yulianus Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Witam Wszystkich, Po raz pierwszy aktywnie włączam się do Społeczności. Mam nadzieję, że wybaczycie mi wszelkie faux pas. A ponieważ nie lubię przychodzić z pustymi rękami, chciałem podzielić się swoim ostatnim pomysłem na zwiększenie wydajności rozlewu butelkowego. Może ktoś na tym skorzysta. Otóż główkując nad usprawnieniem rozlewu do butelek, wpadł mi w oko trójnik choinkowy (zdj. #4) stosowany w systemach chłodzenia procesorów cieczą. Mając na stanie dodatkową rurkę z zaworkiem grawitacyjnym, postanowiłem spróbować. Z wężyka do rozlewu zrobiłem dwa łączniki do rurek, które połączyłem z trójnikiem. Średnica 10mm pasowała jak ulał. Pozostałą część wężyka połączyłem z otworem wpustowym trójnika, a z drugiej strony z kranikiem fermentora. I gotowe. Sprawdza się znakomicie. Rozlew trwa dwa razy szybciej, a mycia sprzętu nie jest specjalnie więcej. I tu uwaga: w pierwszym rzucie uciąłem zbyt krótkie łączniki z rurkami do rozlewu. Dłuższe łączniki (10-15cm) pozwalają na swobodne manewrowanie rurkami i pracę zaworkami, bowiem butelki nie napełniają się w jednakowym tempie. Co prawda materiał, z którego zrobiony jest trójnik, nie ma atestu na kontakt z żywnością, ale przecież browar to nie apteka. Rozlałem na tym już 10 warek i ani sprzęt nie zmarniał, ani (co najważniejsze!) nie miało to wpływu na produkt końcowy. Trójnik może nie jest najtańszy (ok. 13 PLN), ale inwestycja się zwraca szybko. Trójniki takie dostępne są w różnych miejscach, najczęściej sklepach internetowych ze sprzętem do chłodzenia zestawów komputerowych. Pozdrawiam, J. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2010 ja kiedyś zrobiłem takie coś na 4, ale nie zdało egzaminu, ale pewnie dlatego że nie było zaworków zwrotnych. Potem stwierdziłem że mi nigdzie się nie śpieszy i póki robię warki po 25 litrów to nie będę nic kombinować. i witaj na forum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Może ja tam słaby z fizyki byłem... ale to wyglada raczej na "1 podzielić na 2" niż "1 razy 2"... przy tych samych średnicach i ciśnieniu... Pozdrawiam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yulianus Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2010 taa. z fizyki to miałem banie na świadectwie maturalnym, ale to dlatego, że miałem na pieńku z szefową od fizykiem. widać niestety efekty rzecz jasna ciśnienie się redukuje, więc butelki wolniej się napełniają. Ale i tak jest wydajniej, zwłaszcza gdy robię warki 40L Próbowałem także z patentem na 4 końcówki, ale tu już spadek ciśnienia jest zdecydowanie bardziej odczuwalny, a i nie mogłem sobie poradzić z kontrolą zaworków. z jednej butelki się wylewało, podczas gdy druga była pełna do połowy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2010 ...napieraj, napieraj! zacieraj, fermentuj, rozlewaj! Pozdrawiam serdecznie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hrapek Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Yulianus! Witaj na forum! Na warzenie piwa dałeś się szybko namówić. Na pierwszego posta trzeba było długo poczekać! Widzę, że jednak poprzestałeś na 2 rurkach. W sumie to taka dojarka do fermentora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moler Opublikowano 7 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2010 Teraz w końcu się dowiem do czego służy ta plastikowa rurka z białym czymś na końcu. Nie mogę tego rozkminić :cool2: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon Opublikowano 7 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2010 Teraz w końcu się dowiem do czego służy ta plastikowa rurka z białym czymś na końcu. Nie mogę tego rozkminić :cool2: Ten biały pyrtek na końcu to po prostu mały zaworek grawitacyjny, który się otwiera gdy dotykasz dna butelki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moler Opublikowano 7 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2010 Czyli tą rurkę plastikową wkładam do wężyka podczas przelewania w moim przypadku do fermentora z kranikiem tak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 8 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2010 Czyli tą rurkę plastikową wkładam do wężyka podczas przelewania w moim przypadku do fermentora z kranikiem tak? nigdy tego w rękach nie miałem ale chodzi o to, że jak dotkniesz dna butelki, to zawór się otwiera i piwo leci, gdy zaś podniesiesz końcówkę zawór zamyka się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 8 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2010 (edytowane) Miałem to w rękach, używałem. Leży na półce. Oddam, jeśli kto chce. Wolę lać bezpośrednio z kranika, bo chyba jest szybciej i tak nie przelewa (czasem zawór nie zamykał). Chociaż... Plus rurki był taki, że można było ustawić w misce czy skrzynce 20 butelek i lać jedna za drugą. Edytowane 8 Września 2010 przez Tomek-Pasieka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 8 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2010 gdy zaś podniesiesz końcówkę zawór zamyka się. w teorii tak. W praktyce po 3 butelkach przy 2 się zaczęło przelewać, rurkę oddałem koledze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 8 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2010 Plus rurki był taki, że można było ustawić w misce czy skrzynce 20 butelek i lać jedna za drugą. Właśnie dlatego używam takiego zaworka. Szybko idzie, napełnienie 40 sztuk trwa parę minut. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rysmis Opublikowano 8 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2010 Nalewanie piwa przez tą rurkę a ma też ten plus że piwo ma bardzo mały kontakt z powietrzem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 8 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2010 Ten zaworek to jakieś dziadostwo jest. W środku jest gumka, która bez przerwy się osuwa, wtedy już cieknie i przecieka. Używałem tego zeszy sezon i chcę to zmienić, bo się nie nadaje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KiLL4r Opublikowano 8 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2010 U mnie rurka działa znakomicie tylko jedna wada to taka, że wolno to wszystko trwa ale traktuje to jak przyjemność po długim czekaniu. Uwielbiam ten moment i widok zakapslowanych butelek . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwiatosz Opublikowano 8 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2010 Gumka jak się zsuwa to upierdliwe jest A z tym zaworkiem to uszczelkę można po prostu przykleić - teoretycznie mniej dokładnie da się wtedy umyć, ale w praktyce jak się na chwilę zanurzy w spirytusie to wszystko wybija Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franekkkk Opublikowano 8 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2010 Ja tylko raz korzystałem z tej rurki i to chyba przy 10 butelce się z nią pożegnałem. Pomysł może dobry ale wykonanie jakieś takie felerne. Nalewam z kranika bezpośrednio do butelki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 9 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 Cześć A ja robię na wzór Pierona ostatnio, ustalam mały przepływ z kranika, odbieram pełną butelkę, podstawiam pustą i kapsluje na bieżąco. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admiro Opublikowano 9 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 Jak ktoś da pomysł wykonania mikrozaworka pływakowego mieszczącego się w rurce średnicy otworu w butelce to stawiam duuuże piwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bimbelt Opublikowano 9 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 A ja nalewam przez zwykla rurke. Zatrzymuje przeplyw unoszac butelke do gory. Pomimo tego, ze napelniam tylko jedna butelke w danej chwili, przy odrobinie wprawy mozna na prawde szybko rozlac piwko do butelek. I co najwazniejsze nic nie nie rozlewa, nic sie nie brudzi, piwo w butli sie nie pieni. To moim zdaniem najlepszy sposob. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 9 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 piwo w butli sie nie pieni. To moim zdaniem najlepszy sposob. A ostatnio na forum pojawiła się teoria, że piana wypiera sporą część tlenu z butelki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bimbelt Opublikowano 9 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 piwo w butli sie nie pieni. To moim zdaniem najlepszy sposob. A ostatnio na forum pojawiła się teoria' date=' że piana wypiera sporą część tlenu z butelki.[/quote'] Może i coś w tym jest. Przy kolejnym rozlewie spróbuję wytworzyć kontrolowaną pianę. Pewnie przy okazji nabrudzę trochę, ale czego się nie robi dla dobra eksperymentu. W weekend dam znać co z tego wynikło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 9 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 Jak ktoś da pomysł wykonania mikrozaworka pływakowego mieszczącego się w rurce średnicy otworu w butelce to stawiam duuuże piwo można zrobić szklany, w rurce mały korek na szlif. Widziałem takie rozwiązanie w pompce wodnej żeby nie zasysało wody. Byłoby i dobre do sterylizacji, ale w najbliższym czasie nie mam szans na zrobienie czegoś takiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 9 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 (edytowane) Ja nie rozumiem czemu narzekacie na tę rurkę z zaworkiem. Wszystkie swoje warki przelałem do butelek korzystając z tego ustrojstwa i nie wyobrażam sobie innego sposobu. Fakt - czasami się potrafi się przytkać i może i trochę przeleci, ale u mnie wystarcza wtedy "punkąć" parę razy nim o dno butelki i z reguły przestaje kapać. A zresztą jeśli nawet trochę leci to tylko parę kropel... EDIT: tak mi się właśnie zdawało że już kiedyś o tym pisałem. I znalazłem: to było prawie równo 2 lata temu. I przez ten czas nie zmieniłem zdania: zaworek is the best. Edytowane 9 Września 2010 przez Stasiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się