane 20 Listopada 2020 przez DonBeer Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szagi Opublikowano 8 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2020 Jakieś nowiny i opinie o tych drożdżach? Bo mam dwie saszetki i przymierzam się do warzenia powoli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szagi Opublikowano 15 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2020 U mnie już tydzień w fermentorze temperatura 20-21 stopni i nadal bulkaja dość solidnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 15 Grudnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2020 W weekend podepnę na kran ostatnie 3 piwo na tych drożdżach. W przyszłym tygodniu zatem pełne podsumowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szagi Opublikowano 18 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2020 U mnie już 9 dni w temp 20 -> 22. Ciągle bulka. Blg na wczoraj 2.7 około z 12. Dziś z ciekawości zajrzałem a tam piana na całego - opadło wam to czy tak trzymają? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. WiHuRa Opublikowano 20 Grudnia 2020 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2020 (edytowane) Tak więc po kolei: Drożdże do pierwszej warki zadałem w postaci rozsypania na pianę po napowietrzeniu, później jeszcze 2x gęstwa. Fermentacja 1 warki (Bitter) zaczęła się nisko od około 16,5°C, po 24h drożdże powoli zaczęły startować ale widać że sporo niższa temperatura niż zalecana przez producenta może być dla nich wyzwaniem. Po 1 dobie wstawiłem do otoczenia 18°C aby fermentacja przebiegła szybciej. Czapa piany spokojna, nie wychodziły z wiadra. W sumie drożdże zagrzały się do 19,7°C (sonda mierzyła temperaturę w piwie). Odfermentowanie z 9°Blg do około 3,2°Blg i zajęło im to 2 dni. Fermentacja 2 warki rozpocząłem już od 18°C brzeczki i otoczenia (Mild). Start dość szybki, w około 12h. Piana fermentacyjna również spokojna. W sumie drożdże osiągnęły temperaturę około 19,8°C. Odfermentowanie z 9,5°Blg do 3°Blg i zajęło im to 2 dni. Fermentacja 3 warki (Hazy Pale Ale) tak samo jak 2 warki, od 18°C brzeczki i otoczenia. Start ponownie w około 12h. Identyczna piana fermentacyjna, drożdże też osiągnęły max temperaturę około 20°C. Odfermentowanie z 10,5°Blg do około 2,5°Blg (zmierzone po chmieleniu na zimno). Drożdże odfermentowały w około 3 dni. Wspólną częścią wszystkich fermentacji jest ciekawe zachowanie drożdży. W zasadzie nigdy takiej reakcji nie widziałem. Po odfermentowaniu piana normalnie znika, piwo jest mętne (nawet te warki z zasypem nie powodującym zmętnienie). Następnie w miarę klarowania się, na wierzchu piwa zaczynał tworzyć się osad/piana w wysokości 1 cm. Tak jakby po fermentacji części drożdży osiadała a część unosiła się tworząc konglomeraty na wierzchu a piwo robi się dość klarowne (chyba że zasyp jest "hazy" to zostanie mętne). W pierwszym piwie delikatnie potrząsałem wiadrem aby osad z góry opadł, jednak osad zamiast opaść jedynie ponownie zmętnił piwo. Po takiej akcji nawet po tygodniu cold crash piwo już się nie wyklarowało, zostało trwale mętne. W drugim piwie, zlałem je delikatnie przez kranik aby nie naruszyć osadu z góry, piwo pozostało klarowne. W 3 piwie zasyp był "hazy" więc nie oczekiwałem klarowności. Wspomniany wyżej efekt "piany" po fermentacji wygląda tak: Niby jest izolat więc jest to w teorii 1 czysty szczep ale zachowanie w po fermentacji jest takie jakby były co najmniej 2 szczepy - jeden dobrze flokuje a drugi jest pylisty. Być może też to kwestia kolejnych pokoleń przy pączkowaniu drożdży - tak jakby "córki" miały inne właściwości niż "matki" - ale to tylko luźne przypuszczenie. W każdym razie zawsze zbierałem gęstwę tak by zebrać to to co jest na dole i na górze. Zapachy z fermentacji faktycznie są wyraźnie owocowe, morela brzoskwinia. Przypominają mi zapachy z fermentacji Wyeast 1469 West Yorkshire. Faktycznie we wszystkich piwach czuć wyraźnie estry owoców pestkowych. Nawet mimo tego, że fermentowałem wszystkie piwa dość nisko - od 18 do max 20°C. W piwie typu Mild średnio mi to pasowało, w Biterze już lepiej, w Hazy Pale Ale estry ładnie komponują się z zapachem chmielu. Nie było żadnych zapachów siarkowych. Odfermentowanie wszystkich piw nie było jakieś głębokie, jak pisze producent. Być może to kwestia zacierania bo wszystkie piwa zaczynałem od 66-68°C. Wszystkie piwa wyszły smacznie i byłem z nich zadowolony choć jak pisałem niekoniecznie takie ilość estrów w Mild mi pasowały. Na pewno do piw chmielonych na zimno ten szczep wpasowuje się super, 3 warka chmielona właśnie na zimno jest świetna. Jeszcze jedno luźne spostrzeżenie. Dużo pije piw lekkich w zakresie 9-11°Blg początkowego, bez żadnego efektów ubocznych na drugi dzień. Ale przy tych piwach, po 3-4 szklankach, czułem już minimalny efekt kaca. Być może to właśnie większa ilość estrów, aldehydu "zapachowo" w piwach nie czułem więc nawet jeśli był, to poniżej progu wyczuwalności. Edytowane 20 Grudnia 2020 przez WiHuRa witur, Szagi, Suchejroo i 5 innych 5 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szagi Opublikowano 20 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2020 No ja obecnie jestem na 11 dniu fermentacji i mam tą 1 centymetrową czapę na powierzchni - myślałem że to burzliwa się przeciąga. Jeżeli planuję chmielić na zimno to chyba lepiej jak spuszczę to do innego wiadra żeby pozbyć się tej piany z góry nie? Czy chmieliłeś na zimno pomimo obecności tej piany? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 20 Grudnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2020 Nie, chmieliłem w innym wiadrze, zlewając piwo z burzliwej przez kranik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slip Opublikowano 3 Stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2021 Z kolei u mnie z 12 nie chciały zejść niżej niż 4 może takie niecałe 4. Mierzyłem co kilka dni żeby nie narobić granatów ale nie zeszły niżej. Zacieranie podobne jak u Wichury od 68. Jestem troszkę zdziwiony odfermentowaniem tych drożdży z racji deklaracji producenta. Mam nadzieję że się nagle nie obudzą w butelkach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szagi Opublikowano 25 Stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2021 W dniu 3.01.2021 o 16:37, Slip napisał: Z kolei u mnie z 12 nie chciały zejść niżej niż 4 może takie niecałe 4. Mierzyłem co kilka dni żeby nie narobić granatów ale nie zeszły niżej. Zacieranie podobne jak u Wichury od 68. Jestem troszkę zdziwiony odfermentowaniem tych drożdży z racji deklaracji producenta. Mam nadzieję że się nagle nie obudzą w butelkach? A w jakich temperaturach fermentowales? Bo u mnie zeszły nisko ale ja przeciąłem z temp I mam zielone jabłuszko. Kolejna warke będę starał się robić trzymając się 18 stopni ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suchejroo Opublikowano 25 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2021 (edytowane) U mnie jeśli chodzi o te drożdże to bardzo fajnie się zachowują. Pierwsza fermentacja w 20°C +/- 0.2°C - piana widoczna poniżej. Warka Verdant NEIPA 15°BLG, u mnie natomiast po fermentacji piana opadła, powierzchnia była bez drobinki drożdży. Fermentacja szybka, bez efektów ubocznych, świetny aromat brzoskwiń wraz z Galaxy na whirlpool dało świetny efekt. Piwo zabutelkowane po chmieleniu również na zimno - efekty za tydzień. Na świeżo zebranej gęstwie nastawiłem drugą warkę Verdant NEIPA - podobny zasyp, podobne chmielenie, podobny ekstrakt. Tu fermentację rozpocząłem w 18°C i od razu po starcie ustawiłem na 20°C. Jak widać na zdjęciu piana praktycznie identyczna, warka jeszcze w fermentorze. Poniżej możecie zobaczyć również jak drożdże poradziły sobie z fermentacja ( na wartości cukru nie patrzcie, słabo skalibrowany iSpindel). Start drożdży po 8h od zadania, koniec w niecałe 3 dni. Obie warki zacierane w okolicach 68-69°C, odfermentowanie (przynajmniej w pierwszym) 75%. Kolejny w planach jest Sweet Stout, zobaczymy co będzie przy tym stylu. Edytowane 25 Lutego 2021 przez Suchejroo Szagi 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szagi Opublikowano 26 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2021 (edytowane) @Suchejroo a ile łącznie trzymałeś piwo nad tymi drożdżami? U mnie mija już 8 dzień, zaczynałem od 17 stopni i stopniowo podnosiłem do 19,5 i tak już od kilku dni sobie w 19.5 stoją w lodówce. Cały czas (niestety) utrzymuje się u mnie ta piana u góry - taka gęsta na 1-2 cm. Odfermentowane z 12 do 2,5 obecnie (79%) więc w miarę OK. Nie będę chmielił na zimno ale zastanawiam się czy nie przelać do innego wiadra tylko w celu pozbycia się tej piany. Edytowane 26 Lutego 2021 przez Szagi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suchejroo Opublikowano 26 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2021 46 minut temu, Szagi napisał: @Suchejroo a ile łącznie trzymałeś piwo nad tymi drożdżami? U mnie mija już 8 dzień, zaczynałem od 17 stopni i stopniowo podnosiłem do 19,5 i tak już od kilku dni sobie w 19.5 stoją w lodówce. Cały czas (niestety) utrzymuje się u mnie ta piana u góry - taka gęsta na 1-2 cm. Odfermentowane z 12 do 2,5 obecnie (79%) więc w miarę OK. Nie będę chmielił na zimno ale zastanawiam się czy nie przelać do innego wiadra tylko w celu pozbycia się tej piany. U mnie praktycznie 2 tygodnie do zabutelkowania. Moja delegacja trwa 10 dni więc idealnie zrobiłem piwko, wróciłem na chmielenie na zimno po 2 dniach butle i po robocie. Ogólnie te drożdże z tego co widze to tak 75-80% odfermentowania więc pewnie po robocie u Ciebie. Niech posprzątają kilka dni i butle. W tym czasie kołysał bym mocno fermentorem by piana opadła. Miałem kiedyś tak z Hazy Daze 2. Szagi 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szagi Opublikowano 26 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2021 (edytowane) Poruszałem trochę i ta zbita piana z góry zaczęła trochę opadać. Obawiam się trochę tego efektu który opisał @WiHuRa że po opadnięciu piany piwo zrobiło się bardziej mętne. Przetrzymam je do równych dwóch tygodni i zobaczymy. Edytowane 26 Lutego 2021 przez Szagi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suchejroo Opublikowano 26 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2021 40 minut temu, Szagi napisał: Poruszałem trochę i ta zbita piana z góry zaczęła trochę opadać. Obawiam się trochę tego efektu który opisał @WiHuRa że po opadnięciu piany piwo zrobiło się bardziej mętne. Przetrzymam je do równych dwóch tygodni i zobaczymy. Masz jeszcze inną opcję. Zebrać zdezynfekowaną łyżką drożdże z góry - to są najlepsze drożdże do zadania do kolejnego piwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szagi Opublikowano 12 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2021 Finalnie po poruszaniu fermentorem po jakimś czasie piana w większości opadła + sprawę poprawił już całkowicie Cold Crush. Więc potwierdzam, że da się tego pozbyć z wierzchu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkrawc Opublikowano 1 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2021 Te drożdże jakieś żywotne. Start po ok 8 godzinach, a po dwóch dniach wylazły z wiadra, mimo tylko 22 litrów w fermentorze. Piana na 15cm przy temperaturze 18-19 stopni. Też tak mieliście?Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skazi Opublikowano 1 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2021 1 godzinę temu, mkrawc napisał: Te drożdże jakieś żywotne. Start po ok 8 godzinach, a po dwóch dniach wylazły z wiadra, mimo tylko 22 litrów w fermentorze. Piana na 15cm przy temperaturze 18-19 stopni. Też tak mieliście? Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka U mnie wyjść to nie wychodziły, ale za to opaść po fermentacji nie chciały Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skg Opublikowano 8 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2021 Trafił mi się z nimi problem z odfermentowaniem. Rozkręciłem je na 24 litrach resztkowego Brown Ale ok. 10 Blg: 2,5 kg Maris Otter Fawcett (miało być 3,5 kg, ale zapomniałem wsypać jednego worka ?) 1 kg Brown Fawcett 0,5 kg Cookie VM 0,25 kg Special B 0,2 Carapils 0,2 czekoladowy ciemny VM Zacieranie: 68 st. C. - 40' 72 st. C - 20' Zadane 11 g sucharów bez rehydratyzacji. Fermentacja: 7 dni w ok. 14 st. C. otoczenia (był solidny kożuch piany) 8 dni w temp. pokojowej No i przy butelkowaniu okazało się, że odfermentowało z 10 Blg do 5,5 - 45% odfermentowania... Sprawdzane refraktometrem z poprawką i osobno areometrem. Nie wiem czy zbyt wysoko zatarłem, czy chłodny start rozleniwił te drożdże, czy może nie lubią lekkich piw? Ewentualnie za dużo słodów specjalnych o niskiej fermentowalności? Rozważam jeszcze rozkalibrowanie termometru - gdybym jakoś solidnie przegrzał przy zacieraniu. Miał ktoś podobny problem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 8 Maja 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2021 Przy takim zasypie, gdzie prawie 50% to słody specjalne, nie spodziewałbym się dobrego odfermentowania. Skg 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Sikora Opublikowano 19 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2021 Własnie rozłałem do butelek NEIPE, gdzie w zasypie miałem : 3,5 kg Pale Ale 1 kg Słodu owsianego 1kg słodu pszenicznego 0,5 kg Płatków owsianych 0,5 kg Płatków pszenicznych Zacierałem 67C - 60 minut, 72C - 20 minut, i którki mush out. Wyszło 15,6 blg. Fermentacja w lodówce 20C - 14 dni w między czasie chmielenie na biotransformację, póżniej podniosłem do 22C i na ostanie 3 dni sypnąłem jeszcze na zimno drugą dawkę. Niestety odfermentowało jednie do 8,5 blg. Z zakładanych 6,7% wychodzi jedynie 4. Teraz trochę boje się, żby mi przy dodaniu cukru do refermentacji na 2,5 nie dojadły nic więcej i nie zaczęły strzelać. Następnym razem zrobię prostszy zasyp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skazi Opublikowano 19 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2021 (edytowane) 16 minut temu, Marcin Sikora napisał: Własnie rozłałem do butelek NEIPE, gdzie w zasypie miałem : 3,5 kg Pale Ale 1 kg Słodu owsianego 1kg słodu pszenicznego 0,5 kg Płatków owsianych 0,5 kg Płatków pszenicznych Zacierałem 67C - 60 minut, 72C - 20 minut, i którki mush out. Wyszło 15,6 blg. Fermentacja w lodówce 20C - 14 dni w między czasie chmielenie na biotransformację, póżniej podniosłem do 22C i na ostanie 3 dni sypnąłem jeszcze na zimno drugą dawkę. Niestety odfermentowało jednie do 8,5 blg. Z zakładanych 6,7% wychodzi jedynie 4. Teraz trochę boje się, żby mi przy dodaniu cukru do refermentacji na 2,5 nie dojadły nic więcej i nie zaczęły strzelać. Następnym razem zrobię prostszy zasyp. Czym mierzone? Czyżby refraktometrem? 2.5 dla NEIPA to wg mnie strasznie dużo. Edytowane 19 Lipca 2021 przez skazi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Sikora Opublikowano 19 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2021 Oczywiście, że nie. Mam polski spławik z firmy Gomar. Chwale sobie. Jest dość czytelny. 2.5 mówisz o czym? O zasypie specjalnym? Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się