Trudno obracający się kranik

[grzesiuu]

Mam nowy fermentor, w którym ciężko obraca się kranik. Jak kręcę w lewo, to czasami zamiast obracającej się głowicy, odkręca się cały i zaczyna przeciekać. Czy zna ktoś jakiś sposób na to, aby kręcił się lekko?

[INTseed]

Złap dwoma rękami i trzymaj też tą część która nie ma się obracać. Kręć kranikiem w drugą stronę, wtedy ci się będzie dokręcać.

Wysłane z mojego KB2003 przy użyciu Tapatalka

[Bolt]

Rozebrać na części pierwsze jak do mycia i sprawdzić czy gdzieś nie ma nadlewek plastiku etc.

[x1d]

Możesz zastosować smar silikonowy, najlepiej po wykonaniu czynności z posta powyżej.

[Bolt]

Smar niby ok, ale i tak co np zlanie kranik trzeba wyługować więc to zawsze się zmyje...ja bym wolał kupić drugi kranik i tyle niż smarować

[Pingwinho]

Nie no, bez przesady że po każdym użyciu trzeba ługować. Mój głos idzie za sprawdzeniem czy gdzieś wewnątrz kranika nie ma nadlewki plastiku - może się to zdarzyć i powodować takie problemy z obracaniem.

[Bolt]

Kranik to takie siedlisko zakamarków, że rozkręcić i tak musisz po każdym użyciu...ja wtedy wrzucam do słoika  z ługiem i wyjmuje przed następnym rozlewem. Zajmuje tyle czasu co nic a mamy pewność, że nic tam się nie zalęgnie.

[x1d]

1 godzinę temu, Bolt napisał:

Kranik to takie siedlisko zakamarków, że rozkręcić i tak musisz po każdym użyciu...ja wtedy wrzucam do słoika  z ługiem i wyjmuje przed następnym rozlewem. Zajmuje tyle czasu co nic a mamy pewność, że nic tam się nie zalęgnie.

Co kto lubi

[Pingwinho]

On 8/3/2022 at 2:23 PM, Bolt said:

Kranik to takie siedlisko zakamarków, że rozkręcić i tak musisz po każdym użyciu...ja wtedy wrzucam do słoika  z ługiem i wyjmuje przed następnym rozlewem. Zajmuje tyle czasu co nic a mamy pewność, że nic tam się nie zalęgnie.

Można też zupełnie zrezygnować z kraników, poza wiadrem do filtracji (dezynfekcja mało istotna, wystarczy wymycie) oraz rozlewu, które ma krótki kontakt z piwem. Przy okazji unikami problemu przeciekania ? 

[Bolt]

Zgadzam się, ja uważam kranik w wiadrach przeznaczonych do fermentacji, za zły pomysł. Mniejsze ryzyko zakażanie będzie jak się otworzy i pobierze próbkę inaczej. Plus różnie bywa z osadem etc. Generalnie kraniki tylko do rozlewu